[flow]

W zeszłym roku wymieniałam w serwisie łożyska w moim MG. Dostałam potwierdzenie wykonania zlecenia - cenę poszczególnych części oraz cenę robocizny i tutaj informacja, że zostały wymienione łożyska z przodu i lewe z tyłu. W tym roku łożysko z tyłu zaczęło znowu halasowac, w sumie oba, ale prawe wymieniłam na własną rękę, ówcześnie upewniając się, że wymienią mi to lewe ramach gwarancji. Miałam przyjechać by upewnić się, że to na pewno łożysko.
Dostałam informację zwrotną, że rzeczywiście łożysko jest do wymiany, ale oni nie wymieniali mi lewego tylko prawe, a na moim zleceniu jest błąd, bo w systemie mają coś innego. Byla prowadzona długa dyskusja, nie chcę wchodzić w szczegóły, bo mnieszlag trafia, ale według tego serwisu to nie jest ich problem tylko mój.
Sprawy nie chcę tak zostawiać, ale za bardzo nie wiem gdzie się kierowac z tym dalej.

[SPAMU¦]

[bociannielot]

flow, zaczął bym od rzecznika praw konsumenta

[longer86]

Masz papier od nich z pieczątką. I w tym momencie nie interesuje mnie jakie oni popełniają błędy w systemie. Mysle ze zgodnie z bociannielot, rzecznik doradzi co uczynić

[Harry]

Zgodnie z prawem. Gwarancje masz na czesc,a nie na usluge.
Oni moga powiedziec,ze na usluge daja 6 miesiecy i nic z tym nie zrobisz.

[Nagash]

Rzeczą podstawową w Twoim przypadku jest potwierdzenie wykonania zlecenia i to jest dokument wiążący dla obu stron, który ma wartość dowodową w rozumieniu zarówno kodeksu cywilnego, jak i ustawy - Prawa konsumenta.

W zależności od okoliczności można się z mechanikami pobawić. Diabeł niestety tkwi w szczegółach, ale to już rzecznik Ci wyjaśni. W każdym bądź razie, jeśli już, to wszelkie działania podejmuj przez rzecznika - od wezwania do spełnienia świadczenia po ewentualny pozew- bo przy kosztach zakupu nowego łożyska + robocizna działanie przez profesjonalnego pełnomocnika jest po prostu nieopłacalne.