[kapeczul]

Witam,
Jestem świeży przejrzałem forum i niestety nie znalazłem takiego tematu, zatem chodzi o.
MG kupiłem niedawno, na początku nie było z tym żadnego problemu lecz od paru dni przy gwałtownym dodaniu gazu obroty rosną, a auto nie przyśpiesza.
Pedał sprzęgła chodzi wzorowo łapie "normalnie", biegi również wchodzą bez zarzutu.
Sytuacja tak jakbym trzymał wciśnięte sprzęgło podczas dodawania gazu ( a przecież odbija normalnie), na szczęście podczas spokojnego dodawania gazu auto jedzie normalnie, ale tą maszyna nie można jeździć normalnie przy tym dźwięku silnika
Nie znam się na tyle żeby to zdiagnozować, za dużo czytam już w necie i dostaje na głowę, sądzę że po prostu sprzęgło się ślizga
Spotkał się ktoś z taką sytuacją już? czy to będzie sprzęgło, a może dwumas(jeśli jest) i jaki mniej więcej koszt takiej operacji

[SPAMU¦]

[Dziadek]

Sprzęgło do wymiany. Przecież to logiczne jeśli się ślizga. Najtańsza opcja to wymiana tarcza+docisk, ale może się okazać że wysprzęglik i pompa też. Tak czy owak trzeba to zdiagnozować organoleptycznie.

[kapeczul]

Dziadek, orientujesz się czy jest różnica tarcza+docisk miedzy roverem 75 ,a mg ?

[Dziadek]

Muszą się wypowiedzieć fachowcy. Ja mam diesla i parę lat jeździłem ze ślizgającym się sprzęgłem, no ale "lata gniewu" mam za sobą i jakoś dawałem radę, ale miarka się przebrała kiedy na wzniesieniu zaczęło mi wybijać tempomat. Po wymianie tarczy i docisku to nie to samo auto. W twoim przypadku dobre sprzęgło to konieczność bo szkoda marnować tego stada koni które masz pod maską. Przy wymianie kompletu wszyscy zalecają też wymianę wysprzęglika i u mnie śmiga teraz metalowy Tazu.

[YOBACK]

Na 100% masz koło dwumasowe.
Co do reszty pytań, to prawie wszystko między R75 2.5 177km a MG ZT 190km jest wymienne.