Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 99 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 14:21
apples napisał/a:
GRATULUJĘ Jak tak długo wytrzymałeś na forum z takimi ludzi np. jak ja
Czyli, "nic nie zrobili", a skasowali. "Wasz" chip kosztował chyba 700zł i macie ok 140KM, a kolega serie tylko lepiej ciągnie od dołu?
phuss Ja mam sprawną, ale korci mnie aby tez wywiercić
Chyba pasują moje Jutro jak wrócę do domu to sprawdzę. Dałeś mi teraz do myślenia
Panowie nie mogę z wami. Napisałem przecież wyraźnie, że do 1800 samochód zachowuje się jak seryjny (czyt. dużo lepiej niż poprzednio(!)), a powyżej mam zrobiony pełnoprawny chip tuning. Dzięki takiemu rozwiązaniu samochód po mieście pali mi normalnie, a jeździ lepiej. Natomiast jak potrzebuję wyprzedzić to idzie jak burza i moment obrotowy pomiędzy 2200 a 3000 obrotów wciska mnie w fotel. Dokładnie czegoś takiego chciałem od chiptuningu i to dostałem.
A kompensacja przepływomierza nie musi wcale polegać na dodaniu stałej wartości otrzymywanej z czujnika masy powietrza. Bias może być aproksymowany dowolną funkcją np. kwadratową i nie jest to równoznaczne z dodaniem stałej wartości do sygnału z mafa.
Dodatkowo zaznaczyłem wielokrotnie, że gość poprawił błędy w logice sterownika regułowego stosowanego w silnikach M47 R, a które objawiają się wyraźną turbodziurą w niskim zakresie obrotów.
Kiedyś była tu dyskusja dotycząca chiptuningu tych CDT i ile można uzyskać. Jakiś facet zamieszczał nawet wykresy, na których te samochody do 1800 zachowywały się tak samo jak przed modyfikacją (czyli gorzej niż w serii), a dopiero wyżej następował wyraźny wzrost momentu obrotowego.
A co do tego Pierburga to faktycznie potrzebny jest czujnik, bo bez tego ECU odczytuje temp. jako maksymalną czyli 73 st. C. Wniosek z tego - inwestować w miarę dobre używki lub podpiąć dodatkowy czujnik.
ok.
odpiąłem ją i się przejechałem bez obudowy ale kawałeczek, wielkiej róznicy nie czuję, może jak nie ma obudowy to ma za dużo powietrza, czy to nie gra roli?
Na samym dole jest tabela porównawcza wartości z mafa dla przepływomierza Bosha i Pierburga bez mafama (czyli bez pomiaru temperatury). Wyraźnie widać, że przepływomierz Pierburga działa poprawnie, ale daje za niskie odczyty. Ten czujnik temperatury jest prawdopodobnie konieczny do odpowiedniej kompensacji zaniżonych sygnałów z czujnika.
Podejrzewam, że dałoby się to obejść programowo w ECU, ale nie wiem jak długo te Pierburgi trzymają specyfikacje. Mogłoby się zdarzyć, że np po 2 latach użytkowania odczyty z tego przepływomierza jeszcze bardziej spadną i trzeba będzie ponownie modyfikować nastawy regulatora w ECU.
Zrobione
Jest trochę lepiej, auto szybciej wkręca się na obrotyi jakby dynamiczniejsze jest już od ok 1500rpm.
Ta ścianka w której wierci się dziurę ma ok 2mm grubości(dla nastęców)
Ja wywierciłem wiertłem 3,5mm.
Zapomniałem spisać nr. z wkładu przepływki, ktoś chyba chciał, zrobiłem foto , ale z jakością nie bardzo, sorry.
Odrobinę lepiej, a może tylko mi się wydaje. Nie ma jakiejś kolosalnej różnicy. Jak odpiąłem przepływkę też jakiejś zauważalnej róznicy nie było.Ten mój roverek nie jest mułem, potrafi trochę wcisnąć w fotel. Operacja"dziura" napewno nie zaszkodziła, bo gorzej nie jest. Muszę się przejechać innym roverem dla porównania,może jest wszystko ok. czy ja jestem przeczulony. Pewnie przepływka jest sprawna. Wierciłem bardzo powoli bardzo ostrym wiertłem, te plastikowe wióry szły po wiertle (oplatały się, musiałem je rwać jak były zbyt długie). Myślę, że nic nie wpadło, ale jak coś to jest dziura na wylot, dmuchnąłem z jednej i drugiej strony i jak coś było to napewno wyleciało. Pojeżdżę trochę i się wezmę za: http://forum.roverki.eu/v...ight=freelander
Czy ktoś może zapodać link ,jakie i gdzie mogę kupić uszczelki potrzebne do tej operacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum