Zobacz temat - [All]Wymiana żarówek w przyciskach na diody led.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning wizualny - [All]Wymiana żarówek w przyciskach na diody led.

BigBoyPL - Sro Sie 07, 2013 22:04
Temat postu: [All]Wymiana żarówek w przyciskach na diody led.
Witam.
Dziś opiszę w jaki sposób wymieniłem u siebie w MG ZR żarówki podświetlające przyciski w panelu centralnym na diody LED.
Normalnie ten zabieg nie ma sensu (no może poza tym kiedy komuś nie odpowiada ten pomarańczowo czerwony kolor), ale co zrobić w przypadku kiedy spalą nam się te żaróweczki ? Pomyślałem że poszukam troszkę w internecie jak się nazywają te żarówki i na pewno gdzieś w sklepie motoryzacyjnym je znajdę. W internecie szybko można znaleźć informacje że żarówki tego typu należą do rodziny żarówek typu T3, dokładnie nazywają się T3 mini. Numer w katalogu bratniej Hondy to 35851-sm4-003. Niestety po tygodniowym szukaniu okazało się że żarówki dostępne są tylko w jednym sklepie, na dodatek trzeba je sprowadzić i są w cenie 12 zł za sztukę :o także radzę uważać żeby nie zepsuć oprawek bo można się narazić na niezłe koszta za kilka żarówek ;]
W internecie znalazłem poradnik w którym było pokazane że można wyciągnąć żarówkę z oprawki poprzez odgięcie jej końcówek.
Pomyślałem że pójdę do sklepu i po prostu kupię sobie takie żarówki 3mm na napięcie 12V. W jednym sklepie w którym zawsze się zaopatruję niestety była przerwa na czas wakacji. Na szczęście niecały kilometr od niego znajdował się następny elektroniczny ;]
Poszedłem tam, kupiłem żarówki 3mm i myślałem że wszystko będzie ok, ale niestety dopiero w domu po założeniu żarówki w oprawkę okazało się że jest ona za długa i przycisk się zacina przy włączaniu (nie można nawet włączyć)m dodatkowo żarówka też się wygina.
Po dwudniowym nękaniu sprzedawcy odnośnie reklamacji ten zadzwonił do dostawcy tych żarówek, następnie do producenta i uzyskał odpowiedź że krótszych żarówek już nie produkują żadne firmy ;]
Postanowiłem więc że w ostateczności zamiast żarówek wstawię 3mm ledy. Zasięgnąłem opinii tutaj na forum że warto stosować ledów na 12V bo po pierwsze za mocno świecą i w nocy będą razić a po drugie nie wytrzymają za długo w instalacji samochodowej.
Wiadomo że jest tam około 14V przy włączonym silniku, ale kiedyś może się zdarzyć tak samochód zgaśnie nam na drodze (każdemu się może zdarzyć ;] ) i będziemy chcieli go szybko odpalić, nie wyłączając świateł.
Zwykle przy rozruchu występują spadki napięć i widzimy efekt przygasania światła ale nie jestem pewien czy czasem nie mogą występować też wzrosty napięcia po uruchomieniu i taka dioda wyliczona idealnie na 12V przy napięciu wyższym z uwzględnioną już tolerancją do 14V po prostu zakończy swoje świecenie ;D

Kontynuując pomyślałem że kupię zwykłe białe diody 3mm + rezystory SMD 1KΩ. Oczywiście w sklepie jak w sklepie nie było 1K tylko 1,15 taki już urok marnego sklepu gdzie jak coś jest to od razu jest wykupione ;]

Dobrze tak więc zaczynamy. Co do wyjęcia przycisków chyba nie trzeba się zbytnio rozpisywać.
Wystarczy je podważyć i wychodzą od strony zewnętrznej (to ta strona na którą patrzymy) w kierunku do siebie, nie trzeba rozbierać panelu środkowego itp.
Można odpiąć wtyczki żeby wyciągnąć cały przycisk, wtedy najlepiej jest zakręcić na wtyczce jakiś kawałek sznurka żeby ją potem można było wyciągnąć w razie jakby wpadła.
Można też wyciągnąć żarówki tylko wysuwając przycisk bez odpinania wtyczki. Żarówki są 2, pomarańczowa z pomarańczową oprawką po lewej stronie służy do podświetlania ikonek, natomiast ta po prawej stronie w różnych kolorach (ja miałem żółte i zielone) służą do sygnalizacji czy dana funkcja jest włączona.
Żarówki wyciągamy przez przekręcenie ich śrubokrętem w lewo następnie albo potrząsamy lekko przyciskiem albo podważamy żarówkę.
Wszystko czego użyłem jest na zdjęciu :

Narzędzia jakich użyłem to :

Obrazek1
1. Mały i cienki pilnik, można użyć nawet pilniczka do paznokci ;]
2. Śrubokręt płaski 3mm idealny do wykręcania żarówek.
3. Cienki drut do robienia połączeń między rezystorem a stykiem (ten na zdjęciu jest akurat za gruby, użyłem innego)
4. Pinezka, igła albo cienki śrubokręt do wyciągania i formowania nóżek.
5. Najlepsze są malutkie ucinaki ale akurat nie miałem pod ręką więc użyłem starego obcinacza do paznokci.
6. Małe kombinerki do dokładnego zaginania i formowania styków.
7. Rezystory SMD 2012, 1,15K
8. Diody LED 3mm białe (dla innych kolorów trzeba dobrać inne rezystory, ja przyjąłem dla obliczeń napięcie zasilania 14.4V, spadek na diodzie 3V i prąd 10mA to dało 1.14K)
Trzeba też przygotować sobie lutownicę żeby przylutować rezystor do nóżki diody i do styku.
Żeby wyciągnąć żarówkę z oprawki trzeba odgiąć jej nóżki od dołu. Warto zapamiętać w jaki sposób były zawinięte, ewentualnie przy składaniu wzorować się na kolejnej jeszcze nie rozebranej żarówce.
Tutaj porównanie żarówek, po lewej ta którą dostałem w sklepie, w środku oryginalna, po prawej dioda LED 3mm.
Obrazek2
Jak już wyciągniemy żarówkę z oprawki to musimy spiłować jeszcze jej koniec
ten który zaznaczono na obrazku tak żeby też miał mniej więcej taką samą wielkość jak soczewka.
Obrazek3
kiedy już spiłujemy, powoli i z wyczuciem wciskamy końce diody w otwory w oprawce. Jak nie pasuje ty wyciągamy i piłujemy i tak do skutku. Nie wciskamy na siłę, szczególnie gdy końce oprawek zmieniły już kolor z pomarańczowego na biały pod wpływem przegrzania, bo wtedy są strasznie kruche i może się stać coś jak tutaj:
Obrazek4
Jeśli już wydaje się nam że wszystko pasuje idealnie to najlepiej jest jeszcze sprawdzić czy dioda nie wystaje za wysoko przez umieszczenie oprawki razem z diodą w przycisku.
Sprawdzamy czy da się przekręcić w prawo tak jak na obrazku, i też nie na siłę żeby nie ukruszyć tych plastikowych zaczepów.
Obrazek5
Jak już oprawka siedzi na swoim miejscu to wciskamy przycisk i sprawdzamy czy się nie zacina.
Jak wszystko jest ok to wyciągamy diodę z oprawką i przystępujemy do zagięcia jednego w 2 wyprowadzeń.
Nie ważne od którego zaczniemy, dłuższa nóżka to anoda i do niej podpinamy +12V, krótsza to katoda i tam dajemy masę (GND).
Można zaczynać zawsze od tej samej nóżki, kiedy mamy kilka żarówek do wymiany to wtedy będziemy wiedzieć jak wszystkie poprawnie wkładać do przycisków. Ale nie jest to konieczne.
Zaginamy jedną nóżkę diody tak jak na rysunkach od spodu w prawo, na dół (zielone strzałki), potem obracamy diodą do góry (czerwona strzałka) i zaginamy w lewo (zielona strzałka). Ucinamy tam gdzie pokazane na niebiesko bo nie ma sensu oplatać tej nóżki dookoła, jest na tyle twarda że nic się nie stanie.
Obrazek7
Obrazek8
Następnie trzeba podpiłować górną część nóżki (miejsce styku ze stykami w przycisku) tak żeby się ta gruba nóżka zmieściła. I znów warto sprawdzić czy dobrze wszystko siedzi w przycisku.
Następnie ucinamy drugą nóżkę jak najniżej, przy samej oprawce. Nie może być wyższa niż ten czarny plastik przycisku do którego wkładamy oprawkę bo inaczej nie wejdzie nam do samochodu.
Warto właśnie w tym momencie już zrobić sobie drugi styk z druciku oplecionego tak jak to miało miejsce przed demontażem.
Warto pamiętać o tym jak mają wyglądać styki. Patrząc od góry jeden musi iść w naszą stronę a drugi w kierunku przeciwnym.
Obrazek9
Teraz najtrudniejsza część. Trzeba ustawić sobie tak rezystor żeby z jednej strony stykał się z obciętą nóżką diody, z drugiej strony z nawiniętym drucikiem i przylutować oba miejsca. Ewentualnie przypiłować luty żeby też umożliwiły nam ponowne złożenie wszystkiego w samochodzie. Za pierwszym razem wyszło mi to słabo z racji że długo już nic nie lutowałem ale działa więc tak zostawiłem. Z kolejnym wyszło już o niebo lepiej. Na fioletowo rezystor, na zielono miejsce lutów.

Obrazek10

Obrazek11
Po tym jak wszystko zrobimy warto by sprawdzić czy wszystko jest ok. Można to zrobić tak jak na obrazku nr. 9 podłączając sobie zasilacz 12V pod diodę. Wtedy sprawdzimy sobie biegunowość (który styk to zasilania a który masa), sprawdzimy czy wszystko dobrze polutowaliśmy (jak ok to się zaświeci), niestety jeśli zlał się nam rezystor i zamiast niego jest przejście to dioda zaświeci się ale na max kilka sekund i robota na marne bo trzeba wszystko rozlutować i wyciągać ;]
Jak już wszystko jest zrobione to czas na uruchomienie ;]
Najlepiej widać to w nocy a przynajmniej po 20 w lato kiedy już słońce tak nie świeci.
Wkładamy ledy do przycisków podłączamy, Włączamy światła i patrzymy czy wszystko działa jak ma działać.
Jako że ja umieszczałem rezystory zawsze po stronie dodatniej to wiem że wszystkie żarówki z lewej strony mają być tak samo czyli mieć rezystor z lewej strony.
Jeśli nam coś nie świeci to być może trzeba wyciągnąć oprawkę i założyć odwrotnie.
Te pomarańczowe żarówki zawsze mają zasilanie tak jak pokazane na obrazku poniżej.
Niestety te po prawej stronie (żółte i zielone) mają różnie i też to przedstawiłem na rysunku (niebieskie literki). Strzałka czerwona to odkręcanie a zielona to zakręcanie żarówki jakby komuś to sprawiało problem.
Obrazek12
Na koniec to na co wszyscy liczą czyli jak to wygląda ;]
Oryginalne podświetlenie wygląda tak :
Obrazek13
A tak świeci zmodyfikowane na LED:
Obrazek14

Jeszcze porównanie kiedy są włączone.
2 żarówki podświetlenie + sygnalizacja włączenia

Obrazek15
led do podświetlenia + żarówka do sygnalizacji włączenia

Obrazek16
Dziękuję za poświęcenie czasu i uwagi ;]
@Edit zapomniałem o kosztach. 5x3mm białych ledów + 5 rezystorów 1,15K wyniosło mnie 5.50zł czyli 1.10zł na sztukę.

leszczu - Czw Sie 08, 2013 10:15

Ja u siebie problemow z tymi żarówkami nie mam i nie kosztują majątku bo tylko 1 zł za szt.
bizon - Czw Sie 08, 2013 10:23

leszczu napisał/a:
Ja u siebie problemow z tymi żarówkami nie mam i nie kosztują majątku bo tylko 1 zł za szt.

Dokladnie. Ani znalezc takie zarowki, ani dopasowac do oprawek, ani wymontowac przyciski i podmienic zarowki to zadna filozofia i chyba 3/4 ludzi na forum juz ma to za soba

BigBoyPL - Czw Sie 08, 2013 13:23

1 to kosztują same żarówki, ale z tą oprawką kosztują w motoryzacyjnym 12zł.
bizon - Czw Sie 08, 2013 13:50

nie wziales pod uwage jednej rzeczy. ledowki maja bardzo maly kat swiecenia. wiec ladny zywy kolor bedzie tylko jak dioda bedzie glowka skierowana w strone ktora ma byc rozswietlona ( w tym wypadku rysunek na przycisku).
ciasno jest wewnatrz przycisku ale da sie to zrobic. na oprawke nawijasz koncowki nozek, nozki wykrzywiasz pod katem prostym i wsuwasz diode w przycisk tak zeby po przekreceniu byla na wprost

MD - Czw Sie 08, 2013 16:01

Prawdę mówiąc, wygląda naprawdę ładnie. Ja chętnie bym się pobawił w "świeżą" kolorystykę, ale także pod pokrętłami (każde oznaczenie ma inną jasność, nie wygląda to aż tak dobrze). Do tego myślę o wykonaniu gałki zmiany biegów z drewna orzechowego i skóry, która będzie podświetlała cyferkę odpowiadającą aktualnemu biegowi, jednakże wcześniej wypadałoby wrzucić pół-skórę.
BigBoyPL - Czw Sie 08, 2013 17:54

Prawdę mówiąc to na żywo wygląda to lepiej Ledy mimo iż świecą pod słabym kątem a nie rozpraszająco to światło pada na ten biały plastik na dole oraz z boku i myślę że to właśnie dzięki temu jest elekt w miarę równomierny. Zdjęcia robione były telefonem w którym doskwiera brak manualnego focusa (widać to na zdjęciach gdzie widać linie papilarne palca a rezystor jest rozmazany) oraz na sztywno ustawione ustawienia jasności które gdzie wykryje mocne światło to automatycznie przyciemnia (dlatego na 3 zdjęciu od dołu gdzie jest ikonka awaryjnych i przeciwmgłowych przednich ta druga jest przyciemniona).
Oczywiście niby taka pierdoła a jeszcze wiele można by zrobić. Chciałem uniknąć rozbierania przycisków (a można by je wyczyścić bo widać pełno syfu w środku ;] ), chciałem też aby w razie gdyby się coś zepsuło łatwo można było je wyciągnąć i w parę minut naprawić.

Na czacie spotkałem się też z jedną ważną wypowiedzią. Otóż są ledy w oprawce T3 8mm(idealnie taka sama szerokość jak u nas) na allego z tym że mają 11mm wysokości. Jakiś forumowicz(zapomniałem nicku) zamówił je do 400 i mu podeszły także jak widać w różnych modelach jest inna ilość miejsca. W przyciskach do ZR'a jeśli mamy 10mm wysokości to już zacina się przycisk, bo właśnie tyle miała ta dłuższa żarówka wraz z podstawką. Żeby dobrze chodziło to trzeba mieć najwięcej ok. 8-9mm wysokości. No i wiadomo że ledy świecą różnie bo mają różne rezystory powkładane zależy jak komu pasowało. Niektórzy lubią jak im świeci mocniej, inni zaś nie lubią jak im w nocy świeci tak że aż razi.
Oczywiście jeśli żarówki o szerokości 3mm i długości 6mm są gdzieś dostępne to warto też rozważyć taki zakup. U mnie wyglądało by to i tak nieładnie z racji na to że 2 z 5 pomarańczowych kapturków było spalonych.

MD - Czw Sie 08, 2013 19:23

A może spróbować spiłować diodę na długość i zmatowić lekko jej boczną płaszczyznę? Czy światło rozpraszane przez nierówności nie będzie lepiej wyglądało, niż "przelatujące" przez plastik i soczewkę, skupione w danym punkcie? Nie dam sobie nic uciąć, ale standardowa dioda ma kąt świecenia chyba 15° zaledwie, aczkolwiek miałem kiedyś takie bardzo niskie, które posiadały soczewę rozpraszającą.
BigBoyPL - Czw Sie 08, 2013 19:38

Podają że mają 30°, a te rozpraszające nazywają się strawhat led.
bizon - Czw Sie 08, 2013 21:14

BigBoyPL napisał/a:
11mm
BigBoyPL napisał/a:
W przyciskach do ZR'a jeśli mamy 10mm w

no a ten 1mm tez idzie zeszlifowac

BigBoyPL napisał/a:
Ledy mimo iż świecą pod słabym kątem a nie rozpraszająco to światło pada na ten biały plastik na dole oraz z boku i myślę że to właśnie dzięki temu jest elekt w miarę równomierny.

nie bede sie upieral, ale moim zdaniem po to sie zaklada ledy zeby byl mocny soczysty kolor. taki efekt jest tylko gdy dioda jest przodem. jesli obrazek jest zbyt duzy to wtedy pilujemy łepek diody i juz jest rownomiernie

leszczu - Sob Sie 10, 2013 09:21

bizon napisał/a:
BigBoyPL napisał/a:
Ledy mimo iż świecą pod słabym kątem a nie rozpraszająco to światło pada na ten biały plastik na dole oraz z boku i myślę że to właśnie dzięki temu jest elekt w miarę równomierny.

nie bede sie upieral, ale moim zdaniem po to sie zaklada ledy zeby byl mocny soczysty kolor. taki efekt jest tylko gdy dioda jest przodem. jesli obrazek jest zbyt duzy to wtedy pilujemy łepek diody i juz jest rownomiernie

Zawsze można zrobić coś takiego. :wink:

[ Dodano: Sob Sie 10, 2013 09:21 ]
BigBoyPL napisał/a:
1 to kosztują same żarówki, ale z tą oprawką kosztują w motoryzacyjnym 12zł.

A jaki jest problem z przełożeniem samej żarówki ??

bizon - Sob Sie 10, 2013 09:41

leszczu napisał/a:
Zawsze można zrobić coś takiego. :wink:

a co napisalem dwa posty wyzej :D tylko nie dysponowalem zdjeciem

MD - Pią Lis 22, 2013 18:42

Ostatnio pociągnąłem za mocno manetkę kierunkowskazów i straciłem światła nocą... Nie mogłem jednak znaleźć po ciemku przycisku świateł awaryjnych, z racji czego dziś przystąpiłem do naprawy oświetlenia.

Na próbę wymontowałem jedynie wspomniany wyłącznik. Okazało się, że standardowe diody nie mieszczą się zbytnio w oprawie, musiałem "wpuścić" ją do środka razem z opornikiem (zwykłym, nie płaskim):


Wsunąłem to od góry w dziurkę przy stykach, przełożyłem przez oprawkę na którą wcześniej nawinąłem dwa druciki, wszystko złożyłem i rozgiąłem nóżki tak, żeby stykały się z wcześniej nawiniętym drutem - dla pewności wykonałem dwa małe luty. Takie rozwiązanie miało tę zaletę, że diodę z opornikiem mogłem w środku dowolnie przesuwać i zmieniać nachylenie - jej nóżki po prostu wyginały się i utrzymywały wszystko.

Na powyższym rysunku jest pokazane, jak to zmajstrowałem, te odnóża należało wypuścić przez otwór i nakryć oprawką, przekładając druty w miejscu oryginalnej żaróweczki - stąd ich wygięcie w bok.
Rzecz jasna izolacji nie brakło, by nawet przy zawilgoceniu nie doszło do zwarcia.

Efekt jest fenomenalny oraz praktyczny, choć na zdjęciu wyszedł słabo normalnie mam wyraźny, soczyście pomarańczowy piktogram. Jutro przerobię wyłącznik od ogrzewania szyby oraz tylnych p/mgielnych.



Problem w tym, że to oporniki 1k (a nie 1.1k jak powinno być) na 3v diodę, dlatego też muszę z tym tydzień pojeździć i zobaczyć, czy mróz oraz napięcie tego nie uszkodzą. Jeśli nie - myślę nad rozebraniem całej konsoli i wymienieniem wszystkiego na LED (poza zegarami).

Remigiusz - Pią Lis 22, 2013 19:26

Fajne pomysły mnie teraz tez czeka wymiana awaryjnego w 45 bo już nie świeci od 2 miesięcy :mrgreen:

Ja w 200 kiedyś tak tez robiłem ale ozywałem zielonych LED ale rezystor ki 680Ohm używałem, na 14V spokojnie nawet 820Ohm wystarczy wiec z 1k Ohm nic się popalić nie ma prawa :wink:

Choć w 45 myślę użyć teraz SMD LED bo mi kilka zostało :mrgreen:

MD - Pią Lis 22, 2013 19:35

Tylko teraz pytanie: jak rozebrać panel z pokrętłami, aby jego odstrzelić na biało? I czy ten pomarańczowy kolor wynika wyłącznie z żarówek, czy może piktogramy są podklejone jakąś kolorową folią?
Remigiusz - Pią Lis 22, 2013 19:41

MD, Jak dobrze kojarzę piktogramy maja na sobie folie pomarańczowa bo zielona LED w awaryjnych pamiętam świeciło ni jak :P
MD - Pią Lis 22, 2013 19:44

Remigiusz, bo awaryjne nie mają w ogóle przezroczystego plastiku, tylko pomarańczowo-czerwony. Oryginalna żarówka świeci w nim na czerwono przecież. :P Ja tu mówię o piktogramach "białych", a przynajmniej takich się spodziewam. W związku z podświetleniem pod regulacją nawiewów to nie masz pomysłów? :P
tomii620si - Sob Lis 23, 2013 01:36

Dobra a nie lepiej kupić diody już na 12V ? One są przygotowane do skoku do 14V i połowa roboty mniej ?
Remigiusz - Sob Lis 23, 2013 02:29

tomii620si, One właśnie nie są przygotowane :P Wytrzymają może pol roku :wink: Ja od tych diod już z daleka idę bo miałem już przeróżne ale żadna dłużej niż rok nie wytrzymała :wink:
bizon - Sob Lis 23, 2013 08:32

Remigiusz napisał/a:
Wytrzymają może pol roku :wink:

Nie zgadzam sie :)

MD - Sob Lis 23, 2013 10:02

Rzecz w tym, że dioda 12V naprawdę lubi się palić, więc i tak trzeba by było przylutować do niej rezystor tak ze 100Ω - przy czym wtedy całość ma identyczną wielkość, jak tańsza oraz (przynajmniej u mnie) łatwiej dostępna dioda 3V. Dodatkową zaletą jest fakt, że jak ktoś chce kombinować, używać układów CMOS to mniejsze napięcie będzie wygodniejsze.

Poza tym każdy profesjonalny układ z diodami ma przewidziany rezystor, bo niekontrolowany skok napięcia potrafi upalić LED w ułamek sekundy (przekonałem się z doświadczenia). Rezystor to rodzaj bezpiecznika, który przyjmuje nieco na klatę. :P

tomii620si - Sob Lis 23, 2013 13:47

Nie pocieszacie mnie bo ja ostatnio lutowałem 5 lat temu i wiem, że tego nie ogarne a płacić komuś za wlutownie rezystorów to widzi mi się jak wskoczenie do mrowiska..
MD - Sob Lis 23, 2013 19:31

Tomii620si, po prostu lutujesz rezystor do nóżki diody (obojętnie której) i to wszystko. Druga noga diody i drugi drucik od opornika stanowią wejście/wyjście. Zobacz ma mój rysunek z poprzedniej strony. :P

Tylko pamiętaj, by różne elementy trzymać stalową pęsetą i nie nakładać cyny na grot ale bezpośrednio na lutowany element. To sprawi, że nie podgrzejesz za mocno elementów, a nawet jeśli, to metalowy uchwyt odbierze nieco ciepła, przez co raczej nic nie spalisz. :P

BTW:
Oba wyłączniki (tylna szyba oraz tylne p/mgielne) mają już białe piktogramy, awaryjki też podświetlone, w przyszłym tygodniu wezmę się za panel nawiewów.

Remigiusz - Sob Lis 23, 2013 19:34

Lutowanie Tomii to nie jest żadna filozofia wystarczy mieć tylko w miarę mala lutownice taka do 15W wystarczy i można się bawić.

Znając życie mało kto będzie chętny takie coś się bawić bo powie Panie to zabawa nie robota :D

Ja kurcze wiecznie czytam ten temat jako : [All]Wymiana żarówek w spryskiwaczach na diody led. :mrgreen: :-|

tomii620si - Sob Lis 23, 2013 23:25

Nawiewy w przyciskach też mają te przysłony tak samo jak i "kurki".. Przynajmniej w R600 bo mam cały nawiew angola rozebrany w domu :)


A co do lutowania. Wiem jak się lutuje tylko nie robiłem tego tyle czasu, że jak się wziąłem za lutowanie kabli od głośników to skapitulowałem (fakt byłem zmęczony po nocce ale jakoś nie mam weny , przypomne se na czymś i wtedy to zaatakuje)..




Remigiusz to nie forum golfa aby spryskiwacze podświetlać (bez urazy dla VW hihi)

panpodziemia100 - Sro Maj 04, 2016 21:04

Panowie kończąc ten wątek dodam iż znalazłem te żarówki u siebie w mieście które idealnie pasują: przycisk się wciska bez żadnych oporów, kapturek zakłada itd. Bez żadnego lutowania i wciskania oporników wszystko jak z fabryki! Kupiłem żarówki a nie żadne diody! Jeśli ktoś sobie życzy to pisać na PW to wyślę.1,5 zł za szt. + koperta bąbelkowa aby nie zniszczyli + koszt wysyłki...
pawelbn89 - Sro Wrz 21, 2016 19:08

Czy ta żarówka z linku poniżej będzie pasowała np do podświetlenia przycisku świateł awaryjnych? Na zdjęciu widać, że chyba jest trochę wyższe mocowanie żarówki.

http://allegro.pl/zarowka...5161603366.html

panpodziemia100 - Sro Wrz 21, 2016 20:38

W R25 raczej ta nie będzie pasować bo musi być zwykła żarówka i bardzo malutka
pawelbn89 - Sro Wrz 21, 2016 20:51

Ja mam R45 :)

Jeszcze jedno pytanko. Czy te paski białe na pokrętłach np temperatury, kierunku nawiewu itd. powinny być podświetlane ale tak mocno jak oznaczenia wokół pokręteł, czy tylko tak bardzo delikatnie podświetlone? U mnie oznaczenia wokół pokręteł mocno są podświetlone, a pasek na pokrętle bardzo słabo.

NoPE - Nie Kwi 16, 2017 00:23

pawelbn89, potrzebujesz t3 i jak chcesz LED to będziesz musiał wysunąć diodę tak by świeciła w kierunku ikony na przycisku. Inaczej zapomnij o efekcie. Wiem, bo sam bawiłem się z przyciskami - z sukcesem ;p
A! T3 są w korpusach, które nie pasują do przycisków. Będziesz musiał wyciągać samą diodę i przekładać do oryginalnego korpusu.
pawelbn89 napisał/a:
U mnie oznaczenia wokół pokręteł mocno są podświetlone, a pasek na pokrętle bardzo słabo.

Bo tam już słabiej światło dociera. Nie wiem jak jest w R45 ale podejrzewam, że podobnie jak w ZR czyli światło żarówek rozprasza światłowód z pleksi.
aston napisał/a:
A czy takie diody led nie świecą zbyt intensywnym światłem? Aby nie rozpraszały?

Akurat LEDy świecą punktowo i słabo nadają się do takiego podświetlania. Lepsze są żaróweczki, bo ich światło rozprasza się w kuli. Z diodami dużo zabawy ale zaś dłuższa żywotność, temperatura pracy i mniej pobranej mocy.

pietka - Sro Sie 16, 2017 09:22

Ewentualnie można ukryć taśmy LED. Taśmy będą generowały światło, natomiast ukrycie polegałoby na tym, aby nie raziły po oczach. W każdym aucie znajdą się przecież takie miejscówki. Pobór energii elektrycznej jest śladowy. Pod adresem masz kilka artykułów na ten temat.