Zobacz temat - Wypadek na świetlnie sygnalizowanym skrzyżowaniu.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - Wypadek na świetlnie sygnalizowanym skrzyżowaniu.

LookMyWay - Wto Mar 11, 2014 18:55
Temat postu: Wypadek na świetlnie sygnalizowanym skrzyżowaniu.
Cześć, dzisiaj szwagier miał wypadek na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Mówi, że jest święcie przekonany o tym, że paliło mu się zielone, od tej strony przez skrzyżowanie przejeżdżał jako jedyny. Z prawej strony na światłach stał Pan w fordzie i ruszył i się udeżyli, też twierdzi że miał zielone. Do szwagra od razu podszedł facet i mowil, że tamten wjechał na czerwonym na sto procent ale wg policji nie mogl tego widzieć bo stał przy przejściu a stamtąd nie widać. Od strony forda jeszcze jeden facet zaraz przed nim skręcił ze skrajnego prawego na strzałce w prawo. Facet z forda jechał z żoną, która zeznała że mąż wjechał na zielonym i przez to wina została uznana po stronie szwagra.
Na skrzyżowaniu jest jedna kamera obrotowa ale akurat była w innym kierunku.
Czy jest jakaś możliwość udowodnienia przed sądem, że wina nie leży po jego stronie? Co robi sąd w takich spornych sytuacjach?

MatiNitro - Wto Mar 11, 2014 19:02

Jak się święciła strzałka w prawo dla świadka to nie mogło się według mnie zielone świecić dla forda. Trzeba by się wybrać na to skrzyżowanie i sprawdzić.
LookMyWay - Wto Mar 11, 2014 19:13

tylko nikt nie moze potwierdzic, ze paliła się strzałka czy np ten koles co skręcał nie skręcił też na czerwonym :/
MatiNitro - Wto Mar 11, 2014 19:20

To tymbardziej będzie obciążał forda. Sprawa pewnie w sądzie się zakończy? Niech go wezwią na świadka i tyle.
LookMyWay - Wto Mar 11, 2014 19:27

Z gosciem nie ma zadnego kontaktu bo skrecil i po prostu pojechał dalej. Póki co przyjął mandat i punkty ale w 7 dni może się odwołać chyba.
SyntaX - Wto Mar 11, 2014 19:37

Podstawowy szkolny błąd. Absolutnie w takiej sytuacji nie wolno przyjmować mandatu bo potem to w sądzie może przeważyć.
MatiNitro - Wto Mar 11, 2014 19:37

LookMyWay, jak mi wiadomo to od mandatu nie można się odwołać. Podpisanie go to przyznanie się do winy itd. Teraz już przepadło.
LookMyWay - Wto Mar 11, 2014 19:50

A wiecie może co w takich spornych robi sąd?
kezmanq - Wto Mar 11, 2014 20:03

szwagier przyjął mandat więc przyznał się do winy i sprawa zakończona. Nie można się od tego odwołać.
Ciufa - Wto Mar 11, 2014 23:05

LookMyWay napisał/a:
Na skrzyżowaniu jest jedna kamera obrotowa ale akurat była w innym kierunku.

a tam gdzie była obrocona kamera to sygnalizacja nie działa?
LookMyWay napisał/a:
Póki co przyjął mandat i punkty

temat zamkniety
(Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2001 r. @ Nr 106, poz. 1148 z późn. zm.))
Art. 98.
§1. W postępowaniu mandatowym można nakładać grzywnę w drodze mandatu karnego:
1) wydawanego ukaranemu po uiszczeniu grzywny bezpośrednio funkcjonariuszowi, który ją nałożył,
2) kredytowanego, wydawanego ukaranemu za potwierdzeniem odbioru,
3) zaocznego.
§2. Mandatem karnym, o którym mowa w § 1 pkt 1, może być nałożona grzywna jedynie wobec osoby czasowo przebywającej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub niemającej stałego miejsca zamieszkania albo pobytu. Mandat taki staje się prawomocny z chwilą uiszczenia grzywny funkcjonariuszowi, który ją nałożył.
§3. Mandatem karnym, o którym mowa w § 1 pkt 2, może być nałożona grzywna jedynie wobec osoby innej niż wymieniona w § 2. Mandat powinien zawierać pouczenie o obowiązku uiszczenia grzywny w terminie 7 dni od daty przyjęcia mandatu oraz o skutkach nieuiszczenia grzywny w terminie. Staje się on prawomocny z chwilą pokwitowania jego odbioru przez ukaranego.
§4. Mandatem karnym zaocznym można nałożyć grzywnę w razie stwierdzenia wykroczenia, którego sprawcy nie zastano na miejscu jego popełnienia, gdy nie zachodzi wątpliwość co do osoby tego sprawcy; mandat taki pozostawia się wówczas w takim miejscu, aby sprawca mógł go niezwłocznie odebrać.
§5. Mandat karny, o którym mowa w § 1 pkt 3 powinien wskazywać, gdzie w terminie 7 dni od daty jego wystawienia ukarany może uiścić grzywnę, oraz informować o skutkach jej nieuiszczenia w tym terminie. Staje się on prawomocny z chwilą uiszczenia grzywny we wskazanym miejscu i terminie.



(Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2001 r. @ Nr 106, poz. 1148 z późn. zm.))
Art. 101.
§1. Prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn nie będący czynem zabronionym jako wykroczenie. Uchylenie następuje na wniosek ukaranego złożony w zawitym terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się mandatu lub z urzędu.
§ 2. Uprawniony do uchylenia prawomocnego mandatu karnego jest sąd właściwy do rozpoznania sprawy, na którego obszarze działania została nałożona grzywna.


Czytaj więcej na Infor.pl: http://www.infor.pl/prawo...m#ixzz2vh73fACI

SyntaX - Sro Mar 12, 2014 10:40

Zachował się najgłupiej jak tylko mógł.
Wystraszył się Policji.
Im to oczywiście było mocno na rękę dać mandat i zapomnieć o sprawie.

Tym jednym podpisem nieźle się załatwił bo:
- Nie może już się od tego odwołać
- Starci zniżki OC
- Winny pięknie wyremontuje sobie auto z Jego polisy
- Będzie musiał naprawiać swoje auto z własnej kieszeni.

Ludzie czytajcie przepisy a jak nie wiecie to dzwońcie po znajomych.

Ja nigdy nie przyjmuję mandatu by mieć czas na konsultację a mam w rodzinie komendanta wiec zawsze mi pięknie opisuje i znajduje kruczki typu źle ustawiony fotoradar itp.
Jak do tej pory nie zapłaciłem ani jednego - wszystko umorzone :P
W drugą stronę można.
Czyli nie przyjmujesz mandatu po czym w ciągu 7 dni zjawiasz się na posterunku i oświadczasz że jednak przemyślałeś i faktycznie Twoja wina i temat zamknięty.