Forum Klubu ROVERki.pl :: [R414Si 103KM 97`] korek od zbiorniczka plyn. chlod.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R414Si 103KM 97`] korek od zbiorniczka plyn. chlod.

jak sprawdzic czy utrzymuje poprawne cisnienie?
Autor Wiadomość
xkrzychux 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 132
Skąd: Rawa



Wysłany: Sro Sie 12, 2009 13:29   

Sprawdz sobie dokładnie ten korek bo za pękające węże to on jest odpowiedzialny.
Ten drugi który kupiłeś (używany) prawdopodobnie też jest niesprawny.
Zerknij jeszcze sobie w środek korka na blaszkę od zaworka powinna ona być centralnie na srodku, foto poniżej pokazuje blaszke przesuniętą (korek niesprawny).
Możesz też próbować go reanimować poprzez popsikanie WD i kilkakrotne wciśnięcie tej blaszki (u mnie to pomogło) ale czy warte to jest zachodu w porównaniu z ceną nowego korka.
_________________
Krzychu (Rawa Maz.)
R 416Si
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sie 12, 2009 13:29   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
timer 



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 21 Kwi 2005
Posty: 143
Skąd: okolice Krakowa



Wysłany: Sro Sie 12, 2009 21:45   

odrazu po zgaszeniu silnika odkręcasz korek ??jak tak to będzie to normalne ponieważ tłoki maja większa temperaturę i po prostu gotują chłodziwo a tzw.para wodna musi gdzieś ujść może spróbuj tak po hmmm 10 min od zgaszenia silnika odkręcić i powiedz jakie wtedy masz objawy :) a tak z ciekawość mechanik wlał Ci sam koncentrat do zbiorniczka czy może rozcieńczył Ci do z wodą ??
 
 
 
mogewszystko 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 101
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Sie 12, 2009 23:42   

xkrzychux, dzieki kolego jutro sprawdze ten korek, i moj stary tez :) jeden troche sprawdzalem i ta blaszka sie wciska do srodka ona chyba jest na sprezynce?


timer napisał/a:
odrazu po zgaszeniu silnika odkręcasz korek ??


odrazu, jutro odczekam i zobacze co sie dzieje po 10 minutach, dam znac.

timer napisał/a:
a tak z ciekawość mechanik wlał Ci sam koncentrat do zbiorniczka czy może rozcieńczył Ci do z wodą ??


mechanik powiedzial ze wlal mi koncentrat czerwony do -50 ale ja mu nie wierze bo w zbiorniczku jest jasno no moze troszeczke czerwono wiec na 100% jest rozcieczony.
_________________
Wiesz o co chodzi?! :D
 
 
 
xkrzychux 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 132
Skąd: Rawa



Wysłany: Czw Sie 13, 2009 07:10   

mogewszystko napisał/a:
jeden troche sprawdzalem i ta blaszka sie wciska do srodka ona chyba jest na sprezynce?


Dokładnie tak
_________________
Krzychu (Rawa Maz.)
R 416Si
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Pią Sie 14, 2009 13:59   

mogewszystko napisał/a:
juz tlumacze, wracam pod dom, gasze silnik, otwieram klape, odkrecam powoli korek, zaczyna oczywiscie parowac a w zbiorniczku zaczyna robic sie wulkan, i tak przez minute... wulkan zaczyna sie uspokajac a potem nagle zaczyna plyn wsysac spowrotem do obiegu.. i juz po dwóch minutach w zbiorniczku jest pusto!! a za chwilke zaczyna bulkac i pojawia sie troche plynu powiedzmy w granicach minimum!


timer napisał/a:
odrazu po zgaszeniu silnika odkręcasz korek ??jak tak to będzie to normalne

No nie do końca. Zaraz po zgaszeniu silnika i przy odkręcaniu korka będzie bulgotało, bo uchodzi wytworzone ciśnienie. Oczywiście poziom płynu się troszeczkę podniesie. Jak już korek będziesz miał w ręce to nie ma prawa nic bulgotać (no chyba że masz samą wodę a nie płyn w co też wątpię) a już tym bardziej wciągać płynu a potem go wypluwać.
Jak na moje oko to albo zapowietrza Ci się układ albo z korkiem jest coś nie tak.
 
 
 
mogewszystko 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 101
Skąd: Kraków



Wysłany: Sob Sie 15, 2009 11:51   

xkrzychux napisał/a:
Zerknij jeszcze sobie w środek korka na blaszkę od zaworka powinna ona być centralnie na srodku, foto poniżej pokazuje blaszke przesuniętą (korek niesprawny).

kolego ten koreczek co kupilem uzywany ma blaszke nie na srodku :shock:
ale za to moj stary ktory mi rozerwal weza 3 razy ma blasze idealnie na srodku :shock:


Cytat:
Jak na moje oko to albo zapowietrza Ci się układ albo z korkiem jest coś nie tak.

no wlasnie wymienilem korek na uzywany i jest cisza narazie chociaz kolega z gory mowi ze moze byc wadliwy, ale narazie smiga, plynu nie ubywa, temperatura w normie, i juz tak nie bulka... zobaczymy jak dlugo :>
_________________
Wiesz o co chodzi?! :D
 
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1453
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Sob Sie 15, 2009 14:45   

mogewszystko napisał/a:
mechanik powiedzial ze wlal mi koncentrat czerwony do -50 ale ja mu nie wierze bo w zbiorniczku jest jasno no moze troszeczke czerwono wiec na 100% jest rozcieczony.


Kolego, koncentrat musi być rozcieńczany :wink:
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Sob Sie 15, 2009 15:18   

xkrzychux napisał/a:
Zerknij jeszcze sobie w środek korka na blaszkę od zaworka powinna ona być centralnie na srodku, foto poniżej pokazuje blaszke przesuniętą (korek niesprawny).
Dzisiaj czyściłem zbiorniczek płynu wyrównawczego i z ciekawości zerknąłem na korek i u mnie ta blaszka jest przesunięta, nie jest centralnie w środku i jakoś wszystko śmiga tak jak powinno. Ciśnienie trzyma wzorowo, tak że nie zgodzę się z tym co napisałeś.

Peace,
 
 
 
xkrzychux 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 132
Skąd: Rawa



Wysłany: Nie Sie 16, 2009 00:31   

aiwer napisał/a:
Dzisiaj czyściłem zbiorniczek płynu wyrównawczego i z ciekawości zerknąłem na korek i u mnie ta blaszka jest przesunięta, nie jest centralnie w środku i jakoś wszystko śmiga tak jak powinno. Ciśnienie trzyma wzorowo, tak że nie zgodzę się z tym co napisałeś.
_________________
Krzychu (Rawa Maz.)
R 416Si
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Nie Sie 16, 2009 11:58   

Teoria teoria a fakty są inne.
 
 
 
xkrzychux 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 132
Skąd: Rawa



Wysłany: Nie Sie 16, 2009 12:37   

aiwer napisał/a:
Teoria teoria a fakty są inne.


To że u Ciebie działa to nie znaczy że w każdym przypadku akurat tak musi być.
Korek z przesuniętą blaszką podejrzewa się o niesprawność ale jeżeli u kogoś działa to nie znaczy że musi go wymieniać. :)
_________________
Krzychu (Rawa Maz.)
R 416Si
 
 
JeRRy3D 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 258
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Nie Sie 16, 2009 13:35   

Witam i podłączam się pod temat.

Wróciłem z gór, gdzie "chyba" (???) zagotowałem troszkę motor.
Rozmawiacie o płynie, więc kilka pytań, jeżeli można.

Czy sprawny korek trzyma zawsze pewne ciśnienie w układzie ?
Przy odkręcaniu zbiorniczka zawsze czuję ewidentne "napięcie" i po odkręceniu specyficzne "pfff" ;). Z tego co czytam, korek ma być szczelny, ale "upuszczać' powstające ciśnienie. Jeżeli tego nie robi - może coś (najsłabszego) rozsadzić w układzie, tak?


Pytam, bo ostatnio po ostrym (naprawdę ostrym :) podjeździe w górach chyba zgotowałem rovcia (?).

Wjeżdżając na szczyt wzniesienia pokazały się tak niesamowite widoki (i wiele aut na poboczu, które też nie mogły się oprzeć :), że postanowiłem zjechać na bok i porobić zdjęć. Wysiadam i widzę spod maski delikatniutką mgiełkę i troszkę "ciepłego zapaszku silnika". Maska w górę... i zapach większy.

Zerkam - no tak - przetarł się (bez sensu - bo to nie pracuje przecież), zmurszał (?) na profilowanym zgięciu przewód do chłodnicy (w kształcie "T" pod rurą turbo). Dziureczka - jak od igły. Nie leje, ale zbiera się kropla i kap, kap... 1 na 5 sek. Stąd zapach.

O cholera - myślę - no to pięknie! W takim miejscu?! Kaplica!
Ciekawe czy wyciekł płyn?

Ja za korek - a tu pfffff.... i zaczyna się bulgotać - zbiornik pełny na max! Pod sam korek! Gdybym odkręcił - pewnie by mnie poparzyło. Odczekałem kilka chwil aż wyluzuje i odkręciłem. Płyn bardzo mętny (pęcherze powietrza?), nieprzezroczysty. Podłamałem się.

Odczekałem jednak z 10, 15 min.
Z węża chłodnicy przestało się sączyć (zluzowałem ciśnienie?).
Płyn wyklarował się (przezroczystość).
Dolałem z 2 setki płynu i wróciłem do Zakopca.

Pytanie:
Czy tak wygląda normalna praca układu chłodzenia mocno obciążonego auta (góra + niski bieg)? A ja tylko przez przypadek pierwszy raz tak mu wstawiłem (góry) i przez przypadek (widoki za oknem) zajrzałem pod maskę?

Czy mocno zagrzany płyn zawsze tak mętnieje?
Czy należy go wymienić?

i na marginesie:
Co ile należy całkowicie wymienić płyn chłodzący w układzie?

Dodam, że czujnik/zegar na desce zachowywał się normalnie (ok. połowy podziałki i nie było mowy o podniesionym odczycie - czy nie daj Boże - czerwonym polu). Zegar jednak zawsze może się zepsuć :) Tfuu, tfuu...

Na tym przewodzie, płynie, itd. przejechałem 430 km z Zakopca na Dolny Śląsk - czasami i 170km/h - tyle że na 5-ce i... zero podobnych efektów, gotowania, itp. - tyle, ze z przewodu zaczynało "pokapywać".

pozdrawiam wszystkich
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1130 razy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10886
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Nie Sie 16, 2009 14:42   

Cytat:
Czy sprawny korek trzyma zawsze pewne ciśnienie w układzie ?

tak, około 1 bara.
JeRRy3D napisał/a:
Ja za korek - a tu pfffff.... i zaczyna się bulgotać - zbiornik pełny na max! Pod sam korek! Gdybym odkręcił - pewnie by mnie poparzyło. Odczekałem kilka chwil aż wyluzuje i odkręciłem. Płyn bardzo mętny (pęcherze powietrza?), nieprzezroczysty. Podłamałem się.

to normalne. obniżając ciśnienie w układzie spowodowałeś, że płyn znajdujący się normalnie powyżej temperatury wrzenia zagotował się.
co do mętności to nie wiem, pewnie sporo zależy od płynu ;)
JeRRy3D napisał/a:
Co ile należy całkowicie wymienić płyn chłodzący w układzie?

co jakieś 5 lat.
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
mogewszystko 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 101
Skąd: Kraków



Wysłany: Sob Sie 22, 2009 10:57   

hej, wiec dokoncze temacik, plyn wymieniony, waz wymieniony i koreczek wymieniony (na ten niby niesprawny) jak narazie wszystko gra :) zobaczymy na jak dlugo dziekuje wszystkim za podpowiedzi :)
_________________
Wiesz o co chodzi?! :D
 
 
 
JeRRy3D 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 258
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Czw Wrz 03, 2009 23:27   

Z racji tego, że mam padnięty przewód chłodnicy (w sobotę biorę go na tapetę), zaczynam odgrzewać wątek (padł przewód, bo przyszedł na niego czas? czy padł przewód bo powodem jest korek, który nie odpuszcza ciśnienia z układu na co wcześniej nie zwróciłem uwagi?).

Pęknięcie przewodu (trójnik w kształcie T pod przewodem turbo) trochę dziwi, bo ani to nie pracuje, ani nie obciera o nic, więc mnie zastanawia. Z drugiej strony - wąż nie strzelił na zasadzie "dup" i tryska (i cały płyn na glebę), tylko na postoju (zimny motor) jest ok. Rozgrzany motor (jazda) "pokapuje" - robi się mokro w komorze silnika, na przewodzie zbiera się kropla, która gdzieś tam zleci, czuć zapach płynu.

Odkręcając korek czuć pod ręką lekkie "zassanie".
Tak ma być?

Jutro obejrzę sobie korek, bo teraz dotarło do mnie, że "przesunięcie blaszki" - chodzi o przesuniecie "góra / dół" - w pionie tak?

Czy układy chłodzenia roverków mają te same "parametry ciśnieniowe"?
Czy korek od motoru 1.6 będzie inny niż od motoru 2.0 (ciśnienie)?
 
 
 
xkrzychux 




Pomógł: 14 razy
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 132
Skąd: Rawa



Wysłany: Pią Wrz 04, 2009 10:22   

JeRRy3D napisał/a:
(padł przewód, bo przyszedł na niego czas? czy padł przewód bo powodem jest korek, który nie odpuszcza ciśnienia z układu na co wcześniej nie zwróciłem uwagi?).


Prawdopodobnie wysłużył już swoje.
Niektórzy aby odpowietrzyć układ ściskają te przewody i to prowadzi później do ich pękania (starych przewodów unikajmy ściskać są kruche)

JeRRy3D napisał/a:

Odkręcając korek czuć pod ręką lekkie "zassanie".
Tak ma być?


Uchodzi ciśnienie z układu (dokładnie tak powinno być)


JeRRy3D napisał/a:

Jutro obejrzę sobie korek, bo teraz dotarło do mnie, że "przesunięcie blaszki" - chodzi o przesuniecie "góra / dół" - w pionie tak?


Dowolne przesunięcie obojętnie w którym kierunku.
_________________
Krzychu (Rawa Maz.)
R 416Si
 
 
des 



Pomógł: 47 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 1080
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Pią Wrz 04, 2009 17:46   

xkrzychux napisał/a:
JeRRy3D napisał/a:

Odkręcając korek czuć pod ręką lekkie "zassanie".
Tak ma być?


Uchodzi ciśnienie z układu (dokładnie tak powinno być).


No skoro uchodzi ciśnienie to powinno wypychać powietrze a nie je zasysać.
Układ trzyma ciśnienie ok. 1 bara (jak pisał kolega wyżej) a nie -1 bara.
W układzie nie wytwarza się przecież podciśnienie.

Jak odkręcasz korek to płynu powinno trochę "przybyć".
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R414Si 103KM 97`]
ile biegow ma wentylator chlodnicy?
mogewszystko Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 13 Sro Sie 05, 2009 11:50
truten23
Brak nowych postów [R414Si 103KM 97`]
awaria weza i falujacy wskaznik temperatury silnika
mogewszystko Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 16 Sob Sie 01, 2009 02:39
Artu
Brak nowych postów [R414Si 103KM 97`] uzywana instalacja gazowa
mozna gdzies kupic? oplaca sie?
mogewszystko Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 15 Pią Sie 21, 2009 08:54
paff
Brak nowych postów [R400] Uszkodzony korek od zbiorniczka ?
nowy123 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 8 Sro Lip 11, 2007 23:57
nowy123
Brak nowych postów [R414Si 103KM 98r] Zgasł podczas jazdy i nieodpala
Brak iskry, cewka sprawna ...
cige Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Czw Gru 17, 2009 17:04
Lechos



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink