Zobacz temat - [R600] Gniazdo zapalniczki w bagażniku
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R600] Gniazdo zapalniczki w bagażniku

magill - Nie Lip 08, 2012 11:14
Temat postu: [R600] Gniazdo zapalniczki w bagażniku
Witam serdecznie...


Jako że ciepełko na dworze doskwiera, a dość dużo jeździmy z moją Panią, stwierdziliśmy, że przydałaby się w aucie lodówka turystyczna, gdzie będziemy chłodzić swoje napoje :)

Lodówka już jest, ale za bardzo nie ma gdzie jej podpiąć. Znalazłem gniazdo zapalniczki w garażu, więc prawie można zabierać się za zamontowanie go gdzieś w bagażniku.
Zatem doradzcie Panowie i Panie, gdzie mogę się podpiąć z tym gniazdem zapalniczki?

Zastanawiam się też, czy gniazdo ma być aktywne podczas wyłączonego zapłonu, bo taka lodóweczka spokojnie pociągnie te 60-65 W. A jak zostawie na jakąś chwilę, to później fury nie odpalę ;p

Może macie jakieś ciekawe pomysły i rady :)

davidlive - Nie Lip 08, 2012 21:39

to podepnij pod zapalniczkę oryginalna ona chyba śmiga tylko z kluczykiem , jak nie to zostaje ci jakis przekaźnik i wpięcie sie w stacyjkę
cz58y - Nie Lip 08, 2012 22:46

Też myślałem nad taką inwestycją, w lodówkę w bagażniku. Z racji sporego zapotrzebowania lodówki na prąd, i problemów z pamięcią, podłączę ją do gniazda bezpieczników, pod bezpiecznik otwierania okien, gdyż te działają dopiero, jak pracuje silnik .
magill - Wto Lip 10, 2012 14:10

Ja jednak podepnę się pod zapalniczkę. Jeśli chodzi o szyby, to nie będzie ich spowalniać, jak będziesz miał lodówkę podłączoną? W końcu ona troszke prądu łyka..
cz58y - Czw Lip 12, 2012 09:52

Każda opcja ma plusy dodatnie i plusy ujemne :wink:
Jak podłączysz się pod szyby, to na pewno nie spowolni to ich szybkości podnoszenia, lub opuszczania, gdyż podczas pracy silnika, napięcie w instalacji jest wyższe, aniżeli z samego akumulatora. Prędzej obawiałbym się o sam bezpiecznik, gdyż mógłby być za słaby, dla zwiększonego obciążenia prądowego.
Podłączenie się do zapalniczki też jest dobre, ale już pamiętać trzeba o wyłączeniu lodówki na postoju, bo po kilku godzinach..... nie będzie czym uruchomić silnika :shock:

magill - Czw Lip 12, 2012 10:32

cz58y napisał/a:
Podłączenie się do zapalniczki też jest dobre, ale już pamiętać trzeba o wyłączeniu lodówki na postoju, bo po kilku godzinach..... nie będzie czym uruchomić silnika


masz rację cz58y, ale u mnie zapalniczka nie działa bez zapłonu :)

W moim poprzednim R z rocznika 95 zapalniczka działała niezależnie od kluczyka, a tu mam inaczej, dlatego teraz to duży plus tego :)