Forum Klubu ROVERki.pl :: MG ZT-T Trophy Blue by tommasino
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
MG ZT-T Trophy Blue by tommasino
Autor Wiadomość
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Czw Maj 02, 2019 08:47   

lesmann, dziękuję! Wszytko zależy tylko i wyłącznie od Ciebie :mrgreen:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Maj 02, 2019 08:47   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pią Maj 03, 2019 09:09   

Bajerancko wyglada te zegary, chociaz mogles je przerobix tak jak Longer, w ogole byly szal ;) musisz go obnizyc to dokladka lepiej zagra :D
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Sro Maj 08, 2019 22:32   

Markzo, jeszcze do końca z zegarami nie skończyłem. Mam w planie dać podświetlane wskazówki. Jak narazie jest jak jest :mrgreen:


Dzisiaj jestem bardzo zadowolony z dnia. Udało mi się wreszcie odpalić tempomat. :razz:
Już ponad półtora roku jak starałem się dojść problemu. Podmieniałem, wypinałem itp, itd in ciągle nic :dupa:

Nawet Miska zacząłem molestować, aby uruchomił w Toafie możliwość diagnozowania tempomatu w V6.

Dzisiaj naprowadzono mnie na to aby sprawdzić numery czujników na pedale hamulca ponieważ montowano dwa typy: do i bez tempomatu.
Ja u siebie na sprzęgle miałem czarny czujnik o numerach 8 372 647 i na hamulcu 8 372 646




Okazało się, że ten biały czujnik jest jednobiegunowy do wersji bez tempomatu. Aczkolwiek jeszcze tego nie byłem świadom. Na próbę założyłem czarny, który miałem w zapasie na miejsce białego i tempomat ku mojemu wielkiemu zdziwieniu ruszył. Żółte światełko ujawniło swój blask :mrgreen: :mrgreen:

_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Malignus 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 09 Lis 2016
Posty: 560
Skąd: Wrocław

MG TF

Wysłany: Czw Maj 09, 2019 17:46   

Dokladka z Supry tez mi chodzila po glowie.Niestety musialem z tego moda zrezygnowac :cry: Fabrycznie mam tak obniżone auto ze tre zderzakiem o każdy krawężnik,wiec dokladke bym miał do pierwszego parkowania :P
U Ciebie swietnie pasuje i jak twierdza rozni ludkowie podobno poprawia docisk przodu przy większych prędkościach.Gratki Tommasino,tak trzymaj :mrgreen:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3423
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Czw Maj 16, 2019 21:37   

Bardzo ładny projekt
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Czw Cze 06, 2019 02:11   

Po długim rozważaniu jak i również przygotowaniach udało mi się wreszcie zamontować nakładki na progi i zderzak :mrgreen: :mrgreen:

Nakładki przygotował i polakierował mi kolega lesmann, za co bardzo mu dziekuję!

wymagało to trochę czasu pracy. Niestety nakładki nie pasowały idealnie, więc trzeba było je odpowiednio przygotować pod mojego MGka :P :P

Pierwsze przymiarki na progi





Jeśli chodzi o podkładki tylnego zderzaka to były stricte uformowane do polifta. Z racji, że mój poliftem nie jest trzeba było tutaj wprowadzic troszkę moich zdolności rzeźbiarskich :D :D :D

Nie chcialem aby nakładka kończyla sie pod zderzakiem z widocznym rantem, dlatego też trzeba było dołożyc troche materiału. W ten sposób podkładka tak jakby zawija się pod zderzak. Napewno wygląda to 100 razy estetyczniej.









Lakier dobierany przez "RETROCAR" z Radomyśla Wielkiego! Gość z mega wiedzą. Postarał sie aby kolor jak najbardziej był dopasowany.

No lakierowanie :lol: :lol: :lol:

Jako, że ten kolor powłoki jest 3 warstwowy pierwszy podkład, potem baza srebrna, niebieska i bezbarwny



profesjonalne stojaki :P











No i czas na montaż do dociskania:D :D

dwie motyki też się przydały _ _rotfl_ _rotfl_




Efekt końcowy:








_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Brat 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Cze 2016
Posty: 200
Skąd: Jaworzno



Wysłany: Czw Cze 06, 2019 06:15   

Najs, wygląda teraz rasowo, kurde - od dłuższego czasu podobają mi się bardziej podsportowione kombi niż sedany, i tu jest piękny przykład, twojego kombiacza bym przytulił :mrgreen:
_________________
Rover 75, 2.5 kv6 LPG '01
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3423
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Czw Cze 06, 2019 07:59   

no pięknie, a kolor jak wyszedł? Idealny czy rożni się? I jak z wtrąceniami podczas lakierowania? Sporo było ?
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Czw Cze 06, 2019 08:07   

dawidd, kolor wyszedł pięknie. Gość mieszał i dobierał lakier chyba z godzinę. Nie odbębnił tylko po kodzie :mrgreen:

Wtrąceń na lakierze jakieś pojedynki są. To jest nieuniknione. I dlatego dokładki trafią jeszcze na lekkie polerowanie. Wczoraj tego nie zrobiliśmy ponieważ klej najpierw musiał dobrze wyschnąć.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
lesmann 




Dołączył: 29 Paź 2017
Posty: 3
Skąd: Dębica



Wysłany: Czw Cze 06, 2019 18:36   

tommasino, Polerkę zrobimy: P Wtrącenia zdarzają się nawet w komorach lakierniczych po to człowiek wymyślił polerkę! :razz: :razz: :razz:
 
 
Malignus 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 09 Lis 2016
Posty: 560
Skąd: Wrocław

MG TF

Wysłany: Czw Cze 06, 2019 19:09   

Dokladnie tak.U siebie tez miałem zderzak zmieniany i dopasowanie reszty elementow.Aby lakier był idealny.I jak widać wszystko jakos wspolgra.Gratulacje za kawal dobrej roboty :mrgreen:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Pią Cze 07, 2019 20:37   

Malignus, dziękuję :wink:


Dzisiaj w aucie wymieniłem końcówkę drążka kierowniczego. Był lekko wyczuwalny luz.
Tym samym trzeba było pojechać na ustawienie zbieżności.

_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Malignus 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 09 Lis 2016
Posty: 560
Skąd: Wrocław

MG TF

Wysłany: Pią Cze 07, 2019 22:13   

Gratulacje za kawal dobrej roboty :mrgreen: U siebie zajme się wszystkim w późniejszym terminie.Swietnie ze MG trafilo na pasjonata.3mam kciuki za Twoje autko Tommasino.I powiem ze to jest pierwsze kombi/szklarnia etc...Która mi się podoba i nawet jej zazdraszczam ;-)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3423
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Sob Cze 08, 2019 08:19   

tommasino, ile płaciłeś za zbieżność? Ustawiałes tylko przód czy tył również? I najważniejsze pytanie, jesteś na 100% zadowolony? Puszczasz kierownice i auto leci prosto?
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Sob Cze 08, 2019 11:39   

dawidd, byłem u sprawdzonego gościa. Ma bardzo dobrą opinię w Rzeszowie. Wcześniej Adam_26 też u niego robił.

Zapłaciłem 130pln za zbieżność z wymianą końcówki. Zbieżność tylko przodu robiona. Z tyłu po założeniu aparatury wszystko było w normie.
Autko prowadzi się bardzo dobrze. Nigdzie nie skręca na prostej i równej drodze.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3423
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Sob Cze 08, 2019 12:23   

To trzeba szanować takiego fachowca. Ja w Radomsku byłem u kilku, wszyscy z komputerowymi maszynami a nigdy nie byle w 100% zadowolony. Płaciłem od 50 zł do 130 i u najtańszego zdarło mi opony, a ten za 130 nie wiedział które śruby z tyłu są do regulacji. W końcu zabrałem się za to sam, robiłem prawie cały dzień ale nareszcie mam kierownice prosto, auto jedzie prosto i nie ciągnie go nigdzie na boki. Wystarczyła żyłka poziomica i paret drobnych gratów i jest git.
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Nie Cze 30, 2019 16:20   

Wczoraj wpadł nowy olej do silnika marki PMO 5W40 - rzekomo fajna oliwa :D :D :D

Na poprzedniej wymiany zrobiłem cos około 3700km. Można potraktować to jako płukankę :mrgreen:

Korek magnetyczny też spełnia swoją rolę w oczyszczaniu silnika i zebrała się na nim taka metaliczna maź. Niestety nie zrobiłem foty :(

Dodatkowo zaaplikowałem wosk do profili w progi, jak i pomiędzy listwy progowe, a progi aby je zabiezpieczyć przed wilgocią :mrgreen:

[ Dodano: Nie Cze 30, 2019 16:13 ]
No to jedziem z kolejnym updatem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Auto przeżyło kolejny zlot w Koronowie. Wstąpiliśmy z Alicja po drodze do Sintrama i Sintryy bo i okazało się, że trzeci Stop nie świeci. Cóz ... dalej można było jechać :razz:

W piątek tor i możliwość skorzystania z hamownii. Wskoczyłem jako pierwszy no i dupa. Wypluło 160kunia. Złość mnie ogarnęłą skąd ta strata na mocy. Fakt, że nie do końca ta hamownia była miarodajna, ponieważ każdemu dość mocno zaniżało wynik. Aczkolwiek strata 30 koni do dosc duzo.
Misek podłączył pod kompa i szybka diagnoza: VIS balance nie działa. Adam_26 po osłuchaniu VisPower stwierdził, że też zaczyna dziwnie pracować.

Także VISy po powrocie do domu zostały wykręcone i przekazane Adamowi do naprawy.

Jeśli chodzi o trzecie światło stop to okazało sie, że nie ma masy. Na kablach nie widzialem, aby było coś przerwane, przetarte. Zdjąłem boczek i delikwet znaleziony :twisted: :twisted:

Urwana masa, chociaż dziwne mi sie wydaje, że akurat w tym miejscu, gdzie kabelek praktycznie nie rusza się.



Napięcie na wiązce wróciło :mrgree

[ Dodano: Nie Cze 30, 2019 16:20 ]
no i taka wg mnie ładna fotka z toru i filmik z przejazdem :mrgreen:

h


https://www.youtube.com/w...K951fq8t2Y&t=2s
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3631
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Nie Cze 30, 2019 23:37   

tommasino napisał/a:
Fakt, że nie do końca ta hamownia była miarodajna, ponieważ każdemu dość mocno zaniżało wynik.


oooo przepraszam moj na kwasnym wydechu bez kata wyplul jeden kon wiecej niz serie bo 137 KM
z seryjnym wydechem pare lat temu na tej samej hamowni bylo podobnie musze poszukac wykresu

FSO 125p 1.4 pare lat temu na tej samej hamowni wyplul praktycznie serie 99 KM
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Nie Cze 30, 2019 23:45   

AndrewS, hahah... Ty to masz dziwne auta, albo wszystkim już auta nie domagają :razz:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3631
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Nie Cze 30, 2019 23:54   

:-) no dobra Senn tez robil pomiar swojego ZS-a na tej samej hamowni chyba na zlocie w belchatowie no i wyplula serie :P
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink