Wysłany: Sob Mar 28, 2009 19:50 [R620] Skrzynia biegów
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Mam taki problem, gdy wrzuce 5 bieg to po jakims czasie wyskakuje na luz, nie wazne czy przyspieszam czy zwalniam czy jade caly czas z ta sama predkoscia, poprostu po jakims czasie wyskakuje. Drążek jest bardzo luźny, mozna nim ruszac na pare cm w lewą strone. reszta biegow trzyma sie normalnie, nie wyskakują, mechanik tylko powiedzial ze trzeba "szukac" biegu. Chca mi rozbierac skrzynie, ale zebym w razie czego mial drugą zeby mogli zamienic.
Przychodzi mi patent z klekoczącym drązkiem? moze przyczyna jest zbyt luzny drązek? ale znowu inne chodza normalnie tylko ta nieszczesna piątka
mial ktos taki problem ze piatka wyskakiwala? moze jest to spowodowane tym ze drazek jest za luzny? bo nie usmiecha mi sie kupowac skrzyni za 1200zł:/ + wymiana 400.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Sty 31, 2011 21:27, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 19:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 20:02 Re: [R620 SDI] skrzynia biegów
Poczytaj to http://roverki.eu/article.php?sid=425 drążek nie wbije biegu do końca bo jest za lużny i w tym może być przyczyna. Oglądnij najpierw ten drążek
kwiatekt11, tak, czytalem jeszcze przed moja przygodą ze skrzynią, ale tam nie pisze nic o wypadaniu biegu, dlatego tez zapytalem czy moze to byc przyczyną, moze ktos juz mial taki problem ze wyskakiwal 5 bieg?
Pomógł: 28 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 22:18
Tak jak kwiatek11 Ci napisał. Jeśli masz luzy, to może nie do końca wchodzi ten piąty bieg i dlatego go wyrzuca. Moim zdaniem warto najpierw zniwelować luzy na cięgnach, a później wyciągać skrzynię....
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
Jeśli chodzi o luzy to mowili ze najpierw zaczna od tego, jak to nie pomoze to wyciagna skrzynie i beda zagladac do niej, jak nie da sie naprawic to wymiana.
Pytalem innego mechanika i powiedzial ze prawdopodobnie są to wodziki w skrzyni biegów, czyli ze da sie to zrobic. Ale zakladając ze to nie to i bede musial kupic używaną, to kupil bym odrazu tą mocniejszą, tylko one byly w R 45 i 75? czy o jaką mam pytac?
W R45 i R25 ... ale nie wiem, czy przełożenie główne jest takie samo ... w skrzyni z R25 jest wysprzęglanie linką, wiec pewnie do przerzucenia mechanizm i łapa by była.
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
niestety nie wiem wydaje mi się, że w R200 i R400 są takie same a w R600 trochę mniejsze ... (przełożenie główne - ze względu na większe koła pojazdu) ... ale to trzeba by gdzieś potwierdzic (rave, haynes, EPC)
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
Pomógł: 28 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Wto Mar 31, 2009 20:22
Brt napisał/a:
niestety nie wiem wydaje mi się, że w R200 i R400 są takie same a w R600 trochę mniejsze ... (przełożenie główne - ze względu na większe koła pojazdu) ... ale to trzeba by gdzieś potwierdzic (rave, haynes, EPC)
Potwierdzam, bo był gdzieś o tym wątek na forum. Sprawdzane z Rave'em i wyniki były jak powyżej.
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
sprawa zbyt luzniego zdrazka rozwiazana, tokarz zrobil nowe elementy w krzyzaku i jest ok. Myslalem ze to rozwiaze problem, ale niestety, wyskakuje dalej. Dzisiaj kupilem skrzynie, miala byc od r600SDI ale wchodzac do garazu kolesia zobaczylem r220SDI, pomyslalem no ladnie mnie koles zrobil.. upieral sie ze to to samo, a jak mu o przelozeniach skrzyni powiedzialem to juz nic nie mowil.
Mysle ze mocowania skrzyni sa takie same?, a jak bedzie sie dalo to zamienie popsutą czesc z jednej do drugiej. Przebieg R nie byl duzy jak patrzylem 115tys..
[ Dodano: Pią Kwi 17, 2009 20:48 ]
faktycznie obroty silnika są niewiele, zaznaczam niewiele wieksze, bo jakies 100-150, no moze 200 obrotów, ale praktycznie to samo, w r200 jest linka a w 600 jest silownik, albo odwrotnie, ale zostalo przelozone z tej co mialem do tej z 200, wiec problemu nie bylo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
drążek nie wbije biegu do końca bo jest za lużny i w tym może być przyczyna. Oglądnij najpierw ten drążek
Masz problem pisz na forum 
wydaje mi się, że w R200 i R400 są takie same a w R600 trochę mniejsze ... (przełożenie główne - ze względu na większe koła pojazdu) ... ale to trzeba by gdzieś potwierdzic (rave, haynes, EPC) 
