U siebie jakiś wielkich drgań nie mam. Nie trzepie siedzeniami i kokpitem tak jak niektórzy piszą. Ale są odczuwalne i na poziomie nieakceptowalnym.
Grucha u mnie z zewnątrz wygląda ok, nie widzę również wycieków oleju.
Wiedziałem natomiast, że duży wkład w dolnej poduszce (ósemka) była naderwana w połowie przekroju, więc szukałem czegoś na podmianę.
Kupiłem wkład poliuretanowy firmy Powerflex. Niestety po wymianie dragania delikatnię większe niz były na naderwanej oryginalnej poduszce:(.
Na razie nie reklamuję,
Chcę mimo wszystko wymienić górną gruszkę aby sie przekonać. Jak na razie czekam na dostępność tej poduszki. Dlatego pytam czy od V6 przypasuje.
Więc temat dla mnie otwarty.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 30, 2014 12:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pieta, na allegro sprzedają te ósemki oryginalne MG/Rover
Ja na tych poliuretanach mam odczucia podobne do ciebie.
Jak wam chodzą fury na tych poduszkach z 1.8?
Powiem że u mnie przez pierwszy miesiąc była cisza a teraz zdarza się że coś zapierdzi, mimo że drgań dużych nie ma.
Poducha w wersji od V6 zwymiarowana linijką z braku lepszych i dokładniejszych urządzeń pomiarowych, może jak będę miał dostęp do Visio to zrobię lepszy rysunek, póki co tak na szybko wykonałem odręczny.
Szkoda że na forum nie ma możliwości umieszczenia fotek w większej rozdzielczości, trochę lipa jest z tymi ograniczeniami, zarówno co do załączników w wątkach jak i samych wielkości skrzynek, ale to już chyba się nigdy nie zmieni
[ Dodano: Pon Kwi 14, 2014 10:58 ]
Dzięki koledze Sash jestem już po wymianie poduszki, poduszka od V6 jest ok 1-1,5cm wyższa, po założeniu widać delikatne przekoszenie silnika, ale na tyle małe że ciężko to gołym okiem wyłapać.
Dałem sobie 2 dni na ułożenie się silnika i testy. Moje wrażenia:
1. Drgań nie udało się w 100% wyeliminować
2. Ogólnie poziom hałasu zmniejszył się o ok 50%
3. Na zimnym silniku wyraźnie słyszalne są wibracje na kierownicy i klapce podłokietnika, całkowicie zniknęły drgania konsoli
4. Na ciepłym silniku słychać delikatne drgania kierownicy, klapka podłokietnika milczy ale widać że się trzęsie
5. Przy dodawaniu gazu słychać czy to delikatnie, czy też kickdown, czuć i słychać drżenie budy, znacznie mniejsze niż przed zmianą poduszki ale mimo wszystko jest i obniża komfort jazdy
6. Wyraźnie odczuwane obniżenie hałasu pracującego silnika
7. Jak się położy rękę na pracującym silniku to nadal wg mnie czuć mocne drgania tyle że już tak się do kabiny nie przenoszą.
Odnoszę wrażenie że zdecydowana większość drgań jakie u mnie teraz występują objawia się po lewej stronie auta, zatem może kolejny raz trzeba zmienić poduszkę skrzyni, choćby nawet założyć poprzednia jaką miałem (zgięta po dzwonie - jajo) bo na niej miałem mniejsze wibracje niż po założeniu prostej używki.
W artykule mowa o drganiach na kierownicy występujących w czasie jazdy, a to osobny temat, my zazwyczaj walczymy z drganiami na "biegu jałowym", które chyba w przypadku R75 częściej niż wibracje podczas jazdy.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Kwi 2010 Posty: 208 Skąd: Jastrzębie Z
Wysłany: Sob Kwi 19, 2014 15:20
A ja mam pytanie. Czy w przypadku autka z skrzynią automatyczną występuje koło dwumasowe? U mnie po zimie drgania się powiększyły, a po poduszkach wizualnie nic nie widać.
_________________ teraz 75 cdt, wcześniej 216 SE i 214 Si może kiedyś jagular...
No chyba nie do końca, u mnie poprawa jest tak na 50%, już nie drży mi całe auto, jak macam podszybie to jest bez drgań ale kierownica się telepie jeszcze tyle że o co najmniej polowe mniej hałasuje. Drgania mam także jeszcze na tej plastikowej osłonie (ona u mnie nie jest przykręcona) co biegnie od konsoli do tylnego nawiewu no i na klapce podłokietnika.
Albo jeszcze poducha skrzyni do wymiany, na pewno kolumna kierownicy bo jakieś luzy ma no i może sama skrzynia coś już za duże ciśnienie daje.
Tak to jest z autami po strzale, coś się skrzywiło i teraz ciężko zlikwidować wibracje.
Nie tyle w sklepie co pojawiły się w nazwijmy to "hurtowni", a z hurtowniami to jest tak że dowolny sklep/mechanik może sobie zamówić produkt i on nagle ze "stanu" sklepu internetowego zniknie (ale po pewnym czasie, zazwyczaj synchronizacja stanów jest realizowana raz dziennie), co tez miałem okazje przećwiczyć (z hurtowni poduchy wyparowały a na stanach różnych sklepów jeszcze widniały). Muszę pochwalić Wajbex bo w PN (po kilku tygodniach) oddzwonili do mnie że poduchy ponownie są już dostępne, na szczęście lub nie mam już poduchę od V6.
Fakt że oddzwonili - sam się zdziwiłem bo już dawno o tym zapomniałem. Lecz narazie jej nie kupuję bo mi przeszlo, nie drgania tylko mi przeszlo Wtedy już byłbym dawno po wymianie a teraz nie chce mi się.
U mnie jeszcze pozostały drgania kolumny kierowniczej po jej zablokowaniu. Wczoraj rozebrałem plastikową obudowę i zacząłem oglądać "bebechy" w celu wykrycia miejsca przenoszenia drgań, zauważyłem że:
1. Zatrzaśnięcie blokady ustawień kierownicy = drgania
2. Lekkie (kilkumilimetrowe) przesunięcie "kołka" blokującego = drgania
3. Zablokowanie kolumny ręką (nie poprzez ten dziwny "kołek") = zero drgań
Zastanawia mnie czy nie mam czegoś uszkodzonego w mechanizmie blokującym (niestety jest obudowany). Może ktoś z was przy tym grzebał i zna zasadę działania tej blokady - u mnie w momencie przesuwania wajchy blokującej (plastikowa rączka) wysuwa się taki jakby "łamany kołek" z lewej strony kolumny, wystarczy że ma on styk z kolumną to już zaczynają się wibracje, odsunięcie go na 1mm = zero wibracji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum