Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Podobno tej marki nikt nie kradnie ?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Podobno tej marki nikt nie kradnie ?
Autor Wiadomość
greg-si 




Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Sro Lis 10, 2010 13:42   

maciej napisał/a:
To był 2006 rok, więc mogło się to już zmienić.

Z tego co się orientuję jest nadal i ubezpieczają bez problemu (do jakiego wieku auta to nie wiem). W Link4 jest chyba max 12 letnie auto można ubezpieczyć.
Ostatnio (miesiąc temu) matka się pytała jak ubezpieczała dom i powiedzieli że nie ma problemu z samochodem 15 letnim.

Ja AC nie mam. Miałbym ale PZU mi nie chciało ubezpieczyć 11 letniego auta a w Warcie za samo AC (OC wykupiłem wcześniej w PZU) chcieli 2300zł za ubezpieczenie na 10000zł.
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lis 10, 2010 13:42   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sro Lis 10, 2010 13:50   

greg-si napisał/a:
Miałbym ale PZU mi nie chciało ubezpieczyć 11 letniego auta a w Warcie za samo AC (OC wykupiłem wcześniej w PZU) chcieli 2300zł za ubezpieczenie na 10000zł.
12 letnie auto 1300 za ubezpieczenie(było by taniej ale rozbilem na raty) o wartości 11400 - w pi zet ju - nie kontynuacja, nowe ubezpieczenie.
 
 
 
MateuszG 



Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 40
Skąd: sandomierz



Wysłany: Sro Lis 10, 2010 14:02   

AC - należy wykupować w dobrej firmie ubezpieczeniowej, zastanawia mnie fakt egzystencji firm ubezpieczeniowych które sprzedają atrapę AC. Bardzo dużo ludzi oszukanych zostało przez takie firmy i jak to możliwe że one dalej istnieją w naszym kraju ?

Najbardziej obawiam się kradzieży auta, bo to jednak spora strata. Zna ktoś przypadki kradzieży tych aut ?
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4537
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Lis 10, 2010 14:11   

MateuszG napisał/a:
Najbardziej obawiam się kradzieży auta, bo to jednak spora strata. Zna ktoś przypadki kradzieży tych aut ?

Ja nie słyszałem, a z Roverkami mam do czynienia od kwietnia 2002 roku. :)
Pamiętam, że na ZLocie w Garczynie przedstawiciel ówczesnego importera Pol-Motu pan Motelski mówił, że kontaktowali się z Policją i ta wg statystyk nie odnotowała w ciągu chyba poprzednich 5 lat, czy coś takiego, kradzieży żadnego Roverka.
Wtedy Rover to była marka egzotyczna i trudna do sprzedania.
Teraz z kolei to marka za tania, żeby warto było kraść w całości, a na części nie ma sensu, skoro za grosze można przywieźć legalnie auto z UK i rozebrać.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
greg-si 




Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Sro Lis 10, 2010 14:28   

Cytat:
12 letnie auto 1300 za ubezpieczenie(było by taniej ale rozbilem na raty) o wartości 11400 - w pi zet ju - nie kontynuacja, nowe ubezpieczenie.

No to się coś zmieniło bo w 2008 nie mogłem swojego ubezpieczyć. Jak rezygnowałem z PZU w 2009 to przez 1,5h stania do okienka o wypowiedzenie umowy z dwóch samochodów i przyczepki to tylko jedna osoba przez ten czas została obsłużona w okienku do zawierania/przedłużania umów. Brak chętnych. A o wypowiedzenie kilka.
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Sro Lis 10, 2010 14:52   

greg-si napisał/a:
No to się coś zmieniło bo w 2008 nie mogłem swojego ubezpieczyć.
Wg mojej wiedzy nie da się ubezpieczyć w PZU auta starszego niż 10 lat. Wyjątek, kontynuacja ubezpieczenia. I nie chodzi tu o ciągłość ubezpieczenia tego samego auta tylko ciągłość posiadania polisy AC w danej ubezpieczalni. Np. sprzedałem auto, na które miałem AC i zawieram w tym samym czasie (bodaj roku) AC na nowo nabyte auto.
 
 
zetes 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 559
Skąd: Turek

Rover 75

Wysłany: Sro Lis 10, 2010 15:08   

MateuszG napisał/a:
Wykupujecie polisę AC na swoje samochody ?


Tak OC i AC w WARCIE - wariant "złoty plus"
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
monia0023 




Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Sie 2009
Posty: 371
Skąd: Lublin

Rover 75

Wysłany: Sro Lis 10, 2010 17:01   

Kontynuowała AC w Compensie do 15 roku życia, 16-ce odmówili :evil:
_________________
Monika
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sro Lis 10, 2010 21:24   

thef napisał/a:
Wg mojej wiedzy nie da się ubezpieczyć w PZU auta starszego niż 10 lat.

thef, chcesz się założyć? :wink:

[ Dodano: Sro Lis 10, 2010 21:24 ]
To znaczy nie powiem, może to zależy od agenta, nie wszyscy ubezpieczają może, a ja trafiłem na dobrago?
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3648
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sro Lis 10, 2010 22:56   

thef napisał/a:
Wydaje mi się, że albo miałeś AC w kiepskiej firmie, albo nigdy go nie miałeś.


Osobiscie nigdy nie mialem AC, ale doskonale pamietam ojca ktory meczyl sie wlasnie z PZU o skasowanego w wypadku czteroletniego poldorovera,
stracil sporo nerwow i wiele pism wyslal, a i tak wyszlo na ich :roll:
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sro Lis 10, 2010 23:45   

AndrewS napisał/a:
Osobiscie nigdy nie mialem AC, ale doskonale pamietam ojca ktory meczyl sie wlasnie z PZU o skasowanego w wypadku czteroletniego poldorovera,
stracil sporo nerwow i wiele pism wyslal, a i tak wyszlo na ich

No ja pechowo musiałem skorzystać z AC w PZU i bezproblemowo pieniążki wypłacili.
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3648
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sro Gru 01, 2010 23:34   

tak po dzisiejszym info z TV przypomnial mi sie ten watek
otoz chwalone PZU, nie ma zamiaru wyplacic odszkodowania za polamane maszty Fryderyka Chopina mimo wykupienia pelnego pakietu ubezpieczen :!:

wlasnie o to mi wczesniej chodzilo, ze jak przy chodzi co do czego, to wykrecaja sie jak tylko moga, bo np maszty polamal sztorm, a nie burza, albo nie spalilo slonce :lol:

ehhh gdyby skladali ta kase na konto zamiast im placic, to do tej pory bylo by juz tyle kasy, ze mogliby z 10 takich masztow kupic :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Czw Gru 02, 2010 07:21   

AndrewS napisał/a:
tak po dzisiejszym info z TV przypomnial mi sie ten watek
otoz chwalone PZU, nie ma zamiaru wyplacic odszkodowania za polamane maszty Fryderyka Chopina mimo wykupienia pelnego pakietu ubezpieczen :!:

wlasnie o to mi wczesniej chodzilo, ze jak przy chodzi co do czego, to wykrecaja sie jak tylko moga, bo np maszty polamal sztorm, a nie burza, albo nie spalilo slonce :lol:

ehhh gdyby skladali ta kase na konto zamiast im placic, to do tej pory bylo by juz tyle kasy, ze mogliby z 10 takich masztow kupic :mrgreen:
Andrews, nie lepiej poczekać na pisemne uzasadnienie PZU? Ferujesz wyroki, że oto straszne pijawki tylko kasę zabierają, a wypłacać nie chcą. Może poczekaj na jakąś konkretną wiedzę w tym temacie. Ja nie mówię, że w PZU wszystko jest pięknie i ładnie, ale Ty chyba przesadzasz z narzekaniem. Nie korzystasz z ubezpieczeń tego typu, zalecasz składanie kasy na lokatę. Może przelicz to sobie na spokojnie, bo z tych odsetek to nawet na zapach do auta nie nazbierasz. Domu też byś np. nie ubezpieczył?
 
 
maciekmpl 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 85
Skąd: Gdynia



Wysłany: Czw Gru 02, 2010 09:55   

AndrewS napisał/a:
tak po dzisiejszym info z TV przypomnial mi sie ten watek
otoz chwalone PZU, nie ma zamiaru wyplacic odszkodowania za polamane maszty Fryderyka Chopina mimo wykupienia pelnego pakietu ubezpieczen :!:

wlasnie o to mi wczesniej chodzilo, ze jak przy chodzi co do czego, to wykrecaja sie jak tylko moga, bo np maszty polamal sztorm, a nie burza, albo nie spalilo slonce :lol:

ehhh gdyby skladali ta kase na konto zamiast im placic, to do tej pory bylo by juz tyle kasy, ze mogliby z 10 takich masztow kupic :mrgreen:


Ja akurat nie dziwię się ostrożności PZU w tym wypadku. Przeczytaj fragment artykułu:

"Szkole marzy się też własny żaglowiec. Właścicielem "Fryderyka Chopina" jest Wyższa Europejska Szkoła Prawa i Administracji w Warszawie.

Każdy, kto chciałby pomóc w naprawie masztów żaglowca może wpłacić pieniądze na konto fundacji: xxxxxxxxxx. Fundacja "Szkoła pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego" .........."

http://wiadomosci.wp.pl/k...,wiadomosc.html

Zdaje się, że ktoś (kto nie jest nawet armatorem statku :razz: ) chciałby i odszkodowanie i kasę od naiwnych ludzi na remont żaglowca.

AndrewS napisał/a:
wlasnie o to mi wczesniej chodzilo, ze jak przy chodzi co do czego, to wykrecaja sie jak tylko moga, bo np maszty polamal sztorm, a nie burza, albo nie spalilo slonce :lol:


Z tego co wiem, to akurat o to sie nie czepiają, ale o zupełnie inne rzeczy.

Sorry za OT
M
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3648
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Gru 03, 2010 10:24   

thef napisał/a:
Może przelicz to sobie na spokojnie, bo z tych odsetek to nawet na zapach do auta nie nazbierasz. Domu też byś np. nie ubezpieczył?


tu nie chodzi o odsetki, tylko o sama rate ktora jest wysoka, w przypadku starego samochodu po kilku latach placenia skladek bedzie to juz 1/4 - 1/2 wartosci samochodu
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pią Gru 03, 2010 11:07   

AndrewS napisał/a:
tu nie chodzi o odsetki, tylko o sama rate ktora jest wysoka, w przypadku starego samochodu po kilku latach placenia skladek bedzie to juz 1/4 - 1/2 wartosci samochodu
Heh, czyli teraz to już nie drugi taki samochód, ale może 1/4 albo 1/2 takiego samochodu. Gwarantuje, po kilku latach starczy Ci może na 1/5 albo 1/6, no chyba, że liczysz sobie składkę bez zniżek. Dodaj do tego kasę wydaną na powiedzmy jedna naprawę w ciągu tych kilku lat (taką za którą dostałbyś kasę z AC), a będziesz miał saldo zerowe albo ujemne.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4537
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Gru 03, 2010 11:14   

thef napisał/a:
Dodaj do tego kasę wydaną na powiedzmy jedna naprawę w ciągu tych kilku lat (taką za którą dostałbyś kasę z AC), a będziesz miał saldo zerowe albo ujemne.

Generalnie to się z Tobą zgadzam, szczególnie, że już dwa razy odbierałem odszkodowanie za skasowane auta, ale statystycznie muszą być ludzie, którzy płacą i nie biorą odszkodowań, bo inaczej to by się TU nie opłacało, a nie są to organizacje charytatywne. ;)

R400 nie ubezpieczyłem, bo stwierdziłem, że przy cenie 7000 zł, to płacenie koło 1000 zł (mimo dużych zniżek) nie ma sensu - jak coś się zdarzy, to będę płakał, ale co tam - będzie ból, ale nie zabije mnie ta kwota. ;)

Generalnie, to kwota graniczna dla mnie to 10 000 zł - tak arbitralnie sobie ustaliłem i jak "wartość książkowa" R600 spadła poniżej tej kwoty, to też go przestałem ubezpieczać AC.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Paul 




Pomógł: 216 razy
Dołączył: 18 Lip 2002
Posty: 2534
Skąd: Leszno



Wysłany: Pią Gru 03, 2010 11:50   

maciekmpl napisał/a:
chciałby i odszkodowanie i kasę
To akurat nie ma nic do rzeczy. Odszkodowanie należy się, jak psu zupa (zakładając, że się należy ;p ), niezależnie od innych środków, jakie ma armator/użytkownik statku.

To trochę tak, jakbyś twierdził "przecież masz 10 tys. na koncie, to po co ci odszkodowanie za połamany zderzak 500 zł ? "
 
 
maciekmpl 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 85
Skąd: Gdynia



Wysłany: Pią Gru 03, 2010 14:45   

Paul napisał/a:
maciekmpl napisał/a:
chciałby i odszkodowanie i kasę
To akurat nie ma nic do rzeczy. Odszkodowanie należy się, jak psu zupa (zakładając, że się należy ;p ), niezależnie od innych środków, jakie ma armator/użytkownik statku.


Odszkodowanie się należy, ale jeżeli zrobi się wrzawę w mediach, że są z tym problemy, to tym więcej można będzie zebrać pieniędzy od ludzi i tym więcej znaleźć sponsorów na darmową naprawę (nie mówię tu o masztach, ale np o remoncie żagli, wyplątywaniu lin zaplątanych w śrubę napedową itp). Zauważ, ze w ubiegłym roku jak połamała maszty Pogoria, to było może ze dwie wzmianki w mediach, w kilka tygodni ją naprawili i po sprawie.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4537
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Gru 03, 2010 14:55   

Na Pogorię też chyba była jakaś zbiórka, tylko sytuacja armatorska Pogorii jest zupełnie inna:
- STAP, w osobie p. Marka Klebana bardzo umiejętnie zarządza Pogorią - jest to obecnie najlepiej utrzymany polski żaglowiec, a Chopin wręcz przeciwnie - Szkoła nie ma pieniędzy i nie radzi sobie z zarządzaniem
- STAP nie chce rozgłosu ze względu na problemy własnościowe Pogorii i nie rozstrzygniętą sytuację układu z PZŻ'em, więc sprawę załatwiono bez dodatkowego rozgłosu
- STAP/Pogoria ma bardzo oddaną załogę stałą + sympatyków, którzy wykonali większość remontu
- Pogoria jest kontraktowana na 6-12 miesięcy na przód co powoduje, że każdy tydzień przestoju to strata, a Chopin ma problemy z obsadą
- Chopin jest tak zadłużony, że jeśli nie zostanie szybko naprawiony, to pójdzie na żyletki lub zostanie sprzedany za grosze za granicę (podejrzewałbym, że np. Kanadyjczycy byliby zainteresowani po utracie Concordii w zeszłym roku)

Wszystkie te rzeczy odróżniają Pogorię i Chopina, i stąd prawdopodobnie różnica w zachowaniu w obu przypadkach.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink