Forum Klubu ROVERki.pl :: MG ZR 2.0Ti by KaRaS 400km 494Nm
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
MG ZR 2.0Ti by KaRaS 400km 494Nm
Autor Wiadomość
Malignus 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 09 Lis 2016
Posty: 560
Skąd: Wrocław

MG TF

Wysłany: Pon Kwi 22, 2019 20:46   

Pieknosci :mrgreen: ZR zawsze mi się podobaly,nawet szukałem kiedyś ale wpadl Swift Sport i9 tak zostało.Gratki samozaparcia i trzymam kciuki za projekt ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Kwi 22, 2019 20:46   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Xakari 




Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 73

MG ZS

Wysłany: Wto Kwi 23, 2019 23:07   

Ja tylko chciałem ostrzec, jak to wszystko złożysz, trochę dmuchniesz i poczujesz jak się lata to nie ma odwrotu i po otwarciu maski będzie coś takiego:

 
 
Raptile 




Pomógł: 73 razy
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 2710
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 25, 2019 13:15   

Fajnie ze Ti sie jeszcze pojawiaja ;) ja za swoim trochę tęsknie :D ......a nie zaraz nie tęsknie..... no moze odrobinke :P Obserwuje i oby 3 z przody było ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
karas_111 




Dołączył: 22 Paź 2014
Posty: 126



Wysłany: Czw Maj 23, 2019 19:05   

Dzięki za miłe słowa chłopaki :D
Xakari Wygrałeś tym zdjęciem, no i spodziewam się że tak będzie a nawet już jest a fura nie zaczęła jeszcze jeździć :P

Dobra czas na aktualizację.
Silnik udało się poskładać do kupy i wrzucić do karoserii. Później zaczęło się żmudne uzbrajanie w osprzęt, trochę to trwało bo działałem tylko wieczorami po pracy, ale udało się i tak to teraz wygląda.



No i nastał czas aby w końcu wybrać turbo które napędzi ten silnik, długo nie mogłem się zdecydować co wybrać. Zależało mi na czymś co fajnie wstanie w tej pojemności, bo chcę mieć duży zakres powerbandu, ale turbo nie może być znów małe bo moc też musi zrobić :D Po długich przemyśleniach, radach i setkach przekopanych tematów na temat turbosprężarek, wybór padł na takie cudo :D




Jest to Garrett TD05HRA
Już niedługo przekonamy się co to warte :)
Jutro MG wyjeżdża w ostatni punkt lawetą. Będzie spawany kolektor pod nowe turbo oraz nowy wydech co by nic nie blokowało napędzania się turbinki ;)

Także już niedługo pierwsze odpalenie motoru, już nie mogę się doczekać żeby się przekonać czy udało się dobrze poskładać silnik :D

Ciąg dalszy nastąpi...
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Czw Maj 23, 2019 19:14   

Bedzie kozak na sterydach :D no i na kuciznie ciezej bedzie go zdetonowac sasasasa :D
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
sail 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 107
Skąd: Częstochowa

Rover 600

Wysłany: Nie Maj 26, 2019 13:05   

Piękne detale...już myślę jak te osłony wykonać ....anodowane aluminium na niebiesko to jest temat którym można podkleić nierdzewkę.... ...no i panie silnik aż prosi się o ramki uszczelniające....bo jak znam życie zaleje się paru kilometrach...a później roboty będzie szkoda.

I rozumiem że stroicie na MEMS 1.6 ? Może moje wynalazki do czegoś w końcu się przydadzą....pozdrawiam :)
 
 
karas_111 




Dołączył: 22 Paź 2014
Posty: 126



Wysłany: Pon Maj 27, 2019 14:14   

Tak silnik na razie będzie wystrojony na seryjnym kompie. Co do wynalazków, to Markzo ostro się przygotowuje żeby być gotowy na strojenie razem z twoimi patentami ;)
Co do ramek to na razie nie zakładam, pokrywy dostały nowe uszczelki plus posmarowałem dodatkowo pokrywy sylikonem. Jak zobaczę że zaczynają puszczać to wtedy wpadną ramki :)
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3427
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Wto Maj 28, 2019 22:37   

aż miło popatrzeć na te zmiany. Jest inspiracja żeby swojego modzić :) Działaj dalej!
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
CEDZIOR 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2015
Posty: 61
Skąd: SO snowiec

MG ZR

Wysłany: Czw Cze 27, 2019 01:08   

Super kolor, widać że nowy i zadbany. Jak tam ZRka śmiga?
_________________
>>>NIE MA FACHOWCA NA CEDZIORA Z SOSNOWCA <<<
facebook.com/cedzior
 
 
karas_111 




Dołączył: 22 Paź 2014
Posty: 126



Wysłany: Nie Cze 30, 2019 14:27   

Trochę czasu znów nic nie pisałem, ale teraz wracam z dobrymi wiadomościami. ZR zaczął nowe życie, i powoli nowa motorownia się dociera....
Na razie na zachętę jedno zdjątko z budowy kolektora :P

 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Nie Cze 30, 2019 16:02   

karas_111, dobra .... powiedz kiedy sprzedajesz? :mrgreen:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
karas_111 




Dołączył: 22 Paź 2014
Posty: 126



Wysłany: Nie Lip 07, 2019 12:01   

tommasino Powiem Ci że często mam ochotę pozbyć się tego parcha, na przykład teraz bo znów jest coś nie tak, ale to opiszę troszkę dalej...

A więc kolektor wyspawany turbo powieszone, przewody od oleju i wody zakute teflonowe co by były wytrzymałe i znosiły piekarnik pod maską :D
Dalej wyspawany cały wydech od początku do końca 2.75 cala na jednym końcowym przelotowym tłumiku.

Muszę powiedzieć że kawał jest tej rury, ciekawe jak będzie się to głośno darło :D

Dalej samochód wraca do mnie na garaż, już z myślą o pierwszym odpaleniu. Jest sobota i zabieram się za składanie już do odpalenia, zalewam olej i inne płyny wszystko jest okej aż do zalania płynu chłodniczego, to co się wydarzyło normalnie mnie zaskoczyło na maksa(zresztą nie ostatni raz :D ) Ja zalewam płyn od góry a on mi dołem ucieka, wylewał się w miejscu gdzie jest pompa wody, od dołu są takie dziurki w obudowie na wypadek gdy pompa się kończy tamtędy ma uciekać płyn. U mnie pompa nowiutka a i tak się leje, załamka totalna bo dostać się do pompy nie tak prosto. Co się później okazało trzeba było pomóc uszczelkom pompy sylikonem i zrobiło się sucho. No dobra płyn się wylał, ale ja sobie myślę trzeba sprawdzić czy fura zagada, wszystko poskładane dobrze a fura nie pali. Diagnoza brak iskry, Ja w garażu kolego Markzo na linii i próbuje mi pomóc na odległość co może być nie tak. Po paru godzinach walki, już byłem zrezygnowany, niby wszystko jest okej a iskry brak. I tutaj żeby wyczerpać już wszystkie możliwości Marek mówi żebym podmienił ECU, nie sądziłem że to coś da, ale się pomyliłem, winny okazał się komputer, po podmiance fura załapał od pierwszego strzała :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jak już fura odpaliła to zaczęły wychodzić, różne dziwne historie, a to wentylatory się nie załączają, a to alternator się spalił po 20 minutach pracy :D I jeszcze dużo innych pierdół. W końcu MG zaczęło się poruszać o własnych siłach i pokonywać pierwsze kilometry, ale coś było nie tak, silnik wydawał jakieś dziwne dźwięki, długo nie mogłem dojść co to za dziwne odgłosy co się w końcu okazało kolektor wydechowy był krzywy i zaczynał delikatnie puszczać spaliny i to one takie dziwne dźwięki wydawały.
Kolektor po wyjęciu:

Kolektor po planowaniu ;)


Kolektor wrzucony na samochód wszystko poskręcane i wydaje mi się że już będzie wszystko okej i limit fuckupów jest wyczerpany.... Jak bardzo się pomyliłem.
I tutaj dochodzimy do obecnego stanu rzeczy.
Mianowicie silnik przy próbie odpalenia po złożeniu kolektora, uwaga uwaga będzie bomba... Traci ciśnienie oleju, dosłownie nie ma wgl ciśnienia. Wstępna Diagnoza która ustaliliśmy z Markiem to zerwany klin na pompie oleju. Gdyby ktoś miał jakieś inne propozycje to piszcie, bo ja na razie nie chcę wierzyć w ten klin :evil:

I tutaj dochodzimy do końca tej całej mojej opowieści, dzięki za przeczytanie i może ktoś coś podpowie mądrego ;)

A no i podziękować muszę z tego miejsca koledze Markowi vel. Markzo Który jest mogę śmiało powiedzieć ojcem chrzestnym tego projektu :D

Na koniec jeszcze zdjęcie spod maski, kiedy MG jeździło.
 
 
Xakari 




Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 73

MG ZS

Wysłany: Nie Lip 07, 2019 13:22   

Pieknie to wyglada pod maską, nie poddawaj się, to, że się pojawiają fakapy to normalne, poprawisz to i owo i będzie zasuwał i dawał kupe frajdy :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Pon Lip 08, 2019 00:22   

karas_111, ja Tobie już podpowiedziałem i to jest najlpesza podpowiedź :twisted: :twisted: :twisted:

Sprzedaj mi :mrgreen: !! ! Po co się tak męczysz :P :?: :?: :?:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
karas_111 




Dołączył: 22 Paź 2014
Posty: 126



Wysłany: Pon Lip 29, 2019 22:11   

Nie sprzedam, będę robił :D

Dalsza część walki z furą :D
Ciśnienie oleju wróciło, w zasadzie to nie wiem co było przyczyną że nagle zniknęło, bo po rozebraniu pompy wszystko było z nią okej, po ściągnięciu miski czysto, smok okej niczym nie zawalony, kanały drożne. Po złożeniu wszystkiego do kupy ciśnienie nagle wróciło, także podejrzenie padło na filtr, ale czy to rzeczywiście jego wina to tego się już nie dowiemy raczej :)
Także fura wróciła do żywych i zacząłem powoli docierać silnik, na oleju 10w40 zrobione jakieś 700km i zalany już docelowy olej LM 10w60 :)
W między czasie wpadł zimniejszy termostat o temperaturze otwarcia bodajże 83 stopnie. Oraz wjechała na front chłodnica oleju, coby nie przegrzać oleju i spokojnie będzie można teraz deptać :D
Żeby nie było tak różowo to poddała się linka sprzęgła, jednak podwójny docisk dał jej radę, mam nadzieję że wymienię na świeżą i trochę posłuży ;)

Zostało jeszcze parę rzeczy do zrobienia, ale powoli zbliżamy się do momentu kiedy MG będzie gotowe do strojenia :D

Ciąg dalszy nastąpi niebawem ;)

Linka w dwóch częściach :D


Zimniejszy termostat, widać różnicę na wskaźniku temperatury ;)


i chłodnica oleju, zmieściła się na styk pod grillem :D



Chińska podstawka :D


I docelowy olej :)
 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Wto Lip 30, 2019 00:30   

karas_111, na spota 17go sierpnia przyjedź obowiązkowo.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Wto Lip 30, 2019 09:22   

ten filtr oleju za bardzo nie wystaje?
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
Xakari 




Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 73

MG ZS

Wysłany: Wto Lip 30, 2019 18:44   

Podobno od diesla pasuje i jest krótszy, bo troche strach jezdzic jak filtr ponizej miski :/
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
CEDZIOR 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2015
Posty: 61
Skąd: SO snowiec

MG ZR

Wysłany: Sro Lip 31, 2019 12:13   

Coś pięknego, wielki respekt za to że się nie poddałeś. A ten filtr oleju to faktycznie nie ciekawie wystawe poza miske
_________________
>>>NIE MA FACHOWCA NA CEDZIORA Z SOSNOWCA <<<
facebook.com/cedzior
 
 
karas_111 




Dołączył: 22 Paź 2014
Posty: 126



Wysłany: Czw Sie 01, 2019 20:34   

E strachu nie ma z tym filtrem, na glebie i tak trzeba uważać na wszystkie dziury i inne przeszkody ;) Filtr co prawda wystaje delikatnie poniżej miski jakieś 1,5-2cm, ale myślę że nie ma tragedii, bo od filtra do ziemi mam z jakieś 5cm :D Trzeba po prostu uważać na dziury :D a przed silnikiem mam jeszcze rurę od IC która idzie na takiej samej wysokości jak filtr to w pierwszej kolejności ona oberwie :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink