[rada_ck]

Cześć,
parę pytań dotyczących ostatnich problemów z moją 45'tką (1,6 benzyna+lpg).
Na początku wspomnę tylko, że w kwestii motoryzacji jestem raczej początkującym majsterkowiczem (moje pierwsze auto) i drobne naprawy staram się wykonać sam (także proszę tłumaczyć w miarę łopatologicznie), natomiast z grubszymi tematami udaję się do pana Gawina z Wrocławia, bo mijam go codziennie jeżdżąc do pracy

1) Ostatnio dusząc go dość mocno na autostradzie, przy 180km/h pod machą usłyszałem strzał i odczuwalny był momentalny spadek mocy, resztę trasy zrobiłem nie przekraczając 130km/h (dla pewności). Gawin twierdzi, że być może był to samozapłon paliwa, które się gdzieś zebrało i odpaliło. Na warsztacie nic nie stwierdzono, auto jeździło dobrze i jeździ prawie normalnie. Po tym incydencie czasami zdarza mu się zgasnąć przy wrzucaniu na luz (np. przy dojeździe do świateł). Jest to dla mnie niebezpieczne, jak w połowie jakiegoś manewru odcina mi wspomaganie. Wymienione świece, (przy okazji) uszczelka pokrywy silnika, przewodów nie trzeba było wymieniać (ale auto gaśnie dalej).
Co może być przyczyną? Any ideas?

2) Jakiś czas temu robiłem tuleje wahaczy z tyłu i koronkę od ABSu. Od tego czasu kierownica jest lekko przekręcona w prawą stronę i dopiero wtedy auto jedzie prosto. Geometria niby ok (sprawdzana) - wina została zrzucona na nowe opony (tylko, że kupiłem je na zimę i było ok, a zawieszenie naprawiałem gdzieś w marcu). Zdążyłem się przyzwyczaić, ale i tak bym to naprawił.

3) Falowanie obrotomierza na luzie - zależy od humoru Roverka, raz mu się przypomina (chyba jak się robi zimniej), raz jest spokój (chyba przez całą wiosnę i lato była cisza). Czy to wina silniczka krokowego? Tak gdzieś wyczytałem. Co można z tym zrobić?

4) Spryskiwacz tylnej szyby - od kupna nigdy nie działał. Da się to szybko i bezstresowo naprawić?

5) Kwestia elektroniki przy wycieraczkach - włączając automatyczne wycieraczki muszę poczekać 3-4 minuty, zanim auto samo je odpali. Do tego momentu, żeby zebrać wodę muszę przytrzymać wajchę, aż wycieraczki wrócą na swoje miejsce. Puszczenie w dowolnym momencie zatrzymuje wycieraczki np. w połowie szyby. Trochę denerwująca sprawa, ale do tego też się przyzwyczaiłem.

6) Wiem, że nierealne, ale: Kupię drewnianą gałkę z podświetlanym logiem

Z góry dzięki za odpowiedzi

[SPAMU¦]

[ADI-mistrzu]

1. Najpewniej strzelił Ci gaz w kolektorze ssącym. Sprawdź silnik krokowy przy przepustnicy, potrafi się przywieszać jak jest mocno brudny. Bardzo ładnie czyści się go w myjce ultradźwiękowej.

2. W czasie ustawianie zbieżności ustawia się kierownice na wprost i wtedy dopiero reguluje koła. Panowie którzy Ci to robili najpewniej ustawili kierownicę aby wynik był jak najlepszy na komputerze i go skorygowali. Ewidentnie ich wina.
Polecam zaznaczyć taśmą na kierownicy i obudowie przy liczniku jak byś sobie życzył aby kierownica była ustawiona i w trakcie ustawiania zbieżności ma być w tej pozycji.
Coś mi się kojarzy że na maglownicy jest jedna śruba to korygowania ustawienia kierownicy, ale pewności nie mam. Było by wtedy prościej.

3. Podobnie jak w punkcie pierwszym, to czyszczenia silnik krokowy. Dobrze także wyjąć przepustnicę i ją także wyczyścić.

4. Jak włączasz spryskiwanie tylnej szyby to słyszysz pracę silniczka pod maską? Jeśli nie to on jest winny i należy go wymienić. Znajduje się na dole za zderzakiem od strony pasażera.

5. Tutaj raczej problem ze stykami w samym silniczku wycieraczek, dokładnie to przy przekładni ślimakowej.

6. Ok

Tutaj masz zdjęcie mojej spolerowanej przepustnicy:
https://obrazki.elektroda.pl/8246124800_1347887380.jpg
Polecam sposób, po 5 latach jak zajrzałem był tylko lekko osmolony, przetarcie szmatką spowodowało że wrócił do tego stanu. Nie osadzają się tak różnego rodzaju zanieczyszczenia i nie blokują przepustnicy.

[rada_ck]

Dawno tutaj nic nie pisałem, ale potrzebuję paru podpowiedzi. Miłość do pierwszego auta nie rdzewieje, więc dalej brnę w swoją 45tkę (już drugi rok) i wprowadzam dalsze modyfikacje
Pytania/opowieści:
1) Po dwóch latach wydmuchało mi podsufitkę i boczki z drzwi, wszystkie 4 na raz. Zabrałem się za próbę naprawy w stylu "do it yourself" ale jest ciężej niż myślałem.
Czy ma ktoś jakiś sposób na przyklejenie boczków? Na forum widziałem gości, którzy sami sobie z tym dali radę.
Zakupiłem już materiał na gąbce, klej, wszystko przygotowane a przy pierwszej próbie klejenia boczku materiał niestety mi się pofałdował przy podłokietniku i nad klamką, więc wygląda to ohydnie. Będę próbował dalej sam, bo 600 zł u tapicera za 4 boczki piechotą nie chodzi. Wszystko przez to, że plastik gdzie jest materiał jest zgrzany z resztą drzwi...
Rozumiem, że podsufitkę analogicznie wymienię jak w poradniku z 25tki?
Do boczków najlepiej prosiłbym o jakiegoś linka na yt albo poradnik. Step by step byłby perfect.
2) Planuję wymienić fotele z welurowych na jasną skórę. Na alledrogo znalazłem dwóch dawców - jeden jest z auta z 2003 z sedana (brak kontaktu ze sprzedającym, nie odpowiada na maile i smsy), drugi z poliftowego z 2005, podgrzewane. Pytanie czy fotele z poliftowego pasują do przedliftowej 45tki i czy w mojej przedliftowej jest możliwość samodzielnego podpięcia grzania foteli. Jeśli tak - to w jaki sposób to zrobić? Jest jakiś poradnik?
3) Już dawno zauważyłem, że przy zbyt niskich obrotach na biegu słychać takie charakterystyczne drżenie silnika, które znika jak auto wejdzie na >1500 rmp. Często zdarza mi się to po wrzuceniu na zbyt wysoki bieg albo próbę ruszenia toczącym się autem z dwójki. Czyżby to poduszka pod silnikiem? Jeśli tak to ile kosztuje +- wymiana?
4) Chciałem wyciszyć auto. Od 130km/h robi się tak głośno, że trzeba podkręcić radio o 2 kreski Ale jak się jedzie z kimś i chce pogadać to jest problem. Poszperałem trochę i znalazłem (przy modyfikacjach CA) maty bitumiczne APP. Planuję wykleić miękkimi matami drzwi, twardymi bagażnik i nadkola. Pomoże to coś w osiągnięciu "tolerancyjnej" głośności auta w środku? Czy coś do tego dołożyć, żeby uzyskać lepszy efekt? Czytałem też o jakichś podkładkach z MDFu, ale nie wiem gdzie, co jak i ile.
5) Robię podświetlaną gałkę - pisałem do kolegi z forum, który sam to zrobił, ale też bez odzewu. Jako, że jestem lewy z elektroniki a na forum nic nie znalazłem, może ktoś pomoże jak to poskładać do kupy? Górę (plexi z drewnianą gałką) będę niedługo miał, potrzebuję jakoś to spiąć ze sobą i dorzucić przewody, tylko nie mam o tym zielonego pojęcia. Podpiąć to dam radę z poradnikiem z forum. Ktoś robił coś takiego sam albo widział gdzieś jak takie coś zrobić?
6) Już dwóch mechaników nie pomogło - przy jeździe na gazie przy prędkości +- 150-160km/h zaczyna szarpać silnikiem i auto przestaje przyspieszać, za to zaczyna migać żółta kontrolka od silnika. Po przełączeniu na benzynę problem całkowicie znika, można grzać ile fabryka dała. Wymieniałem kable wysokiego napięcia (pierwsza diagnoza), jedną świecę (druga diagnoza, pół roku wcześniej wymieniłem wszystkie na nowe), jedną cewkę (trzecia diagnoza, wydawała się słuszna bo auto chwilę pojeździło bez problemu, ale, jak sraczka po ogórkach z mlekiem, niemiłosiernie powraca). Nie chcę oddawać po raz kolejny auta i zostawiać kasy u mechanika bez nakierowania mnie przez Was, szanowni koledzy, na jakiś trop.

Ps. Wymiana żarówek w pokrętłach nawiewu pozwoliła mi dogłębnie poznać konstrukcję wnętrza auta
Ps2. Jeśli ktoś boryka się z problemem niedziałających 1 i 2 biegu nawiewu i szuka rezystorków 10W1,8ohm/1,2ohm to spokojnie można dać inne, o większej oporności, wszystko śmiga jak należy, łączyłem 2x5W1,5ohm i 2x5W2,2ohm i jeszcze działa, innych nie znalazłem.
Ps3. Urwana klamka zewnętrzna to też już dla mnie nie problem, w necie można znaleźć tanie zamienniki (po 20 zł) z nowymi tulejami, wystarczy zostawić ze starej klamki chromowany uchwyt i cały mechanizm i też działa (chromowany uchwyt jest ciut większy i klamka się blokuje na nowym mechanizmie ze sprężyną, wystarczy wrzucić do nowej obudowy klamki stare bebechy i wszystko działa jak ta-lala).

[ Dodano: Nie Paź 14, 2018 22:45 ]
# up
ktoś coś?

punkt 4) już sobie sam ogarnąłem, będę działał w temacie, postaram się zrobić relację fotograficzną z zabiegu w przyszły weekend

[slax]

1. Gdzieś jest tutorial na necie trzeba by poszukać, generalnie naciąganie materiału musisz zacząć od podłokietnika. Robiłem to ostatnio u siebie w MG ZS. Rzecz w tym, ze w pobliżu klamki trzeba materiał przeciąć i obciąć nadmiar inaczej nie da się tego zrobić, w tym miejscu trzeba zrobić łączenie albo szew. Inaczej się nie da.

2. Fotele z polifta będą pasować.

3. Możliwe że któraś poducha się kończy, szukać musisz raczej w używanych.

6. LPG do regulacji. Może tylko kwestia regulacji. A może parownik albo wtryski się kończą. Generalnie zaczął bym od wizyty u gazownika i sprawdzenia czy LPG jest dobrze ustawione.

[Maciej92]

1) Po dwóch latach wydmuchało mi podsufitkę i boczki z drzwi, wszystkie 4 na raz. Zabrałem się za próbę naprawy w stylu "do it yourself" ale jest ciężej niż myślałem.
Czy ma ktoś jakiś sposób na przyklejenie boczków? Na forum widziałem gości, którzy sami sobie z tym dali radę.
Zakupiłem już materiał na gąbce, klej, wszystko przygotowane a przy pierwszej próbie klejenia boczku materiał niestety mi się pofałdował przy podłokietniku i nad klamką, więc wygląda to ohydnie. Będę próbował dalej sam, bo 600 zł u tapicera za 4 boczki piechotą nie chodzi. Wszystko przez to, że plastik gdzie jest materiał jest zgrzany z resztą drzwi...
Rozumiem, że podsufitkę analogicznie wymienię jak w poradniku z 25tki?
Do boczków najlepiej prosiłbym o jakiegoś linka na yt albo poradnik. Step by step byłby perfect.
[/quote]

Udało Ci się ogarnąć boczki i podsufitkę? sam raz próbowałem i też miałem problemy takie jak Ty. Kupiłem materiał, do tego klej Spartan (swoją drogą jak raz już przyłożysz materiał to już jest nie do ruszenia) i po tygodniu upałów materiał się skurczył i wszystko mi odeszło.