z tego co ja wiem moim skromnym babskim zdaniem rozpórka nie ma poprawiać przyczepności tylko właśnie usztywniać budę i chronić np przed pęknięciem szyby albo budy na dziurach w np obniżonych autach.
brawo zouza! wszystko się zgadza. O ile u mnie rozpórka nie zmieniła wrażeń z jazdy, to znajomemu przy stłuczce uratowała kielich od przesunięcia/przekoszenia. W innym aucie. Ale zasada jest uniwersalna.
PS. Niektórzy czują to usztywnienie. Myślę, że starzy wyjadacze (albo ulegający autosugestii . Tak czy siak imho warto zakladać.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 21:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ano właśnie, brawa za rozumienie praw fizyki i za pojęcie o samochodach Rozpórka świetnie usztywnia nadwozie, ograniczając skrzypienia nadwozia i możliwość pęknięcia przedniej szyby na dużych dziurach. Natomiast wiem ze swojego doświadczenia że najlepszym efektem jest ograniczenie podskakiwania przednich kół i falowania auta w bocznym poślizgu (Mcphersony się nie wyginają w każdą stronę tylko siedzą sztywno na swoich miejscach). A wracając do niektórych twierdzeń które padły, rozpórka nie wpływa, bo fizycznie nie może, na sztywność zawieszenia, więc po założeniu jest tak samo jak przed założeniem tylko trochę bezpieczniej
W związku z tym własnie szukam dla mojego ZR 160 rozpórki, bo już go bardzo lubię i nie chciałbym że na naszych !@#$%^ drogach coś mu się stało. Problem jest taki że kilku producentów (np. e-tech i omp) podają że ich rozpórki pasują tylko do roverów 200, 25 i MG ZR 1,4 Czy ktoś wie czy sparco podchodzą do 160 i jak już to który model (stalowa czy aluminowa)
spiąć górę i dół ? sorry ale nie widziałem żeby ktoś tu jeździł na torze lub driftował
To jak już to lepiej samą górę?
Nie wiem jakie R220 ma zwieszenie ale MG ZS 180 ma ,,takie se''. To standardowe Delphi niby jest sztywne (na 205/40R17) ale na zakrętach czasami jakby trochę brakowało... może to moje bardzo subiektywne odczucie Jeżeli MG ZR ma podobne zawieszenie (a chyba ma) to czasami ktoś może chcieć to usztywnić.
Nie trzeba chyba profesjonalnie jeździć na rajdach i brać udział w turniejach, żeby lubić pewne wrażenia z jazdy ?
o standardowym zawieszeniu nie rozmawiajmy bo każdy wie jakie jest ja u siebie mam poprawiona serie i ogólnie jestem zadowolony chociaż zawsze może być lepiej, lecz spinanie dołu to już przesada tym bardziej ze takie zestawy w 90% są dedykowane do samochodów typu drift lub wrc wiec próżno szukać takiego do Rovera lub MG...
to prawda do hondy części jest full różnej jakości w rożnych cenach w sumie jak ktoś by dobrze poszukał może i by coś dobrał kto wie
PS tak ku przestrodze... kolega zakupił na ebay cały kit wydechowy z nierdzewki. Piękny świecący od kolektora aż po tłumik końcowy cena super okazyjna niecałe 1000PLN z przesyłka, tylko skręcasz i jeździsz zero spawania czy innego babrania w czasie składania wyszedł pierwszy problem niby wszystko ładnie pasowało tylko ze rurki miały tak cienka ściankę ze można było je wygiąć w rekach... słyszałem tez o przypadku ze kolektor tez do civa pod turbo po jednej jeździe dosłownie spłynął w dół:p wiec uważajcie na chińskie zabaweczki różniące sie znacznie cena od innych produktów:)
Ale twierdzicie, że założenie rozpórki tylko na górny przód do Roverka da coś więcej niż ,,wiejski tuning'' wizualny? Te samochody są eleganckie i rozpórka pasuje do nich jak śledź do lodów.
Pomogła: 70 razy Dołączyła: 24 Sie 2007 Posty: 1716 Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 15:09
ownstlr napisał/a:
Ale twierdzicie, że założenie rozpórki tylko na górny przód do Roverka da coś więcej niż ,,wiejski tuning'' wizualny? Te samochody są eleganckie i rozpórka pasuje do nich jak śledź do lodów.
Imo daje, zwłaszcza przy glebie, a jak słyszę jak buda mi jęczy na dziurach to mnie serce boli. Poza tym rozpórka jest pod maska i wisi mi jak wygląda byle coś dawała.
ownstlr ty chyba nie rozumiesz tematu i czemu służy rozporka górna...
u mnie w samochodzie jest bardzo twarde zawieszenie plus kola na profilu 40... bez rozpórki nie wyobrażam sobie jazdy już dawno przy naszych polskich drogach złożyły i powybijały by mi sie kielichy nie mówiąc o zniekształceniach karoserii lub pęknięciu szyby... nie wiem czemu kojarzysz rozpórkę z wiejskim tuningiem? może jakiś konkretny argument bo to ze źle wygląda pod maska jakoś mnie nie przekonuje...
Ale twierdzicie, że założenie rozpórki tylko na górny przód do Roverka da coś więcej niż ,,wiejski tuning'' wizualny?
Ha, dzisiaj założyłem czerwoną OMP i pomijając że wieś tańczy i śpiewa a mi przybyło ze 6 koni w ZRze i 5cm w obwodzie bicepsu to uważam że zachowanie autka się zauważalnie poprawiło, na seryjnym zawieszeniu z rozpórką przejeżdżam pewien "OS" koło mojej pracy z prędkościami zbliżonymi do tych jakie robiłem na gwincie KW bez rozpórki... Mało tego to ze względu na bardzo solidne wykonanie tej rozpórki a zwłaszcza grubą blachę na obwodzie kielicha, gdzie działają największe siły, mam wrażenie że mniej się przenosza wstrząsy na budę a zostają bardziej na zawieszeniu. I to wszystko przy samochodzie który nie był bity, ma mały przebieg i jest mało wytłuczony - nic nie skrzypi, zgrzyta, żadnych objawów pracy nadwozia, a przy aucie z dużo większym przebiegiem, przy nadwerężonej budzie (jak mój poprzedni hot-hatch - Lanos 1.6) różnice są jeszcze bardziej odczuwalne... To jeden z tych "tjuningowych" elementów który można każdemu polecić - ważne tylko żeby nie połamać auta przy zakładaniu, jak genialny mechanik zacznie śrubą rzymską kręcić
Temat trochę stary, ale ja się właśnie przymierzam na zakup rozporki tylko ma pytanie czemu nie masz miejsca u siebie brt Tylko droga myśl jaka mam to ta, czy ma sens jak mam orig. zawieszenie Rovera, anie chce zmieniać na inne bo się obniża a ja już mam z tym co jest problemy z wjazdem do mojego garażu
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
. Tak czy siak imho warto zakladać.
Czy ktoś wie czy sparco podchodzą do 160 i jak już to który model (stalowa czy aluminowa)
Jeżeli MG ZR ma podobne zawieszenie (a chyba ma) to czasami ktoś może chcieć to usztywnić.
ale link poszedł do ulubionych
to uważam że zachowanie autka się zauważalnie poprawiło, na seryjnym zawieszeniu z rozpórką przejeżdżam pewien "OS" koło mojej pracy 
z prędkościami zbliżonymi do tych jakie robiłem na gwincie KW bez rozpórki... Mało tego to ze względu na bardzo solidne wykonanie tej rozpórki a zwłaszcza grubą blachę na obwodzie kielicha, gdzie działają największe siły, mam wrażenie że mniej się przenosza wstrząsy na budę a zostają bardziej na zawieszeniu. I to wszystko przy samochodzie który nie był bity, ma mały przebieg i jest mało wytłuczony - nic nie skrzypi, zgrzyta, żadnych objawów pracy nadwozia, a przy aucie z dużo większym przebiegiem, przy nadwerężonej budzie (jak mój poprzedni hot-hatch - Lanos 1.6) różnice są jeszcze bardziej odczuwalne... To jeden z tych "tjuningowych" elementów który można każdemu polecić - ważne tylko żeby nie połamać auta przy zakładaniu, jak genialny mechanik zacznie śrubą rzymską kręcić
![:]](images/smiles/kwadr.gif ":]")
a na rozpórkę nie mam miejsca 
Tylko droga myśl jaka mam to ta, czy ma sens jak mam orig. zawieszenie Rovera, anie chce zmieniać na inne bo się obniża a ja już mam z tym co jest problemy z wjazdem do mojego garażu 
