Wysłany: Sro Sty 13, 2016 20:56 [R75] Przegrzewanie się samochodu
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam
Mój problem polega na tym, że po przejechaniu około 15 km silnik się zaczyna gotować, chłodnica jest zimna, silnik przegrzany i wentylator też normalnie działa. Jak np. przez kilka min będę pompował ręką przewód od układu chłodzenia to jest praktycznie norma, chłodnica wtedy gorąca wszystko jest dobrze. Może to pompa wody nie daje rady i na dodatek jak zagrzeje się silnik (Wskazówka od temperatury na czerwonym) to wywala z korka od zbiorniczka wyrównawczego. Uszczelka pod głowicą była zmieniana tak z 4 miesiące temu razem z zaworami i paskiem rozrządu, uszczelka od kolektora ssącego również zmieniona, również niby mechanik zmieniał pompę wody ale mógł zostawić tą samą co wcześniej była. Jutra zamierzam zmienić pompę wody w moim Roverku i zobaczyć co będzie się dalej działo.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 13, 2016 20:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Termostsat tez wymienilem, ale stary dzialal bo sprawdzalem na goracej wodzie. Kupielem za 29 zl Termostat to moze ten nowy byc moze miec jakas wade, niestety nowego nie testowalem.
To dzisiaj zaraz po pracy odkrece termostat i sprawdze, wtedy jak to nie nic nie pomoze to musze wymienic pompe wody ale na szczęście ty dzień temu kupiłem nową pompę wody i to porządna. Ciężko jest wymienić pompę wody?
[ Dodano: Czw Sty 14, 2016 20:59 ]
Chyba jednak muszę pompę wody wymienić, chłodnica zimna a silnik się przegrzewa, pompowałem ręką wąż który idzie od dołu chłodnicy do termostatu i coś jak by się troszkę ruszyło bo chłodnica gorąca. To wszystko pokazuje, że nie ma obiegu i wywala płyn korkiem.
Wymienione:
Uszczelka pod głowicą 4 miesiące temu
Pompa wody niby wymieniona też 4 miesiące temu
Termostat
Korek od zbiorniczka wyrównawczego
Uszczelka kolektora ssącego
Jutro już wszystko będę rozbierał i dam znać co z tego wyjdzie i czy wszystko będzie dobrze.
Pompa wody widać, że dobra wirnik żeliwny, a kuleczka widać że podaje. Co się będzie robić jak kuleczki nie będzie w tym danym miejscu?. Teraz przy okazji wyciągnę termostat i zobaczy się jak się zachowuję.
Co się będzie robić jak kuleczki nie będzie w tym danym miejscu?.
Raczej co nie będzie się dziać. Nie będzie sie robił bombel powietrza w silniku i nie będzie się przegrzewał zrobiłem bez tej kulki 120kkm. Najlepiej zmienić jeszcze termostat na taki na wężach PRT
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Chyba coś może być przy termostacie, ponieważ chłodnica zimna cały czas i dolny wąż od chłodnicy który idzie do termostatu jest zimny i wypycha płyn do góry, tak jak by był zablokowany przepływ płynu. Może wywiercić w termostacie jakaś dziurę wiertłem i będzie chodzić dobrze.
dziurka w termostacie tego nie załatwi, ona tylko powoduje, że rzadziej bąbel powietrza blokuje termostat. Ale faktycznie wygląda na zacięty termostat, tym bardziej bym w tym momencie poszukał PRT i wymienił na taki bo uszczelka pod głowicą zbyt droga w naprawie jest
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
[quote="sknerko" Ale faktycznie wygląda na zacięty termostat, tym bardziej bym w tym momencie poszukał PRT i wymienił na taki bo uszczelka pod głowicą zbyt droga w naprawie jest[/quote]
A można prosić jakiś link do takiego termostatu bo mam taka samą sytuacje w swoim Roverku benzyna 1.8
Sknerko dobrze pisze z PRT. Ja dodam tylko że u siebie dałem czarny termostat z sdi a w miejsce starego wsadziłem sam pierścień zewnętrzny że starego termostatu, wygląda to jak na linku od Sknerko tylko nie ma tej że tak napisze poprzeczki. Wygląda jak podkładka a wstawia się to po to by uszczelka termostatu dobrze leżała.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 455 Skąd: Radom
Wysłany: Sob Sty 16, 2016 21:10
Żeby kupić ten zamiennik termostatu to trzeba być niezłym jeleniem. Ze starego termostatu wystarczy wyciąc element termiczny nożycami do blachy, albo jak ktoś chce ładnie to dremelem z tarcza do cięcia. A jak ktoś chce nowe to za 25zł nowy termostat...
Dziwie się że w Roverach są takie problemy z układem chłodzenia, bo w Poldku mam fabryczny termostat Waxstat (a w poprzednim silniku 1.6 - Mere 82st) i ani razu jakichkolwiek problemów. Nie ma też cudów z odpowietrzaniem - wlewam płyn, zakręcam korek, odpalam, pomasuje gruby wąż do chłodnicy, doleje i po robocie. Zaworków też w żadnym z robionych aut nie wyrzucam (a było ich sporo) i każde jeździ bez zarzutów.
Wiec tak, wyciaglem termostat i wyrzucilem cala zawartosc czyli sprezynke i klape otwierajaca a obudowa zostala zeby uszczelka sie trzymala lepiej. Od tej pory chlodnice mam goraca a temperatura silnika jest niska, czyli wina termostatu jakie sa naprawde dobre termostaty do mojego Roverka? zeby na dluzej trzymal.
Kupiłem nowy termostat i znowu to samo... tylko, że jak jeździłem przez 2 dni bez termostatu to po wyłączeniu silnika w zbiorniczku wyrównawczym zaczęło tak jak by syczeć i troszkę bulgoczeć, a jak otwierałem korek to zaczął wypluwać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
jakie sa naprawde dobre termostaty do mojego Roverka? zeby na dluzej trzymal.
