[zenon550]

Wszystko zaczęło się od tego że 2 tyg. temu padł mi akumulator i po otworzeniu auta kluczykiem nie mogłem wyłączyć alarmu (ładowałem akumulator, założyłem z drugiego auta i dalej nic). A dopiero po podłączeniu auta kablami do drugiego dało się wyłączyć alarm. Wczoraj po powrocie do domu zamknąłem auto i dzisiaj od rana nie mogę go otworzyć. Próbowałem obydwoma pilotami i kodem aby obejść immobilizer, ale alarm wciąż działa. Co mam zrobić bo chcę niedługo jechać na wakacje, a co jak w drodze i się zablokuje? Proszę o pomoc.

[SPAMU¦]

[robsson78]

Dziwne jest to że akumulator padł do tego stopnia że nawet nie mogłeś otworzyć auta z pilota. Sprawdzałeś wiązkę tylnej klapy jak wygląda ?