Forum Klubu ROVERki.pl :: [R400 SDI 1998] zapowietrza się?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Pią Lis 19, 2010 13:12
[R400 SDI 1998] zapowietrza się?
Autor Wiadomość
GRZYBEK82 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 81
Skąd: KOS



Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 15:55   

skoro to normalne to niby skąd to powietrze się tam znajduje.
wg mnie to ten przezroczysty wężyk należałoby najpierw założyć przed filtrem na zasilaniu
_________________
Nie mogłem naprawić hamulców więc pogłośniłem klakson. KUPIĘ HAKA DO R200 GG8360883
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 15:55   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 16:14   

GRZYBEK82 napisał/a:
skoro to normalne to niby skąd to powietrze się tam znajduje

a stąd że filtr nigdy nie jest cały zalany paliwem
 
 
damiansz 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 272
Skąd: Kraków/Radom



Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 22:13   

ee tam nie.. jezeli odpowietrzysz to calutki zalany jest paliwem.. i faktycznie skądś to powietrze musi się tam dostawać.. z drugiej strony, jakby tam nie bylo powietrza, tylko cały czas paliwo, to zawsze miałbyś twardą gruszkę i nie mógłbyś jej podpompować.. czyż nie?
_________________
ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 08:05   

damiansz napisał/a:
ee tam nie.. jezeli odpowietrzysz to calutki zalany jest paliwem..

tak zgadza się ale rzekomo później jak jeździsz to nie jest cały zalany i stąd te powietrze po przejażdżce
ja tylko powtarzam to co powiedział mi Mariusz więc... :wink:
 
 
mcjg 




Pomógł: 17 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 292
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 10:40   

Mój zalany jest cały. Po podpompowaniu gruszką i odkręceniu odpowietrznika, tryska ropa, żadnego powierza.
 
 
puma_kj 



Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 6
Skąd: łódź



Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 10:54   

Witam.
nidawno zakupiłem roverka 420 di. Moj problem polagea na: rano auto po podgrzaniu zapala odrazu ale po chwili gaśnie. Jeżeli potrzymam go okolo 30-60 sekund na wiekszym gazie tak okolo 1200 obrotów to pozniej wszystko jest ok. A i jeszcze jedno jak juz zgasnie to z nastepnym odpaleniem tez nie ma problemu ?? ?
 
 
wkn 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 19
Skąd: Złotniki kujawskie



Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 14:13   

puma_kj napisał/a:
Witam.
nidawno zakupiłem roverka 420 di. Moj problem polagea na: rano auto po podgrzaniu zapala odrazu ale po chwili gaśnie. Jeżeli potrzymam go okolo 30-60 sekund na wiekszym gazie tak okolo 1200 obrotów to pozniej wszystko jest ok. A i jeszcze jedno jak juz zgasnie to z nastepnym odpaleniem tez nie ma problemu ?? ?
elektrykiem nie jestem ale może przekażnik świec żarowych nie podtrzymuje ci napięcia po odpaleniu
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 14:41   

wkn napisał/a:
może przekażnik świec żarowych nie podtrzymuje ci napięcia po odpaleniu

jeśli chodzi o ścisłość to przekaźnik świec puszcza zaraz po zgaśnięciu lampki podgrzewania świec żarowych także żadnego podtrzymania nie ma po odpaleniu
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 14:46   

wkn napisał/a:
elektrykiem nie jestem ale może przekażnik świec żarowych nie podtrzymuje ci napięcia po odpaleniu
Przekaźnik wyłącza prąd kilka sekund po zgaśnięciu kontrolki świec. Świece po odpaleniu nie są już potrzebne, więc raczej nie jest to wina przekaźnika. Problemem może być cofające się paliwo, np. z powodu nietrzymającego zaworu w pompie wtryskowej. Bardziej prozaicznym powodem może być nieszczelność gruszki. Można spróbować przed odpaleniem napompować gruszką paliwo, aż będzie twarda i zobaczyć czy coś się zmieni.
 
 
puma_kj 



Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 6
Skąd: łódź



Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 21:53   

Cytat:
Można spróbować przed odpaleniem napompować gruszką paliwo, aż będzie twarda i zobaczyć czy coś się zmieni.
nie pomaga!!!

Cytat:
Problemem może być cofające się paliwo, np. z powodu nietrzymającego zaworu w pompie wtryskowej.

a moze pomóc zawór zwrotny przed filtrem :?
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 22:47   

puma_kj napisał/a:
a moze pomóc zawór zwrotny przed filtrem :?
Skoro pompowanie gruszką nie pomaga, to raczej nie.
 
 
damiansz 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 272
Skąd: Kraków/Radom



Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 00:33   

mcjg napisał/a:
Mój zalany jest cały. Po podpompowaniu gruszką i odkręceniu odpowietrznika, tryska ropa, żadnego powierza.


mam prośbę: popuść śrubę a dopiero potem podpompuj gruszką. Jeżeli będzie leciało paliwo a nie powietrze to moim zdaniem mi i koledze szoso420 zapowietrza się układ paliwowy. Tylko nie wiadomo czy to jest przyczyną problemów z odpalaniem..

[ Dodano: Sro Kwi 07, 2010 00:33 ]
GRZYBEK82 napisał/a:
skoro to normalne to niby skąd to powietrze się tam znajduje.
wg mnie to ten przezroczysty wężyk należałoby najpierw założyć przed filtrem na zasilaniu


czy mógłbyś rozwinąć myśl? chodzi o ten wężyk pomiędzy gruszką a filtrem paliwa? w czym to pomoże?
_________________
ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 00:59   

Moim zdaniem, skoro gruszka nie jest twarda przez cały czas, to i nie może być mowy o wypełnieniu przewodów w 100% paliwem. Jakoś musi się do niej dostawać powietrze.Podejrzewam, że bez pompowania gruszką, zawsze będzie trochę powietrza w filtrze paliwa. Nie wiem czy dobrze myślę, ale jeśli już coś, to najbardziej winny będzie zawór w pompie wtryskowej.
 
 
damiansz 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 272
Skąd: Kraków/Radom



Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 01:06   

a czy taki zawór powinni wymienić na nowy podczas regeneracji pompy wtryskowej? jak się dokładnie nazywa ten zawór? postaram sie podjechać w tym tygodniu do tego zakładu gdzie regenerowałem żeby go sprawdzili, tylko jak?
_________________
ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 01:13   

damiansz napisał/a:
a czy taki zawór powinni wymienić na nowy podczas regeneracji pompy wtryskowej? jak się dokładnie nazywa ten zawór? postaram sie podjechać w tym tygodniu do tego zakładu gdzie regenerowałem żeby go sprawdzili, tylko jak?
No jeśli regenerowali, top tak. W pompie jest jeden zaworek, który odpowiada za trzymanie paliwa i myślę, że to jeden z punktów regeneracji pompy.
 
 
maras83 




Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 117
Skąd: Sokolnik/Poznań



Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 01:57   

Mój, wprawdzie iDT,ale ma to samo. Po odkręceniu śrubki, paliwo nigdy nie sięga górnej krawędzi filtra, muszę parę razy podpompować, żeby się wypełnił, ale po kilku minutach paliwo znowu opada(jak nie zakręce ruby, nie muszę nawet odpalać). Co ciekawe, nie opada, gdy np zdejmę przewód przelewowy między wtryskiem a pompą. Gdy wieczorem napompuje, to rano gruszka jest miękka i znowu można 5-6razy ją ścisnąć, myślałem,żeby napełnić filtr np strzykawką przez otwór śruby, bo gruszka powoduje przepływ, ale w pełni nie napełnia. Nie mam żadnych problemów z odpaleniem, jedynie szarpie mi po odpaleniu po kilku godzinach postoju, przy niskich temp. Miałem założone przezroczyste węże i mimo niepełnego napełnienia, paliwo idące do pompy praktcznie nie miało pęcherzy. VP30 nie ma typowego elektrozaworu odcinającego, tak jak VP37 u Ciebie. Pompowane gruszką powoduje przepływ ropy przez pompę, wprawdzie ograniczony, bo jest zawór dławiący, ale jednak można zauważyć wypływ z powrotu.
Ne wiem, czy moje szarpanie ma jakiś związek z filtrem, ale w każdym bądź razie, mam podobne zjawisko.
Taka mała sugestia, po odpowietrzeniu załóż nową podkładkę miedzianą pod śrubkę, kiedyś filtr opróżniał mi się właśnie tamtędy :smile:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 08:10   

thef napisał/a:
Moim zdaniem, skoro gruszka nie jest twarda przez cały czas, to i nie może być mowy o wypełnieniu przewodów w 100% paliwem. Jakoś musi się do niej dostawać powietrze.Podejrzewam, że bez pompowania gruszką, zawsze będzie trochę powietrza w filtrze paliwa.

otóż to
damiansz napisał/a:
moim zdaniem mi i koledze szoso420 zapowietrza się układ paliwowy

czemu się tak przy tym upierasz kolego :wink:
przeczytaj co napisał thef bo to ma sens
ja mam na pewno szczelny układ i wiem jak pali autko z nieszczelnością a u mnie pali od strzała, jak miałem nieszelność w Roverku to też go musiałem długo kręcić
nie chce mi się powtarzać w kółko bo robi się to nudne powoli :wink:
 
 
damiansz 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 272
Skąd: Kraków/Radom



Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 09:25   

upieram się bo to jest diagnoza mechanika u którego byłem. dlatego też chcę się upewnić czy inni w silnikach D / Di mają powietrze w filtrze paliwa po odkręceniu i podpompowaniu. Bo jak na razie tylko Ty (szoso420) mi to sprawdziłeś i u Ciebie się okazało że również masz trochę powietrza.
Jeżeli jeszcze jedna osoba sprawdzi i u niej również się okaże że jest tam powietrze a samochod mu dobrze odpala, to po prostu chyba taka jest budowa i tak musi być ;-)

[ Dodano: Sro Kwi 07, 2010 09:25 ]
drugą diagnozą są świece, bo pomimo tego że sprawdzane miernikiem wykazują że są OK, ale mówił że co innego jak się je wyjmie na stół i sprawdzi czy grzeją.
_________________
ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
 
 
maras83 




Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 117
Skąd: Sokolnik/Poznań



Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 13:02   

A ja Ci mówię, odpowietrz i załóż nową podkładkę pod śrubę na filtrze
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
damiansz 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 272
Skąd: Kraków/Radom



Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 13:05   

maras83 napisał/a:
A ja Ci mówię, odpowietrz i załóż nową podkładkę pod śrubę na filtrze


w ten weekend założyłem nowy filtr paliwa - Boscha - i nadal jest to samo.. jedyna poprawa to taka że mniej szarpie przy ruszaniu na 1-dynce. bo wcześniej tak dziwnie bylo trochę.
_________________
ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400] Wyrzuca płyn i zapowietrza układ
greg-si Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 39 Pon Lis 01, 2010 18:13
ArekL
Brak nowych postów [R400]rok 1998 Nawiew, klima - 2.0 SDi
Czyli problemy problemu problemy
Drill Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Nie Sty 31, 2010 11:51
Haidi
Brak nowych postów [R400 SDI 1998] jak zresetować komputer?
damiansz Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 14 Sro Cze 16, 2010 15:41
TrAViShOn
Brak nowych postów [R400 SDI 1998] wentylator chłodnicy
damiansz Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 14 Sob Cze 12, 2010 20:29
bizon
Brak nowych postów [R400 SDI 1998] wymiana turbiny / turbosprężarki
damiansz Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Czw Cze 10, 2010 13:41
damiansz



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink