[llygas]

Hej,

Tydzien temu w sobote około 23 zajechałem na stacje Lukoil przy ulicy Radzyminskiej w Warszawie. Dokładniej na tą stacje w okilicach M1. Na stacji prawie pustka. Tylko pod samym wejsciem stał stary Opel Vectra A. W Oplu 4 osoby, dwie dziewczyny i 2 gości. Prowadzi dziewczya. Ja tankuje a ludzie z Opla ida na stacje. Kierowniczka opla zostaje w aucie. Została bo chyba chodzic nie była w stanie. Na pierwszy rzut oka widac ze pijana. Świadczyło o tym tez jej zachowanie (klakson, "piłowanie" silnika, nieskoordynowane ruchy). Zatankowałem i poszedłem płacić. Ludzie z Opla którzy byli na stacji kupowali wódke ale nie wiem po co bo byli juz w takim stanie ze ledwo mówili i stali. Zapłaciłem, wsiadłem w samochód i odjechałem 50 m i zadzwoniłem na 112. Miła pani operator przyjeła zgłoszenie i poprosiła abym poinformował w którą stone ludzie z Opla pojada, czy do Centrum czy do Marek. Pojechali do centrum, chciałem pojechac za nimi i zobaczyc czy nasza policja zadziała ale przytrzymaly mnie dwa razy światła i zgubiłem ich. Musieli gdzieś skręcić bo na radzyminiskiej w kierunku Centrum juz czekał na nich radiowóz. Od strony Marek nadjechał drugi. Policja zadziałała wzorowo, szkoda ze nie udalo sie ich zatrzymac. Mam tylko nadzieje ze nikogo nie zabili po drodze...

[SPAMU¦]

[xROnx]