Dokładnie jest tak jak mówicie chłopaki. Ja jutro o 16.00 jestem na lotnisku z rozpalonym grillem. Brać kocyki, kiełbasę, chlebek i bezalkoholowe piwko i przybywać w te gościnne progi.
No i najważniejsze na jutro nie zapowiadają deszczu.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 21, 2012 14:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
no to juz mamy kilka osob:) super:) kto tam jeszcze? chlopaki co na SCP byli sie deklarowali a teraz cisza:) co jest?
Ja juz w koncu w domu po 12h nieobecnosci... uhhh kolacja, pieluche se trza zmienci i mozna odpoczywac:)
Ludziska widzieliscie to? Najlepszy kurier w miescie:) padlem
moja żona nie może, ale nie przeszkadza to żebyś przyjechał z dziewczyną. Nakarmimy , napoimy więc wróci zadowolona a może jak wyjdzie słońce to nawet może opalona. I pomyśl jak potem Ci będzie dziękować.
ja bede z narzeczona:) wiec spoko. Chlopaki i dziewczyny aj sie z pol godziny spoznie, bo dopiero dojechalem do domu wiec czekajcie na mne musze sie ogarnac auto umyc zjesc obiad itd:) chwile mi to zajmie;p
na Śląsku od dawna jak pamiętam ciężko zorganizować spota moim zdaniem lepiej jest pojechać na spota do Krakowa bądź Wrocławia;) daleko w sumie nie ma ...
A moim zdaniem zamiast narzekac poprostu przyjedz a nie mow gdzie jest lepiej. tu tez jest zajebista ( czy słowo zajebisty jest uwazane za wulgarym w swietle regulaminu?) ekipa tylko trzeba sie zorganizować a takie gadanie organizacji nie dodaje ani ludzi na spotach:) do Gliwic tez daleko nie ma, poco mam jezdzic do krakowa skoro ze swoimi moge sie tu zobaczyc. A do Krakowa to wstyd sie pokazywac ze kazdemu sie jechac nie chce na swoj regionalny spot. Bo poza tymi co im cos faktycznie wypadlo to jest wieksza czesc co im sie nei chcialo.
No ja sie melduje:) jako pierwszy na forum bynajmniej, bylo świetnie:) atmosfera sprzyjająca rozważaniom i nowym pomysłom:) Siemion dziki za wsparcie i opowiadania:) jestem bardzo zachęcony:)
Maverik to wariat dopiero:) z narzeczona dziękujemy za wspólny i czas i mam nadzieje do zobaczenia an kolejnym spocie a pozniej w Toruniu:)
Major... żałuj:) w prawdzie skończyło sie za zajebistym żurku w restauracji aeroklubowej bo na grilla za zimno i cosik pokropiło:)
Siemion dziki za wyprowadzenie z miejskiej dzungli:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum