Zobacz temat - [Polonez 1.4] Problem z wkrecaniem się na obroty
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Inne (np. Polonez 1.4, MG Maestro, Rover SD1 itp.) - [Polonez 1.4] Problem z wkrecaniem się na obroty

Macfly - Sro Sty 08, 2014 23:04
Temat postu: [Polonez 1.4] Problem z wkrecaniem się na obroty
Witam panowie mam problem z moją szesnachą jak to nazywają pieszczotliwie . Silnik ładnie odpala na zimnym trzyma obroty obroty jałowe tak jak i na ciepłym lecz kiedy chce się depnąć czuć że auto trochę dławi i czasem wręcz można powiedzieć że coś czka . Przy niższym stanie paliwa gdy się depnie od razu pełen pedał gazu powyżej 3.5 tys obr nie chce się wkręcać gdy powoli się dawkuje gaz wkręci się ale widać że przy 3.5-4 tys obr wskazówka obrotomierza idzie najpierw płynie potem skacze z powrotem znowu płynnie i skacze i stanie przy 5 tys nie dokręci się wyżej . Na postoju nawet do odciny się nie wkręci tylko do 3 tys zrobi łuuu i powyżej łubułubu sam już nie wiem co z nim jest :( Dodam że skakanie obrotów miało też miejsce na trasie gdy miałem zalane prawie pół baku lecz nie robił buu tylko skakały obroty w górę i czuć było że nie jedzie płynnie tylko coś go dławi . Do tego tak jak by mi się zdawało że poza trasą pali trochę więcej niż powinien (wzoruje się tym że znajomy ma silnik 1.6 R. w Fiacie 125p i spalanie nie wychodzi mu wysokie po wioskach u nas) . Jeśli ma coś to w wspólnego osprzęt z silnikiem jest z Poloneza z 95 roku w budzie .

Jest to mój pierwszy roverek więc proszę o wyrozumiałość wcześniej też miałem ATU ale z silnikiem OHV więc nie do końca ogarniam jeszcze temat roverka.

leszczu - Czw Sty 09, 2014 10:44

Ja bym zaczął od sprawdzenia su układu zapłonowego. potem pompy paliwa. Jak dla mnie któraś z tych rzeczy nawala. ewentualnie regulator cienienia na listwie wtryskowej szwankuje.
Macfly - Pon Mar 03, 2014 23:02

Odświeżam temat może komuś pomoże . Problem był błahy jak się potem okazało . Winowajcą były świece . Nie dość że luźne to jeszcze 1 miała przebicie . Po zmianie auto kręci się jak szatan aż do odcięcia ;) . Ale mam do was mianowicie jeszcze 1 pytanko . Dlaczego przy odcięciu na luzie obrotek nie staje mi na 7200 mniej więcej tak jak u znajomego w fabrycznym 1.4 tylko zapędza się poza skalę obrotka ? jak to naprawić może mała rzecz ale irytuje .
AndrewS - Wto Mar 04, 2014 07:14

a na jałowym się zgadzają te powiedzmy 850 ??
Macfly - Wto Mar 04, 2014 14:04

Na jałowym trzyma mniej więcej 900-1000 Obr . Nie wiem czy to doda coś do tematu ale mam dołożoną wspomaganie z R.420 i może dlatego troszkę wyżej trzyma obr. ;)
Markzo - Wto Mar 04, 2014 18:04

ja też mam tak po swapie, na luzie dobija do 8k, choć faktycznie łoi 7000. Moim zdaniem u mnie to za mały opór obrotka, nie wiem jak w poldku ;)
AndrewS - Wto Mar 04, 2014 21:03

kurde to nie wiem, inna charakterystyka ?? , ale po co, przeciez on ma tylko zliczać impulsy z cewki, obrotomierze powinny byc takie same, to nie dwusuw, chyba ze gorny zakres obrotów w zwykłym 1.6, czyli powyżej 7 tys. obr, nie jest używany, przewidziany i tam charakterystyka sie mocno rozjeżdża :-)
Macfly - Wto Mar 04, 2014 21:53

No cóż w takim razie jak ogarnę ważniejsze rzeczy w aucie będę musiał się zaopatrzyć w liczniki z plusorovera i zobaczyć czy jest tak dalej ;)
AndrewS - Wto Mar 04, 2014 21:58

Dokładnie :ok: