Forum Klubu ROVERki.pl :: [freelander] stuki i zgrzyty z przodu - nie wisko
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[freelander] stuki i zgrzyty z przodu - nie wisko
Autor Wiadomość
piezu 




Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 54
Skąd: Pulawy



Wysłany: Pon Sie 20, 2012 16:10   [freelander] stuki i zgrzyty z przodu - nie wisko
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002

Drodzy Forumowicz,
od jakiegoś czasu zgrzyta i stuka podczas jazdy (nie wazne do przodu czy do tylu), stuka na wybojach (poduszki silnika wymienione niecały rok temu, podobnie końcówki drążków kierowniczych).
Wisko, podpory wału i łożyska wymienione 3 miesiące temu.
Najpierw trzeszczało z boku po prawej stronie podczas ruszania, później przestało i zaczęło tupać z przodu plus do tego zgrzytac - jak wszedłem pod auto kiedy zgrzyt trwał mimo tego, że auto nie jechało to poruszając osłoną silnika - a właściwie jej srodkowa czarna powierzchnia to przestawało zgrzytac - zaznaczam, ze obudowa przykrecona nalezycie.
Kolega Syntax sugerował, że to poduszki tylniego mostu, ale... wczoraj popatrzyłem i obie wygladaja dobrze - o ile to, co ogladalem to poduszki...
luzów na wale, czy ośkach nie stwierdziłem
Z czym mogę mieć do czynienia?
:beczy:
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Sie 20, 2012 16:10   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Pon Sie 20, 2012 20:17   

Jaki masz przebieg kolego.
Czy jak wciśniesz sprzęgło zgrzytanie ustaje.
Czy gdzieś może coś się poci pod spodem auta.
Czyli zgrzyta jak auto nie jedzie tak ??
U jednego kolegi jak zgrzytało to okazało się że to były poduszki silnika i od tego bym zaczął.
W 1,8 lubiło się też oberwać ucho na mocowaniu IRD.
Więcej o tym problemie i rozwiązaniu masz napisane tutaj:
http://www.myfreelander.c...transprobs4.htm
 
 
piezu 




Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 54
Skąd: Pulawy



Wysłany: Pon Sie 20, 2012 21:23   

poduszki wymieniane razem z koncowkami drazkow, u Krzyska w lodzi - nie pamietasz? :)
zgrzytanie nie jest zalezne od sprzegla, sprawdzalem..
 
 
win32
[Usunięty]






Wysłany: Wto Sie 21, 2012 10:17   

Wyrwane przednie tuleje wahaczy piękne zgrzyty wydają ;) . Weź "łapkę" i poruszaj z kanału
 
 
piezu 




Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 54
Skąd: Pulawy



Wysłany: Wto Sie 21, 2012 10:33   

dziękuję
oj... nie mam kanału niestety.
tuleje - to moze byc trop, bo na samym poczatku zanim zgrzytalo - przy ruszaniu trzeszczalo z przodu - po prawej stornie, tak bardziej po srodku, pod siedzeniem pasazera... a tam chyba wahacze sa, right?
czy to trudne do wymiany?
 
 
win32
[Usunięty]






Wysłany: Wto Sie 21, 2012 20:30   

Każdy wahacz jest przymocowany na dwóch tulejach. Jedna mniejsza jest z przodu (mocowana do wózka) - te jak są wyrwane przenoszą to po całej budzie przez wózek.
Druga jest w tylnej części wahacza - mniej więcej na wysokości nóg pasażera - tam jest taka wielka guma w dużej aluminiowej obsadzie + podłkładka regulująca i śruba.

Sprawdź - wymień jak nigdy tego nie robiłeś.
Czy trudne? - musisz mieć kanał, wyjąć wahacz (odkręcić sworzeń + 2 śruby samego wahacza), potrzebujesz prasy do wprasowania nowej tulei w wahacz
 
 
marines081 




Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 45
Skąd: Bydgoszcz



Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 18:27   

U mnie zgrzyty powodowały sparciałe/zużyte gumy na stabilizatorze. 2 sprawa, ze śruba od stabilizatora lubi pęknąć.
_________________
Let's go for a ride.
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 21:28   

U mojego Taty puścił spaw trzymający gumę na stabilizatorze.
Dźwięk był taki jak by coś waliło o zawieszenie po lewej stronie.
Czasem zgrzyt a czasem dźwięk metalu o metal.
 
 
marines081 




Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 45
Skąd: Bydgoszcz



Wysłany: Sro Wrz 05, 2012 16:04   

Chodzi Ci o nakrętke, która jest w środku podłużnicy? Śruba się obkręca? Chyba standard.
_________________
Let's go for a ride.
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Wrz 05, 2012 20:17   

Nie
Na drążku stabilizatora są takie przetłoczenia które zapobiegają przesunięciu się gumy.
One się wyrobiły i drążek sobie latał na boki.
 
 
piezu 




Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 54
Skąd: Pulawy



Wysłany: Sro Wrz 26, 2012 13:24   

w koncu naprawione
do wymiany było:
1. drążek stabilizatora, prawy
2. łapa od silnika. Czlek, ktory wczesniej robil mi simeringi w łape wkrecil na sile wieksza srube i sam ja nagwintowal... zaczelo sie rwac.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] FAQ z nr częsci
SyntaX Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 2 Czw Lut 08, 2018 14:05
SyntaX
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] Linki do stron z przydasiami do Freelandera
sknerko Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 0 Czw Cze 02, 2016 10:32
sknerko
Brak nowych postów Przyklejony: [Freelander] Foto poradnik demontaż konsoli środkowej.
Proszę o przypięcie do FAQ
SyntaX Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 0 Nie Wrz 09, 2012 08:21
SyntaX
Brak nowych postów [freelander] stuki z przodu
SEZAMKI Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 5 Wto Lut 17, 2015 19:03
piokow01
Brak nowych postów [FREELANDER]tylny dyferencjał i wisko
szlampis Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) 59 Nie Mar 27, 2016 22:03
SyntaX



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink