VVC na EMU jeszcze nie było robione. Jeśli nie potrafisz bardzo dużo ogarnąć sam to wychodzi tak impreza sporo drożej niż kupienie nowego k6 z adapterem do wiązki i przełącznikiem na 3 niezależne mapy.
w temacie LPG
Słabe te wtryski i przydługawe węzę
Nie lepiej było dac pojedyncze (hana) na krótkich wężach?
Wyczuwam problemy z wystrojeniem!!!
Cos czyje ze bedzie potrzebne wyciecie dotrysków w ecu LPG
Po kontakcie z DETem 3 i podejściem producenta do problemów z ogarnięciem zapłonu (mimo, że na stronie jak byk pisze, że działa z Roverowskim 18-1-18-1) mam jakiś awers do ecumastera. Dlatego chce ori ecu ogarnąć
hudy23_1985 napisał/a:
w temacie LPG
Słabe te wtryski i przydługawe węzę
Z tego co wiem, wtryski dają bez problemu radę z silnikami 150 konnymi, powinny ogarnąć. Węży nie bardzo da się skrócić - mają po 15cm i inny montaż listwy uniemożliwi przykręcenie kolektora do głowicy.
hudy23_1985 napisał/a:
Nie lepiej było dac pojedyncze (hana) na krótkich wężach?
Wyczuwam problemy z wystrojeniem!!!
Cos czyje ze bedzie potrzebne wyciecie dotrysków w ecu LPG
Ja dopiero ucze się stroić LPG, natomiast 2 konkretnych "majstrów" twierdzi, że będzie to ganiać bez problemów czas pokaże
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 455 Skąd: Radom
Wysłany: Sob Lut 18, 2017 18:17
luke27 napisał/a:
VVC na EMU jeszcze nie było robione. Jeśli nie potrafisz bardzo dużo ogarnąć sam to wychodzi tak impreza sporo drożej niż kupienie nowego k6 z adapterem do wiązki i przełącznikiem na 3 niezależne mapy.
Koszt K6 + adapter to okolice 750 funtów, a wiec prawie 4000zł. EMU kosztuje ok. 2300. Z wiązką, sondą szerokopasmową i termoparą wyjdzie ok. 3000zł.
Kwestia tylko dalszego etapu, czy ktoś potrafi sobie to spiąć do kupy i odpalić silnik.
A sterowanie VVC żadna filozofia, bez problemu do ogarnięcia w EMU.
Co do zapłonu, to w Roverze po 1995 nie ma 18-1, 18-1. Tak było tylko w MEMSie 1.6 (czyli np. w Polonezie). Ale trigger po 1995 też jest już obsługiwany. Najlepiej uderzać bezpośrednio do Jadźwina.
VVC na EMU jeszcze nie było robione. Jeśli nie potrafisz bardzo dużo ogarnąć sam to wychodzi tak impreza sporo drożej niż kupienie nowego k6 z adapterem do wiązki i przełącznikiem na 3 niezależne mapy.
Koszt K6 + adapter to okolice 750 funtów, a wiec prawie 4000zł. EMU kosztuje ok. 2300. Z wiązką, sondą szerokopasmową i termoparą wyjdzie ok. 3000zł.
Kwestia tylko dalszego etapu, czy ktoś potrafi sobie to spiąć do kupy i odpalić silnik.
A sterowanie VVC żadna filozofia, bez problemu do ogarnięcia w EMU.
Co do zapłonu, to w Roverze po 1995 nie ma 18-1, 18-1. Tak było tylko w MEMSie 1.6 (czyli np. w Polonezie). Ale trigger po 1995 też jest już obsługiwany. Najlepiej uderzać bezpośrednio do Jadźwina.
Tomaszu, a o czym ja niby pisze? Kwestia ile kto potrafi sam zrobić. Jeśli kogoś to interesuje to mogę podać ile za włożenie tego do VVC krzyczą sobie w ecumasterze . Sam adapter do wiązki 2tys... Ponadto możliwości k6, 3 mapy, działające imo i coś czego nie masz z EMU, wiedza. Ci goście konfigurowali k-serię na wszelkie możliwe sposoby, masz to w cenie. Osobiście uważam że do seryjnego silnika bez sensu wstawiać inny komp niż seryjny. Najlepiej zrobić re-map, tak jak zamierza markzo.
Co do zapłonu, to w Roverze po 1995 nie ma 18-1, 18-1. Tak było tylko w MEMSie 1.6 (czyli np. w Polonezie). Ale trigger po 1995 też jest już obsługiwany. Najlepiej uderzać bezpośrednio do Jadźwina.
Dokładnie, chodziło o memsa 1.6 - czyli moje 2,0T w MG ZS. Pisałem pewnie z 2-3miechy z nimi, zaczynając od DET2, który ponoć ogarniał ten zapłon, potem kupiłem 3ke bo 2jka jednak nie działała. Nie wiem jak to działa z Kserią, wole zostać przy ori ECU.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Po vinie wychodzi :
SAR - UK MG Rover
RF - buda
J - 200(s2)
N - 3 Drzwi
K - 1,8 VVC 143 (160 ma oznaczenie M)
R - manual 5 bieg lhd
Y - 2000MY
D - Longbridge
ECU masz bez naklejki EOBD? Pewnie też jakiś wymyślny model nnn000090 albo 100 ?
25 śmiga całkiem miło spalanie lpg 9-9,5l/100km. Niestety.... 3 magiczne litery - HGF dość szybko go zauważyłem, na szczęście nie przegrzałem silnika Małe fotostory:
olej poszedł w płyn chłodzący, pojawiły się tłuste plamy
Szybka rozbiórka i do dzieła
Nie odkręcałem mechanizmów VVC od stopy wałków, są zsynchronizowane i działały, nie chciałem tego popsuć
Głowica sprawdzona i splanowana:
blok wyczyszczony:
montaż czapki:
VVC:
nawet na znakach:
coraz bliżej konca...
nowe paski (w aucie były oryginały rovera... krótki pasek rozciągnięty okrutnie, jeszcze chyba nigdy nie zmieniany )
tadam
Motór działa, kręci się do 7250obr/min, nawet nic nie cieknie suma sumarum wymieniłem od razu kompletny rozrząd, wszystkie uszczelki i uszczelniacze, rozebrałem i wyczyściłem popychacze. Będzie spokój na chwilę
Chciałbym podziekować tutaj Kozikowi za jego cierpliwość i pomoc, pokierował mnie krok po kroku co i jak robić, żeby nie zepsuć dzięki!
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Ostatnio zmieniony przez Markzo Nie Maj 06, 2018 11:44, w całości zmieniany 2 razy
Założyłem nowe łożysko skf, docisk z innego VVC oraz tarcze obitą pseudo "kevlarem" przy okazji dorzuciłem nową manszetę na przegub i zmieniłem olej w skrzyni.
Sprzęgło wreszcie działa, nie wiem czy linki nie muszę zmienić bo chyba samo regulator nawalił, ale to już pikuś Korzystając z wykręcone podstawy akumulatora zamontowałem dolot do filtra powietrza, przyjemnie wyciszył motor przy bucie i chyba płynniej przyspiesza
Parę dni temu rozebrałem ponownie cały rozrząd okazało się, że dałem ciała przy ustawieniu przy HGF i auto przebierało na wolnych obrotach, lekko poszarpywało przy kitowaniu. Dzięki pomocy Kozika i Luke27 rozrząd ustawiłem poprawnie kultura pracy silnika znacznie się poprawiła, coś jakby trochę źrebaków wróciło do zagrody, bo lżej mu się śmiga
Na najbliższy czas w planie jest jeszcze ponowna regulacja LPG i wymiana tłumika środkowego. Poza tym mechanicznie byłoby już całkiem znośnie - będzie można brać się za poprawę wyglądu
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Ostatnio zmieniony przez Markzo Nie Maj 06, 2018 11:45, w całości zmieniany 2 razy
zbliża się 194kkm, już 8k od zakupu a od Slaxa nie dawno przyszła paczka...
rozpóreczka:
i podłokietnik z coupe:
Dzięki Brodaty Wodzu
Potrzebuję paru gratów... błotnik lewy przód i zderzak w kolorze JRJ, fotele ZR/200 coupe, zawiecha ZR160. Jeśli ktoś miałby takie takie graty/wiedział kto ma, proszę o kontakt
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Ostatnio zmieniony przez Markzo Nie Maj 06, 2018 11:45, w całości zmieniany 2 razy
Vi tłucze kilometry, małe mody się pooooowoli zaczynają
Dzięki Gregowi zamontowałem fotele z 200 coupe dzięki! do tego wyrwałem kierę z TF160 (lakierowana górna i dolna część kierownicy), docelowo pewnie zamontuję ją do ZS - muszę jednak sprawdzić, czy się mi na niej ręce nie będą ślizgać no i polakierować na grafitowo
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
kolektor wydechowy z 1,8T + garrett T25 z 2,0T zobaczymy jak to będzie działac w VVC. Motor zostaje na początku nieodprężony, doładowanie max 0,5b niedługo dalsze aktualizacje
EDIT:
Wczoraj kolejny mały kroczek do przodu odpaliłem Vi na kompie z ZR160, usunąłem immo i motor pracuje ok. Co prawda ECU jest uszkodzone (wali błędem czujnik położenia wałka i odcinka jest 5700), jednak galletto się łączy, czyta i wgrywa wsad do ECU. Analizując mapy z VVC i 1,8T jest dużo analogii. Będę teraz testował na 25tce, bo w razie uwalenia ecu podepne swoje stare a trochę bałem się ćwiczyć na 75tce taty
I nowa fotka z przymiarki turbo do kolektora i kolanka DP
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Ostatnio zmieniony przez Markzo Nie Maj 06, 2018 11:46, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum