[MaReK]

Hejas,

kupiłem sobie auto od handlarzy spod Poznania
Auto jest z Belgii, ale... nie ma numerów rej. ani żadnych dokumentów w chwili obecnej.

Jak będę je odbierał, mam dostać jakieś i bez problemu zarejestrować auto w Polsce.

Auto ktore kupiłem, nie ma przeglądu, jest kupione (rzekomo) od ubezpieczalni w Belgii i mam dostać fakturę oraz dowód rejestracyjny...

Szperając po necie znalazłem taki oto tekst:

Cytat:

Samochody z Belgii Coraz więcej osób jeździ po samochody do Belgii, Holandii czy Francji. W Niemczech już wykupiono prawie wszystkie stare i tanie samochody. Dlatego laweciarze poszukują nowych, jeszcze nie opustoszałych rynków. Na co zwracać uwagę przy sprowadzaniu samochodów z Belgii? Przede wszystkim na dokumenty. W tym kraju razem z autem powinniśmy otrzymać charakterystyczny różowy Brief oraz rachunek lub umowę kupna-sprzedaży. Nie istnieje coś takiego jak znane z Niemiec wymeldowanie pojazdu. Może się zdarzyć, że sprzedawca nie będzie dysponował owym Briefem. Wówczas powinien być dokument z policji potwierdzający pochodzenie pojazdu. Sprawdzając takie zaświadczenie należy bacznie przyjrzeć się pieczątkom.

Czy ktoś z kolegów miał do czynienia z taką procedurą - auto z Belgii?
Prosze o porady co i jak, na co zwracać tak naprawdę uwagę przy odbiorze auta od handlarzy.

Pozdrawiam,

[SPAMU¦]

[wsl]

Dla mnie podejrzane Jedź i niech Bóg ma Cię w swojej opiece Aha, i przejrzyj wszystko miliard razy bo potem można mieć nie potrzebne problemy. Osobiście nie miałem takich problemów, ale znam człowieka, który został z autem z Belgii pochodzącym z lewego źródła. Efekt jest tego taki, że nie jeździ i nawet go nie ma przy sobie Nie wiem jaki jest czy będzie finał tej sprawy, ale na pewno trzeba uważać!

[MaReK]

Nie no goscie handluja dziesiatkami takich fur. Juz sie dowiedzialem niezaleznie od naszego sprytnego forum, ze wystarczy mi dowod (ktorego skan dostalem dzisiaj od handlarzy) oraz faktura zakupu. A opieka Boga sie przyda

[R-200]

Kupiłeś rozbite? Sam będziesz remontował czy inne opcje?

[MaReK]

Kupilem zarysowane i stluczone w kolo...