Ale nie zakładajmy, że inżynierowie wszystko spieprzyli.
Wcale tak nie zakładam kieruję się tym, że polonezie tego zaworka nie ma a ja nakulałem nim prawie 200kkm i gdyby mi rurka nie przerdzewiała i nie uciekł płyn przy 167 kkm to kto wie kiedy bym uszczelkę robił
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Kwi 14, 2012 17:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wygląda na to że Poldek takiego zaworka nie posiadał.
Posiadal tylko w innym miejscu chyba , musze poszukac bo czytalem ze w starszych autach byl w tym trojniku co sie te cienkie rurki schodza ,ale musze poszukac nie jestem na 100% pewny.
Posiadal tylko w innym miejscu chyba , musze poszukac bo czytalem ze w starszych autach byl w tym trojniku co sie te cienkie rurki schodza ,
No właśnie ja miałem poldasa z 1994r jeszcze bez Katalizatora i nie pamiętam żebym widział tam ten zaworek. ale może się mylę i tak jak pisze keczu był gdzie indziej
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wrócę jeszcze do rozmowy o otworze w termostacie. Czytałem kiedyś taki temat i gość który wywiercił sobie ten otworek pisał że auto szybciej nagrzewa (przegrzewa) się w korkach i szybciej włącza się wentylator jeśli utknie w korku, ponieważ woda która jest schłodzona w chodnicy cały czas dogrzewana jest poprzez ten właśnie otwór nawet jeśli termostat jest zamknięty. Po otwarciu termostatu efekt schładzania nie jest już tak efektywny.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
niestety nie moge tej w/w teorii zrozumiec, otwor ewentualnie moze spowalniac rozgrzewanie sie silnika, jesli sie termostat juz otworzy, to ta dziurka nie ma kompletnie znaczenia, bo jest "omijana"
chlodnica ma skutecznie odprowadzic cieplo przy pelnym otwarciu termostatu, nawet lepiej jesli w chlodnicy nie stoi calkowicie zimny plyn, bo jesli w malym obiegu juz jest bardzo goraco, to dopuszczenie calkowicie zimnego plynu z chlodnicy nie jest zdrowe dla silnika, zreszta tak samo jest w piecu CO
a to ze mu sie przegrzewal w korkach to musia lbyc inny powod, zreszta latwo to mogl sprawdzic, wymieniajac termostat na taki bez dziurki,potem 3 próba wywalajac termostat calkiem
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
nawet lepiej jesli w chlodnicy nie stoi calkowicie zimny plyn, bo jesli w malym obiegu juz jest bardzo goraco, to dopuszczenie calkowicie zimnego plynu z chlodnicy nie jest zdrowe dla silnika
Zgadza się, ze względu na dużą różnicę temperatur może niekorzystnie wpłynąć to na głowicę i samą uszczelkę. Ale na logikę jeśli jedziesz w trasie a termostat jest zamknięty (w zależności o temperatury zew.) i staniesz w korku to przez jakiś czas termostat jest jeszcze zamknięty lecz przez ten otwór wpływa w stronę silnika chłodna woda a więc do chłodnicy leci ciepła która się już nie schładza bo stoisz w korku, po czym otwiera się termostat ale woda która wpływa z chłodnicy nie jest już tak zimna i mniej efektywnie schładza silnik. Może właśnie to miał na myśli autor owego postu który kiedyś czytałem. Ale tego nie wiem bo nie mam otworu w termostacie, nie mam problemu z temperaturą
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
a więc do chłodnicy leci ciepła która się już nie schładza bo stoisz w korku
ale ten otwór przeciez jest maly i tak naprawde, to ona nie ma wtedy co schładzac, bo przeplyw plynu jest powolny
druga sprawa
To ze samochod stoi nie znaczy ze chlodnica nie spelnia swojego zadania, oczywiscie ze nie jest tak wydajna jak przy podmuchu powietrza, ale cieplo oddaje
teraz mam nowa w swoim R800 i rzadko slysze prace wentylatorów, nawet jesli z trasy wjade w korek, Skoro temp na wskazniku nie wzrasta, wentylatory sie nie wlaczaja, to znaczy ze ten nadmiar ciepla gdzies musi sie jednak rozpraszac
robsson78 napisał/a:
po czym otwiera się termostat ale woda która wpływa z chłodnicy nie jest już tak zimna i mniej efektywnie schładza silnik.
Przeciez normalnie pracujaca chlodnica z max otwartym termostatem obniza temp raptem, nie wiem nie mierzylem tego, ale znowu przywołując analogie CO, stawiam na 10-15 stopni, a nie 50
Do efektywnego schlodzenia, nie ma potrzeby tak mocno wychladzac plynu, pisalem wczesniej ze jest to nawet szkodliwe
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Ok. Dzięki.
W starym kolektorze dolotowym tej kulki nie miałem bo ktoś już wyjął.
Kupiłem teraz nowy kolektor i będę go dziś montował. W nim ta metalowa kulka jest i ładnie luźno sobie lata. Dmuchając w wężyk powietrze przepływa w stronę głowicy, wciągając powietrze kulka blokuje przepływ.
Pytanie do już doświadczonych osób i praktyce po przejechaniu X km. Jakie są nowe opinie na ten temat? Usuwać czy jednak zostawić? Zdania na forum sprzed roku i więcej są znacznie podzielone.
przez 120kkm nie ściągałem ani razu. zdjąłem raz przed i raz po 120kkm
[ Dodano: Pią Maj 08, 2015 13:59 ]
na początku zdejmowałem celem poprawki po partaczu i uszczelnienia silnika, a po 120kkm bo niestety głowica pękła przy zaworach wydechowych i mi płyn znikał w ilościach hurtowych. uszczelka trzymała doskonale bo ani ciśnienia w układzie, ani oleju, ani płynu w oleju. Jedynie płyn znikał
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum