[nanab]

Czy istnieją jakieś odpowiedniki kolorów z palety rowera, np. z palety RAL? Mam kolor HAM(british racing green), na internecie wyczytałem, że to to samo co RAL6005, ale jak się okazało najwyraźniej napisał tak jakiś niewidomy, albo w inny sposób niepełnosprawny:

Po zimie będę robił kolejne zaprawki, przydało by się wiedzieć jaki kolor zamówić, mieszanie z próbki odpada, bo raz że 3x droższe niż gotowa puszka, dwa że i tak nie trafiają w ten sam kolor.

[SPAMU¦]

[flapjck1]

Ral to lakiery przemyslowe, odcienie roznia sie w zaleznosci od producenta i to w zaden sposob nie jest metoda na naprawe lakiernicza nadwozia samochodu osobowego - chyba ze jestes niewidomy lub masz wy..bane na estetyke


Jestes skazany na mieszalnie - z drugiej strony na naprawe blotnika ile bedziesz potrzebowal? 3-4 setki? To az takie drogie nie jest

[Remigiusz]

Nie ma odpowiednika RAL lakier w lakierni drogi nie jest

[nanab]

No własnie na estetykę nie zwracam szczególnej uwagi, ma po prostu nie zgnić, nie mieć dziur itd. Ale jeśli za taką samą(albo podobną) cenę mogę mieć dobrze dobrany kolor, to chętnie bym skorzystał.
Puszka niecałe 300ml netto wychodzi ok 50zł w mieszalni, podobny jakościowo lakier gotowy to niecałe 20zł. A mam "trochę" więcej do zrobienia niż błotnik, t.j. 3 błotniki(byłyby 4, ale 1 wymieniam), progi x2(otwory pod kołki mocujące ozdobne listwy+okolice śrub trzymających przednie błotniki), drzwi x1 i klapa bagażnika i może maska, tak 3-4 puszki bazy musiałbym liczyć.

[Remigiusz]

Przemaluj całe auto wałkiem i tyle będziesz miał tanio i w tym samym kolorze.

[seraph]

Albo walnij sobie "barankiem" czarny pasek dookoła auta. Kiedyś widziałem taką Ibizę i nie wygląda to wcale tak tragicznie - powiedziałbym, że jak jest równo i z głową to nawet lepiej niż te niektóre tandetne nakładki na nadkola.
Ja mam póki co tak progi zrobione aż do linii drzwi, bo najważniejsze, że te progi w ogóle jeszcze są Na błotniki się nie odważyłem, ale sytuacja się chyba wyklaruje na wiosnę...