[ossa]

Od ponad miesiąca mam poważny problem ze sprzęgłem. Zaczęło się od tego, że wpadł mi pedał i okazało się, że awarii uległa pompa (podobno) i wysprzęglik. Mechanik stwierdził, że na pewno jest to wina kończącego się sprzęgła i warto je by było wymienić przed wakacjami. Wsadzili mi nową pompe (od Accorda) i zregenerowali wysprzęglik. Kupiłem w Fatimexie (na chałupniczej we Wrocławiu) nowe kompletne sprzęgło. Przywiozłem je do mechanika i miał je założyć. Okazało się, że docisk jest trochę inny niż ten, który siedział w moim samochodzie - słoneczko jest trochę wyższe. Upewniałem się w Fatimexie (w końcu są specjalistami od Rovera), czy to co mi sprzedali jest na pewno od tego modelu Rovera - odpowiedzieli, że tak bo w dieslach tylko jeden rodzaj był montowany i nie ma innej możliwości. Więc zamontowaliśmy to sprzęgło i odebrałem samochód od mechanika licząc na to, że kłopoty moje minęły. Ale wtedy dopiero się zaczęło! Co 2 - 3 dni padał wysprzęglik (wymiana gumek pomagała na 2 - 3 dni). W koncu wrócił gość od regeneracji z urlopu i podobno zregenerował go tak, że nie ma bata - musi działać. No to teraz nie da się uzyskać dobrze pracującego, "twardego" pedału - łapie tylko przy końcu jakieś 5mm i pedał nie odskakuje sam (tak jakby nie dało się odpowietrzyć i układ nie miał odpowiedniego ciśnienia aby wypchnąć łapę). Wymieniłem więc jeszcze jedyny element, który nie był ruszany - "clutch damper" i to też nie pomogło. Mechanik wrócił do opcji, że to jest na pewno wina docisku, że jak odłączył łapę i przytrzymał siłownik żabką to pedał robi się twardy i jest ciśnienie. Mówi, że wyższe słoneczko powoduje to, że łapa nie ma odpowiedniego zakresu, żeby wysprzęglić itd. itp. Czy ma ktoś może zdjęcie docisku do tego modelu? (620 SDI) Albo może informacje, czy faktycznie tylko jeden typ docisku jest w nim montowany. Czy to mozliwe, że poprzednio ktoś włożył docisk od accorda, ktory nie do konca mogla pasowac ale działał? Jedyne co mnie dziwi, to to, ze przez pewien okres samochód jeździł bez zarzutu z tym dociskiem tylko siłownik padał co 2 - 3 dni. Bardzo proszę o jakąś pomoc bo auto stoi a ja tylko pieniądze kolejne ładuje na kolejne próby reanimacji. A może ktoś ma taki wysprzęglik do sprzedania lub wie gdzie można kupić?

[SPAMU¦]

[zyzio]

Wysprzęglik kupiłem w www.tomateam.pl - poelcam, szybko i bezproblemowo. NIe jest on od accorda, tylko bodajże od MGF, ale juz zamontowany - takze pasuje. ( nie sprawdze działąnia, bo pompa sprzęgła, którą kupiłem miała wadę fabryczną, własnie czekam na inną)

[ossa]

tylko ciekawe czy naprawde pasuje ... zakres działania itp.?

[Brt]

niestety EPC coś mi sie nie odpala więc nie sprawdzę, czy było wiecej rodzajów sprzęgieł w R600 SDi. Moze ktoś jutro sprawdzi.
W każdym razie kiepską firme sobie wybrałeś na zakupy. Poczytaj opinie o niej na stronie klubowej. Bardzo mozliwa jest teoria o pracy wysprzęglika w złym zakresie z powodu trochę innego sprzęgła. Teraz to już trochę musztarda po obiedzie, jeśli chodzi o zwrot sprzęgła (z resztą w przypadku tej firmy w każdym przypadku jest to mmmm kłopotliwe).
W obecnej sytuacji pomyślałbym o możliwości przesunięcia mocowania wysprzęglika, żeby pracował w swoim optymalnym zakresie. Ten sposób może jest mało "profesjonalny" jednak najtańszy. Nie wiem też czy jest to wykonalne, ale pomysleć nad tym warto. W każdym razie powodzenia

[ossa]

niestety nie miałem wyboru bo okazało się, że od accorda docisk jest trochę inny wiec musiałem w 20 minut załatwić jakieś sprzęgło. Zadzwoniłem i mieli od ręki więc kupiłem licząc na to, że wiedzą co sprzedają. No i tak jak pisałem to na początku działało bez zarzutu. Biegi wchodziły idealnie bez zająknięcia. Tylko padał mi siłownik i nie wiem czy to może być jednak wina złego docisku czy nie??? Niestety mechanicy wyrzucili mój stary docisk więc nie sprawdzę czy po wymianie docisku na stary, układ będzie działał czy nie

[zyzio]

wysprzęglik chodzi wspaniale.... Takze mozecie smiało zakładac.