Zobacz temat - [LR Discovery Sport] cześci z neta
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [LR Discovery Sport] cześci z neta

kozikowa83 - Sob Maj 02, 2015 19:03
Temat postu: [LR Discovery Sport] cześci z neta
W dużym skrócie sprawa wygląda także swoim autem wjechałam w męża.
Tak, możecie się śmiać, jak to kobieta jeździ... Ale nie ważne.
I pytam teraz czy ktoś z WAS kupował części w http://landstore.pl/ bo tylko tam mąż znalazł takie coś co mu potrzebne. Ale my nigdy tam nie kupowliśmy. Macie doświadczenie? Bo my sie trochę boimy w ciemno kupę kasy płacić.

pelson91 - Sob Maj 02, 2015 19:05

kozikowa83, takie auta jak LR kilkuletnie powinny mieć AC, wtedy robi się bezgotówkowo ;)

a swoją drogą - gratuluję :rotfl:

sknerko - Sob Maj 02, 2015 22:28

ja regularnie kupuje w http://landstore.pl/ bardzo porządny sklep i w miarę znają się na tym co sprzedają
Remigiusz - Sob Maj 02, 2015 23:18

kozikowa83, Dobry sklep, już dużo razy u nich coś zamawiałem mimo ze drobnostki ale szybka wysyłka jak towar dostępny i znają się na rzeczy ;)

Mogę polecić :wink:

sknerko - Nie Maj 03, 2015 11:31

Remigiusz napisał/a:
znają się na rzeczy
z tą znajomością akurat bywa różnie ale generalnie wiedzą o co biega w LR
Aska85 - Pon Maj 04, 2015 16:43

Ja też tam części kupowałam, więc wiem, ze nie ma się czego obawiać :D
Solidna firma i wszystko szybko i na czas.
ac
Oby jak najmniej takich przygód, na przyszłość!!

kozikowa83 - Nie Maj 10, 2015 19:17
Temat postu: dzięki, dzięki
Dzięki wszystkim co sie wypowiedzieli, bo bardzo nam to pomogło. Kupiliśmy częśći tam w landstore.pl i do nas już jakiś czas temu dotarły. Wszystko ok. także teraz i ja będe mogła komuś polecić, jak mnie ktoś zapyta.
Ale fajnie, że odzew był, że sie wypowiedzieliście a nie olaliście po pierwszym wrażeniu na temat mojej jazdy. Zaświadczam, ze to był przypadek. Na co dzień jestem dobrym kierowcą i spokojnym, wie o tym moje BMW :)

[ Dodano: Nie Maj 10, 2015 19:17 ]
pelson91 napisał/a:
kozikowa83, takie auta jak LR kilkuletnie powinny mieć AC, wtedy robi się bezgotówkowo ;)

a swoją drogą - gratuluję :rotfl:


No właśnie POWINNY. Powiedz to mojemu mężowi. On uważa, że jest na tyle cudnym kierowcą, że skoro OC jest opłacane co roku a nie 'korzystamy' z niego, to po co płacić za AC, skoro on umie uniknąć i przewidzieć. Ale może po tym moim wybryku się nauczy :)
Szkoła życia dla niego. Pomarudził, pomarudził, portfel otworzył, chwilę nie miał landiego, to może zmądrzeje.

Aska85 - Pon Maj 11, 2015 14:05
Temat postu: Re: dzięki, dzięki
Fajnie, ze pomogliśmy, od tego są fora w końcu :)
nie ma co się spinać jak są problemy czy pytania. Nawet takie trochę szokujące jak Twoje. Szkoda trochę auta męża, ale cóż zdarza się. No ja to rozumiem, bo jestem kobietą :)

kozikowa83 napisał/a:
Zaświadczam, ze to był przypadek. Na co dzień jestem dobrym kierowcą i spokojnym, wie o tym moje BMW :)

Nie musisz się tłumaczyć, ja ci na prawdę wierzę....
jeździsz przepisowo, pewnie 60 km/h w niezabudowanym :) wiem, wiem..
eh złośliwości z mojej strony.
Każdemy może się zdarzyć, jeżeli Cię to pocieszy to ja kiedyś jak wyjeżdżałam tyłem z garażu to przywaliłam w schodek tak, ze uszkodził sie układ kierowniczy ! Cudowna ja!

Oby jak najmniej takich przypadków.
I co najważniejsze dla Ciebie SZEROKOŚCI życzę!!!