Eksploatacja to nie tylko opłaty i paliwo. To również wymiana zużytych części, które do najtańszych nie należą w diesel'u. Jak się nie sypie to luz, tanie utrzymanie. Jak trzeba coś naprawić, to już ładnie ssie portfel (vs benzyna)
Co do ceny maniaq - sądzę, że przy wygórowanej po prostu go nie sprzedasz i tak czy owak zejdziesz z ceny. ZR jest autem niszowym. Potencjalny nabywca porównuje ceny tych samych modeli, a przedział jest spory (7000 - 13000). Jak nie ma presji na tą konkretną markę, to za 13k szuka innego młodszego auta.
Wiadomo, chciałoby się by cena pokryła włożone środki ale klienta ten fakt nie interesuje, stąd pytania na co przeznaczył kwotę skoro auto zadbane. Jak ma np. nowe koła, to klient kalkuluje:
-hmm....No nie będę musiał wymieniać przez długi czas.
I wtedy opłaca mu się wyłożyć te powiedzmy 1500 wliczone w cenę. I tak dalej.
Kolejna sprawa abstrahując od ZR'a. Jak ktoś mówi, że auto jest zadbane to u mnie znaczy to całkowitą sprawność techniczną. A nie silnik ok bo auto jedzie ale wycieraczki nie sprawne, brak nadmuchu czy ogrzewania na szybę, światło stopu nie świeci itp. No sorki ale tak się nie da jechać (o bezpieczeństwie wspomniał redcloud) To nie jest dla mnie zadbane auto.
I zaraz pewnie się posypią hejty typu chcesz zadbane to kup nowe z salonu.
(Wtedy to będzie nowe, a nie zadbane, łapiesz? )
Kolejny raz powtórzę, że cena ZR'a Firq'a dla mnie jest za wysoka. Jeśli już mam wydać te 13k, to chciałbym wiedzieć na co. Teraz już wiem, że za turbinę, lapmy, szyby, fele. I luz. Teraz chciałbym też wiedzieć co jeszcze mam/ powinienem wymienić do pełni szczęścia, tak? Już po zakupie. Czyli moje drobne rzeczy, o które takie oburzenie w postach, bo wymagam cudów - auto ma przecież 10 lat. Kup sie nowe z salunu to bydziesz se dupoł bez narzekania. Ja tylko proszę o informacje i tyle.
_________________ Jak Kolonko, mówię jak jest.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 28, 2012 16:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Słuszne podejście NoPE, do tego wszystkiego pasuje doliczyć chociażby koła zimowe (niestety, mamy zime). Kupujesz auto z zapasem i słusznie nie będzie pottem sytuacji - kupilem auto, ale nim nie jezdze bo braklo hajsu na "pozakupowy pakiet startowy".
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Ciufa przeczytaj mój post jeszcze raz, ze zrozumieniem i nie wyrywaj zdań z kontekstu.
Wróć też do początku wątku, to zobaczysz o opinię jakich aut prosiłem.
Z drugiej strony jeśli znajdziesz auto które sprosta Twoim wymaganiom, będzie sprawne technicznie, na wszystko będą papiery, blacharka też będzie w bardzo dobrym stanie itp itd, ale okaże się ze nie ma nie wiem oświetlenia tablicy z tyłu i dmuchawa nie kręci na dwóch biegach to takiego auta już nie kupisz ? Nie oszukujmy się kupując auto 10+ trzeba się liczyć z tym że pewne rzeczy dzisiaj działają a jutro już nie koniecznie i wcale nie musi to wynikać z zaniedbania poprzedniego właściciela tylko z np; zużycia materiału, a przecież nie każdy zagląda regularnie co miesiąc miedzy blachę a tapicerkę zawsze może się coś przetrzeć itp wczoraj działało dzisiaj już nie - koszty są Takich przykładów, przykładzików można trzepać z rękawa setkami
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
Jak najbardziej się z Tb zgadzam i wgl nie powiedziałem, że nie kupię. Jeśli obecny właściciel o tych usterkach wie to wystarczy powiedzieć.
Ok, może krócej:
Auto ma zrobione to, to i to. Dzięki temu masz tyle a tyle mocy, tak i tak się spisuje, za co chcę 13k i niżej nie zejdę.
Nie działa to i to ale na upartego za grosze to sobie naprawisz. Nie wpływa to wgl na jazdę czy bezpieczeństwo. 3 zdania.
Klient wie na czym stoi i z czym na do czynienia. Wiem, że naiwnie ale liczę na szczerość sprzedawcy, tym bardziej, że jest to osoba prywatna.
Dobra, wątek się rozrósł w niepotrzebną stronę, ja nie chce e-wrogów (tylko info ) a autko Firq'a może już dawno sprzedane. W każdym razie za 11k jadę na oględziny w najbliższy weekend. Jako, że mało wątpliwa taka cena, to zbieram dalej.
Ostatnio zmieniony przez NoPE Pią Gru 28, 2012 20:39, w całości zmieniany 1 raz
Ciufa, Świete słowa
nie mam nic wiecej do dodania
A co do ceny Zr-a maniaq to powiem tak że na każde auto za każdą cene jest klient a cena maniaq wcale nie jest wygórowana
Chyba że NoPE, wolisz kupić Zr-a ze zdjęć ładnego za 10tys doliczysz koszta napraw plus jakieś upiększenina : typu fele czy coś i wyjdzie ci cena podona albo i wyższa aleto są twpoje pieniądze i ty je musisz wg ciebie najmądrzej zainwestować
Ps dmuchawa działa, podświetlanie przycisków też
nie mam zapalniczki oryginalnej bo w jej miejsce zamontowany jest wskaźnik ciśnienia doładowania, ale w aucie się nie pali
Idealne określenie Mam teraz to samo na PW , 'tysiąc pytań do...' a i tak nic z tego nie wynika, bo koniec końcem okazuje się że za drogo
Masakra, po co komuś zawracać głowę jak Cię nie stać. Człowiekowi żal, że musi się rozstawać ze swoim autem bo wie ile jest warte, a tu jeszcze takie wybrzydzanie.
NoPE, to przyjedz pogadamy o Marce R/MG wypijemy kawe i pojedziesz do domu ale MG-k zostaje u mnie Ciufa, wiem że sie powtarzam, ale znowu Świete słowa
Firq NoPE ma racje za drogi jest ten twoj ZR daj mu go za darmo niech pozna marke a najlepiej dopłać mu ze go od Ciebie weźmie. Ja tam bez zastanowienia bym twojego brał (tylko ze diesel juz mi sie troche znudził cza teraz sporą bene ze wzmocnieniem LPG)
NoPE to w końcu diesel czy bena?? MG ZR czy CC700??
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dokladnie wszystko opisalem w ogloszeniu, zeby komus 20 km na marne nie przyspazac, bo sam przerabialem temat wydzwaniania i ogladania. Mialoby sie ochote po mordzie lac tych co pisza nic nie stuka nic nie puka.... a jeden handlarz na jezdzie jak auto sciagalo w poprzek drogi stajac przy hamowaniu do mnie mowi, ze "to przez nierowna droge" to zawrocilem i mowie, ze powinno w druga sciagac, ale na zlosc znow sciagalo w prawo To sie obrazil jak wrocilismy zabral klucze i poszedl do swojej kanciapy bez slowa
A co do auta firq, to nie stac cie, ale meczysz dupe, zeby napisal, zeby powiedzial, ze za 11 to pojedziesz... Chcesz byc szanowany , szanuj innych.
Ja w ogloszeniu na aledrogo napisale, ze panom pt" za 10k kupie" dziekuje i niech dzwonia pod inny numer, a i tak mialem goscia co napisal, ze sie zamieni na auto 7,5 tony, ale uwaga - mozna zamienic na lawete i okreslilem zamiane na co konkeretnie - a pisza stare szpachlowozy audi , ale w skorze ! LOL
Nie stac cie, nie dyskutuj. Chcesz auta za 10 k i miec rezerwe na jakies serwisowe sprawy, ok, madrze, ale ocenianie aut tylko po zdjeciach, negocjacje ceny na forum... TO ja dziekuje, wysiadam rechot do rozpuku
Odpisalem na temat - koszty serwisowe ZR-a w moim garazu, sa niskie. Pali malo, malo awaryjne, OC wyzsze bo to 2.0, wiec niektore firmy na to maja zwyzke. Ale poszukasz znajdziesz za rozsadne pieniadze.
IMHO szukasz sensownego auta, ale z dobrym zawiasem, to ZR w klekocie spelni twoje wymagania. Tylko nie rozumiem podejscia, ze za 10 ma byc wychuchane wydmuchane, akceptujesz szpachle, a nie pogodzisz sie ze mechanizm opuszczania szyb do roboty >?
TO ja mam zupelnie inne priorytety Za tyle to prostego ZR-a ciezko ci bedzie znalezc i to jeszcze zadbanego. Nie ma rzeczu niemozliwych, bo ZS-a kupilem dosc okazyjnie i jak widac lut szczescia sie przydal Tobie tylko szczescia moge zyczyc.
Za 10 to kup jakiegos saxo VTS, clio SPORT starsze i bedziesz mial na dolozenie do pozakupowych rzeczy- a tam troche tego bedzie , bo ZR w klekocie ciezko bedzie w tym budzecie, zebys nie umoczyl w 4 slada.
Ciufa, dokladnie tak
[ Dodano: Sob Gru 29, 2012 18:32 ]
Markzo napisał/a:
nie rozumiecie zupełnie tego co NoPE pisze... jest za drogi dla niego - nie ma tyle gotówki. Dzizas czytajcie ze zrozumieniem...
i dlatego chce wiedziec co i jak z tym autem i negocjuje, ze moze za 11 ? Jest za drogi to nie negocjuje nie ide do sklepu i nie mowie, ze moze mi pani sprzeda chcleb za 2 pln, a nie 2,50 Jak nie mam nie dyskutuje koniec, proste.
Uczepiliście się el. szyb a to były tylko przykłady.
Jaka znów negocjacja ceny przez forum?Ciufa palnął bzdurny komentarz i poszło... Swoją drogą czemu nie uczepiliście się Raptile?
PS. Firq 7700 jestem jutro po Zr-a.
Zdradziłem po prostu ile mam na chwilę obecną na auto...
Nie wiem dlaczego Was tak dziwi chęć pozyskania szczegółowych informacji od sprzedawcy przez forum? Nie muszę jechać ponad 300km żeby usłyszeć to samo. Na miejscu tylko weryfikacja, umowa, płatność i uściśnięcie dłoni... M.in temu służy internet.
Markzo dobrze napisał - autko jest na chwilę obecną za drogie dla mnie
a 'truję dupę', bo te 2k eventualnie można się zakredycić, tak?
PS:
Cytat:
nie ide do sklepu i nie mowie, ze moze mi pani sprzeda chcleb za 2 pln, a nie 2,50
a nie negocjowałbyś ceny gdyby chleb miał odcięty kawałek? bez tzw. piętki? Zapłacisz za coś czego nie ma? Możesz przecież dokupić sobie piętkę i chleb będzie jak cały.
To tak gwoli obrazowania
Ostatnio zmieniony przez NoPE Sob Gru 29, 2012 21:25, w całości zmieniany 1 raz
Raptile nikt nie traktuje powaznie w tym temacie- nie znasz jeszcze ŻABY , wiec nie lapiesz kontekstu tak jak klubowicze
Ok, ale to znaczy, ze chcesz kupic auto- od firq- na ktore cie nie stac, a potem jak cos trzeba bedzie zrobic to nie bedzie cie stac... bledna logika imho O_o To jest auto uzywane, kilkuletnie i zawsze moze cos wyskoczyc, ja np termostat wymieniam w ZS, bo po prostu padl, nie dlatego ze nie dbalem o auto.. taka natura, ze czasem cos sie psuje Wiec firq auto moze byc wyglaskane, ale nie masz gwarancji ze cos sie nie pojawi.
Tak sie po wsiach zadluzaja, kupuja wymazone a4 w TDI maja 12, kupuja za 15, bo piekna sztuka od niemieckiego lekarza, a potem wychodzi, ze wtryski leja i potrzeba wlozyc 6 kola
Szukaj w swoim budzecie, masz 10 czy 11, szukaj za 9-10 jak nic ci nie wyjdzie niespodziewanego po zakupie, bedziesz mial 1 tys na wycieczke po kraju i cieszyc sie autem
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Mój budżet na auto to 11k (na ten czas). Na auto. Samo auto. Rezerwa swoją drogą. Ja nie pozwolę sobie zostać na lodzie.
Za 11k Firq nie sprzeda, to zbieram dalej i nie jest powiedziane, że na jego akurat model.
PS: z takim podejściem (jakie przedstawiane w postach) to ludzie sami się proszą, żeby sprzedawać im gówna.
Wycacam silnik i zawieszenie (nie puka, nie stuka przecież), resztę sobie sam zrobi, bo to przecież pierdoły, a zapłaci jakby było wszystko w porząsiu. Po prostu chcemy, żeby sprzedawano nam półprodukt.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum