Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200/All] Reperaturki z włókna szklanego na rdzę - samoróbk
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200/All] Reperaturki z włókna szklanego na rdzę - samoróbk
Autor Wiadomość
Raptile 




Pomógł: 73 razy
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 2710
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 14:36   

o moj błotnik wygląda identyko . do tego zawiasy tylnej klapy
róg drzwi i klapy i róg rynienki
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 14:36   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 14:45   

To jakoś możemy się ugadać, ale ja bym najpierw zrobił odlewy i sprawdził na jednym samochodzie przynajmniej na początku jak to wyjdzie aby potem nie zdzierać wszędzie bo okaże się że jednak trochę inaczej można było :wink:

To kiedy by wam pasowało?
 
 
 
Wydryszek 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 534
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 14:59   

Co my w sumie potrzebujemy:

-zdzierać rudą szlifierką tylko nie wiem czy lepiej kółkami papieru czy taką tarcząścierną z promieniście ułożónymi kawałkami papieru ściernego

-wyciąć chorowite blachy

-sztukówka matą albo gotowce zrobione wcześniej z maty szklanej
-szlifowanie
-podkład
-szpachlowanie
-szlifowanie
-szpachlowanie
-szlifowanie
-podkład
-baza
-bezbarwny


Trochę tego jest i trzeba dodać trochę czasu na schnięcie warstw więc pewnie dużo się nie zrobi chyba, że tak jak wyżej napisałem, opracowalibyśmy we trzech metodę pracy tasmowej :P

Co do schnięcia przydaje się suszarka która przyspiesza znacnzie schnięcie szpachli jak i żywicy :D więc tu można przyoszczędzić na czasie...ktoś będzie machał suszarą a dwóch w miedzyczasie poszpachluje albo polepi matą inny samochód.

Ja już mówię że do cięcia się za bardzo nie nadaję, za to jako tako mogę się wziąć za szpachlowanie, szlifowanie ręczne (bo maszyną szybko można zepsuć) i prace na włóknie szklanym w pewnym stopniu bo najlepiej mieć z szablonu gotowce z włókna.

Swój samochód pomaluję sprayem bo mogę mieć tylko do siebie żal ale dla kogoś nie gwarantuję dobrych efektów :P

Myślę, że gdybyśmy się zebrali we trzech i podzielili odpowiednio pracąi przygotowali produkty to możnaby sprawnie ogarnąć nawet trzy samochody w znacznym stopniu od na przykład 7:00 rano w sobotę do 18:00 lub wcześniej.
Grunt to jak byśmy sie umówili, dzień przed pracami kazdy by sobie przygotował trochę miejsce pracy czyli zeszlifować chocby bąble i wierzchnią rdzę w miejscach które mają być robione żeby na to nie tracić czasu.

Raptile, wgraj zdjęcia tego co u Ciebie ma być zrobione to można ocenić co i w ile czasu można zrobić.

Na chwilę obecną ja na pewno muszę kupić bo nie wystarczy tego co mam:

-szpachla wykończeniowa - ok. 10zł
-żywica z matą i utwardzaczem - 15zł
-lakier bezbarwny 400/500ml - 15zł
-baza 400ml z utwardzaczem do wykorzystania w kilka dni - 30zł
-podkład szary - 15zł
-benzyna ekstrakcyjna - 5zł
-rozpuszczalnik nitro do żywicy - 5zł
-jakieś kawałki papieru ściernego róznych gramatur i tarcze do szlifierki powiedzmy że z 10zł

Razem więc materiał wychodzi mi ok. 105zł biorąc pod uwagę u mnie do zrobienia lekkie bąbelki przy klamce, róg drzwi kierowcy, bąbel przedni błotnik, rant klapy bagażnika i okolice zamka bagaznika a do tego mocniejsze czyli pewnie łata 15x10cm w jednym progu, poprawka lewego błotnika co widać na zdjęciu i likwidacja ogniska korozji na prawym błotniku w okolicach lampy.

Te drobiazgi wymienione najpierw chociaż jest ich dużo praktycznie w 80% zrobię sam w kilka minut a najwięcej by mi się zeszło z lewym błotnikiem tył i próg lewy pod drzwiami więc mogę zaoferować swoją pomoc w trakcie schnięcia u mnie itd....

Te koszta materiału przyjąłem po cenach ostatnich zakupów i na bank nic się nie zmieniło a w piwnicy posiadam jeszcze jakoś po pół puszki bezbarwnego, podkładu, trochę papierów 1200,1500,2000, szpachelki itd więc zawsze się mogę podzielić :)
Dodatkowo posiadam kamienie szlifierskie różnych kształtów i wiertarkę :P
Ze szlifierkąbędzie problem bo jest na działce.

Przyszedł mi do głowy jeszcze temat baranka ale do niego to tylko kompresor więc chyba pozostaje czarny lakier w kilku warstwach żeby tak łatwo kamienie nie zdzierały powłoki.

To jak Panowie :D ??
_________________
"Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 15:15   

To teraz ja:

Mam:
- suszarkę i opalarkę
- szlifierkę z przewodem giętkim (miniaturowa precyzyjna)
- nitro, aceton, rozpuszczalnik kauczukowy, benzynę ekstrakcyjną...
- folię do zabezpieczania elementów
- garaż :mrgreen:
- dużą szlifierkę kontową z tarczami i nakładkami z papierem ściernym
- szpachla z utwardzaczem
- lakiery bezbarwne (2 rodzaje)

Brakuje:
- kamieni szlifierskich
- wiertarki (moja działa ale ledwo...)
- maty, żywicy i reszty do tego potrzebnej...

Być może uda mi się załatwić kompresor z dyszą to by można było pomalować. Spróbuje też popytać o gips. Co jeszcze nam potrzeba?

A ty żabciu co możesz zaoferować?
Ostatnio zmieniony przez ADI-mistrzu Wto Wrz 13, 2011 15:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wydryszek 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 534
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 15:23   

To siętrochę rozpisałem :D

Mi by najbardziej pasowała dopiero przyszła sobota, nie ta co teraz będzie....dokładnie to 24.09 jełśi pogoda by pozwoliła.
I tak jak pisałem, ja sobie pierdoły wcześniej przetrę do blachy papierem, potraktuję kwasem fosforowym rdzę starannie żeby wyżarło co się da i tylko zostałoby mi szpachlowanie szlifowanie i malowanie plus te dwa większe elementy....ale to w najgorszym przypadku powinno zająć 30% czasu o jakim wspomniałem a potem jak zrobimy to i tak będzie przerwa na schnięcie lakieru itd...


ADI-mistrzu, co do odlewów, zastanawiam się jeszcze nad trochę bardziej kosztowną metodą ale chyba nawet lepszą....

Mamy poniżej możłiwie najbardziej prymitywny rysunek w minutę o co mi chodzi :D

Mamy tutaj lewy tylny bok auta, rdza na błotniku przy kole.
To co jest żółtąlinią to w miarę dokładnie naciągnięta folia śniadaniowa i wciśnięta w nadkole żeby ładnie przylegała do blachy w miejscu skąd chcemy brać wzorzec, to co w czerwonej ramce to rajstopa naciągnięta i przyklejona dobrą taśmą do blachy (dlatego większy obszar niż folia na samochodzie).
Tak przygotowaną powierzchnię smarujemy żywicą (niebieski kolor) lekko i suszymy kilka minut, jak podeschnie smarujemy znowu żywicą i kładziemy paski/kawałki maty szklanej i nasączamy żywicą.
W taki sposób wyjdzie nam w teorii idealny wzorzec żeby potem w środku smrować pastąi przygotować sobie gotowy element z włókna do wklejenia zamiast blachy :D

Wiadomo taniej gips tylko nie umiem nim operowaći przypuszczam, że u mnie się on rozsypie zanim zdejmę z samochodu a potem jeszcze malowaćtrzeba bo gips bardzo chłonie a żywica jeszcze bardziej wnika...



[ Dodano: Wto Wrz 13, 2011 15:23 ]
Ok...to ja mogę:

-suszarka
-wiertarka i kamienie szlifierskie wszelkiej maści miękkie, twarde, duże małe
-papiery ścierne
-obecnie trochę szpachli wykończeniowej i z włóknem i do tego kawałek maty i końcówka żywicy ale i tak zamierzam zakupić to co wymieniłem żeby wystarczyło
-nitro i ekstrakcyjną teżbędę miał, przyda się zapas
-klocek hand made do szlifowania papierem ręcznie szpachli :D
-szpachelki
-folię
-kwas fosforowy 30% do odrdzewiania
-lakier czarny (około 200ml jeszcze spokojnie)

I co tam jeszcze do głowy przyjdzie. Jakieś tarcze trzeba będzie kupić do szlifierki i do cięcia jakąś a może i będę miał głwocię do szlifierki żeby mieć do czego kółka papieru przyczepić :D

Dodatkowo jakby się udało z kompresorem, to co prawda nigdy nim nie robiłem więc to by spadło chyba na Ciebie :D ale lakier byśmy mieli pewnie w tej cenie ze 300ml bez zbędnego czynnika pędnego w puszce (do malowania kompresorem).
W ostateczności nie ma problemu jeśli chodzi o mnie, może być spray :D ale wcześniej dobrze wiedzieć to będzie wiadomo w jakiej postaci lakiery do kupienia.


Tylko na koniec musisz nas policzyć za prąd tych wszystkich sprzętów :D
_________________
"Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 15:30   

Oj tam za prąd, może być moż pożyczył czasem od was :wink:

Czarną farbę także mam, zaraz będę kombinował jak zrobić odlew. To zapytam się o ten kompresor zaraz.
 
 
 
Raptile 




Pomógł: 73 razy
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 2710
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 15:42   

ADI-mistrzu, ja moge swoje towarzystwo zapewnić :D
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Wydryszek 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 534
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 15:47   

ADI-mistrzu napisał/a:
Oj tam za prąd, może być moż pożyczył czasem od was :wink:


Sorry ale nie wiem o co CI chodzi w tym zdaniu :P he he

A Raptile'a zaciągniemy do najcięższej roboty bo się miga ;)

Czekamy na wieści jakby cośz tym kompresorem i odlewem :D
_________________
"Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
 
 
Raptile 




Pomógł: 73 razy
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 2710
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 15:49   

i przydalo by sie blotniko odrdzewic ;P
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
wlodi893 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Gru 2010
Posty: 107
Skąd: Łowicz

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 23:22   

To Ci Wydryszek, powiem, że srogo Ci zaczyna ruda brać :/ Z tego co widzę to u mnie jest stosunkowo dobrze (chociaż zależy z której strony na to patrzeć; ) . Też mam zamiar to trochę ogarnąć, ale jak pomyśle ile kasy wziął by za to którykolwiek blacharz to aż mi się odechciewa :razz:
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 23:27   

Panowie, z kompresorem trochę ciężko... ale jeszcze czegoś poszukam.

Niestety sam chyba nie będę jeszcze swojego robił, więc mogę wam pomóc jak wpadniecie i użyczę pomocniej dłoni i osprzętu z garażem :wink:

Z odlewem jeszcze kombinuję, lakiery się nie sprawdzają od razu mówię... a gipsu jeszcze nie mam :razz:
 
 
 
wlodi893 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Gru 2010
Posty: 107
Skąd: Łowicz

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 23:33   

ADI-mistrzu, to może i ja kiedyś bym się wybrał do Was na blacharsko/lakiernicze naprawy? :mrgreen: U mnie wydaje mi się nie jest tego tak dużo/ Za opłatą oczywiście ;)
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 23:36   

No niby planujemy na przyszłą sobotę więc jak chcesz z nami pokombinować to zapraszamy :mrgreen:
 
 
 
wlodi893 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Gru 2010
Posty: 107
Skąd: Łowicz

Rover 200

Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 23:40   

Jakby co to i kompresor uda mi się zorganizować. Ale konkretnie dam znać bliżej ww. weekendu ;)
 
 
 
Wydryszek 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 534
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Sro Wrz 14, 2011 09:45   

ADI-mistrzu, oj.....nie wyłamuj się :) Damy radę. Kompresor to tam pół biedy, śprajem pomalujemy.

Jakby był kompresor to fajnie by wyszło bo można wtedy raz, że ładnie pomalowaćlakierem a dwa, że można natryskowo baranek strzelić a grupowo taniej bo 4 puszki z pistoletem do baranka kosztują 70zł.

Zaraz pójdęsiędowiadywaćo ceny w sklepie lakierniczym ale póki co znalazłem fajne ceny na Allegro, dla przykładu:

-klocek szlifierski z filcem - 5.5zł
-nitro - 3.5zł 0.5l
-ściernica listkowa (tarcza 60-80) - 4zł
-papier ścierny na gąbce (0,5mx115mm) - 4zł
-podkład szary z utwardzaczem 130ml - 7zł
-ewentualnie większa ilość podkład akrylowy 750ml z utw - 25zł
-lakier 100ml pod kolor - 7zł
-krążek ścierny do szlifierki - 1.5zł

Jeżeli nie kompresorem to:
-lakier pod kolor 400ml - 30zł
-podkład szary 400-500ml 12-15zł (mam jeszcze 3/4 puszki)
-lakier bezbarwny 400-500ml 15zł (mam praktycznie cały)
-puszka baranka do nakładania pędzlem (pewnie z 10zł)
-szpachla 8-10zł

Ja na pewno potrzebuję tych produktów i innych kilku drobiazgów z wymienionych powyżej.

Jeśli ADI chodzi o materiały i dlatego się nie będziesz brał to się jakoś dogadamy i zrobimy wspólnymi siłami. Może jednak będziesz robił, co?? Tylko byś musiał mieć lakier pod kolor czyli bez kompresora to koszt 30zł tylko nie wiem ile elementów będziesz chciał robić. A na prawdę nawet w dwie osoby będzie łatwiej a co dopiero więcej :)
Inaczej to tak trochę głupio siedziećTobie na głowie i wykorzystywaćtylko garaż, żreć prąd itd....
jak nie robisz to ja teżnie :P
Pod blokiem sobie zrobię....foch :D

[ Dodano: Sro Wrz 14, 2011 09:45 ]
A... ja też sobie zaraz poczytam chociaż wszystko o formach to gips, silikon i nie mam więcej info....grzebię dalej bo na prawdę nam to ułatwi.

A jak dołączy wlodi893 to już wogóle zastawimy całą ulicę :D ale jak będzie kompresor to jeszcze bardziej profesjonalnie.

Tylko panowie, trzeba męskiej decyzji, kto robi, kto nie robi...to będzie wiadomo jak sięorganizowaći jak będzie kompresor wszystko ładnie wyliczymy ile czego potrzebujemy.

Deklarować się...ale najpierw chyba wypada żebyś ADI zapewnił nas że teżbędizemy Twój reperować :)
_________________
"Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
 
 
PTE 




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 1429
Skąd: Gdańsk

Rover 25

Wysłany: Sro Wrz 14, 2011 10:42   

Mały fotoporadnik. Choć ja akurat pianki bym w progi nie wstrzykiwał...

EDIT: ciekawostka związana niejako z tematem wątku :mrgreen:
_________________
Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Sro Wrz 14, 2011 11:02   

Nooo dobra, zaryzykuję, pewnie spróbuje zrobić błotnik jeden, jak wyjdzie ładnie to polecę dwa :wink:
Pewnie też z jeden próg spróbuje zrobić, to można wstępnie ustawić się na 4 osoby w przyszłą sobotę, zdziałamy ile się uda :wink:

Ja dalej poszukam kompresora i pokombinuję z odlewem.
 
 
 
Wydryszek 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 534
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Sro Wrz 14, 2011 11:17   

No własnie martwi mnie nie klejenie się maty do blachy ale na to jest pewna metoda, najpierw przesmarować żywicąi niech przeschnie, tylko nie wiem co wybrać, czy tkanina z włókna szklanego czy mata.

No i najwazniejsze co wyżej napisałem, jak tam chłopaki sięszykują do roboty :) bo ja mam wiele chęci bo po solonej zimie będzie na prawdę nieciekawie jak przeżre na wylot masę blachy.
_________________
"Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Sro Wrz 14, 2011 11:28   

Coś co jest cienkie i chłonne, najwyżej da się 2 czy 3 warstwy, ale będzie to bardziej sztywne i pewniejsze.
 
 
 
Wydryszek 




Pomógł: 16 razy
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 534
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Sro Wrz 14, 2011 11:31   

Super ADI-mistrzu, to ja na razie się wstrzymuję z zakupami bo nie wiem czy brać szpreje czy lakier do kompresora.

Niestety nie mam dojścia do kompresora żeby pożyczyć.

Co do formy na błotniki to wysiadłem, nic nie widzę w necie sensownego patentu.
Dzisiaj spróbuję może na folii aluminiowej podziałaćżywicąi matą....wtedy najwyżej mi się zintegruje folia aluminiowa z żywicą ale po wstawieniu takiego elementu już mi nie będzie na tym zależało bo i tak to pokryje szpachla i może nie będzie to jakieśspecjalnie trudne.

A nie....dzisiaj nic nie porobię :P
Dopiero jutro

[ Dodano: Sro Wrz 14, 2011 11:31 ]
Własnie tylko nie miałem do czynienia z tkaninąszklaną i nie wiem jak ona w temacie chłonięcia i łatwości ukadania, żeby sięnie okazało, że tkanina będzie spływać po żywicy.
Chyba że robić stratnie, na dziurę 4x4cm dać płachtę 15x15 z dużym marginesem i przykleić ją taśmą do karoserii a posmarować żywicątylko tyle ile trzeba a resztę po przeschnięciu odcinać..
_________________
"Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 14:24
Prescenn
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [214] Środki na rdzę
quiet69 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Wto Lut 12, 2013 10:45
Raptile
Brak nowych postów [214] Reperaturki
Szulz Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Pon Lis 14, 2016 17:55
robsson78
Brak nowych postów [R25] Reperaturki tylnych błotników
Steff Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Czw Mar 15, 2018 16:06
Steff
Brak nowych postów [R 214 SI ,5D] Reperaturki nadkoli i progów.
sobon Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Nie Maj 18, 2014 13:02
robsson78



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink