Hej Wam!
Za pół godzinki jadę na stację diagnostyczną (http://www.mkpunkt.pl/) i zdiagnozują mi to pukanie za 30 zł.
Mam nadzieję, że coś znajdą i będzie można łatwo i niedużym kosztem wymienić...
[ Dodano: Czw Lis 26, 2015 16:00 ]
A więc już wszystko jasne.
Warsztat dał mi od razu wycenę- części+robocizna. I tutaj mam pytanie: czy ceny nie są ciut z kosmosu?
I ewentualnie druga prośba: o jakieś sprawdzone linki ze sprawdzonymi częściami
A więc tak:
1. Tylne gumy przednich wahaczy: koszt części- 2x180 zł.
Robocizna: 150-200 zł.
2. Łączniki stabilizatora: koszt części- 2x65 zł.
Robocizna: 60 zł.
3. Zbieżność: koszt- 120 zł (tu chyba norma).
W sumie wychodzi: 870 zł.
Można coś taniej?
Dajcie znać co robić.
Pozdrowienia.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 26, 2015 16:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Lis 26, 2015 16:18
Przyjedź do Leszna do mojego mechanika, za wymiane gum wahaczy weźmie max 100 zł, za łączniki 30-40, zbieżność mi robił zawsze za darmo, chyba, że wliczał jakieś grosze w ogólną robociznę, więc wliczając dojazd do mnie i z powrotem i tak jesteś na +.
ja Pi**** nie wiem skąd jesteś ale dla mnie to są po prostu ceny z kosmosu jeśli chodzi o robociznę - podam ci ceny na okolice Przemyśla ( podkarpacie )
wymiana tulejek i łącznika od strony 50 zł czyli całość za robociznę 100 zł
brat ostatnio wymieniał amorki i sprężyny z tyłu koszt robocizny 70 zł
Balas87, Poznań...
Mechanika mam swojego, który zrobi to sporo taniej, niż ten warsztat, w którym diagnozowałem.
Najbardziej chodzi mi o cenę części...Chciałbym ze swoimi częściami jechać na wymianę.
BetJar, na allegro znalazłem tańsze te tuleje...
Jednak diagnosta powiedział, że do wymiany są TYLNE gumy wahaczy. Czy przednie gumy i tylne są takie same i wszystko jedno co się kupi? Jest różnica między prawą stroną, a lewą?
Pozdro
Diagnosta powiedział dokładnie tak: tylna guma przedniego wahacza.
Podobno tylko z prawej strony się skonczyła. Ale jak już wymieniać to obie strony...
Dominoz jak gumy to tuleje to weź poliuretany. W Olkuszu kosztują 75 zł za sztukę ale przynajmniej masz spokój przez dłuższy czas (z mojego doświadczenia lepiej weź 60Sha - standardowe 75 ShA są twardsze).
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Lis 26, 2015 19:05
I łączniki stabilizatora poszukaj firmy Lemforder - bardzo dobre i trwale, cena około 75-80/szt.
Te za 25 zł co podesłałeś, to pewnie za pół roku- rok znowu się zjadą
Napisałem też do Roscar- brałem od nich kiedyś czujnik temp. zewnętrznej. Szybko i tanio. Zobaczymy co odpiszą. Nie ukrywam, że te ceny, które podali mi na tej stacji diagnostycznej troche mnie przeraziły
Dobrze, że można poszukać coś taniej.
Co do Roscaru to jak wiesz czego szukać to wiele rzeczy da się dużo taniej (choćby ostatnio filtr odmy oni bodajże 60-70 zł wołali, a do BMW na allegro koło 35 z przesyłką).
Dominoz, jak masz gdzie zrobić taniej to szczerze nie patrz na łączniki Hd za cene 25 zł bo to tak jakbyś chciał z gów** bata ukręcić bierz lemfordera mi się udało kupić przez neta 60 zł za sztukę. Miałem różne firmy począwszy od HD a kończywszy na Febi - te to się zatarły po 3 tyś km. Teraz mam lemf. i jest naprawdę dobrze.
Nie znalazłem niestety łączników Lemfordera na allegro.
Jutro po pracy poszukam gdzieś w necie
Diagnosta powiedział mi dzisiaj (jak to nieprawda, to zweryfikujcie), że przy wymianie gum wahacza warto wymienić łączniki stabilizatora, bo luzy na kole powodują ich uszkodzenie. Tak szczerze mówiąc, gdy odkręcam koło na maksa, żeby zobaczyć łączniki, to nie zauważyłem, aby jakiekolwiek miały luzy...
Może zmienić najpierw te tuleje i zobaczyć, czy nadal się coś dzieje? Patrząc na cene, jaką mi gość wyliczył za wszystko, mam wątpliwości, czy nie chciał wyciągnąć ode mnie jak najwięcej kasy
jak nadal będzie pukać to łączniki nawet sam wymienisz
Już to widzę, jak ja cokolwiek wymieniam w samochodzie...
Ledwo akumulator umiem odkręcić
Powiedział koleś, że tej gumy z prawej strony właściwie w ogóle nie ma i to jest główne źródło stuków. Więc chyba faktycznie zmienie najpierw tuleje i zobaczymy co dalej. Jak będzie wszystko ok, to na razie oleje te łączniki.
Sprawdził mi amortyzatory również- wszystkie cztery ponad 80%
Pomógł: 22 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 626 Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Lis 26, 2015 23:09
Dominoz napisał/a:
...że tej gumy z prawej strony właściwie w ogóle nie ma i to jest główne źródło stuków. Więc chyba faktycznie zmienie najpierw tuleje i zobaczymy co dalej...
Jak długi czas jeździłeś z zerwaną gumą w tuleji to pewnie i sworznie oberwały, przetestowałem to na swoim R.
Po wymianie tuleji nastąpiła cisza, no prawie, bo sworznie się odezwały, wcześniej nie było ich poprostu słychać.
Kupiłem całe wahacze u AdaśkaChttps://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=100349
Na razie, błoga cisza, nic nie stuka i nie puka.
_________________ ɹɐɾʇǝq ɯɐıʍɐɹpzod
nie ma za co- kliknij POMÓGŁ
R420 Di'97,był
R111 LSi'96,był
R420 Di'97,był
R75 CDT+'02,jest
MG TF '04,jest
...że tej gumy z prawej strony właściwie w ogóle nie ma i to jest główne źródło stuków. Więc chyba faktycznie zmienie najpierw tuleje i zobaczymy co dalej...
Jak długi czas jeździłeś z zerwaną gumą w tuleji to pewnie i sworznie oberwały, przetestowałem to na swoim R.
Po wymianie tuleji nastąpiła cisza, no prawie, bo sworznie się odezwały, wcześniej nie było ich poprostu słychać.
Kupiłem całe wahacze u AdaśkaChttps://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=100349
Na razie, błoga cisza, nic nie stuka i nie puka.
U mnie to się odezwało 3tyg temu. Od tego czasu niewiele przejechałem...
Zobaczymy po wymianie co się będzie działo
Zapewne jakoś wtorek/środa będę miał przesyłkę, to do końca tygodnia uda się podjechać do warsztatu.
jak guma jest zerwana na wahaczu to na każdej dziurze tłucze, a w szczególności jak mocno wciśniesz gaz i hamujesz wtedy wahacz obija się o boki obejmy tulei
Dominoz wymienialiśmy łączniki stabilizatora w 75 mojego zięcia i zrobił już ok 15tys na nich, polskie tej samej firmy co zakładałem do Freelandera i w Freelu wytrzymały 80tys i sprzedałem auto. Dokładnie te http://allegro.pl/lacznik...5323473749.html polecam bo w Freelu (terenowym) sprawdziły się rewelacyjnie a lekko nie miały.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
bierz lemfordera mi się udało kupić przez neta 60 zł za sztukę. Miałem różne firmy począwszy od HD a kończywszy na Febi - te to się zatarły po 3 tyś km. Teraz mam lemf. i jest naprawdę dobrze.
