Daję sobie z tym na luz. Na okrągło można coś wyszukiwać. Nie jest to może gwizd tylko jakiś inny dźwięk ciężko określić. Raz jest innym razem nie ma. Nie będę się domyślał co to bo w nerwice można popaść . Narazie będę jeździł. Jak widzę nie tylko u mnie coś tam świszcze
[ Dodano: Sob Wrz 10, 2011 09:22 ]
Tak się wsłuchałem dziś i ten dźwięk przypomina mi "jakby ktoś ciął metal a ja to słyszę z odległości pół km" czyli cicho. Nie mam pojęci ajak ten dźwięk opisać al etylko na 4 i 5 to jest. Gwizd czy świst to to nie jest raczej
Nie chcę straszyć, ale jak miałem jeszcze Renault 19 miałem dokładnie taki sam gwizd. Jeden dzień na skrzyżowaniu nagle nie moglem wbić żadnego biegu, oprócz chyba czwartego. Skończyło się wymiana skrzyni - podobno synchronizator się zaciął i go rozpiłowało na mąkę, ale srebrzystą Nie musi być tak samo, ale sprawdź stan oleju w skrzyni czy nie jest z domieszkami metalu.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Wrz 10, 2011 20:03
A sprawdzałeś może pod osłoną plastikową silnika czy nie masz wycieków paliwa z przewodów dochodzacych do wtryskiwaczy? Może to głupie, nie mam na to wytłumaczenia ale u mnie jak puszczała podkładka pod jednym z przewodów to właśnie miałem taki dźwięk. Po naprawie cisza jak makiem zasiał.
He he. Już wcześniej kiedyś pisałem że mogę sobie ewentualnie koło wymienić i nic poza tym. Wię sami widzicie jak to jest. Ktoś mi powie sprawdź to, ktoś inny sprawdź tamto. I co ja mam z każdym pierdołem jechać do mechanika, który po pierwsze będzie na mnie patrzył jak na wariata, a po drugie sam nie zna tego samochodu i to będzie walka z wiatrakami. Nie zostaje nic innego jak czekać na ewntualną awarię. Oby nie.
ps. ale czy ci koledzy co mi odpisują to sugerują się tyk dźwsiękiem czy dźwiękiem jak u mnie na 4 i 5 biegu. Mi to bardziej podjeżdża pod skrzynię biegów ale już sam głupieje.
Tylko co tu zrobić? Pojadę do mechsnika i powiem że coś mi "gwiżdże albo śwista ciort wie" On gały wywali że o co mi chodzi bo auta nie zna. Ja dokładnie teś nie opisze i co zostanie? Czekać aż coś się rozpiep...y noby nie. To jest jak na loterii niestety.
No ja ze swoim też tak czekając póki coś stanie się dojezdziłem się - wymieniłem w lipcu skrzynię. Na głównym wale miejsce łożyska wytarło się - a dźwięk był też nie do załapania skąd idzie - długo szukałem kto zdiagnozuje. Jak znalazłem było już za późno Tylko u mnie był nie gwizd, a raczej tarcie.. Chyba mam szczęście do skrzyń
Radziłbym podjechać do kogoś kto wyłącznie skrzyniami zajmuje się. ewentualnie podjąć auto na podnośnik, i na 4-5 biegu posłuchać z dołu. Jeżeli skrzynia to będzie słychać. Tak mnie zlokalizowali, no a następny już powiedział konkretnie że łożyska, tylko już to nie pomogło
_________________ Land Rover Discovery 3 2.7 HSE
hvil [Usunięty]
Wysłany: Nie Wrz 11, 2011 00:34
raczej do kogoś kto się wyłącznie roverami a raczej głownie nimi zajmuje.
Dziś jadąc rano do pracy a siedziałem obok kierowcy, przytknąłem ucho do wajchy zmiany biegów i okazało się że te dźwięki idą właśnie stamtąd. Nie wiem jak jest w innych autach bo nigdy ucha nie przytykałem do tego drążka ale słychać jak tam coś pracuje. Nawet na 2 biegu słychać ten dźwięk ale tylko jak ucho przytknę. Za to 4 i 5 słychać bez przytykania ucha. Kurcze sam już nie wiem co robić. Czy olej zmienić (to tez kosztuje) czy szukać majstra od skrzyń. Tylko gdzie go znaleźć.
A jeszcze jedno czy drogie są takie łożyska i wymiana ich??
[ Dodano: Nie Wrz 11, 2011 11:23 ]
Kurcze przejąłem się tą skrzynią. Nie chce żeby mi się rozkraczyło gdzieś na trasie. Robił może ktoś z was coś takiego jak wymiana łożyska w skrzyni? Ile to może kosztować?
markozalko, podstawa to sprawdzić poziom oleju w skrzynce.
A najlepiej wymienić i przy okazji sprawdzić zużyty olej na obecność ścieru metali.
Nie ma skrzyń idealnie cichych ,każde łożysko toczne w czasie pracy wydaje lekki poszum czasem identyfikowany z gwizdem , poświstem. Jeśli wymiana oleju pomoże jeżdzić dalej, ewentualnie radio głośniej .
Naprawa skrzyni będzie droższa niż używka (to nie łożyska które kupisz w rowerowym, nie mam na myśli Roverowym ) nie wspomnę tu o innych częściach skrzyni. Zaznaczam, że nie chcę Ci sugerować skrzyni. Najlepiej ją osłuchać na podnośniku w czasie pracy na poszczególnych biegach, choć i tak nie jest to w pełni miarodajne bo skrzynia nie jest wtedy w pełni obciążona ale zawsze da to jakiś obraz.
U mnie za wymianę łożysk szacowano razem z robocizna ok 600L - to będzie ok 740Zl. Niestety po rozebraniu skrzyni okazało się że już nie warto tego robić. Używana skrzynia kosztowała mnie 1500 Lt + 300Lt robocizna. Śmiga aż milo - już ma za sobą ok 8000km. Od 15 lipca
Właśnie jak i automechanik radziłbym na podnośnik, posłuchać i zobaczyć jak tam olej. A dopiero wtedy martwic się łożyskami.
Ale słuchajcie jak czytałem inne posty to ludzi opisywali że jak wciskali sprzęgło to ten dźwięk ustawał. U mnie wystarczy tylko nogę z gazu puścić tak mimalnie dosłownie i jak ręką odjął. Czy to coś ma wspólnego z układem napędowym czy jak. Nie mam pojęcia bo się nie znam.
Tak jak pisałem wcześniej nieobciążona skrzynia może pracować zupełnie cicho.
Ujmując gazu lub wciskając sprzęgło odciążasz skrzynie i wtedy jest cicho, natomiast przy przyśpieszaniu lub jeżdzie pod górę będzie głośniejsza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum