Zobacz temat - Opłaty do jakigośtam, ale co z tego
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - Opłaty do jakigośtam, ale co z tego

pencammm - Czw Wrz 05, 2013 11:39
Temat postu: Opłaty do jakigośtam, ale co z tego
Nurtuje mnie pytanie. Zawsze, gdy miałem swój pierwszy samochód. Leciwy FORD ESCORT, które teraz miałby 19 lat robłem od razu opłaty. Ubezpieczenie nowe, przerejestrowanie i tak dalej..

Tylko, że teraz mam pustkę

Jak ktoś piszę, że ubezpieczenie i przegląd jest np do czerwca to ja mogę sobie do czerwca jeżdzić? Czy muszę w ciągu tych 30 dni wykupić ubezpieczenie na siebie

sknerko - Czw Wrz 05, 2013 12:48

ubezpieczenie musisz jak najszybciej przepisać na siebie i od tego gdzie mieszkasz i ile masz zniżek zależy czy dopłacisz różnice czy ci zwrócą kasę z ubezpieczenia które przepisujesz na siebie. Mi zwrócili parę groszy :cool:
a przegląd w dowodzie jak jest ważny to przy rejestracji na siebie auta i tak wpisują kiedy następne badanie na podstawie dowodu który im dajesz.

marcin316 - Czw Wrz 05, 2013 13:12

Pamiętaj tylko o opłaceniu 2% w Urzędzie Skarbowym, bo z tytułu braku tej opłaty (chyba że masz FV na auto) mogą grozić największe nieprzyjemności... Na tę opłatę masz 14 dni od zakupienia auta.
pencammm - Czw Wrz 05, 2013 22:48

Aa to można przepisać hmm zawsze byłem uczony o wykupowanie nowego ubezpieczenia. Więc taki zabieg jest de facto tańszy?

te 2% w US to od wartości auta tak? jeśli na umowie mam wpisane 2000tys zl to jest 40zl?

marcin316 - Pią Wrz 06, 2013 06:35

Niestety zależy to od konkretnego US. Kiedyś sprzedawaliśmy rozbitego Yariska i kupiec prosił aby na umowie wpisać kwotę jak za nierozbity, bo jeśli wartość będzie niższa niż rynkowa to będzie musiał brać rzeczoznawcę, którego koszt będzie wyższy niż podatek. Musisz zapytać u siebie. U nas np. podatek jest od kwoty w umowie, ale pod warunkiem że mieści się w widełkach które urzędnik ma w "specjalnej" książce ;)
sknerko - Pią Wrz 06, 2013 09:32

Cytat:
Aa to można przepisać hmm zawsze byłem uczony o wykupowanie nowego ubezpieczenia. Więc taki zabieg jest de facto tańszy?
Jak w umowie napiszesz że nie przepisujesz i rezygnujesz z ubezpieczenia to musisz kupić nowe ale jak kupisz z ubezpieczeniem to możesz przepisać i zwykle jest taniej.
magneto - Pią Wrz 06, 2013 21:25

pencammm napisał/a:
te 2% w US to od wartości auta tak? jeśli na umowie mam wpisane 2000tys zl to jest 40zl?

U mnie w US jest według eurotaksu.