Forum Klubu ROVERki.pl :: [R400] Chyba. Problem z rozszyfrowaniem typu silnika
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kasjopea
Czw Lis 18, 2010 18:57
[R400] Chyba. Problem z rozszyfrowaniem typu silnika
Autor Wiadomość
zuko123456 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 36
Skąd: Koszalin



Wysłany: Sob Maj 26, 2007 00:03   [R400] Chyba. Problem z rozszyfrowaniem typu silnika
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997

Witam wszystkich!
Jestem świeżo upieczonym posiadaczem Rovera 400 diesel 105KM. Kupiłem go ponieważ jest to samo co honda ale znacznie tańsze (zazwyczaj). Jak to zwykle bywa chciałem zmienić rozrząd, ale naczytałem się na forum, że te silniki różnią się między sobą. Niestety nie są to różnice, które można zauważyć gołym okiem więc PROSZĘ o pomoc w rozszyfrowaniu jaki jest typ mojego silnika - ułatwi mi to zakup potrzebnych części do rozrządu. Dowiedziałem się, że jeden z typów to 20T2N a drugi to 20T2R. Czy to prawda i który jest mój? Info dodatkowe: samochód pochodzi z 10.1998 r. Został zakupiony w Niemczech. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

PS tak przy okazji w jakim dieslu trzeba dwa paski rozrządu i dwa wałki? Słyszałem że coś takiego też występuje... Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Gru 27, 2010 23:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Maj 26, 2007 00:03   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sob Maj 26, 2007 00:30   

Kłania sieTechniczny FAQ, a dokładnie TO

[ Dodano: Sob Maj 26, 2007 12:34 am ]
A skoro masz wersję 105KM to w przypadku części eksploatacyjnych nie ma różnic. Massz dwa paski i trzy rolki do wymiany, plus dla bezpieczeństwa warto wymianić uszczelniacze wałka rozrządu i wału korbowego. Niestety nie jest to tanie (całosć z wymianą ok. 700 - 800PLN )
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Sob Maj 26, 2007 07:52   

zuko123456 napisał/a:
Kupiłem go ponieważ jest to samo co honda ale znacznie tańsze (zazwyczaj)

Mam nadzieję, że już się dowiedziałeś, ze silnik nie ma nic wspólnego z krajem kwitnącej wiśni?

A tak wogóle to witamy. :wink:
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
zuko123456 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 36
Skąd: Koszalin



Wysłany: Sob Maj 26, 2007 11:43   

Dziękuję za info.Jadę po części. Po uszczelniacze też. A o tym że silnik jest roverowski wiedziałem już wcześniej... A tak a propos jakiej firmy pasków i rolek Panie i Panowie używają? W hondach z lat mariażu z roverem orginalne paski są Gatesa więc chyba w roverach też? Pozdrawiam
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sob Maj 26, 2007 12:46   

Paski, Gates, Conti, rolki INA, Ruville. Na www.tomateam.pl, allegro, Intercars, bez problemu są do dostania ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Pyzdra 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 83



Wysłany: Sob Maj 26, 2007 16:11   silnik

105 km. to silnik z literą N na końcu . Taki masz Ty
86 km. to silnik z literą R na końcu . Taki mam ja.
 
 
zuko123456 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 36
Skąd: Koszalin



Wysłany: Nie Maj 27, 2007 11:57   

Dzieki serdeczne już wszystko mam i już wszystko co na razie mi potrzebne wiem. "Batalia" z rozrządem zakończy się we wtorek, ale czeka mnie dużo cięższa z klimą - wymiana alu rurki na podszybiu i dalsza diagnoza :( Mam jednak nadzieję, że z pomocą użytkowników forum oraz RAVEa sobie poradzę no i nie wydam majątku. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Nie Maj 27, 2007 12:08   

Czekamy na szczegóły i życzymy powodzenia ;)
A co z tą rurką jest?? Już sitko, czy pękniecie?? Moze da sie reanimować. Warto wszystkie rurki od klimy przeglądnąć i w newralgicznych miejscach zabezpieczyć przed przetarciami. Ja właśnie jedno takie miejsce odkryłem i musze sie szybko za nie wziąć ;) Niestety usterki klimy zwykle nie są tanie w naprawie, bo często wiążą sie z ponownym nabijaniem układu a to niestety kosztuje :|
A co do rozrzadu, to może w warsztacie gdzie bedziesz go wymieniał mają kompa (np. KTS Boscha), jesli tak, to niech Ci od razu sprawdzą kąt wtrysku, czy czasem się delikatnie nie przestawił, bo jest to istotny parametr w poprwanej pracy silnika.
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
String 




Pomógł: 27 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 638
Skąd: Zielona Góra



Wysłany: Nie Maj 27, 2007 13:45   

no właśnie klima. Miałem mieć wczoraj auto - ale niestety nieszczelności bylo kilka. W zakładzie musieli rozebrać pół auta, żeby powyciągć wszystkie dziurawe rurki i polutować. Dzwonił do mnie szef, że auto będzie gotowe i podstawione do mnie do pracy w poniedziałek o 13 (przynajmniej nie będę musiał chodzić :mrgreen: ).
A miało być tylko napełnienie klimy - a tu proszę. Mam nadzieję, że przynajmniej na jakiś czas o serwisowaniu klimy zapomnę.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
zuko123456 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 36
Skąd: Koszalin



Wysłany: Nie Maj 27, 2007 18:48   

Niestety rurka była reanimowana ale nic z tego. W jednym miejscu zlutowali to zaraz obok nowa dziurka i tak parę razy. Już mam obgadany temat z jednym fachurą, który mi dorobi tą rurkę. Szkoda, że tyle zapłacę i dopiero wtedy się dowiem czy pozostałe podzespoły są ok. A nie dowiem się dopuki nie nabiją... Koszta, koszta, koszta... masz samochód płać...Ale powiedziałem sobie, że zrobie wszystko żeby klima działała. Pozdrawiam
 
 
String 




Pomógł: 27 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 638
Skąd: Zielona Góra



Wysłany: Pon Maj 28, 2007 15:23   

No to własnie przywieźli mi auto. Klima MNIODEK!!!!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Qrna ale cana jaką mi zaśpiewali = 690 PLN :cry: :cry: :cry: :cry: :shock:
Całe szczęście nie płacę VATu, więc wyjdzie mnie 560 PLN - ale hmmm.... to dla mnie masakra. Mam nadzieję, że na lata zapomnę o naprawie klimy. Co innego napełanianie.
Kolega namierzył kolesi, którzy nabijają w Zielonej klimę (przynajmniej w jego mazdzie 323) za 80 PLN. Cena dobra.
Pozdrawiam (będąc szczęśliwy i przybity jednocześnie)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Maj 28, 2007 17:15   

No niestety za komfrt sie płaci :| Znam z autopsji ;) Ale hmmmm pozytywne wrażenia z uzywania szybko zacierają te niepozytywne z płacenia ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
emes 


Członek Zarządu
skarbnik


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2349
Skąd: Wrocław



Wysłany: Pon Maj 28, 2007 17:20   

Brt napisał/a:
pozytywne wrażenia z uzywania szybko zacierają te niepozytywne z płacenia ;)


Obecnie od jeżdżenia z włączoną klimatyzacją, szczególnie na krótkich dystansach, mam chyba gorączkę albo coś, bo nieco inaczej się czuję :-)

Tak czy inaczej, klimatyzacja to wynalazek pierwsza klasa. Podczas upałów już nie wychodzę z samochodu jak z wanny :-)
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Maj 28, 2007 17:28   

Z klimą trzeba uważać, żeby nie przegiąć pały, ale tez uważam to za świetny wynalazek :D
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
emes 


Członek Zarządu
skarbnik


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2349
Skąd: Wrocław



Wysłany: Pon Maj 28, 2007 17:36   

Brt napisał/a:
Z klimą trzeba uważać, żeby nie przegiąć pały


Po pewnym czasie użytkowania doszedłem do wniosku, że nie opłaca się jej używać szczególnie na krótkich dystansach. Oczywiście z punktu widzenia wpływu na zdrowie.
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3634
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Maj 28, 2007 17:41   

dokladnie, szybkie zmiany temp. nie sa dobre
kiedys sie tak zalatwilem
co innego w trasie, ale moja jak na razie nie dziala, i jesli bede mial na nia wydac 500 zl zeby dzialala, to bez najmniejszego zastanowienia z niej zrezygnuje
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
zuko123456 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 36
Skąd: Koszalin



  Wysłany: Pon Maj 28, 2007 19:08   

Kiedyś na sstopa złapałem gościa z którym przejechałem ze 3h. W octavii klimatronic hulał na 18 st., a na zewnątrz 32. Następnego dnia już byłem załatwiony - łóżko i antybiotyki...uroki klimy. Załatwilem rurke do mojej. Pojechałem do serwisu w którm zostawiłem, zawiozłem i z miejsca dorobili mi miedzianą. Trwało to może z 15 min, ale jak to z klimą bywą zaśpiewali taką cenę że aż przykucnąłem. Na szczęście mięccy byli i utargowałem. Jutro 9.00 jestem w Boschu i będą dalej działać. Mam cichą nadzieję że to już koniec "zabaw" z tym urządzeniem na razie... A tak poza tym, też jutro, wymiana rozrządu. normalnie dziń inwestycji w Roverka...Ale trzeba to przeboleć. Mam nadzieje że odwdzięczy mi się niezawodnym użytkowaniem przez najbliższy roczek... Pozdro
 
 
String 




Pomógł: 27 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 638
Skąd: Zielona Góra



Wysłany: Pon Maj 28, 2007 23:09   

ot cierpliwy hhihi :mrgreen:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
zuko123456 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 36
Skąd: Koszalin



Wysłany: Wto Maj 29, 2007 20:56   

No i zrobione! Klima hula że ho ho mało się nie przeziębiłem. Ale 333 PLN lżej. No i rozrząd wymieniłem. Nastałem sie przy mechanikach 4h po pracy! No i kolejne 500PLN lżej rozrząd + 280 PLN wymiana. Trudno. Tyle że coś jest nie tak. Coś mi teraz głośno chodzi.Tak jakby jakieś łożysko w okolicy alternatora huczało. Muszę zapodać taki temat. Może ktoś będzie wiedział co to. A tak swoją drogą to jutro wracam do tych fachowców. Niech poprawiają. Bilans na dziś -613PLN (rozrząd miałem wcześniej). Pozdrawiam
 
 
Pyzdra 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 83



Wysłany: Wto Maj 29, 2007 21:16   

Możliwe ,ze napinacz paska wielorowkowego przechodzi mutację -koszt od 187 do 409 zł bez wymiany. Wyrazy współczucia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R420] problem z okresleniem typu silnika
6harry6 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Sro Lip 10, 2013 11:47
Pawkaz
Brak nowych postów [R400 1,6 98'] wyciek z silnika, chyba coś poważnego
ascaris Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Nie Paź 10, 2010 14:48
oprawca_1978
Brak nowych postów [R400]Problem chyba z paliwem
JEFF Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Wto Wrz 30, 2014 19:03
JEFF
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R400] mam problem chyba z termostatem.
krzychu91 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Nie Lis 18, 2012 10:11
Adrian
Brak nowych postów [R400] Zmiana typu oleju w silniku...
z 15W40 na 10W40
jarcat Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 14 Sro Sty 09, 2008 12:53
Stacho



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink