Nie mam takiego manometru żeby sprawdzić jakie jest ciśnienie paliwa. Filtr cały nigdzie nie cieknie. Zamówiłem ten zawór vvc moi koledzy na nim się umarli. Po zmianie wtyczek w tym zaworze tzn niebieska za brązowa i odwrotnie obroty wracają do normalnych przestaje gasnąc ale nie mienia się to ze jaki się doda gazu znowu zaczyna gasnąc. Zgaśnie zmieniamy wtyczki odpala chodzi równo. Podniose obrotu i zaś gaśnie.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 26, 2017 21:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Miałem dzwonić i podpowiedzieć aby odłączyć kostke z mapsensora i zobaczyć jaka będzie reakcja ale przepadł mi nr tel do założyciela wątku bo to ja przerabiałem wiązke jakby co Wnoszę o sprawdzenie kompresji manometrem i podanie konkretnego wyniku. Być może wina leży po stronie mechanicznej niż w jakikolwiek sposób związanej z osprzętem. Ustawienie rozrządu w tym silniku można łatwo pomylić. Sam czasem mylilem ustawienie tylnych kółek.
Wtryski jakie? Nie zagiąłeś powrotu z listwy paliwowej? Wygląda to jak problem z mieszanką. Pytanie czy zalewa czy nie dolewa? HCU nie ruszaj. Przy spadku kompresji był by słabszy ale pracował by normalnie, chyba że już totalna padlina. Może być jeszcze gdzieś zwarcie lub brak masy. Miałem identyczne objawy jak masa na pompę była za słaba.
Wtryski pracują równo podają taka sama smuge
. Kolor niebieski czyli takie jak powinny być. Ale pompy nikt nie ruszał wszystko jest oryginalne zmienili tylko wiazke i silnik.
[ Dodano: Czw Kwi 27, 2017 12:00 ]
No i komputer wraz z imo
Równo mogą pracować ale na zbyt dużym lub niskim ciśnieniu. Jeśli AFR w porządku to szukaj w osprzęcie/wiązce. Podpinałeś to pod jakiś komputer typu autocom?
Wiazka została ta co była wg schematu zostały dodane 2 czy 3 wtyczki o położenia walka i o czegoś tam jeszcze. Została powiększona o te wtyczki co potrzeba.
[ Dodano: Czw Kwi 27, 2017 16:01 ]
Mapsensor odlaczony i to samo.
Sprawdzone ciśnienie przy samym silniku przy listownie ok 3.7 bara. Zmieniony zawór vvc. Teraz trochę inaczej reaguje wkreca się na obroty normalnie ale nadal gaśnie. Zawór vvc był popsuty ale jeszcze coś go boli.
[ Dodano: Sob Maj 06, 2017 18:54 ]
No i problem znaleziony ten czpien od zaworu vvc był wbity na max do środka i w ogóle nie pracował. Teraz kwestia ustawienia tego wszystkiego wszelka pomoc się przyda przy ustawieniu tego wszystkiego. Czpien wyszedł bez żadnego problemu. A z tego co wiem to normalnie nie da się go wyjąć. W naszym przypadku wyskoczył jak po maśle.
Ale się uczepiłeś tego VVC, ta zębatka ma chodzić w jedna i drugą stronę, jak być może wywnioskujesz z linku, który wkleiłem ma też wskakiwać i wyskakiwać "jak po maśle" Inaczej byś tego nie poskładał. Ciśnienie (pytanie jak i czym zmierzone) za duże. Standardowo na listwie ma być 3bary bez podciśnienia, w przypadku Rovera z tego co pamiętam mniej. Objaw gaśnięcia na wolnych bywa spowodowany zalewaniem silnika, choć wątpię że 3,7bara dało by radę. Możesz sprawdzić czy regulator ciśnienia na listwie nie jest zapchany albo przewód na powrocie zagięty.
Link poniżej i powodzenia, widzę że będzie potrzebne.
Ps. jak byś podpiął pod kompa czytającego VVC, było by już po sprawie
Koledzy dziekuje wam serdecznie za udzial w moim temacie ale w koncu zaczynam jezdzic moim mg zs po swapie. Okazalo sie ze byl blad w wiazce elektrycznej z puszki od bezpiecznikow wychodzily dwa kable za malo w porownaniu do wiazki z mg zr 160. Przerobilismy wiazke z orginalnego zr 160 i auto od razu ruszylo bledy dalo sie bez problemu wykasowac. Nie gasnie odcinka przy ponad 7 tys obrotow. Autko juz po przegladzie:)
Koledzy dziekuje wam serdecznie za udzial w moim temacie ale w koncu zaczynam jezdzic moim mg zs po swapie. Okazalo sie ze byl blad w wiazce elektrycznej z puszki od bezpiecznikow wychodzily dwa kable za malo w porownaniu do wiazki z mg zr 160. Przerobilismy wiazke z orginalnego zr 160 i auto od razu ruszylo bledy dalo sie bez problemu wykasowac. Nie gasnie odcinka przy ponad 7 tys obrotow. Autko juz po przegladzie:)
Kto Ci robił wiazke do 1.8 vvc ? szukam wiązki do 1.8 vvc (całek z ECU)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Wnoszę o sprawdzenie kompresji manometrem i podanie konkretnego wyniku. Być może wina leży po stronie mechanicznej niż w jakikolwiek sposób związanej z osprzętem. Ustawienie rozrządu w tym silniku można łatwo pomylić. Sam czasem mylilem ustawienie tylnych kółek.
wrzuc filmik jak sie napedza 
