Zobacz temat - [R75] Dziwnie kręci, ciąg dalszy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Dziwnie kręci, ciąg dalszy

tetigon - Nie Sty 06, 2013 14:48
Temat postu: [R75] Dziwnie kręci, ciąg dalszy
Witam

Dziś mam problem takiego typu, przekręcam kluczyk rozrusznik kręci ale jakoś tak szybko jakby nie zazębiał... No ok diagnoza jest wymontowałem rozrusznik oddałem do naprawy powiedzieli że faktycznie się tam coś wyrobiło (jakaś blaszka) zapłaciłem i montuje... i to samo kręci ale jakby nie zazębiał.
Myślę żeby oddać na reklamacje ale stwierdziłem że sprawdzę na sucho - rozrusznik wymontowałem do aku i widzię że bendiks odbija zwarłem z drugim stykiem i nawet kręci....
Więc reklamacja chyba będzie nie zasadna ale teraz brak mi pomysł co może być nie tak.. może nie podaje prądu na cewkę (to coś co powoduje że będiks zazębia)...

Po analizie przypomniało mi się że ostatnie (dobre) zakręcenie - odpalenie samochodu na samiutkim końcu jak już puszczałem kluczyk usłyszałem przez ułamek sekundy taki właśnie dźwięk - jakby nie zazębiania, ale nie przejąłem się tym samochód odpalił i było wszystko ok.
Ma ktoś może jakieś sugestie gdzie szukać, problem w prądzie czy mechanicznie coś nie tak?

SeniorA - Nie Sty 06, 2013 15:19

tetigon napisał/a:
Ma ktoś może jakieś sugestie gdzie szukać, problem w prądzie czy mechanicznie coś nie tak?
wg. mnie to jest usterka mechaniczna , zużyte są podkładki mechanizmu sprzęgającego ( bendiksu ) , rozrusznik się rozbiega i nie zazębia.Zakładam , że zębatki są dobre.
automechanik - Nie Sty 06, 2013 15:22

Spróbuj przepchnąć auto kawałek na biegu i ponów próbę uruchomienia.
Być może uszkodzone są zęby na wieńcu zębatym koła zamachowego.
Czasem zdarza się ,że wieniec obraca się względem koła zamachowego.

tetigon - Nie Sty 06, 2013 15:23

SeniorA czyli że rozrusznik? hmmm... rozumiem że jak ma opór w postaci silnika to coś tam nie teges? bo jak pisałem na sucho chodzi ok.

Spróbuję go przepchnąć - tylko jakiś hol muszę sobie załatwić...

automechanik - Nie Sty 06, 2013 15:28

Nie potrzebujesz holu wystarczy włączyć np. piątkę i ruszyć autem pół metra
tetigon - Nie Sty 06, 2013 15:32

pół metra z tymi gabarytami... hmmmm... problem w tym że roverek stoi na lekkim wzniesieni a za mną inne autko, więc do przeodu kiepsko, chyba że gość odjedzie i trochę zepchnę go w tył - raczej to bez różnicy w którą stronę?

I jeszcze pytanie czy uszkodzone żeby to duży problem którym powinienem się jakoś szybko zając - jeśli to metoda pchnięcia zadziała....

SeniorA - Nie Sty 06, 2013 15:34

tetigon napisał/a:
rozumiem że jak ma opór w postaci silnika to coś tam nie teges?
chodzi o to, że bendiks powinien się zatrzymać w odpowiednim punkcie i zazębić z wieńcem , do tego są te podkładki na końcu osi wirnika , jak są za cienkie lub zużyte to jest taki problem.
automechanik - Nie Sty 06, 2013 15:35

Jeśli sprawdzasz wymontowany rozrusznik, to musisz przyblokować kółko zębate np.trzonkiem młotka, jeśli sprzęgiełko bendix'u jest sprawne to poprostu nie zatrzymasz kółka zębatego.
Przy wymontowanym rozruszniku wypada również sprawdzić wieniec zębaty.

tetigon - Nie Sty 06, 2013 15:40

ok pójdę sprawdzić ten bendix jeśli go nie utrzymam to włoże go znów do auta przepchnę jak się miejsce zwolni i spróbuję odpalić - i oczywiście opiszę co i jak.
Dzięki za pomoc..

SeniorA - Nie Sty 06, 2013 15:43

tetigon napisał/a:
jak już puszczałem kluczyk usłyszałem przez ułamek sekundy taki właśnie dźwięk - jakby nie zazębiania, ale nie przejąłem się tym samochód odpalił i było wszystko ok.
właśnie kluczykiem zrobiłeś to co powinny zrobić podkładki , może ich nie wymienili albo dali za cienkie.Czasem zmiana położenia wieńca zębatego pomaga , ale jest to usterka.
automechanik - Nie Sty 06, 2013 15:45

Sprawdż czy przy włączonym biegu i zaciągniętym ręcznym możesz ruszyć wieniec np. śrubokrętem jeśli tak to masz przyczynę nieobracania wału silnika.
tetigon - Nie Sty 06, 2013 22:52

wróciłem i podłaczyłem na sucho rozrusznik i nie mogłem zatrzymać kręcącej się zębatki rozrusznika może za słabo się starałem a może jest tam wszystko ok....
Co do reszty to sprawdzę jutro....

Przeraża mnie wizja zepsutego wienca bo to chyba poważna naprawa......

[ Dodano: Nie Sty 06, 2013 22:52 ]
A napiszcie mi proszę kiedy zazębia bendix - bo wydaje mi się się ze po przekręceniu kluczyka na którąś tam pozycje chyba powinno zazębić, a w momecie odpalania tylko rozrusznik się kręci... dobrze myślę?
Może da się usłyszeć cyknięcie jak wywala bendix, wiedział bym że na pewno się takowe zjawisko dzieje.

automechanik - Pon Sty 07, 2013 06:32

Rozrusznik uruchamia się w trzecim położeniu kluczyka, w ten sposób,że wyłącznik elektromagnetyczny rozrusznika (a właściwie cewka) przesuwa (wyrzuca) bendix zazębiając go z wieńcem zębatym , w momencie pełnego zazębienia następuje zetknięcie zwory wyłącznika i podanie napięcia na silnik rozrusznika.
tetigon - Pon Sty 07, 2013 14:41

A więc po głębszych oględzinach jestem wręcz pewny że coś nie tak naprawili mi rozrusznik. Zęby na wieńcu całe nic nie rusza nie lata, samochód ruszyłem lekko w tył i przód na piątym biegu jak mi radziliście zamontowałem rozrusznik i nic dalej to samo.
Wstawiam zdjęcie na których widać że z zębami wieńca jest ok. Jutro jadę oddać rozrusznik na reklamacje i mimo że na sucho działa to coś jednak musi mu być. Mam racje?

automechanik - Sro Sty 09, 2013 06:44

tetigon, jaki Ty masz w końcu silnik 2.0 V6 czy 2.0 CDT ?
Bo jeśli 2.0 V6 to równie dobrze możesz mieć zerwany lub zerwane zęby paska rozrządu, czego Ci nie życzę.

tetigon - Wto Sty 15, 2013 23:01

Mam 2.0 V6 a rozrząd robiłem cały nowy jakoś w maju - może z jakieś 3kkm przejechałem więc mam nadzieje że nie to co piszesz..... ;)

[ Dodano: Pią Sty 11, 2013 14:22 ]
Odebrałem dziś rozrusznik ponoć wszystko z nim jest ok koleś sprawdzał mierzył itd. jest na pewno ok.... jeszcze go nie montowałem ale nie spodziewam się żeby nagle zadziałał. :mad:
Nie wiem co mam już począć - chyba jakoś go zawiozę do mechanika bo inaczej tego nie ogarnę.
Podsumowując

1 Rozrusznik działa (niby)

2 Zęby całe, nic się tam nie urwało

3 Rozrząd robiony w maju więc też nic się tam nie wyłamało, zresztą po ostatnim odpaleniu chodził jakąś chwilę beż problemu - bo przy odpalaniu raczej puszczaniu już kluczyka było słychać dźwięk jakby niezazębiania i chodził dalej normalnie. Myślę że jakby był to rozrząd szlag by go trafił po sekundzie..

Jakaś mega zagadka....

[ Dodano: Wto Sty 15, 2013 22:59 ]
Witam
Rozrusznik jest ok na pewno działa sprawdzałem, ale wciąz dziwnie kręci znajomy mi podpowiedział że kręci inaczej bo chyba nie ma kompresji.... :!: Tylko jak to możliwe silnik wymieniany w maju wraz z rozrządem całym z pompą wody, nowe świece, silnik jak mówił mech. w dobrym stanie kompresje miał, przejechałem na nim rapte 5kkm.
Załączam plik z dźwiękiem kręcenia.
Co może być Waszym zdaniem - olej nie cieknie z pozoru wszystko ok i czy możliwe że tak z dnia na dzień padła kompresja? chodził równo nie brakło mu mocy...

http://w578.wrzuta.pl/audio/23DtfRQ5YT8/rover_75

[ Dodano: Wto Sty 15, 2013 23:01 ]
Pomocy bo już nie mam cierpliwości... :evil:

rafalmis1 - Sro Sty 16, 2013 15:00

a może zalało komputer ??
SeniorA - Sro Sty 16, 2013 16:26

tetigon, to nie jest problem z rozrusznikiem , silnik kręci ale nie zapala.Trzeba sprawdzić czy działa pompa paliwa , czy dochodzi paliwo , czy jest iskra , czujnik wału, czujnik wałka rozrządu itd. Albo podpiąć do testbooka.
tetigon - Sro Sty 16, 2013 16:49

Jak padła mi pompa (w listopadzie) to inaczej silnik kręcił (od razu wiedziałem że nie zaskakuje z powodu np; braku paliwa czy iskry) , teraz jest jakoś dziwnie inaczej niż normalnie, stąd podejrzenie na rozrusznik.

[ Dodano: Sro Sty 16, 2013 16:49 ]
rafalmis1 napisał/a:
a może zalało komputer ??


hmm... jak to sprawdzić....
a co myślicie na teorie braku kompresji...?

SeniorA - Sro Sty 16, 2013 16:56

tetigon napisał/a:
stąd podejrzenie na rozrusznik.
ale rozrusznik zazębia i kręci dobrze.Najpierw i najłatwiej można sprawdzić czy jest paliwo i iskra, nastepnie szukać dalej.
rafalmis1 - Sro Sty 16, 2013 16:58

dostań się do filtra pyłkowe i zobacz czy nie ma wody w grodzi. Chociaż z drugiej strony powinieneś mieć mokry dywanik pasażera, jakby było tak dużo wody.
nie masz blisko do jakiegoś szrotu?? aby podmienić czujniki których mówi SeniorA,

tetigon - Sro Sty 16, 2013 16:59

Rozrusznik już wiem że jest ok, upewnię się dla spokoju czy faktycznie te podstawy - paliwo, iskra jest jak powinno być...

No właśnie raczej nie mam szrotu blisko... ale będę coś kombinować, sprawdzę te podszybie- niedawno wymieniałem pyłkowy może coś źle złożyłem....

automechanik - Czw Sty 17, 2013 07:54

Sprawdż, czy przy kręcącym rozruszniku pracuje obrotomierz, jeśli nie to uszkodzony jest czujnik położenia wału korbowego CKP lub uszkodzona jest wiązka, przerwa lub zwarcie ewentualnie wtyczka (brak kontaktu)
Ciśnienie paliwa sprawdzisz na zaworku na listwie wtryskowe, naciskając na wentylek zaworka. Zakładając że nie masz czym sprawdzić jego wartości, wystarczy,że zaobserwujesz silny wytrysk paliwa z zaworka.
Właściwe ciśnienie paliwa iiskra nie wystarczą jednak by silnik odpalił. Muszą być jeszcze spełnine wTwoim przypadku dwa warunki:
-dobra kompresja
-iskra we właściwym momencie
Jeśli silnik w momencie rozruchu kręci zbyt szybko to przyczyną może być bardzo niska kompresja lub zerwany pasek rozrządu lub jego zęby.
Iskra będzie występować również wtedy, gdy pasek jest uszkodzony ( sygnał z czujnika CKP).
Jeśli chcesz sprawdzic, czy pasek jest dobry wystarczy zdjąć przednią pokrywę rozrządu i wtrakcie kręcenia rozrusznikiem zaobserwować czy wałki ssący i wydechowy obracają się.

[ Dodano: Czw Sty 17, 2013 07:54 ]
Acha i sprawdz też czujnik położenia wałka rozrządu CMP. W przypadku jego uszkodzenia silnik pracuje do momentu jego wyłączenia, póżniej nie da się go już uruchomić.

tetigon - Sob Sty 26, 2013 19:11

Dzięki bardzo za podpowiedzi będę sprawdzał po kolei to o czym pisaliście... może uda się stwora uruchomić.



[ Dodano: Nie Sty 20, 2013 15:04 ]
A więc na tyle co zdążyłem sprawdzić to pompa paliwa działa, paliwko jest, czujnik wału jest chyba ok bo, niestety padł mi aku i oznajmia mi "pykaniem" nie nie da rady za słaby aku, ale w tym też momencie lekko drga wskazówka obrotomierza więc chyba jest ok. Jak rozumiem rozrusznik lekko uderza o koło stąd te drgania na obrotomierze - czyli impuls jest.
Ale iż padł mi aku nie mogę sprawdzić reszty (jutro pożyczam prostownik więc naładuje).
I tu też mam pytanie bo czegoś nie rozumiem, podłączyłem się do toyoty 45Ah, 690A i nie mogę zakręcić?? a jak patrzyłem na aku w roverku pisało 44Ah 670A :o powinien być mocniejszy wiem ale dawał radę nie miałem z nim problemu więc pomyślałem podłacze się pod toyote i spoko pokręce i dupa nawet na odpalonym silniku... NIC :-| . Pytanie dlaczego teoretycznie powinno cacy - szczególnie że toyotka pali na dotyk ?(w mrozy też)...

[ Dodano: Nie Sty 20, 2013 15:06 ]

Jak podładuje aku z roverka będę dalej działał - tylko u mnie kiepsko trochę z czasem dlatego tak to trwa...
Aha czy rover ma 3 świece? chyba powinno być 6? są jakieś z drugiej strony?

Czy muszę kupić czujnik wałka (nie mam na podmianke) z wtyczką czy z kablem też będzie pasowac - u mnie jest czujnik z wtyczką na kabel. Czytałem gdzieś na forum że raczej różnie bywa nie zawsze pasują, a te osobno są strasznie drogie nawet używane.
Najtaniej za 150
np taki
lub taki niby już nowy...
opcja z kablem


[size=12[ Dodano: Sob Sty 26, 2013 19:11 ][/size]


Ok sprawdziłem prawie wszystko - rozrząd ok, iskra jest, czujnik wałka podmieniony i dalej nic, czujnik wału ok bo lekutko drga obrotomierz, paliwko dochodzi - pompa działa świece smierduchają paliwem,
Jedynie czego nie dam rady sprawdzić to kompresja - nie mam przyrządu do tego a nie kupie specjalnie...

Myślę ze więcej opcji nie ma - chyba jedynie to mechanik mnie uratuje...
A słyszeliście o czymś takim - cytat z jakiegoś postu;

"sprawa problemu z odpaleniem po przestoju.
słyszałe od pewnego mechanika (nie twierdzę ze tak jest)
samochód nie chce odpalić z powodu Ÿle dobranego oleju- tak wiem mało prawdopodobne ale podobno tak jest też w jakimœ silniku jaguara.

wspominał coœ o zawieszajšcym sie popychaczu który podpiera zawór w pozycji otwartej przez co nie ma kompresji itd..."

Czy to możliwe - mi przy zmianie silnika mechanik wlał mineralny olej - może mieć to jakikolwiek wpływ?