Ja tam kompa w aucie nie mam ale taka prawda od wieków że ta klima coś tam "zabiera" tego paliwka (jeśli światła "zabierają" to klima tym bardziej) ale moim zdaniem te 0,5L czy tak najlepiej licząc ok 1L na 100km za taki luksus jakim jest klima to chyba warto wydać-a jak komuś żal to można sobie szyby otworzyć lub szyberdach
Mój brat który klimy nie ma w Fiacie Punto często stawia autko w cieniu aż się trochę ochłodzi w porównaniu z temperaturą w słońcu a potem w trasie włącza zimny nawiew na włączonym obiegu i powiem wam że efekt klimy to nie jest ale na pewno lepiej niż przy otwartych szybach.
klima na pewno coś bierze i też gdzieś czytałem ze jest to ok 0.5L z mojego doświadczenia (co prawda nie dużego) muszę powiedzieć ze jeżeli jeździ się spokojnie to jest to ciężko odczuć. Ja moim R600 SDi w trasie ok 220KM przy prędkości nie przekraczającej 120KM/h nie odczułem różnicy w spalaniu wyszło koło 5-5.5L (2 osoby na pokładzie)!!! Da się natomiast odczuć spadek mocy np przy ruszaniu z włączoną klimą.
Ale bardzo rzadko zdarza mi się jeździć z włączoną klimą cały czas!!! po prostu schładzam wnętrze autka wyłączam klimę i jak się zrobi ciepło znów włączam...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
ja jezdze natomiast caly czas z klima... tylko ustawiam temperature i samo sie dostosowuje i jakos specjalnie tez nie jest odczuwalne wieksze zuzycie paliwa... chociaz przy ruszaniu czuc spadek mocy
Wzrost spalania oscyluje w granicach 0,3 - 1,0 litra na 100 km .Kompresor zabiera silnikowi około 4-6 KM co przy pojemnosci 1,4 litra jest odczuwalne dlatego prawie wcale nie ma klimatyzacji w silnikach mniejszych niż 1,4 litra.A wiekszosc posiadaczy na pewno sama zauwarzyła ze po włączeniu klimatyzacji obroty silnika nieznacznie sie podnoszą
Ostatnio zmieniony przez ENU Czw Maj 10, 2007 17:12, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Maj 09, 2007 22:13
Ze swojej strony dodam tylko, że w czasach młodzieńczych mając "malucha" tak sobie załatwiłem zatoki, że potem jeździć z otwartymi oknami nie mogłem bo zaraz bolała mnie strasznie głowa. Marzyłem od zawsze o aucie z klimą (cierpiąc katusze podczas np. ubiegłorocznego lata - nie mogąc otorzyć okien ze względu na wiatr).
Teraz mam klimę i niezawaham się jej użyć hehehe
Dlatego nawet jeśli klima miałaby mnie kosztować 2 litry/100km... mam to gdzieś. Mniej mnie zaboli niż głowa (a trzeba Wam widzieć że mnie jak już głowa boli, to mam bóle migrenowe - kto nie przeżył, to nie wie co to ból głowy).
Podrówka
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wzrost spalania oscyluje w granicach 0,3 - 1,0 litra na 100 km .Kompresor zabiera silnikowi około 4-6 KM co przy pojemnosci 1,4 litra jest odczuwalne dlatego prawie wcale nie ma klimatyzacji w silnika mniejszych niż 1,4 litra.A wiekszosc posiadaczy na pewno sama zauwarzyła ze po włączeniu klimatyzacji obroty silnika nieznacznie sie podnoszą
Mój szwagier ma klimę w Daewoo Kalos (odpowiednik Chevroleta Aveo) 1.1 i po włączeniu klimy spadek mocy jest tak bardzo odczuwalny, że auto "gwałtownie" zwalnia. No ale da się tym jeździć, albo "przemieszczać"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum