Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 19:22
Wciśnięcie pedału sprzęgła nic nie daje- kompletnie
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 19:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 19:50
A jaki plan wyciągasz całą skkrzynię czy tylko odsuwasz?
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 57 Skąd: Manchester, UK
Wysłany: Wto Gru 11, 2007 13:33
Witam!
Kolejne kilka dni minęło, ale tym razem pisze żeby się pochwalić
Pełen sukces panowie! Niewątpliwie dzięki waszej pomocy sprzęgiełko chodzi wyśmienicie, biegi wrzuca sie delikatnie i wszystko jest po prostu miodzio!
Oczywiście opisze co i jak zrobiłem - może przyda sie innym forumowiczom.
Marian_K Tak, części sa nowe (wg sprzedawców), a komplet pompka, wysprzęglik i tarcza z dociskiem razem z przesyłką (do Anglii) kosztują ok 350 funtów.
Jeśli chodzi o wężyk z odpowietrznikiem, nie moglem go znaleźć bo nie wiedzieć czemu ma on u mnie długość tylko (!) ok 5-7cm! Przez co wogole go nie widać i bardzo trudno sie do niego dostać. Ale koniec końców zlokalizowałem drania!
Cały proces diagnozy/naprawy zacząłem od rozłączenia szybkozłączki miedzy papka (master cylinder) a wysprzęglikiem (slave cylinder) aby sprawdzić cze jest wogole sens badać dalej i wymieniać płyn. Szybkozłączka znajduje sie tuz kolo webasta, trochę poniżej po lewej stronie.
Po rozłączeniu pedał sprzęgła był twardy jak skala No to jedziemy dalej.
Połączyłem ponownie szybkozłączkę (było to znacznie trudniejsze niż jej rozłączenie!) i dogrzebałem sie do odpowietrznika.
Jako ze płynu do zbiorniczka przy pedale sprzęgła dolewałem dzień wcześniej - wiedziałem ze jest go tam full. Tak wiec odkręciłem zaworek odpowietrzający i wcisnąłem sprzęgło (miałem przygotowany trzonek od szczotki w razie jak by sprzęgło chciało wrócić - ale nie chciało, posłusznie zostało w podłodze ). Ponieważ robiłem wszystko sam - nie wiem ile powietrza ociekło, natomiast płynu całkiem sporo. Zakręciłem zaworek, 'podciągnąłem' sprzęgło i popompowałem kilka/kilkanaście razy.
O dziwo już w tym momencie można było wyczuć ogromna różnicę - sprzęgło stawiało opór od samego początku, a nie jak wcześniej w połowie.
W każdym razie postanowiłem wymienić cały płyn, odkręciłem wiec jeszcze raz odpowietrznik, wcisnąłem sprzęgło, zakręciłem odpowietrznik, podciągnąłem sprzęgło i znów popompowałem kilkanaście razy.
Mając na uwadze przestrogi ze płyn w zbiorniczku potrafi bardzo szybko 'zejść' postanowiłem sprawdzić jego poziom.
Odkręciłem osłonę przy nogach kierowcy, odkręciłem korek na zbiorniczku i wyjąłem uszczelkę - rzeczywiście, płynu w zbiorniczku było już niewiele. Uzupełniłem zbiorniczek do 4/5 pojemności, zakręciłem nakrętką, jednak nie wkładałem uszczelki.
Powtórzyłem jeszcze trzy razy cały cykl odpowietrzania i znów zajrzałem do zbiorniczka - płynu znów zostało niewiele. Uzupełniłem go i tym razem włożyłem uszczelkę jako ze już nie zamierzałem tu zaglądać
Złożyłem wszystko do kupy i wyczyściłem.
Pora na testy - wsteczny. Z nim zawsze miałem ogromne problemy, a teraz - włączam silnik, wciskam sprzęgło, wsteczny i ... weszło, dwoma palcami bez żadnego oporu! Super!
Jako ze i przed 'naprawa' biegi na zimnym silniku wchodziły całkiem nieźle, postanowiłem rozgrzać samochód. Po 100 milowej wycieczce biegi ciągle wchodziły tak delikatnie jak na zimnym silniku. Pełen sukces!
Koszt całej naprawy to 10 funtów (5 funtów komplet kluczy, 5 funtów płyn), lekko poranione palce i trzy popołudnia czasu
Porównując do szacowań mechaników - całkiem spora oszczędność
Tak więc moje problemy ze sprzęgłem mam nadzieje są już za mną. Rozumiem że kiedyś tak czy siak będę musiał to sprzęgło wymienić, ale jeszcze nie teraz
Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich którzy mi pomogli!
Pozdrawiam!
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 57 Skąd: Manchester, UK
Wysłany: Sob Lis 01, 2008 15:50
Elo *ktos*
zanim odpowiem - pytanie
Kto ty taki?
Niewielu moich znajomych mieszka w Manchesterze, jeszcze mniej mowi do mnie Robson a juz prawie nikt nie planowal qpic Rover'a
Mimo to mam swoj typ ale jak bys mogl rozwiac watpliwosci bylo by milo
Co tematu - zauwazylem ze sa dwie wersje sprzegla. jedna z dluga rurka ktora bez problemu widac patrzac troche ponizej webasto, druga z krotka rorka ktora jest ukryta pod przewodami chlodnicy.
Na zalaczonym zdjeciu wiele nie widac (stare jest) ale strzalka wskazuje mniej wiecej gdzie powinienes patrzec (odpowietrznik jest jeszcze kilkanascie cm nizej, po lewo).
Jak zjem postaram sie zrobic lepsza fotke zeby bylo widac sam odpowietrznik.
Masz swój typ i to pewnie dobry R75 kupiłem juzzz dawno
Jakub z tej strony
Już wszystko mam zrobione. Sprzęgło śmiga pięknie. Ostatnio mechanik coś mi grzebał przy samochodzie i chyba on nie odpowietrzył sprzęgła ale i tak już nieważne bo mam zamiar sprzedać Roverka. Przerzucam się na kierownicę po lewej stronie
Tak BTW szukam jakiegoś R75 2.0 CDTI w kombi (rodzinka się powiększyła), tylko że z kierownicą po normalnej stronie
POZDRO dla Ciebie i Agaty
EDIT: A tak BTW jakby ktoś szukał odpowietrznika to w "anglikach - benzyna" odpowietrznik jest z drugiej strony filtra powietrza niz na zdjęciu pod akumulatorem w lewo Tylko ja musiałem zdjąć całkiem filtr powietrza żeby się do niego dostac.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 57 Skąd: Manchester, UK
Wysłany: Sob Lis 01, 2008 22:00
Hehe trafiony zatopiony
A rodzinka ci sie *znow* powiekszyla czy to juz stary nabytek?
I przez 'normalna strone' rozumiesz lewa? Why? Do PL sie wybierasz?
BTW jesli sprzeglo sie 'zapowietrza' samo z siebie co jakis czas okresowo, na 99% wysprzeglik (slave cylinder) jest do wymiany. W parze dobrze tez wymienic tarcze sprzegla z dociskiem, ale to zwieksza koszty naprawy. Tak czy siak - czesta przypadlosc 75tek i patrz na to przy kupnie nowego samochodu
Pozdrofka dla waszej trojki!
Ps w zalaczniuku ponizej zdjecie z umiejscowieniem odpowietrznika w wersji CDT-UK.
Ostatnio (jakieś 3 miesiące temu) miałem wymieniany master cylinder (na szczęście koszty pokryła firma, w której pracowałem ). Technicy sprawdzali podobno również i sprzęgło i slave cylinder i powiedzieli, że wszystko jest ok. W sumie nie było tragedi ale ostatnio ze dwa razy mi się zdażyło, że mi ciężko wszedł bieg więc wolałem chuchać na zimne niż miałbym gdzieś stanąć na autostradzie
No ale zobaczymy, samochód i tak idzie na sprzedaż w tym tyg ale mimo wszystko mam nadzieję, że przyszły właściciel będzie zadowolony. Tym bardziej, że starałem się wszystko na bieżąco w serwisach robić.
POZDRO 600
Jakub
EDIT - PS Ciężko mi będzie na sercu jak będę musiał go oddać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum