[roadking]

Mam następujacy problem, zimą jak było około -10 stopni zauważyłęm że silnik nie rozgrzewa się w trakcie jazdy do właściwej temperatury, myślałem że to przyczyna ostrych mrozów, zasłoniłem kartonem chłodnice i było w miarę OK, choć jak włączyłem klimatyzację w trakcie jazdy to mimo osłonięcia kartonem chłodnicy podczasz szybszej jazdy wskazówka spadała o 1/4 skali w dół.

Teraz jest na dworze około 10 stopni na plusie i po wyjęciu kartonów mam taki efekt, że silnik bez włączonej klimy rozgrzewa się powoli a po włączeniu klimy jego temperatura spada o 1/4 zakresu i nie daje się podnieźć, dopiero jak klimę wyłączę to powoli wraca na właściwy poziom.

Pisząc o zakresie skali temperatury mam na myśli:
1. Pełen zakres to wskazówka pionowo do góry.
2. Właściwa temperatura to wskazówka w połowie skali (na godzinę 9)
3. U mnie temperatura po włączeniu klimy spada do 1/4 skali czyli kierunek wskazówki na godzine 7:30

Pytanie, czemu po włączeniu klimy następuje take wychłodzenie silnika w trakcie jazdy, wentylator wtedy nie działa, jedynie powietrze owiewa chłodnicę, klima chłodzi OK, błędów nie pokazuje.... Teoretycznie klima przecież obciąża silnik i powinna temperatura szybciej rosnąć a nie spadać.

Pozdr.
SL

[SPAMU¦]

[dukat11]

[roadking]

No tego na 100% nie jestem pewien, jeśli jest tak jak mówisz to oczywiste czemu po właczeniu klimy nastepuje schłodzenie płynu w chłodnicy. Czyli wygląda na to że termostat zaczyna za wcześnie popuszczać ?

[dukat11]

Ja obstawiam termostat albo za wcześnie otwiera albo w ogóle nie domyka. sprawdż wąż dolotowy na niedogrzanym silniku. Jak będzie ciepły to termostat.