Forum Klubu ROVERki.pl :: [MG ZR] Samoistna deformacja tarcz hamulcowych?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[MG ZR] Samoistna deformacja tarcz hamulcowych?
Autor Wiadomość
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

  Wysłany: Pią Mar 25, 2016 21:32   [MG ZR] Samoistna deformacja tarcz hamulcowych?
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2002

Odkąd posiadam P106 głównie nim jeżdżę i ZR czeka pod chmurką na weekendowe krótkie przejażdżki.
Od 10 m-cy jak zrobił 500km to dobrze.
Przedwczoraj jechałem w dłuższą trasę i na autostradzie musiałem gwałtownie zwolnić ze 180 gdzieś do 100 i wyczułem wibracje na kierownicy i stopie. Wniosek: bijące tarcze. Sprawdziłem później z innymi prędkościami i nie chce być inaczej.
Kiedy w czerwcu '15 mechanik uwalił mi jarzma, kupiłem od kolegi Svirus używane zaciski i tarcze wentylowane. Po renowacji i montażu wraz w nowymi klockami wszystko było w porządku - sprawdziłem niejednokrotnie na autostradzie.
Czy tarcze mogą się pokrzywić samoistnie? Nigdzie nie przywaliłem w krawężnik, nie myłem auta z gorącymi tarczami. Żadne ze znanych mi powodów skrzywienia tarcz nie miało miejsca. O co chodzi?
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Mar 25, 2016 21:32   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Pią Mar 25, 2016 22:33   

Raczej skrzywiły Ci się właśnie przy tym hamowaniu. Co jest o tyle dziwne że na zdrowy rozsądek nie powinny, ale mogłeś mieć np. lekko zapieczone zaciski, tarcze się grzały, hamowałeś wcześniej parę razy... i w końcu się poddały
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pią Mar 25, 2016 22:48   

Zapieczone zaciski? Nie ma szans! Sam przeprowadziłem renowację i pracują jak z fabryki.
Próbuję sobie wmówić, że to bardziej od korozji wewnątrz tarczy. Mimo, że przed montażem owe przestrzenie przeczyściłem i pomalowałem srebrnym lakierem termicznym i tak rdza wylazła. Auto, jakby nie było, długo stało. Nic mi się tutaj nie dodaje :/

Ale jeśli byłoby jak mówisz, to kicha. Zaś 2 stówy w plecy i co, zero hamowania na autostradzie, bo się znów pokrzywią? :evil:
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Sob Mar 26, 2016 00:17   

Jak masz mikrometr zmierz sobie tarcze 4 punktach ile odbiegaja od siebie i bedzies widzial jak bardzo bija :D

Mozliwe to jest, moje Blueprinty wytrzymaly nie caly pol roku (i tak jest prawie z kazda inna tarcza jaka mialem Mikoda, TRW, ATE) i znowu jest bicie na kierownicy i na pedale :/ Ale smigam tak od 1,5roku bo czemu mam wymieniac tarcze znowu to ze bije nic sie nie dzieje.

Ja bym dalej na nich smigal i tyle, a jak ciebie bicie denerwuje daj przetoczyc tarcze i tyle.
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
Krzysi3k 




Pomógł: 108 razy
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 3067
Skąd: Warszawa

Rover 25

Wysłany: Sob Mar 26, 2016 09:08   

Mikrometrem sprawdź od razu piasty.
Bije tylko i wyłącznie przy hamowaniu, tak?
_________________
Sprzedam wszystkie części do MG ZR :)
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=101710
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Sob Mar 26, 2016 18:30   

Mikrometr spróbuję pożyczyć i tak, tylko podczas hamowania.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Nie Mar 27, 2016 00:34   

chyba że masz tarcze jak ja miałem kiedyś ate w innym aucie - na zimno dobrze, i na mikrometrze prawie 0, na ciepło biły jak jasna cholera
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Nie Mar 27, 2016 12:10   

Nie pamiętam jakiej marki są. Trzeba by było się ze Svirusem skontaktować ale raczej żadne mintexy.
Podejrzany natomiast jest rant, który powstał po tak niskim przebiegu. Po zakupie był ledwo wyczuwalny - może maksymalnie 0,5mm, a wczoraj sprawdziłem i jest jakieś 1,5mm.
To był okres, w którym auto stało w warsztacie ok 3m-ce. Może podmienili? Tyle, że ja je malowałem więc nie bardzo.
Jakiś słaby materiał mi się trafił.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
maniu48 
Moderator




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 815
Skąd: Staszów

MG ZS

Wysłany: Nie Mar 27, 2016 12:20   

u mnie tez kiedys coś bilo i okazalo sie ze końcówka drążka się wyrobiła.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Nie Mar 27, 2016 14:56   

Auto w lutym miało przegląd i z zawieszeniem czy drążkami wszystko jest w porządku.

PS. Z tym 1,5mm rantem przesadziłem. Po świętach będę miał mikrometr i wszystko się wyjaśni.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
bielu000 



Dołączył: 17 Paź 2015
Posty: 54



Wysłany: Nie Mar 27, 2016 21:05   

Przed dojazdem do autostrady nie wjechałeś może podczas hamowania w jakaś kałużę? Nagrzane tarcze hamulcowe mogą się pokrzywić w wyniku różnic temperatur i szoku termicznego jakiego doznają.
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Nie Mar 27, 2016 21:12   

Tarcze same z siebie się raczej nie deformują.
albo trafiłeś na wadliwe albo to któryś z tych powodów:
- Wjechanie w dziurę
- Wjechanie w wodę z rozgrzaną tarczą
- Zacinające się krzywe prowadnice
- Złe dokręcenie wyważenie koła
 
 
Harry 


Członek Zarządu


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 2816
Skąd: Łódź

Rover 200

Wysłany: Nie Mar 27, 2016 21:29   

lub sprawdź bicie na piaście
 
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Nie Mar 27, 2016 21:51   

Fakt też może być.
Znam geniuszy co smarują piasty przed założeniem tarczy
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Nie Mar 27, 2016 22:12   

SyntaX napisał/a:
Tarcze same z siebie się raczej nie deformują.

No właśnie. Tym bardziej to jest dziwne.
SyntaX napisał/a:
- Wjechanie w dziurę
- Wjechanie w wodę z rozgrzaną tarczą

Wykluczam, nie miało miejsca.
SyntaX napisał/a:
- Zacinające się krzywe prowadnice
- Złe dokręcenie wyważenie koła

Prowadnice czego?
Koła wyważone, dokręcenie spoczywa na mnie ale z "poganiaczem" to raczej zawsze obawiam się o przekręcenie śrub niż niedokręcenie. Ponadto po kilkudziesięciu km dokręcone ponownie.
Święta są więc głupio grzebać przy aucie mimo, że ogólnie kicham to. Nie chce robić przykrości rodzinie. Dam znać jak tylko ściągnę koła. Przy okazji wymienię już na letnie :)
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
SyntaX 



Pomógł: 93 razy
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 2228
Skąd: Łódź



Wysłany: Nie Mar 27, 2016 22:18   

Prowadnice zacisków hamulcowych kolego.
Blokujące się zaciski potrafią rozwalić tarcze.
 
 
sknerko 




Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Nie Mar 27, 2016 22:32   

zacinający się klocek też potrafi. W freelu ten wewnętrzny mi się zaciął i też biło ale szczęśliwie po wymianie na nowe klocki po ok 500km przeszło
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Pon Mar 28, 2016 10:44   

Jak ktoś nie nawali smaru jak powalony na piaste to nie ma to wpływu a praktyka jak najbardziej stosowana z umiarem.
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pon Mar 28, 2016 10:48   

SyntaX napisał/a:
Prowadnice zacisków hamulcowych kolego.

No, tak nie skojarzyłem.
Pracy zacisków jestem pewny ale sprawdzę jak najszybciej.
Na razie walczę z nakrętką - objeżdża :/ Nie umiem koła ściągnąć...
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Pon Mar 28, 2016 18:45   

Czytam i nie rozumiem jednej rzeczy.
Jak można sprawdzać bicie tarczy mikrometrem ?
Mikrometr służy do pomiaru grubości, tarcza może mieć identyczną grubość w każdym miejscu a i tak będzie bić jak jest zwichrowana. Nawet z wentylowaną (podwójną) to i tak loteria.
Do tego typu pomiarów zdecydowanie czujnik zegarowy. https://www.youtube.com/watch?v=RwEbbkHZoTI
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Ostatnio zmieniony przez robsson78 Pon Mar 28, 2016 18:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R 200, 97] wymiana tarcz hamulcowych
Oś tylnia
DawidNB Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 12 Pon Mar 21, 2011 10:31
pgrad
Brak nowych postów [MG ZR] rozmiar tarcz hamulcowych tył
jayjay Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Pią Kwi 10, 2015 12:27
milky
Brak nowych postów [R200] max romiar tarcz hamulcowych
alter6 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 11 Czw Maj 09, 2013 22:09
BigBoyPL
Brak nowych postów [R200] Minimalna grubość tarcz hamulcowych??
Moloch Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Pią Kwi 13, 2007 21:55
Valander_wwa
Brak nowych postów [R214si] Długości przewodów hamulcowych, dobór tarcz
nanab Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Pon Lis 18, 2019 21:23
nanab



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink