Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Dużo usterek 3 miesiące po zakupie, brak sił.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Dużo usterek 3 miesiące po zakupie, brak sił.
Autor Wiadomość
Dawidovs 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 362



Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 08:25   

PressionLife, po przeczytaniu całego twojego tematu będę szczery: pogoń to padło
Te rzeczy które wymieniłeś niedawno które są do wymiany to nie koniec- to dopiero początek. Taka jest uroda tych samochodów, wiem bo miałem. Z tym że ja miałem pieniądze na naprawę tego wehikułu i czas więc sporo sam dłubałem. I tak w ciągu 4 lat poszło mi na to auto w granicach 12 tysi. Masz chęć ładować w niego tyle kasy?
Progi np. zrobiłem a za rok już ruda i dodam że nie byłem w byle jakim warsztacie tylko u polecanego przez znajomych drogiego blacharza.
Tylko ja miałem diesla i przy silniku nic nigdy nie robiłem, może tylko wtyczkę na listwie CR czyściłem bo się utleniała i nie stykała dobrze. A ty masz jeszcze problemy z motorem.
Ja wymieniłem np. czujnik Abs a się okazała że to piasta, potem amortyzatory, łożyska do nich, a to wahacze, a to łączniki już zdążyły paść. W kabinie to trzeszczy, to odstaje..
Nieraz wracałem do tych samych tematów kilka razy - nie ze swojej winy, tylko z winy jakości części, spasowania, plastików..
Podziwiam twoją walkę ale daj już sobie spokój bo wiecznie będziesz w to auto pakować kasę.
Radzę Ci ze szczerego serca.

Ja swoje auto kochałem i tylko to je uratowało (na jakiś czas)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 08:25   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 08:58   

PressionLife napisał/a:
Byłem u Kolegi na stacji diagnostycznej i już wszystko wiadomo co jest do wymiany :

Przekaźnik,

Nie wiadomo jaki ale zwykły to koszt kilkunastu złotych i sam go wymienisz
PressionLife napisał/a:
Amortyzatory dwa przód,

Jeżeli nie zablokowały się i nie jeździsz jak taczka to można na jakiś czas odłożyć od razu nic ci nie będzie jak z trefnymi pojeździsz koszt na później nowe koszt od 300pln za parę ale może jak kasy nie masz to używane w nie najgorszym stanie włożyć.
PressionLife napisał/a:
Łożysko - sprzęgło ( mówił, że wymienia się całe sprzęgło ),
No to jest największy koszt i niestety ale z rozwalonym jeździć się nie da koszt całości pewnie z 1000-1200pln
PressionLife napisał/a:
Ręcznego brak,
da się z tym jeździć ale raczej to to co kolega wyżej napisał czyli szekla do wymiany i sam to jesteś w stanie ogarnąć koszt kilkadziesiąt złotych, chyba że padły szczeki w tarczo bębnie to pewnie z 200 wyjdzie za naprawe
PressionLife napisał/a:
Cieknie z pompy wspomagania,

"nowa" używana ok. 100pln
PressionLife napisał/a:
Łączniki stabilizatorów 2 x przód i 2 z tył,

koszt 40-50 pln za komplet przód lub tył i jak nie masz hajsu na mechanika to sam to wymienisz
PressionLife napisał/a:
Prawy wahacz przód,

tu trochę gorzej pytranie jak mocno zepsuty może da się jeszcze pojeździć ale i tak dał bym do regeneracji koszt ok 250pln
PressionLife napisał/a:
Tylna tuleja wahacza lewego,
z rozwalona da się też jeździć chyba ze już jej nie ma wcale koszt tulei nie wiem ale pewnie ze 100pln za jedną plus wymiana pewnie z 70pln
PressionLife napisał/a:
Wyciek z przekładni kierowniczej,
no tu już tylko regeneracja pytanie jak mocno cieknie i na jak długo można odwlec naprawę
PressionLife napisał/a:
Uszelka pod klawiaturą.
koszt ok 40pln, wymiana max 20pln

PressionLife napisał/a:
Do tego próg dziurawy.
zakleić płótnem z żywicą i po dojściu do siebie wymienić próg.
Sam oceń co i jak zrobisz i ile cie to będzie kosztować
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 18:54   

Zrób sobie listę rzeczy które trzeba zrobić (nie ważne czy teraz czy później).
Taka lista zobrazuje Ci ile kasy trzeba jeszcze włożyć w auto, wtedy będziesz mógł podjąć decyzję najlepszą pod względem ekonomii.
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
polonia33 




Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 33



Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 19:23   

Szkoda to powiedzieć,ale faktycznie kiepsko to wygląda... Ja swojego podobnie kupiłem(skusiła mnie wersja którą długo szukałem: czarne skóry,szary metalik,full drewno i diesel) ale od momentu kupna włożyłem w niego ponad 10tyś zł(dwumas,sprzęgło,wys.,pompka 3000zł,progi 1800zł,nadkola 1000zł,wentylator,przewody klimy itd z 600zł,koło pasowe 600zł,zawieszenie z 600zł,nowe opony zima lato 1800zł,regeneracja przekładni 1000zł,plus wiele innych pierdółek,części eksploatacyjnych i wizualnych) kupe kasy...ale nie żałuje żadnej złotówki wydanej na niego,bo dzięki temu mam jednego z najładniejszych R75 w mojej okolicy(a jest ich sporo). Tak więc,jeżeli uważasz że masz egzemplarz dla którego warto włożyć takie pieniądze to zrób to a będziesz miał autko na długie lata,jeżeli nie to sprzedaj, bo Rover jeśli jest zaniedbany przez poprzedniego właściciela, jest bardzo drogi w utrzymaniu...
 
 
haszczyc 



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 1631
Skąd: Zabrze

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 19:44   

tylko że ciężko będzie mu takie auto sprzedać :)

[ Dodano: Pon Wrz 05, 2016 19:44 ]
przekalkuluj koszta :) moim zdaniem warto naprawić i cieszyć się tym autem :) bo naprawdę fajna frajdę sprawia R75
 
 
PressionLife 



Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 113
Skąd: Wrocław



Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 21:24   

prebenny napisał/a:
Przekaźnik czego?
Amortyzatory to nie ma co tu dyskutować,

Łożysko pewnie chodzi o wysprzęglik - tutaj tak wymienia się całe sprzęgło koszt części 'relatywnie niewielki' a robota ta sama)

Ręczny to pewnie będzie kompensator, który się 'sam' rozciąga przez co tak jak piszesz ręcznego. Bardzo łatwo można go naprawić - pisz do Longer86

Łączniki stabilizatorów to nie jest duży koszt - na forum polecają wzmacniane JGR (ok 30-40 zł za 2 sztuki - przednie).

Wahacz bym dał do regeneracji, tuleje z poliuretanu (trochę droższe ale nie będziesz musiał ich wymieniać co pół roku).

Roboty jest - sam musisz ocenić czy chcesz się żenić z samochodem (tym bardziej, że to 1.8 n/a).


Dawidovs napisał/a:
PressionLife, po przeczytaniu całego twojego tematu będę szczery: pogoń to padło
Te rzeczy które wymieniłeś niedawno które są do wymiany to nie koniec- to dopiero początek. Taka jest uroda tych samochodów, wiem bo miałem. Z tym że ja miałem pieniądze na naprawę tego wehikułu i czas więc sporo sam dłubałem. I tak w ciągu 4 lat poszło mi na to auto w granicach 12 tysi. Masz chęć ładować w niego tyle kasy?
Progi np. zrobiłem a za rok już ruda i dodam że nie byłem w byle jakim warsztacie tylko u polecanego przez znajomych drogiego blacharza.
Tylko ja miałem diesla i przy silniku nic nigdy nie robiłem, może tylko wtyczkę na listwie CR czyściłem bo się utleniała i nie stykała dobrze. A ty masz jeszcze problemy z motorem.
Ja wymieniłem np. czujnik Abs a się okazała że to piasta, potem amortyzatory, łożyska do nich, a to wahacze, a to łączniki już zdążyły paść. W kabinie to trzeszczy, to odstaje..
Nieraz wracałem do tych samych tematów kilka razy - nie ze swojej winy, tylko z winy jakości części, spasowania, plastików..
Podziwiam twoją walkę ale daj już sobie spokój bo wiecznie będziesz w to auto pakować kasę.
Radzę Ci ze szczerego serca.

Ja swoje auto kochałem i tylko to je uratowało (na jakiś czas)


sknerko napisał/a:
PressionLife napisał/a:
Byłem u Kolegi na stacji diagnostycznej i już wszystko wiadomo co jest do wymiany :

Przekaźnik,

Nie wiadomo jaki ale zwykły to koszt kilkunastu złotych i sam go wymienisz
PressionLife napisał/a:
Amortyzatory dwa przód,

Jeżeli nie zablokowały się i nie jeździsz jak taczka to można na jakiś czas odłożyć od razu nic ci nie będzie jak z trefnymi pojeździsz koszt na później nowe koszt od 300pln za parę ale może jak kasy nie masz to używane w nie najgorszym stanie włożyć.
PressionLife napisał/a:
Łożysko - sprzęgło ( mówił, że wymienia się całe sprzęgło ),
No to jest największy koszt i niestety ale z rozwalonym jeździć się nie da koszt całości pewnie z 1000-1200pln
PressionLife napisał/a:
Ręcznego brak,
da się z tym jeździć ale raczej to to co kolega wyżej napisał czyli szekla do wymiany i sam to jesteś w stanie ogarnąć koszt kilkadziesiąt złotych, chyba że padły szczeki w tarczo bębnie to pewnie z 200 wyjdzie za naprawe
PressionLife napisał/a:
Cieknie z pompy wspomagania,

"nowa" używana ok. 100pln
PressionLife napisał/a:
Łączniki stabilizatorów 2 x przód i 2 z tył,

koszt 40-50 pln za komplet przód lub tył i jak nie masz hajsu na mechanika to sam to wymienisz
PressionLife napisał/a:
Prawy wahacz przód,

tu trochę gorzej pytranie jak mocno zepsuty może da się jeszcze pojeździć ale i tak dał bym do regeneracji koszt ok 250pln
PressionLife napisał/a:
Tylna tuleja wahacza lewego,
z rozwalona da się też jeździć chyba ze już jej nie ma wcale koszt tulei nie wiem ale pewnie ze 100pln za jedną plus wymiana pewnie z 70pln
PressionLife napisał/a:
Wyciek z przekładni kierowniczej,
no tu już tylko regeneracja pytanie jak mocno cieknie i na jak długo można odwlec naprawę
PressionLife napisał/a:
Uszelka pod klawiaturą.
koszt ok 40pln, wymiana max 20pln

PressionLife napisał/a:
Do tego próg dziurawy.
zakleić płótnem z żywicą i po dojściu do siebie wymienić próg.
Sam oceń co i jak zrobisz i ile cie to będzie kosztować


dzelo23 napisał/a:
Zrób sobie listę rzeczy które trzeba zrobić (nie ważne czy teraz czy później).
Taka lista zobrazuje Ci ile kasy trzeba jeszcze włożyć w auto, wtedy będziesz mógł podjąć decyzję najlepszą pod względem ekonomii.


polonia33 napisał/a:
Szkoda to powiedzieć,ale faktycznie kiepsko to wygląda... Ja swojego podobnie kupiłem(skusiła mnie wersja którą długo szukałem: czarne skóry,szary metalik,full drewno i diesel) ale od momentu kupna włożyłem w niego ponad 10tyś zł(dwumas,sprzęgło,wys.,pompka 3000zł,progi 1800zł,nadkola 1000zł,wentylator,przewody klimy itd z 600zł,koło pasowe 600zł,zawieszenie z 600zł,nowe opony zima lato 1800zł,regeneracja przekładni 1000zł,plus wiele innych pierdółek,części eksploatacyjnych i wizualnych) kupe kasy...ale nie żałuje żadnej złotówki wydanej na niego,bo dzięki temu mam jednego z najładniejszych R75 w mojej okolicy(a jest ich sporo). Tak więc,jeżeli uważasz że masz egzemplarz dla którego warto włożyć takie pieniądze to zrób to a będziesz miał autko na długie lata,jeżeli nie to sprzedaj, bo Rover jeśli jest zaniedbany przez poprzedniego właściciela, jest bardzo drogi w utrzymaniu...


haszczyc napisał/a:
tylko że ciężko będzie mu takie auto sprzedać :)

[ Dodano: Pon Wrz 05, 2016 19:44 ]
przekalkuluj koszta :) moim zdaniem warto naprawić i cieszyć się tym autem :) bo naprawdę fajna frajdę sprawia R75


Panowie, dziękuje za odpowiedzi.

Auto jest mi niezbędne na co dzień.

Sprzedać - tak było by w sumie najłatwiej ale nie sądzie, żebym dostał pieniądze takie, żebym mógł kupić coś rozsądnego.

Nie odbierzcie mnie źle - nie chce z deszczu pod rynnę trafić.

Auta nawet rok czasu nie mam a tu taka akcja nie przyjemna.

Sytuacja finansowa niestety nie pozwala mi sprzedać i dołożyć by coś kupić innego ale również nie pozwala mi wszystkiego naprawić.

Mam do Was prośbę ponieważ będę musiał jakoś auto doprowadzić do stanu używalności.

Opony udało mi się zorganizować - jedna z dziurą ale koszt naprawy powinien być koło 20 zł także już udało mi się jedno zniwelować z rzeki problemów.

Napiszę tu raz jeszcze listę - możecie mi podpowiedzieć jakie ceny mogą oscylować za dane części ?

Byłem na allegro, różnica jest okropna - sprzęgło kompletne od 200 do 1099 zł i sam nie wiem na co patrzeć.

Również mam prośbę do Was wszystkich - możecie mi podpowiedzieć jaką kolejność powinienem zachować ?

Co jest ważne a co ważniejsze ?

Jakbyście mieli jakiekolwiek dojście do tanich części, bądź jakieś informacje o " okazji " proszę pamiętajcie o mnie - już tyle miesięcy trwa ta " walka " nigdy nie spodziewałbym się, że auto tyle nerwów może zjeść a chcę w końcu bezpiecznie jeździć sprawnym autem jak to powinno być.

W aucie były naprawione :

Wydech, rozrusznik, łożyska, kable zapłonowe i świece.

Do naprawy:

Przekaźnik ( nie działą Klakson, czasami gdy auto zamknę to jest dzwięk klaksonu gdy wciskam klakson coś tyka, Mechanik mówił, że to przekaźnik który jest gdzieś po stronie schowka ),
Amortyzatory dwa przód,
Łożysko - sprzęgło ( mówił, że wymienia się całe sprzęgło ),
Ręcznego brak,
Cieknie z pompy wspomagania,
Łączniki stabilizatorów 2 x przód i 2 z tył,
Prawy wahacz przód,
Tylna tuleja wahacza lewego,
Wyciek z przekładni kierowniczej,
Uszelka pod klawiaturą.
Tarcze i hamulce
Cały próg dziurawy.
Pilot nie działa.

To chyba wszystko co jest mechanicznie do naprawy.

Mam dość tej walki z autem ale tak jak mówiłem, sprzedam to nic nie kupię - niestety popsute auto wartość znikoma.

Dziękuje wszystkim którzy są tu i pomagają :wink:
_________________
Zapraszam
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=940567#940567
 
 
polonia33 




Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 33



Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 22:45   

Ja na twoim miejscu pogrupował bym sobie kilka napraw, i zrobił je w takiej kolejności np:
1.sprzęgło, wymień kompletne z wysprzęglikiem żeby nie wracać do tego tematu za jakiś czas, i to bym zrobił na pierwszym miejscu, bo jak stracisz biegi to za daleko nie zajedziesz...
2.Zrobił bym próg bo jak ci po zimie zgnije bardziej, to nie będzie czego ratować
3.Hamulce jeżeli jeszcze są jako takie, bo jak już naprawdę słabo hamują to w pierwszej kolejności
4.Zawieszenie całe, zapłacisz za jedną robotę, bo jeżeli każdą rzecz będziesz robił osobno to stracisz nawet parę stówek
5.Uszczelka pod pokrywą wymienił bym razem z wymianą oleju, nie jest to aż tak pilne,ale tanie więc warto to w tym miejscu zrobić
6.przekładnia i pompa wspomagania,dopóki masz wspomaganie a płyn do wspomagania nie leje się strumieniami zrobił bym to pod koniec bo to droga zabawa ale można z tym jeździć
7. Ręczny na koniec,no chyba że ci przeglądu nie dadzą, jak już będziesz wymieniał hamulce z tyłu to nie zapomnij o okładzinach do ręcznego(są całe zestawy na allegro w dobrych cenach) i jak już będziesz miał w tarczobębnach wszystko nowe to wtedy zabieraj się za regulację i linki( wraz z cięgnem) według instrukcji na forum.
8. resztę pierdółek zrobisz sam po instrukcjach na forum,np mi klakson nie działał jak kupiłem auto, i przy grzebaniu przy czymś pod maską znalazłem nie wpiętą kostkę,wpiełem i przypadkiem naprawiłem klakson;)
 
 
dzelo23 




Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 23:39   

W sprawie części przeszukaj ogłoszenie AdaskoC w dziale sprzedam, tylko naswietl mu dobrze swój temat i się targuj, Adam swój chłop :d
Co do kolejności napraw to tak jak wyżej chłopaki napisali, dużo zależy też od stanu i znaczenia dla bezpieczeństwa poszczególnych podzespołów kwalifikujaxych się do wymiany.
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
PressionLife 



Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 113
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sro Wrz 07, 2016 17:35   

polonia33 napisał/a:
Ja na twoim miejscu pogrupował bym sobie kilka napraw, i zrobił je w takiej kolejności np:
1.sprzęgło, wymień kompletne z wysprzęglikiem żeby nie wracać do tego tematu za jakiś czas, i to bym zrobił na pierwszym miejscu, bo jak stracisz biegi to za daleko nie zajedziesz...
2.Zrobił bym próg bo jak ci po zimie zgnije bardziej, to nie będzie czego ratować
3.Hamulce jeżeli jeszcze są jako takie, bo jak już naprawdę słabo hamują to w pierwszej kolejności
4.Zawieszenie całe, zapłacisz za jedną robotę, bo jeżeli każdą rzecz będziesz robił osobno to stracisz nawet parę stówek
5.Uszczelka pod pokrywą wymienił bym razem z wymianą oleju, nie jest to aż tak pilne,ale tanie więc warto to w tym miejscu zrobić
6.przekładnia i pompa wspomagania,dopóki masz wspomaganie a płyn do wspomagania nie leje się strumieniami zrobił bym to pod koniec bo to droga zabawa ale można z tym jeździć
7. Ręczny na koniec,no chyba że ci przeglądu nie dadzą, jak już będziesz wymieniał hamulce z tyłu to nie zapomnij o okładzinach do ręcznego(są całe zestawy na allegro w dobrych cenach) i jak już będziesz miał w tarczobębnach wszystko nowe to wtedy zabieraj się za regulację i linki( wraz z cięgnem) według instrukcji na forum.
8. resztę pierdółek zrobisz sam po instrukcjach na forum,np mi klakson nie działał jak kupiłem auto, i przy grzebaniu przy czymś pod maską znalazłem nie wpiętą kostkę,wpiełem i przypadkiem naprawiłem klakson;)


Dziękuje Ci za podsunięcie pomysłu i rozpisanie - dobry pomysł, przedstawiłeś mi tą koszmarną sytuacje optymistyczniej mimo tego, że mnie to przeraża, kawał dobrej roboty.

Co do klaksonu to mnie dziwi okropnie - jak przyciskam klakson to coś tyka w okolicach bezpieczników a jak auto zamykam to dzwięk klaksonu co raz częściej.

dzelo23 napisał/a:
W sprawie części przeszukaj ogłoszenie AdaskoC w dziale sprzedam, tylko naswietl mu dobrze swój temat i się targuj, Adam swój chłop :d
Co do kolejności napraw to tak jak wyżej chłopaki napisali, dużo zależy też od stanu i znaczenia dla bezpieczeństwa poszczególnych podzespołów kwalifikujaxych się do wymiany.


Napisałem wiadomość do AdaskoC, zajrzy do tematu i odezwię się.

Czekamy na wyrok :)

Do osób które mi radziły sprzedać auto - dziękuje za wiadomości które dają mi dużo do zrozumienia - gdybym tylko miał możliwość dostać jakieś pieniądze i sensowne wtedy kupiłbym innego R zapewne ale tak to nie mam możliwości dołożyć do nowego zakupu dlatego swoimi siłami próbuję reanimować go.

Aktualizacja :

Auto toczy się ciężko a z częściami kolega AdaskoC dopiero więcej będzie miał w połowie Października.
_________________
Zapraszam
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=940567#940567
 
 
polonia33 




Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 33



Wysłany: Nie Wrz 11, 2016 09:18   

co do klaksonu, miałem tak samo(cykanie przekaźnika). Zajrzyj pod maskę i i szukaj nie wpiętych kostek,nie pamiętam gdzie znalazłem swoją bo to było 2 lata temu, ale może tobie też się uda znaleźć coś takiego. Jak nie znajdziesz od góry to wjedź na jakieś najazdy i połóż się pod samochód, może coś dostrzeżesz;) A jak nie to zdejmij poduszkę kierownicy(2 śruby imbusowe z tyłu) i popatrz czy tam jest wszystko wpięte. Tylko pamiętaj o odłączeniu akumulatora przed zdejmowaniem poduszki, bo inaczej może wystrzelić.
 
 
PressionLife 



Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 113
Skąd: Wrocław



Wysłany: Nie Wrz 11, 2016 12:49   

polonia33 napisał/a:
co do klaksonu, miałem tak samo(cykanie przekaźnika). Zajrzyj pod maskę i i szukaj nie wpiętych kostek,nie pamiętam gdzie znalazłem swoją bo to było 2 lata temu, ale może tobie też się uda znaleźć coś takiego. Jak nie znajdziesz od góry to wjedź na jakieś najazdy i połóż się pod samochód, może coś dostrzeżesz;) A jak nie to zdejmij poduszkę kierownicy(2 śruby imbusowe z tyłu) i popatrz czy tam jest wszystko wpięte. Tylko pamiętaj o odłączeniu akumulatora przed zdejmowaniem poduszki, bo inaczej może wystrzelić.


Przeglądałem jakiś czas temu i znalazłem kabelek przy rozruszniku chyba ?





Gdy położyłem się pod autem zauważyłem kabelki przy zderzaku wiszące nie wiem gdzie prowadzą - może to to ?









Tykanie gdy probuje trabic jest z okolic bezpiecznikow tak jakby przekaznik.[/list]
_________________
Zapraszam
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=940567#940567
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Nie Wrz 11, 2016 16:43   

Ktoś ewidentnie przed Tobą nie wkładał serca w opiekę nad samochodem ;)
Szkoda, że to 1.8 120KM - bo to jakieś kuriozum w przypadku tego modelu...

Może byś go sprzedał za 5 tyś. i bez dokładania przesiadł się w coś mniejszego. Niestety w takim budżecie nie ma co liczyć na łut szczęścia, więc nie masz żadnej pewności, że nie trafiłbyś na podobny kondycyjnie egzemplarz albo jeszcze gorszy niż ten co masz. Nie wiem jak kupowałeś ten, skoro wyszło w nim tyle rzeczy, które można spokojnie dostrzec podczas zakupu :P

Większość problemów z jakimi się borykasz mógłbyś spokojnie zrobić sam w garażu lub przed domem.

Co do klaksonu pewnie Ci ugniły "tubki", albo przecięty został przewód. Pikanie podczas zamykania to pochodzące pewnie z syrenki. Myślę, że inwestycja w kabelek oraz skorzystanie z http://toaf.roverki.eu/ mogłoby Cię naprowadzić gdzie jest problem. Przy okazji dowiedziałbyś się coś więcej o kondycji elektroniki w aucie ;)

A instalacje gazową serwisujesz? Sprawdzasz jej działanie itp. itd.?
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
PressionLife 



Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 113
Skąd: Wrocław



Wysłany: Pon Wrz 26, 2016 17:18   

MaReK napisał/a:
Ktoś ewidentnie przed Tobą nie wkładał serca w opiekę nad samochodem ;)
Szkoda, że to 1.8 120KM - bo to jakieś kuriozum w przypadku tego modelu...

Może byś go sprzedał za 5 tyś. i bez dokładania przesiadł się w coś mniejszego. Niestety w takim budżecie nie ma co liczyć na łut szczęścia, więc nie masz żadnej pewności, że nie trafiłbyś na podobny kondycyjnie egzemplarz albo jeszcze gorszy niż ten co masz. Nie wiem jak kupowałeś ten, skoro wyszło w nim tyle rzeczy, które można spokojnie dostrzec podczas zakupu :P

Większość problemów z jakimi się borykasz mógłbyś spokojnie zrobić sam w garażu lub przed domem.

Co do klaksonu pewnie Ci ugniły "tubki", albo przecięty został przewód. Pikanie podczas zamykania to pochodzące pewnie z syrenki. Myślę, że inwestycja w kabelek oraz skorzystanie z http://toaf.roverki.eu/ mogłoby Cię naprowadzić gdzie jest problem. Przy okazji dowiedziałbyś się coś więcej o kondycji elektroniki w aucie ;)

A instalacje gazową serwisujesz? Sprawdzasz jej działanie itp. itd.?


Tzn, że ta jednostka jest " do dupy " ?

Wiesz, sprawdzałem na diagnostycznej stacji i mówili, że wszystko okej.

Następnym razem będę bardziej precyzyjny ale boli to, że rozwalone auto a teraz mam dalej do pracy i muszę być mobilny.

Wiesz chciałbym go sprzedać ale wątpie, żebym dostał 5 tysięcy, ludzie mówią 2 - 2,5 tysięcy po pierwsze, po drugie sprzedawać komuś auto rozwalone i zastanawiać się czy nie znajdzie mnie potem z siekierką na mieście - odpuszcze :D

Co mógłbym sam zrobić Twoim zdaniem sam ?

Radzę się na forum, już gubię się z tym autem, nie wiem w co ręcę włożyć - zrobiłem liste wszystkiego co jest do naprawy i lista bez końca, nie wiadomo za co się brać, kogo się radzić.

Jest tyle tego, że nawet boje się kupić kabel bo każdy grosz " zaoszczędzony " może iść na auto i nie wiem co będzie najlepszym zakupem na początek.

Jedni mówią sprzęgło, inny wahacz, inni nic nie rób.

Chciałem sprawdzić ale każdy mechanik mówi, żebym doprowadził auto i układ zapłonowy do stanu normalnego i wtedy szedł bo żaden Gaziarz mi nic nie pomoże.

Liczę na dobrą duszę która mi pomoże i podpowie co, gdzie i jak robić.

Ta walka to udrękka i końca nie ma.

Zrobiłem listę pełną z mniejszymi i większymi usterkami tak jak radziliście mi.

Zależy mi przede wszystkim na sprawności auta ale wypisuje wszystkie gdyż może niektóre będę mógł sam wykonać i mi doradzicie, podpowiecie.

Nie wiem od czego zacząć, jak to posegregować - pomożecie w tej walce ?

Lista Usterek :

Przekaźnik ( nie działą Klakson, czasami gdy auto zamknę to jest dzwięk klaksonu gdy wciskam klakson coś tyka, Mechanik mówił, że to przekaźnik który jest gdzieś po stronie schowka ),
Amortyzatory dwa przód,
Łożysko - sprzęgło ( mówił, że wymienia się całe sprzęgło ),
Ręcznego brak ,
Cieknie z pompy wspomagania,
Łączniki stabilizatorów 2 x przód i 2 z tył,
Prawy wahacz przód,
Tylna tuleja wahacza lewego,
Wyciek z przekładni kierowniczej,
Uszelka pod klawiaturą.
Tarcze i hamulce - wiem, że tarcze są do wymiany nie wiem czy nadają się do przetoczenia
Cały próg dziurawy.
Pilot nie działa.
Filt powietrza,paliwa, wszystkie filtry chyba do wymiany - nie wymieniałem a poprzedni właściciel nic w tym aucie nie robił,
Wsteczny nie świeci
Przycisk awaryjnych ( zacina się )
Nawiew ( pierwszy od strony kierowcy i pasażera bardzo słabo nawiewa, środkowe ok )
Klima do nabicia i odgrzybienia ( chyba tylko to, gdy włącze klime auto trzesie się i bardziej szarpie )
Szarpanie auta - walcze z tym od dawna i nie moge wywalczyć - kable zapłonowe i świece wymienione około 4 miesięcy temu, cewek nie wymieniałem gdyż nie miałem kasy na to wtedy, cieknie z pod klawiatury - mam zamiar wymienić uszczelke i świece przeczyścić może to pomoże ?
Klapka od wlewu nie zamyka sie


AKTUALIZACJA :

Uszczelka pokrywy zaworów wymieniona - pewna guma była źle uszczelniona, poprawiłem i na tą chwilę nie szarpie jest SUKCES !

Zakupiłem czujnik światła cofania, odnajdę temat i będę próbować jutro.

Obecny budźet na ten miesiąc na tą chwile 250 zł do wykorzystania.

Rozważam wymianę samemu i zakup wahacza.

Mechanik mówił prawy wahacz przód, ten będzie dobry Panowie ?

http://allegro.pl/wahacz-...6441306424.html

[ Dodano: Pon Wrz 26, 2016 17:18 ]
AKTUALIZACJA :

Auto padło na 10 dni, okazało się, że pompa paliwa.

Wymiana samodzielna, pompa ( prezent od dzelo23 ) i wszystko hula.

Auto trochę zamula ale mam nadzieję, że to kwestia rozjeżdzenia.

Wahacz zamówiłem, mam zamiar jutro kupić ten i od razu montować :

http://allegro.pl/wahacz-...source=Facebook
_________________
Zapraszam
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=940567#940567
 
 
prebenny 




Pomógł: 46 razy
Dołączył: 18 Wrz 2014
Posty: 2319
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 26, 2016 19:23   

Wahacz bym posłał do regeneracji zamiast pchać się w chińskie.
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=874423
 
 
Punx 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1057
Skąd: Wrocław

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 26, 2016 20:09   

Heh drogie te wahacze w 75, kompletny Chińczyk w audi:

http://allegro.pl/wahacze...=p5&bi_c=168495

w przyjemniejszej cenie jak na wielowahadło ...
 
 
 
pietjak 



Dołączył: 14 Mar 2016
Posty: 71



Wysłany: Wto Wrz 27, 2016 00:04   

Wiesz co?

Ja mam takie miejsce w Częstochowie gdzie łatwo jest bezboleśnie zrobić szkodę całkowitą, bo się bardzo wystawiają za winklem.
 
 
PressionLife 



Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 113
Skąd: Wrocław



Wysłany: Wto Wrz 27, 2016 00:07   

Takie ceny co zrobisz, dałbym do regeneracji ale nie mogę być tak długo bez auta a na coś innego mnie nie stać.

To gdzie jechać dokładnie ? Haha
_________________
Zapraszam
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=940567#940567
 
 
Punx 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1057
Skąd: Wrocław

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 27, 2016 00:12   

Szkodę całkowitą w tym aucie zrobisz śrubokrętem :)

TU zajebiscie zaniżają koszty auta, mnie nie pomogło nawet full+ wyposażenie, jak zobaczyłem ile mi doliczyli za takie pierdoły jak GPS, fotochromy itd. to się tylko zaśmiałem. Jak ktoś chce zobaczyć listę to mogę wkleić.
 
 
 
PressionLife 



Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 113
Skąd: Wrocław



Wysłany: Wto Wrz 27, 2016 00:26   

Spokojnie to była ironia, jestem zdesperowany ale nie aż tak hehe
_________________
Zapraszam
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=940567#940567
 
 
prebenny 




Pomógł: 46 razy
Dołączył: 18 Wrz 2014
Posty: 2319
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 27, 2016 07:10   

Punx ani mnie nie nawet nie przypominaj o tych wujach z TU :p

PressionLife to kupić używkę i dać do regeneracji - tylko to trochę drożej wyjdzie (używany ori wahacz koło 100 z tego co pamiętam).
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=874423
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Brak mocy, głośno chodzi, dużo pali po wymianie HGF
flinso Rover serii 75, MG ZT 4 Sob Cze 04, 2011 16:41
flinso
Brak nowych postów [R75] Kody usterek.
jesse Rover serii 75, MG ZT 7 Pią Lip 22, 2011 17:07
krzydec
Brak nowych postów [75] kilka drobnych usterek
engineV8 Rover serii 75, MG ZT 6 Sob Lut 27, 2016 14:05
engineV8
Brak nowych postów [R75] 1.8 interpretacja usterek/błędów z TOAF
Apolyon Rover serii 75, MG ZT 0 Sob Sie 20, 2016 17:57
Apolyon
Brak nowych postów [R75] Nowy-stary R75 i lista usterek :)
belialek Rover serii 75, MG ZT 11 Pią Lip 12, 2013 10:28
wschodni



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink