Forum Klubu ROVERki.pl :: [All] Roverkowe skrzynie i techniki zmiany biegów
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[All] Roverkowe skrzynie i techniki zmiany biegów
Autor Wiadomość
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

  Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 16:54   [All] Roverkowe skrzynie i techniki zmiany biegów
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie

Cześć, dzień doooobry!

W celu jak najpłynniejszej jazdy moim dinozaurem, staram się zmieniać biegi w sposób nieco bardziej skomplikowany od tego, co uczyli na kursach przed prawem jazdy, czyli: sprzęgło, na luz, bieg, puszczasz sprzęgło powoli, aby zrównać obroty silnika i skrzyni.

Obecnie najwięcej cuduję przy redukcjach - zarówno power downshifting jak i rev match. Pierwszy to rzecz jasna redukcja z przytrzymaniem gazu, co najwygodniej używa się podczas spokojnej jazdy na piątce, po wciśnięciu sprzęgła bez puszczania gazu obroty ustawią się akurat na wartość odpowiednią dla czwórki.

Gdy dłużej hamuję biegami i jadę na czwórce, a mam wbić dwójkę, stosuję rev match, czyli wciskam sprzęgło, naciskam gaz tak, by osiągnął wymagane obroty i puszczam sprzęgło, dzięki czemu nie ma najmniejszego szarpnięcia.

Rozumiem, że taka jazda sprzyja skrzyni, gazem zrównuje się prędkości obrotowe wałka skrzyni i silnika... ale co z wbijaniem wyższych biegów? Qucik shifting u mnie wygląda tak, że biegi wbijają się jak w masełko, ale czasem czwórka daje minimalny opór albo nawet lekko zgrzytnie - tu chyba synchronizator ma dość.

Jak skrzynie R, np. przy zwykłej K-Serii lub KV6/VVC, znoszą szybsze zmiany biegów w górę? Najbardziej ciekawi mnie power shifting, ale na co dzień także i ten quick shifting jest ciekawy, lecz nie wiem, na ile u nas cierpią na tym synchronizatory.

Sam posiadam 2.0 V6 ze standardowym przeniesieniem napędu (brak SS czy zmian w sprzęgle lub skrzyni). ;)
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 16:54   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
longer86 
Moderator




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 17:07   

MD, ale sobie życie utrudniasz, ja bym tak nie mógł zmieniąc bieg i patrzeć na obrotowmierz żeby wyrównać obroty, prędzej bym dzwona zaliczył niż wyrobił taki nawyk
_________________
75 Red Edition
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 17:18   

longer86, cały myk polega na tym, że masz to robić bez patrzenia na obrotomierz. Ja już powoli wyrabiam w sobie takie nawyki i odruchowo udają mi się głównie rev matche. Power downshifting to czasem skok o 2-3 biegi, każdy ma inne przełożenia i naumianie się tego jest trudniejsze, ale daje satysfakcję i płynność jazdy. ;)
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
longer86 
Moderator




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 17:25   

ja jeżdże płynnie bez dorabiania do tego teorii ;)
_________________
75 Red Edition
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Sob Kwi 04, 2015 17:33   

longer86, ok, ale redukując biegi - zwłaszcza o więcej niż jeden - musisz zrównać prędkości obrotowe wałka skrzyni i silnika. Zwykle po prostu łagodnie puszczasz sprzęgło, przez co ślizga się ono przez moment.

Zmiana biegu z samodzielnym nadaniem odpowiedniej prędkości obrotowej silnikowi nie dość, że oszczędza sprzęgło, to jeszcze potrafi wydłużyć życie synchronizatorów, a po opanowaniu jest bardzo przyjemne. ;)

Co innego też jazda dieslem, a co innego taką moją V-ką, gdzie czasem sobie pociągnę go do tych 5000-6000 RPM. Choć i bez tego różnice w obrotach na różnych biegach dają dość sporą rozpiętość, którą trzeba wypośrodkować - albo sprzęgłem, albo synchronizatorem, albo prawą nóżką. :P
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
Harry 


Członek Zarządu


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 2816
Skąd: Łódź

Rover 200

Wysłany: Pon Kwi 06, 2015 20:00   

to co opisałeś, to pojeździj autem bez synchronizowanej skrzyni biegów.
MD napisał/a:
sprzęgło, na luz, bieg, puszczasz sprzęgło powoli, aby zrównać obroty silnika i skrzyni.
nie wiem kto Cie tak uczył


MD napisał/a:
Obecnie najwięcej cuduję przy redukcjach - zarówno power downshifting jak i rev match. Pierwszy to rzecz jasna redukcja z przytrzymaniem gazu, co najwygodniej używa się podczas spokojnej jazdy na piątce, po wciśnięciu sprzęgła bez puszczania gazu obroty ustawią się akurat na wartość odpowiednią dla czwórki.

Gdy dłużej hamuję biegami i jadę na czwórce, a mam wbić dwójkę, stosuję rev match, czyli wciskam sprzęgło, naciskam gaz tak, by osiągnął wymagane obroty i puszczam sprzęgło, dzięki czemu nie ma najmniejszego szarpnięcia.


ciekawe jak długo wytrzyma Tobie sprzęgło. W V6 jest dwumasa?

MD napisał/a:
Jak skrzynie R, np. przy zwykłej K-Serii lub KV6/VVC, znoszą szybsze zmiany biegów w górę? Najbardziej ciekawi mnie power

r65 bez problemu.
 
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 06, 2015 21:34   

Harry, jest koło dwumasowe.
Taka technika powinna wydłużyć ich życie, bo wszelkie czynności z gazem nie są robione na zesprzęgleniu. Chodzi o to, by w momencie, gdy układ jest wysprzęglony, wprowadzić silnik na takie obroty, jakie uzyskałby po zesprzęgleniu sam z siebie. Dzięki temu - w momencie puszczenia sprzęgła - nie musi ono wyrównywać obrotów silnika do obrotów wałka skrzyni przez tarcie. Mógłbyś nawet gwałtownie puścić sprzęgło i nie szarpniesz autem, bo nie masz ku temu powodu - obie strony układu i tak kręcą się z tą samą prędkością. O to mi w tym właśnie chodzi - jak najmniejsze różnice w prędkościach obrotowych po jednej lub drugiej stronie oszczędzają podzespoły - dwumas nie pracuje tak mocno, a okładziny sprzęgła mniej trą.
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 06, 2015 22:27   

nie ogarniam co to za cuda... zmiena się biegi tak, żeby nic nie szarpało i tyle. A jak ciśniesz, to międzygaz przy redukcjach jak jest potrzebai wsio. Nie wiem po co o tym temat zakładać :roll:
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Harry 


Członek Zarządu


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 2816
Skąd: Łódź

Rover 200

Wysłany: Pon Kwi 06, 2015 22:31   

też tego nie rozumiem.... to po co są synchronizatory ?
 
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Pon Kwi 06, 2015 22:50   

Harry, odciążasz je w ten sposób. Ale mniejsza - bardzo, bardzo odciążasz sprzęgło, dwumasę oraz szybciej wykonujesz redukcje. ;)
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3632
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Wto Kwi 07, 2015 17:04   

MD napisał/a:
Chodzi o to, by w momencie, gdy układ jest wysprzęglony, wprowadzić silnik na takie obroty, jakie uzyskałby po zesprzęgleniu sam z siebie


No nie do końca. To nic nie da bo przy wciśnietym sprzegle skrzynia jest odłączona od silnika.
Poroponuje poćwiczyć na starej nie niesynchronizowanej skrzyni np. ciagnika rolniczego C330, albo starego samochodu ciężarowego, albo nawet na 126p bo on ma jedynke niezsynchronizowaną
Przy próbie zmiany biegu wyzszego na niższy czesto mamy zgrzyt.
Zeby go nie było to trzeba:
- wcisnać sprzęgło
- wyjąć bieg
- puścić sprzegło
- dodać gazu (dzieki temu rozpędzamy wałki w skrzyni)
- wciskamy sprzęgło
- wbijamy niższy bieg

no i oczywiście przy skrzyniach z synchronizatorami operacja ta jest calkowicie zbędna
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Wto Kwi 07, 2015 19:42   

AndrewS, no tak. To jest redukcja z podwójnym wysprzęgleniem, która jest sensowna przy braku synchronizatorów. Gdy w skrzyni takowe są - podwójne wysprzęglenie staje się zbędne. Chodzi wtedy tylko o to, by silnik wkręcić na obroty takie, jakie miałby po puszczeniu sprzęgła - dzięki temu sprzęgło można puścić szybciej, bez szarpnięcia, a i same okładziny oraz dwumas nie przeniosą większych sił. :P
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3632
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Wto Kwi 07, 2015 19:46   

MD napisał/a:
Chodzi wtedy tylko o to, by silnik wkręcić na obroty takie, jakie miałby po puszczeniu sprzęgła


hmmm
tylko powiem Ci że jest to dość trudne z uwagi na szybkie reakcje dzisiejszych silników na pedał gazu
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Wto Kwi 07, 2015 20:07   

AndrewS, czy ja wiem? Coraz częściej wychodzi mi to bezbłędnie i odruchowo, bez nawet zerknięcia na obrotomierz. :P Trochę praktyki i się człowiek tego nauczy. Sprzęgło podziękuje za takie traktowanie, a do tego same redukcje będą szybsze i przyjemniejsze. :P
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
RYCHO35 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Lis 2014
Posty: 85
Skąd: Tarnowskie Góry



Wysłany: Wto Kwi 07, 2015 20:41   

nie wiem po co tak komplikować chyba dość proste rzeczy, ja poprostu zmieniając bieg dodaje gazu i popuszczam pedał sprzęgła i chodzi o to aby zrobić to bez zbędnego poślizgu i bez szarpnięć-i to cała filozofia zmiany biegów, jeśli sprzęgło nie wlecze ani nie szarpnie w tym momencie to znaczy że silnik i skrzynia dobrze współpracują, ot i chyba tyle.
 
 
longer86 
Moderator




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Wto Kwi 07, 2015 20:46   

MD nie wiem jak w benzynie... ale dziś trochę podeptałem dieselka i powiem Ci że przy szybkich zmianach biegów podczas przyspieszania wbijanie wyższego biegu trwało by dłużej gdybym miał czekać aż obroty silnika opadną do odpowiedniego poziomy... Przy redukcji to co innego
_________________
75 Red Edition
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Wto Kwi 07, 2015 22:15   

longer86, oczywiście, że przy redukcji to co innego - o tym właśnie mówię. Quick shifting lub power shifting - szybkie, gwałtowne zmiany biegów na wyższe mocno niszczą sprzęgło i skrzynię, zwłaszcza power shifting. To co napisałem służy tak, sprzęgłu, jak i dwumasie lub trybom, przyspiesza redukowanie biegów i umila je - pod warunkiem, że robi się to odruchowo.
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [all SDI 95-99]Skrzynie biegów
Michal982 Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 1 Wto Sie 21, 2007 22:19
Brt
Brak nowych postów [All] Skrzynie biegów - k16 i diesel
marcij Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 5 Sro Mar 02, 2011 13:14
marcij
Brak nowych postów [R216] Czy muszę rozbierać skrzynię biegów ?
seba200 Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 2 Pią Wrz 20, 2013 15:50
seba200
Brak nowych postów [MG TF] Obrócona gałka zmiany biegów
Gites Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 13 Pon Maj 16, 2011 16:19
Gites
Brak nowych postów SOLVED [Seria L] Klekotanie dźwigni zmiany biegów w dieslu
damek5 Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 9 Wto Paź 30, 2007 16:26
pawciu87



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink