Lnino - Pon Gru 29, 2014 17:56 Temat postu: R25 która zgubiła 0.2l by Lnino Witam, postanowiłem zaprezentować swojego roverka. Był poszukiwany mały samochód do miasta ponieważ Nubira już się nadaje tylko na złom (mimo że nadal jeździ) a od dawna oglądałem się za MG ZR lub ZS ale brakowało kaski. Pewnego dnia na trójmieście zobaczyłem ogłoszenie i tak się kręciłem i kręciłem koło niego i postanowiłem kupić nie nie wiedząc na co zwrócić uwagę. Tak właśnie stałem się posiadaczem R25. Z parametrów autka to szału nie ma: Silnik 1.6 16V 109KM - seria Skrzynia manual - seria Wyposażenie: Halogeny przód - dołożone orginalne Sterowanie radiem z kierownicy 2 poduszki powietrzne ABS - szwankuje Co do planów to: doprowadzenie silnika, wydechu i układu jezdnego do wyższego poziomu. Poprawki na lakierze, zwłaszcza rant drzwi kierowcy i nadkola (powoli pojawia się ruda) Zderzaki przód i tył oraz progi od ZR z dokładkami w karbonie (tak mi się to widzi ale jeszcze debata trwa ze samym sobą) Wnętrze marzy mi się bananowa skóra wraz ze słupkami Założenie elektryki przód i tył Oraz zawieszenie niższe może od ZR. Tarcze na tył zamiast bębna. A oto kilka zdjęć zrobiony po zakupie. 
pelson91 - Pon Gru 29, 2014 19:40 Lnino, wygląda jakby te lata świetności miał naprawdę niedawno  całkiem fajny wózek i 1.6 16V może faktycznie dawać trochę frajdy w tak małym autku  powodzonka
Lnino - Pon Gru 29, 2014 20:52 Niby tak lecz właśnie wychodzą pierwsze oznaki korozji, silnik czasem ma humory, jakieś lampki nie działają. Cały czas coś znajduje. [ Dodano: Pon Gru 29, 2014 20:52 ] Dodam jeszcze aktualne foto: 
To tak po małych moich zmianach. Między innymi Koła 16/50/195 zima Radio Pionier z blutooth Głośniki tył Alpina (orginalne głośniki i radio ładnie spakowane gotowe do ponownego założenia jak mnie najdzie) W planach naprawa silnika: szlif głowicy z gniazdami zaworowymi i nowe uszczelniacze zaworów. Wstępnie koniec stycznia początek lutego. Uszczelki czekają, zostało dokupić rozrząd i pompę wody. Następnym krokiem jest wymiana wydechu, końcowy tłumik sito. Tylko nie wiem czy robić cały od podstaw jakiś fajny czy tylko wymienić końcowy z ładną dokładką 
pawelino87 - Wto Gru 30, 2014 22:34 Przyznam szczerze, iż ciekawie prezentuje się na tych 16. Jednak alusy zawsze zmieniają wygląd auta  Czyżby UPG, że szykuje się naprawa silnika?
Lnino - Sro Gru 31, 2014 01:09 pawelino87, nie wiem co to UPG ale padła uszczelka pod głowicą bo przepala płyn chłodniczy, a czasem ucieka z pod głowicy. Do tego kopci na biało i zalewa go benzyną jak jest zimny. Robię od razu szlif głowicy z gniazdami zaworowymi ze względu na to że będzie zdjęta głowica. [ Dodano: Sro Gru 31, 2014 01:09 ] 
a tu nowy mały nabytek już założony. Tylko nie wiem co jeszcze mam podłączyć prócz halogenów żeby wszystko działało. pawelino87 - Sob Sty 03, 2015 18:09 UPG to Uszczelka pod Głowicą  Tak przypuszczałem skoro pisałeś o remoncie. Ja w poprzednich trzech autach robiłem UPG ale z uwagi na zasilanie aut LPG. Na szczęście w Roverku nie mam z tym problemu. Pierwszy diesel i jestem w 100% zadowolony. 
W przypadku halogenów podejrzewam, że będziesz musiał tak jak u mnie posiadać dodatkowy przekaźnik, odpowiadający za przednie halogeny. Ale w mym przypadku halogenów nie było standardowo, a widzę że u Ciebie są na wyposażeniu. tuners - Sob Sty 03, 2015 19:18 Standardowa nazwa uszczelki pod głowicą to HGF i na polski Hard Głowica Failed xD Lnino - Sro Sty 07, 2015 15:05 Halogeny albo ktoś założył albo nie wiem, bo po co halogen skoro nie było włącznika. Poszukałem na forum, allegro i spisałem numery przekaźnika tylko gdzie nie zajadę to nie mają ich. Zastanawiam się jeszcze od czego może mi raz na jakiś czas migać check silnika. Był podpięty pod kompa jakiś czas temu i wykazało mi czujnik położenia wałka i po tym mi się zapalił wspomniany check. Po wymianie czujnika jeszcze przez parę dni się świecił, zaczął migać i zgasł. A przy takiej pogodzie jak dzisiaj (zimno i mokro) lub jak pada potrafi mi dziwnie pracować i mrugać check. [ Dodano: Wto Sty 06, 2015 18:18 ] Kupiłem przekaźnik i podłączyłem, halogeny świecą. Problem w tym że na zegarach nie mam kontrolki zapalonych halogenów oraz po podłączeniu włącznik mi się nie podświetla tak jak od podgrzewania szyby czy tylnych halogenów. patryq - Sro Sty 07, 2015 22:08 Na liczniku nie masz kontrolki, jest ona tylko w klawiszu. Przełóż żarówki z przycisku od tylnych i zobacz czy świecą. Lnino - Pią Sty 09, 2015 00:39 patryq, Roverek postał kilka godzin pod pracą i zaczął działać włącznik. A jest szansa założenia diody albo coś w tym stylu na zegarach bo mi zależy żeby wszystko było na tip top. [ Dodano: Pią Sty 09, 2015 00:39 ] Dzisiaj z racji deszczowej pogody i wolnego zostały naprawione światła cofania po 3 miesiącach. Trochę długo ale to winowajca  a dokładnie to że nie miałem odpowiedniej nasadki żeby wymienić.
A to tak z działającymi halogenami i wstecznymi. 
Remigiusz - Pią Sty 09, 2015 01:26 I like thaiti blue
Lnino - Pią Sty 09, 2015 15:30 Właśnie rover zjechał z podnosnika gdzie był wycięty stary dziurawy tlumnik i wystawiona orginalna wstawka z nowym tlumnikiem. Ale pojawił się problem, mianowicie poprzedni właściciel wycina katalizator przed sonda i wstawilvzwykly kawałek rury. Co by było najlepszym rozwiazaniem zamiast tej rury żelu sonda miała prawidłowy odczyt. Dodam że koszt katalizatora to 600 do 800 zł. patryq - Pią Sty 09, 2015 20:04 Zależy co chcesz uzyskać, czy tylko właściwy odczyt przez komputer - wtedy dajesz emulator sondy od 25zł - czy chcesz mieć lepsze spaliny - to dajesz uzywany lub jakiś uniwersalny katalizator od 100zł. Żeby mieć kontrolkę na liczniku musisz zastąpić nieużywaną kontrolkę nowym piktogramem od przeciwmgielnych przednich i pociągnąć tam zasilanie od włącznika . Lnino - Wto Maj 12, 2015 14:05 Muszę się zastanowić, bo sprawa polega na tym że jak odpalam na zimnym silniku to trochę kuleje i kopci przy czym czuć benzyną jakby go zalewało. Pochodzi tak trochę i jak podłapie temperaturę to wszystko wraca do normy. A tak przy okazji spalanie mam wrażenie jakby za duże. Ostatnio jak liczyłem to wyszło prawie 14L w mieście. [ Dodano: Sro Sty 21, 2015 19:27 ] Poszło w ruch odzyskanie mocy silnika, aż mnie głowa i kieszeń boli. 
jak widać na drugim zdjęciu: pierwszy cylinder - doładowanie olejem silnikowym czwarty cylinder - doładowanie płynem chlodniczym Jutro micha w dół i zdjęcie tłoków, do tego przy zdejmowaniu główki okazało się że jedna śruba od głowicy była urwana. No i tłoki na zewnątrz i kolejna niespodzianka. Z silnika miał być 1,6 a okazało się 1,4. Dobrze że uszczelka i pierścień dał do myślenia. 
[ Dodano: Wto Maj 12, 2015 14:05 ] Małe zmiany na lato. Założone pół skóry kubełkowe 
leszczu - Czw Maj 14, 2015 15:01 Patrząc po głowicy, to ktoś zbyt często oleju w tym silniku nie zmieniał. Lnino - Sro Cze 10, 2015 13:36 Dokładnie. Od 3 miesięcy będę robił właśnie 2 wymianę oleju. |
