Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214si '97] - Syf w silniku?!!!
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Paul
Pią Lis 19, 2010 13:01
[R214si '97] - Syf w silniku?!!!
Autor Wiadomość
214_SI 



Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 117

Rover 200

Wysłany: Nie Lip 08, 2007 19:59   [R214si '97] - Syf w silniku?!!!

Witam,

Odkręcam wlew oleju i przejerzdzam palcem w środku to taka dziwna maź, osad, czarne?
Czy to normalne? Wydaje mi się że to nie powinno tak wyglądać...

Olej był wymieniany ostatnio z wszystkimi płynami... jakieś 4,5 tys km temu - na mobil 1 pół-syntentyk i zastanawiam się czy nie wymienić oleju na full-syntentyk na jakiś czas czy to nie wyczyści silnika?

Poradzcie cos...

 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Lip 08, 2007 19:59   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Nie Lip 08, 2007 20:59   

Nie mam tam przypadkiem opiłków???
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Nie Lip 08, 2007 22:03   

214_SI, sorry ale ostrość na tej fotce to jest złapana na aparacie zapłonowym chyba, a nie na paluchu. ;-)
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
7Tomi 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 1139



Wysłany: Nie Lip 08, 2007 22:54   Re: [R214si '97] - Syf w silniku?!!!

214_SI napisał/a:
Witam,

Odkręcam wlew oleju i przejerzdzam palcem w środku to taka dziwna maź, osad, czarne?
Czy to normalne? Wydaje mi się że to nie powinno tak wyglądać...

Olej był wymieniany ostatnio z wszystkimi płynami... jakieś 4,5 tys km temu - na mobil 1 pół-syntentyk i zastanawiam się czy nie wymienić oleju na full-syntentyk na jakiś czas czy to nie wyczyści silnika?

Poradzcie cos...

Niewiele widać na tej fotce :wink: A co do oleju jesli długo jeździ na półsyntetyku to raczej nie zmieniaj na syntetyk ale to tylko moje zdanie.
_________________
Pozdrawiam
7Tomi
 
 
214_SI 



Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 117

Rover 200

Wysłany: Nie Lip 08, 2007 23:56   

Nie nie są to opiłki ale tak jak by zważony olej czy coś trudno to jakoś nazwać...
I się zastanawiam czy to coś normalnego?
A jesli nie to jak temu zaradzić...?
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Pon Lip 09, 2007 00:29   

Jeśli wygląda to jak "kawa z mlekiem" (zdjęcie bardzo niewyraźne), to zbieraj się na wymianę uszczelki pod głowicą (oby tylko).

[ Dodano: Pon Lip 09, 2007 12:31 am ]
Coprawda zdjęcie na to wskazuje, ale określenia "zważony olej" dało mi do myslenia.
 
 
214_SI 



Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 117

Rover 200

Wysłany: Pon Lip 09, 2007 00:56   

Może żle to ujołem to taki jak by brud trodno mi powiedzeć nie wygląda to jak kawa z mlekiem... jutro zrobie lepszą fotke może to coś pomoże, choć mnie to nie zabardzo pociesza jak bym miał tu wymieniać jeszcze coś. Za remont hamulców tylnich zabuliłem prawie 700 euro :(
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3632
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Lip 09, 2007 01:15   

mi to wyglada na taki twardawy nagar/osad, dla mnie jest to nieszkodliwe,
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
214_SI 



Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 117

Rover 200

Wysłany: Pon Lip 09, 2007 01:19   

Dobrze to ujołeś taki osad... Czyli nie powinno być żle?
Jak powiedziałem dla pewności zrobie jutro może trochę wyraźniejszą fotkę...
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3632
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Lip 09, 2007 08:39   

widzialem takie cos w samochodach z duzym przebiegiem i dosyc starych, moze to byc wina np. zbyt dlugiej jazdy bez zmiany oleju, trzeba by pogadac z jakims mechanikiem, bo to sa tylko moje przypuszczenia, u nas w R214 tez cos podobnego bylo, tworzylo sie to w miejscach gdzie olej slabiej przeplywal, a napewno takim miejscem jest przestrzen pod korkiem, bo tam jest pelna uszczelka i zaslania
sprawdze jeszcze u siebie
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
214_SI 



Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 117

Rover 200

Wysłany: Pon Lip 09, 2007 19:05   



To jest chyba tylko pod kurkiem... - Zakrętką....



I trochę wyraźniej...


Może ktoś coś teraz doradzi...

Ps, fotki robione telefonem nie mam akurat nic lepszego pod ręką :( Musi wystarczyć!
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3632
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Lip 09, 2007 19:08   

dla mnie jest to zwykly nieszkodliwy brud silnikowy
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Pon Lip 09, 2007 21:08   

AndrewS napisał/a:
dla mnie jest to zwykly nieszkodliwy brud silnikowy

plus szukanie dziury w całym. :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
srbenda 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 191
Skąd: Chorzów



Wysłany: Pon Lip 09, 2007 23:12   

Olej delikatnie skoksowany ;) Ktoś nie miał zwyczaju rozgrzewać silnik na początku a ni chłodzić go pod koniec jazdy...
_________________
Już nie mam Roverka...
 
 
214_SI 



Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 117

Rover 200

Wysłany: Pon Lip 09, 2007 23:48   

Rozgrzewam, ale chłodzić? Może trochę jasniej...

[ Dodano: Pon Lip 09, 2007 11:52 pm ]
marthinez napisał/a:

plus szukanie dziury w całym. :mrgreen:


Ja nie szukam żadnej dziury w całym, nie spotkałem sie jeszcze z czymś takim i tyle...
 
 
ADAM1 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 487
Skąd: Poeldijk



Wysłany: Wto Lip 10, 2007 00:03   

AndrewS napisał/a:
dla mnie jest to zwykly nieszkodliwy brud silnikowy


Popieram w 100 %

214_SI napisał/a:
marthinez napisał/a:

plus szukanie dziury w całym.


Ja nie szukam żadnej dziury w całym, nie spotkałem sie jeszcze z czymś takim i tyle...


Nie denerwoj sie. Marthinez zartowal....
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Wto Lip 10, 2007 07:51   

ADAM1 napisał/a:
Nie denerwoj sie. Marthinez zartowal....

No pewnie. Przecież było -> :mrgreen: na końcu.
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
214_SI 



Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 117

Rover 200

Wysłany: Wto Lip 10, 2007 19:45   

Wiem :)
 
 
blue827 



Pomógł: 115 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1079



Wysłany: Wto Lip 10, 2007 20:14   

Tak jak napisali przedmówcy jest to nagar, i osad. Czyli szlam i syf który zakleja szklanki popychaczy i powoduje że świezy olej momentalnie robi się czarny.
Kupiłem ostatanio lekko zakatowane autko właśnie z tak samo zasyfionym silnikiem, i chyba jeszcze bardziej, bo ktoś jeżdził z dziurawym filtrem powietrza tak że w silniku był nawet kurz i chyba ziarenka piasku, przynajmniej tak wyczuwałem palcami pod pokrywą zaworów.

A teraz podaje przepis jak skutecznie pozbyć się tego całego czarnego syfu, sam to przetestowałem (ale nie w roverze).

1. spuścić 2 litry starego oleju
2. wlać 1 litr ATFu i 1 litr mineralnego lotosa
3. jeżdzić tak przez tydzień, coś ok 100km dla mnie
4. po jezdziie zlać cały ten gorący czarny szlam, u mnie wypływały dosłownie kawałki nagaru!, z wyglądu to jak okruchy czarnej rdzy o długości nawet 1.5cm, było ich dosłownie pełno. +odkrecic stary filtr

5. przykrecic lekko srubke spustowa, wlac troche nowego oleju (pol szklanki)
6. poruszac podnosnikiem samochod na lewo i prawo, odkrecic srubke i spuscic to co wlalismy, chodzi o to aby z dna miski zlac resztki szlamu.

7. przykrecic nowy filtr, przykrecic srubke.

8. wlac do silnika mieszanke: 3l ON (paliwo diesel) + 2l mineralnego
9. uruchomic silnik i niech chodzi kilkanascie minut (u mnie 13 min) , na wolnych obrotach, niedodawac gazu!

10. odkrecic srubke, zlac mieszanke. odkrecic tez filtr i zlac mieszanke z filtra.

11. w moim przypadku ta mieszanka miala ciemnobrązowy kolor, co oznacza że jeszcze z silnika wypłukała dodatkowy brud. ale już nie była czarna jak smoła jak poprzedni stary olej, i nie było w niej kawałków nagaru.

12. przykrecic ten sam filtr bo jest czysty, i zalać silnik mieszanką 3.5 oleju 15W40 lotos diesel (TNB 10.5) +1l ATF

aktualnie jestem już tydzień po jezdzie na tej mieszance i olej jest jak nowy! ciezko nawet zmierzyć poziom oleju bo olej jest przezroczysty, tzn nic się nie zabrudził, jedynie lekko czerwone zabarwienie od tego ATFu. To oznacza że pierwsze 2 płukania okazały się wystarczające.

I właściwie po tym tygodniu miałem w planach już wszystko zlać, założyć nowy filtr i zalać już olej taki jak fabryka przykazała , ale narazie nie miałem na to czasu.

Jeszcze dodam że silnik wyraźnie lepiej zaczął chodzić już po 3 dniach na jeździe z dodatkiem ATFu, i ze starym olejem.


Jeszcze raz zaznacze że to co wyżej opisałem zastosowałem do zakatowanego samochodu z bardzo zaszlamionym silnikiem, bo ktoś jeździł z dziurawym filtrem. Więc nie miałem nic do stracenia. Normalnie jak samochód dobrze jeździ to bym się nie odważył zrobić takiego płukania, zaduże ryzyko.
Odnośnie brania oleju to silnik po tym płukaniu nie bierze oleju ani nie dymi, a pracuje dużo lepiej, co nie znaczy że w innym przypadku może być gorzej. Opisałem tylko moje doświadczenie. ATF jako płukacz silnika okazuje się bardzo skuteczny.
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3632
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Wto Lip 10, 2007 20:28   

mam kilka watpliwosci
w jaki sposob kurz z powietrza dostaje sie do oleju ??
co najwyzej kurz moze szybciej zniszczyc gladz cylindra, bo zeby dostac sie do oleju to musialby przecisnac sie przez pierscienie
druga sprawa to siatka w smoku pompy oleju, ktora zasysa olej z dna miski,
opisana procedura w/g mnie moze sie przyczynic do calkowitego zatkania tym szlamem wspomnianego sitka smoka,
moze warto po takich zabawach zdjac miske i zobaczyc jak to wyglada
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R214Si 103KM 97`] Buczenie w silniku
Kruti Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Pią Sie 21, 2009 13:19
Kruti
Brak nowych postów [R214Si 99r.] Problem z odpalaniem na ciepłym silniku
kubski84 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 13 Sob Kwi 24, 2010 23:49
Kot
Brak nowych postów [MG ZR 160] - takie tyk w silniku...
JeD Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Pią Maj 22, 2009 20:43
marcinmarcin
Brak nowych postów klekto w silniku MG ZR 160
co moze oznaczac klekot w silniku benzynowym 1,8 w ZR160??
kaczor1983 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 12 Pon Gru 17, 2007 13:36
piter34
Brak nowych postów [25] Stukanie w silniku.
adamk Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 29 Wto Lip 03, 2012 21:16
Biernik20



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink