Forum Klubu ROVERki.pl :: [r75] Mycie silnika w diesla
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[r75] Mycie silnika w diesla
Autor Wiadomość
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3427
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Pią Kwi 13, 2018 12:49   [r75] Mycie silnika w diesla
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie

Cześć, myjecie silniki w cdt cdti? Ja umyłem i poleciał alternator z dymem. Bylo to z 6 lat temu i od tego czasu nie myłem. Dziś mam zamiar znów umyć. Ciekaw jestem czy te cdt sa tak wrażliwe, czy to ja akurat miałem takie szczęście

[ Dodano: Pią Kwi 13, 2018 12:49 ]
Jestem już po myciu. 2 razy aktywna piana, szczotka i dużo wody z kerchera. Wszystko gra, nic się nie uszkodziło.
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Kwi 13, 2018 12:49   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
karolj 



Pomógł: 21 razy
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 534



Wysłany: Pią Kwi 13, 2018 16:30   

Jakieś wycieki, czy myłeś tak po prostu? Płukałeś pod ciśnieniem? Zasłaniałeś alternator w jakiś sposób?
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3427
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Pią Kwi 13, 2018 22:14   

nie mam wycieków, ale 6 lat niemycia zrobiło swoje. Płukałem pod ciśnieniem, nic nie zasłaniałem poza wlotem powietrza do webasto i silnika. Odłączyłem akumulator i ze 2 h stal na słońcu. Potem przedmuchałem go sprężonym powietrzem. Odpalił od strzała i wszystko gra
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
staniapl 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Cze 2016
Posty: 79
Skąd: Zambrów



Wysłany: Sob Kwi 14, 2018 09:31   

Bardzo fajnie z pierwszego brudu umyć zmywaczem do hamulców (proponuje kupić 2 duże puszki). i normalnie karcherem - omijając akumulator - nic nie powinno się stać
_________________
znajdzfirme.org
robie-remont
 
 
0L0 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 834
Skąd: Kielce

Rover 75

Wysłany: Sob Kwi 14, 2018 10:01   

https://www.youtube.com/watch?v=PRSoRkM8GcM
Tak to się powinno robić. Żadnych myjek wysokociśnieniowych :!:
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3427
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Sob Kwi 14, 2018 13:16   

0L0 napisał/a:
Żadnych myjek wysokociśnieniowych
w rożnych autach myłem myjkami i nie miałem problemu, tylko r75 mnie 6 lat temu zaskoczył ze upalił sie alternator. Ale może wtedy za szybko go odpaliłem, nie wiem. Teraz odłączyłem akumulator, po umyciu auto stało ze 2h i dodatkowo przedmuchałem go sprężonym powietrzem. Wszystko gra po takim zabiegu i z pewnością będę częściej go teraz myl bo autodetaling mi sie spodobał
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Czw Kwi 26, 2018 11:08   

Ja myje niezależnie od tego czy wycieki są czy nie :) Robię to raz na 3 miesiące :) Kiedyś to zdejmowałem osłonę nawet, ale teraz tego nie robię, ze względu na rdzewiejące gniazda wtrysków i przy ew. wymianie wtrysku byłby problem.

Używam do tego chemii do mycia silników. Niektórzy twierdzą, że to jest to samo co do felg, ale nie :) Po umyciu płynem do felg długo na elementach aluminiowych i plastikowych miałem biały nalot.

Dlatego używam płynu do mycia silników. Który jest nieszkodliwy dla aluminiowych elementów oraz gumowych.

Nigdy nie używam tego preparatu na elementy elektryczne i elektroniczne. Myję najpierw wodą zwykłą, potem pryskam płynem (zwłaszcza w miejsca mocno uwalone smarem, olejem... ) czekam chwilę i spłukuję wodą zdemineralizowaną, żeby nie zostawały zacieki.

Ważne dla mnie jest, żeby silnik nie był mocno rozgrzany (czyli nie robię tego jadąc z trasy). Zawsze po takim zabiegu robię kilka/kilkanaście km drogi, żeby trochę wilgoć odparowała. Przy myciu chłodnic radzę uważać, żeby wysokie ciśnienie z lancy nie rozwaliło żebrowania...

Nigdy nic mi się nie spaliło, nie popsuło od tego. Jedyne to te gniazda wtrysków przyrdzewiały.
Raz myłem go w zimie -20C ;) To było po wymianie wtrysków zdaje się i cała komora byłą zarzygana. Ludzie aut nie myli, a co dopiero silnik :P Ale miałem kibiców - wracali z piątkowej imprezki kolesie (3 szt.) i patrzyli czy odpalę czy nie, nawet się między sobą zakładali :D
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
YOBACK 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lut 2016
Posty: 170
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Czw Kwi 26, 2018 12:18   

dawidd napisał/a:
0L0 napisał/a:
Żadnych myjek wysokociśnieniowych
w rożnych autach myłem myjkami i nie miałem problemu, tylko r75 mnie 6 lat temu zaskoczył ze upalił sie alternator. Ale może wtedy za szybko go odpaliłem, nie wiem. Teraz odłączyłem akumulator, po umyciu auto stało ze 2h i dodatkowo przedmuchałem go sprężonym powietrzem. Wszystko gra po takim zabiegu i z pewnością będę częściej go teraz myl bo autodetaling mi sie spodobał


Ogólnie nie powinno się myć myjkami pod ciśnieniem, bo wszystkie wtyczki w komorze silnika są zabezpieczone przed |chląpiącą" wodą, a nie wodą pod ogromnym ciśnieniem. Takie ciśnienie jeżeli poleci bezpośrednio na wtyczkę, to bez problemu podejdzie pod uszczelkę.

Lepiej spryskać specjalną chemią do silników, albo APC, potem wziąć szczotę albo pędzel i przelecieć każdy centymetr pędzelkiem i spłukać z węża ogrodowego.
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pią Kwi 27, 2018 02:18   

Nikt nie każe walić pod ciśnieniem z odległości 2cm ;) Szanujące się myjnie mają dwustopniową regulację ciśnienia. Albo woda leci lekkim strumieniem bez przyciskania spustu, albo leci pod dużym ciśnieniem, ale wtedy zachowując odpowiednią odległość od obiektu można być spokojnym o wodę we wtyczkach :)

Woda z węża ogrodowego może zostawić nam zacieki po wyschnięciu (oczywiśćie wszystko zależy od twardości wody). Mnie osobiście to drażni :) Dlatego wolę wodę demi z myjni ;)

Zabawa z pędzelkiem w komorze silnika, to już dla prawdziwych onanistów czystości :)
Znam jednego gościa z forum, który na potrzeby estetyki w komorze silnika, wyjął silnik oraz pozostały osprzęt, dokładnie wyszorował komorę, następnie położył epoksydową powłokę i polakierował w kolor nadwozia wszystko. Wyglądało to jak z fabryki, ale... do tego trzeba mieć czas i warunki :)
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3427
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Sob Kwi 28, 2018 06:54   

MaReK napisał/a:
Znam jednego gościa z forum, który na potrzeby estetyki w komorze silnika, wyjął silnik oraz pozostały osprzęt, dokładnie wyszorował komorę, następnie położył epoksydową powłokę i polakierował w kolor nadwozia wszystko

Jak czytałem to zdanie to myślałem ze na końcu będzie ze wyciągnął silnik do umycia :) ale jak lakierowanie to ok
Od jakiegoś czasu interesuje sie autodetalingiem i ze swoje strony mogę polecic plyn ADBL Vampire Liquid do czyszczenia felg i całego auta. Jest faktycznie tak jak na fotkach z allegro i w opisie - felga czarna nie myta od środka ileś lat, bo najczęściej myje się tylko z zewnątrz. Po spryskaniu zrobi sie czerwona i po 2-5 min można pryskać myjka. Felga wychodzi jak nowa
Pewnie do silnika tez sa takie środki, tylko trzeba dobrze szukać na forach o dealingu, a później sporo z nie zapłacić :)
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R75] Mycie silnika w R75 CDT
keda Rover serii 75, MG ZT 4 Pon Cze 03, 2013 20:40
apples
Brak nowych postów [R75] Czyszczenie, mycie chłodnicy - czy warto?
Marian_K Rover serii 75, MG ZT 9 Wto Kwi 17, 2007 13:49
nixon75
Brak nowych postów [R75] Jak eksploatowć diesla
saturas Rover serii 75, MG ZT 10 Sob Paź 31, 2009 15:04
saturas
Brak nowych postów [R75] LPG do diesla - robił juz ktos?
dawidd Rover serii 75, MG ZT 4 Wto Wrz 24, 2013 00:34
Remigiusz
Brak nowych postów [r75] Test alternatora z diesla na stole
dawidd Rover serii 75, MG ZT 2 Pią Kwi 19, 2024 20:27
dawidd



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink