Zobacz temat - [R75] Nie chce palić
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Nie chce palić

vonglass - Pią Sie 17, 2012 10:17
Temat postu: [R75] Nie chce palić
Hej, mój pierwszy post i niestety od razu problem ;)

2 dni temu Roverek jeździł jeszcze bez większych problemów, ale wczoraj postanowiłem zrobić małe porządki:
1. Wczyściłem EGR - był bardzo brudny (po wyczyszczeniu nadal chodził bardzo ciężko, ale wygląda na to, że tak ma być). Przy okazji wysypałem trochę brudu z przewodów i kolektora dolotowego, i popsikałem sprayem czyszczącym.
2. Wymieniłem komplet świec żarowych - bo jak się okazało działała już tylko jedna (jednak nie było problemów z odpalaniem w lecie).
3. Dobrałem się do słynnego uszczelnienia intercoolera, wymieniłem dwa oringi na plastikowym kolanku wchodzącym w chłodnicę, było nieszczelnie i bardzo brudno dookoła.
4. Zlutowałem przerwany kabel od termometru w zderzaku, bo pokazywał -30 stopni. Teraz zaczął od 10 stopni i idzie powoli w górę.
5. Wymieniłem filtr paliwa.

Niestety, po złożeniu samochodu do kupy... nie chce zapalić. To znaczy czasami łapie, ale na moment. Udało mi się przejechać 500 metrów, ale potem znowu zgasł. Sprawdziłem, czy leci paliwo przed i za filtrem paliwa. Sika aż miło. Pompa w zbiorniku bulgocze i chlupie, mam około 1/4 poziomu na wskaźniku na tablicy rozdzielczej, więc może chyba chlupać przelewając między komorami?

Na szczęście mam teraz kilka wolnych dni. Chcę to zrobić, i potrzebuję wskazówek. Dzisiaj mam zamiar sprawdzić na wszelki wypadek:
- przekaźnik pomp,
- odkręcić zbiornik i sprawdzić prawdziwy poziom paliwa (może odczyt jest zły, może któryś pływak się zaciął albo trzeba przeczyścić styki),
- może zrobię reset odłączając akumulator?

Co jeszcze? Wygląda na to, że nie ma problemu z podawaniem paliwa, a przed rozbiórką palił bez większego problemu (choć czasem marudził, i parę razy zgasł na wolnych obrotach).


UPDATE

Jeszcze raz dzisiaj próbowałem odpalić (bez powodzenia) i zdejmowałem przewód paliwowy z filtra pod maską. Dzisiaj sika z przerwami, jednak nie ma paliwa. Rozebrałem kanapę, po stronie pasażera w zagłębieniu pokrywy zbiornika zbiera się paliwo. Któryś z króćców jest więc nieszczelny, ale czy to wszystko? Rozbieram dalej, muszę otworzyć obie pokrywy. Druga jest sucha (ta po lewej stronie, czyli kierowcy).

phuss - Pią Sie 17, 2012 13:15

Z tych rzeczy które tu robiłeś jedynie zła wymiana filtra paliwa mogła mu zaszkodzić. Jezeli nie zalałeś filtra ON to mógł się zapowietrzyć.
Boncky - Pią Sie 17, 2012 13:56

dokładnie, zapowietrzyłeś układ w benzynie to by nie było problemu, w dieslu nie odpali, odpowietrz układ, wymieniając filtr trzeba go najlepiej pierw zalać ropą już przefiltrowaną i wężyki mieć pełne
michalie - Pią Sie 17, 2012 14:59

Ja jak wymienialem filtr to nie zalewałem poprostu dokręciłem i przekręciłem kluczyk żeby pompy zaczeły pracować i pozostawiłem na 5 min (z pod maski bylo słychać syczenie powietrza) potem ponownie przekręciłem kluczyk i pozostawiłem na 5 min, no a za 3 razem to juz odpaliłem i do tej pory zadnych problemów
vonglass - Pią Sie 17, 2012 15:55

Dzięki za odpowiedzi!

Możecie wierzyć lub nie, ale zamieniłem filtr na stary i Roverek od razu zapalił. Myślę - w zasadzie prawie jestem pewien - że winna jest pompa przy filtrze. Tłumaczę sobie to tak, że przez stary filtr łatwiej pompować paliwo, a przez nowy trudniej. Może to kretyńskie, ale jak inaczej to wyjaśnić? ;)

Zamówiłem nową pompkę i zobaczymy.

sash997 - Pią Sie 17, 2012 18:24

ja jak wymieniam filtr paliwa robie jak kolega michalie,zakręcam pusty filtr,3 razy przekręcam zapłon czekając aż pompka przestaje pompować,już kilka razy wymieniałem filtr i zawsze jest ok :grin:
Pieta - Pią Sie 17, 2012 19:27

vonglass napisał/a:
Dzięki za odpowiedzi!

Możecie wierzyć lub nie, ale zamieniłem filtr na stary i Roverek od razu zapalił. Myślę - w zasadzie prawie jestem pewien - że winna jest pompa przy filtrze. Tłumaczę sobie to tak, że przez stary filtr łatwiej pompować paliwo, a przez nowy trudniej. Może to kretyńskie, ale jak inaczej to wyjaśnić? ;)

Zamówiłem nową pompkę i zobaczymy.


Może po prostu filtr wadliwy kupiłeś. ja bym nie obstawiał na wadliwą pompkę. Stary raczej powinien być przypchany i dawać większy opór.

Dodam, że wymieniałem wiele filtrów paliwa w dieslu i zawsze zakładam suchy bez zalewania. Nigdy nie było żadnych problemów

vonglass - Pią Sie 17, 2012 20:01

Też mi przyszło do głowy, że może kupiłem zły filtr. To byłby pierwszy zepsuty Filtron. Co to się porobiło! ;)