Zobacz temat - [Rover 416 si] Brak mocy! 114KM chodzi jak 70KM.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [Rover 416 si] Brak mocy! 114KM chodzi jak 70KM.

Cin - Pią Lis 30, 2012 12:03
Temat postu: [Rover 416 si] Brak mocy! 114KM chodzi jak 70KM.
Witam. Mam Rovera 416Si 1,6 16v Benzyna + sekwencja LPG. Nominalnie ten samochodzik powinien mieć około 114KM. Jednak jest topornym mułem. Już 10k km od remontu silnika i MUŁ. Słabe przyspieszenie, dużo pali (około 13l LPG i 10l benzyny).

Poza remontem wymieniono: świece, cewkę, kable zapłonowe, palec i kopułkę, sprzęgło, wszystkie filtry. Nie kaszle, dobrze odpala, nie gaśnie. Jedynie wolno opada z obrotów po przegazowaniu i nie ma mocy. Chodzi jak 70KM.

Gdzie szukać przyczyny?
Dodam, że chciałem wymienić komputer, ale okazało się, że ktoś coś tam popierdzielił i nie ma jakiegoś magicznego przycisku za komputerem.

Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.

leszczu - Pią Lis 30, 2012 12:14

Cin napisał/a:
Nominalnie ten samochodzik powinien mieć około 114KM.

Dokładnie jak to 111KM. :wink:
Cin napisał/a:
Poza remontem wymieniono:

A co wchodziło w skład tego remontu ??
Cin napisał/a:
Dodam, że chciałem wymienić komputer

Napisz jakie masz numery tego kompa. Zaczynają się MKC...

marcin333 - Pią Lis 30, 2012 13:20

Podlacz pod kompa jak masz gdzieś możliwość, kts nie pokazuje koniecznie błędów.
Testbook, autocom połączy się bez problemu, lub możesz spróbować diagunem ale w tym roczniku nie koniecznie złapie komunikacje.

Sprawdz wartości rzeczywiste, bo te komputery niekoniecznie muszą pokazywać wszystkie błędy, np. czujnik położenia wału sygnał nieprawidłowy nie pokazuje, bo może okazać się że jest przestawiony o ząb, lub wyrobione kółko.

Kopci, jak spalanie?

Cin - Pią Lis 30, 2012 13:42

Remont:

Pierścienie, uszczelniacze, coś tam od zaworów, planowanie głowicy, wymiana UPG. No i wiadomo - nowy rozrząd. Kompresja sprawdzana i jest bardzo dobra.

Nie kopci. Nie bierze ani oleju, ani chłodziwa. Nie ma żadnych problemów poza tym, że troche klekocze i czasem gubi jakby rytm pracy na wolnych, wolno spada z obrotów, sporo chochluje i brak mu mocy.

Numery kompa MKC104030

To samochód moich rodziców. Stan bardzo dobry jeżeli chodzi o zawieszenie, układ kierowniczy, układ hamulcowy. Prowadzi się bajecznie dobrze. Ale ten silnik to jakiś muł. Dopiero powyżej 5k obrotów zaczyna coś ciągnąć.

leszczu - Pią Lis 30, 2012 13:47

Cin napisał/a:
Numery kompa MKC104030

Komp się zgadza. :wink:
Cin napisał/a:
Dopiero powyżej 5k obrotów zaczyna coś ciągnąć.

Wiesz to jest jednostka wolnossąca, wiec nie oczekuj, że będzie ci ciągnęła od samego dołu. :wink:

Cin - Pią Lis 30, 2012 13:57

Ja jeżdżę Matizem i mam wrażenie, że matiz lepiej chodzi, lepiej się zwija.
Poza tym brat ma Zafire, którą również jeździłem. To ta wersja około 116km i ładnie ciągnie. Stąd wiem, że ten Rover jest mułem. W dodatku wydaje odgłos przy depnięciu jakby chciał a nie mógł.

Znajomy ma takiego samego Roverka tylko w hatchbacku i wiem, jak powinien chodzić. Temu ewidentnie coś dolega.

Ostatnio pojawił się też problem z grzaniem w kabinie. Otóż samochód ma temp optymalną, a nawiewa letnie powietrze, dopiero trzeba go w trasie pogonić do 3-4k obrotów żeby zaczęło grzać.

Zapchana nagrzewnica?

Adrian - Pią Lis 30, 2012 14:11

Ja bym jeszcze katalizator/wydech oraz sondę lambda sprawdził.
Cin - Pią Lis 30, 2012 15:06

Adrian napisał/a:
Ja bym jeszcze katalizator/wydech oraz sondę lambda sprawdził.


Jak sprawdzić sondę lambda?

leszczu - Pią Lis 30, 2012 17:18

Cin napisał/a:
Adrian napisał/a:
Ja bym jeszcze katalizator/wydech oraz sondę lambda sprawdził.


Jak sprawdzić sondę lambda?

http://www.roverki.pl/por...nde-lambda.html

flapjck1 - Pią Lis 30, 2012 19:58

a jak dlugo po odpaleniu fura ma podwyzszone obroty? moze czujnik temp silnika padl i silnik nonstop na ssaniu? co prawda teoretycznie powinien mimo wszystko niezle ciagnac
sobrus - Pią Lis 30, 2012 20:47

Wczoraj próbował mnie objechać Subaru Forester.
Nie dał rady :mrgreen:
Chociaż też mam czasem wrażenie. że nie chodzi jak trzeba :/
A czasem to jakby diabeł w niego wstąpił - nie wiadomo kiedy się 6k rpm zrobiło...

flapjck1 - Pią Lis 30, 2012 22:19

a wogoel sprawdz hamulce, kumpel tez marudzil ze jego 1,4 slabo jedzie - mialo prawo bo kola nie chcialy sie obracac :P
haxigi - Sob Gru 01, 2012 21:38

sobrus napisał/a:
Wczoraj próbował mnie objechać Subaru Forester.
Nie dał rady :mrgreen:
Chociaż też mam czasem wrażenie. że nie chodzi jak trzeba :/
A czasem to jakby diabeł w niego wstąpił - nie wiadomo kiedy się 6k rpm zrobiło...

ja wiem kiedy, gdy masz dmuchawę i podgłosnione radio to nagle niechcący robią się wysokie obroty. U mnie w dieselku jest podobnie, jak nie ma dmuchawy to słyszę dokładnie jak silnik pracuje i wiem jak jadę, ale jak radio jest głośniej to nagle noga cięższa i powyżej 2k obrotów wchodzi bardzo lekko :P

sobrus - Nie Gru 02, 2012 17:51

To prawda.

Ale u mnie jest jeszcze drugie dno. Przede wszystkim instalacja gazowa. Mapy potrafią się rozjechać, teraz po paru naprawach (m.in ustabilizowanie napięcia oraz nowy reduktor) jest już lepiej.
Dwa, że hamulce mi też blokowały - zrobiłem je ale wciąż mam wrażenie że nie zawsze toczy się jak powinien. Czuje że coś troche hamuje, ale felgi zimne, a nie chce męczyć mechaników (i portfela też) bez powodu. Może mam zwidy.

Sprawa jest więc dość złożona, ale na pewno hałas troche "poprawia osiągi" ;)

Cin - Pon Gru 03, 2012 21:36

flapjck1 napisał/a:
a jak dlugo po odpaleniu fura ma podwyzszone obroty? moze czujnik temp silnika padl i silnik nonstop na ssaniu? co prawda teoretycznie powinien mimo wszystko niezle ciagnac


Nagrzewa się do ptymalnej temp bardzo szybko. Po około 5minutach na wolnych obrotach już przełącza się na gaz (sekwencja), a po przejechaniu około 1km już jest wskazówka na swoim miejscu.

Samochód na pewno nie ma problemów z zawieszeniem i układem jezdnym. Kółeczka kręcą się jak marzenie. Leciuteńko.

Przyczyna mułowatości drzemie w silniku. Mi się wydaje, że to wina kompa - złe sterowanie dawkowaniem paliwa. A może wtryski leją?

flapjck1 - Pon Gru 03, 2012 22:49

no to moze byc cos z sonda lambda, ale tak naprawde to wrozenie z fusow takie diagnozy

aczkolwiek sprawdz, to proste potrzebny jest tyllko miernik analogowy

michu027 - Wto Gru 04, 2012 21:40

Może rozrząd się przestawił lub zapłon? W moim byłym golfie okazało się że rozrząd się nie zgadzał + delikatnie zapłon i też był muł, fakt miał 75 koni. Po regulacji odżył :) Więc może niech kolega pójdzie tym tropem?