Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200 99r Sd] coś mnie zasysa...
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Paul
Pią Lis 19, 2010 13:19
[R200 99r Sd] coś mnie zasysa...

po tej wymianie chłodnicy, albo znowu sie cos popsiuło
Autor Wiadomość
Panna_Migotka 



Dołączyła: 09 Lip 2006
Posty: 139
Skąd: ..



  Wysłany: Pią Sie 03, 2007 12:12   [R200 99r Sd] coś mnie zasysa...

normalnie od 80 na godzinę wydaje dźwięk jak by coś zasysało powietrze ... takie syczenie... cięzko to opisac... co to może byc?wcześniej tak nie było...
i kierownica mi drży na stojąco, na jadąco jest w porzo - czy to obroty skopsane czy co... :/ macie jakiegos pomysła?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Sie 03, 2007 12:12   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sombaty 



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 24
Skąd: Kielce



Wysłany: Pią Sie 03, 2007 12:29   

O ile dobrze widzę jest to dieselek. Może to turbinkę tak słychać bo włącza przy ok. 2tys obr. Wtedy słychać jakby zasysane powietrze i świst.
Może koleżanka sprawdzić czy dobrze jest zamknięta obudowa filtra powietrza skąd turbina zasysa powietrze. Jeżeli jest nieszczelna to może stąd ten świst.
Proponuję jeszcze nie patrzeć na prędkościomierz tylko obrotomierz przy jakiej wartości słychać.
Pozdr.
 
 
Panna_Migotka 



Dołączyła: 09 Lip 2006
Posty: 139
Skąd: ..



Wysłany: Pią Sie 03, 2007 12:36   

hm... kochany... toz a wiem jak u mnie słychać jak sie turbinka włącza... załącza się przy mniej wiecej dwóch tysiaczkach... moze byc jak kolega prawi... sprawdzimy...jak normalnie się włącza to słychac świst w rzeczy samej ale do tej pory R się robił znośnie głośny w srodku i to był taki pieszczotliwy świst w stylu tak mi rób,tak mi dobrze" a nie jakby mnie za chwilę miało wciągnac do środka... :neutral: sprawdzić obudowę filtra... sama temy chyba nie podołam... trzeba odwiedzić mechaniora :/
 
 
sombaty 



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 24
Skąd: Kielce



Wysłany: Pią Sie 03, 2007 12:44   

Widzę, że koleżanka sporo wie o roverkach :roll: .
A przed odwiedzeniem mechaniora :mrgreen: można samemu sprawdzić czy dobrze jest zamknięta pokrywa filtra powietrza, ewentualnie czy nie zsunął się przewód z turbiny. Taki gruby łączący właśnie turbinę z filtrem, po drodze będzie jeszcze przepływomierz.
Turbina jest za silnikiem na dole :wink: ( ale to pewnie koleżanka wie) :oops:
Pozdr.
 
 
Panna_Migotka 



Dołączyła: 09 Lip 2006
Posty: 139
Skąd: ..



Wysłany: Pią Sie 03, 2007 12:53   

aż tak sporo to nie... z ostatnich osiągnięc technicznych - naprawiłam sobie zamek w tylnej klapie :roll: nie miej jednak do mojego rzęchowoza mam stosunek emocjonalny :roll: jak jego cos boli to mnie też a juz najbadziej boli to mój portfel :roll: nie wiem czy meżczyzna jest w stanie zrozumieć taki rodzaj stosunku :roll: tak czy siak - sprawdzę to. i obroty....
 
 
sombaty 



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 24
Skąd: Kielce



Wysłany: Pią Sie 03, 2007 12:56   

To i tak dużo. Moja żona nawet turbiny nie słyszy :mrgreen:
Fakt faktem, że mojego r... trochę wyciszyłem gąbką i tą różnicę słyszy nawet ona.
 
 
Panna_Migotka 



Dołączyła: 09 Lip 2006
Posty: 139
Skąd: ..



Wysłany: Pią Sie 03, 2007 13:01   

po pierwsze to sie słyszy po drugie to sie czuje. jak się wlacza turbo to samochód jak by złapał głębszy oddech powietrza i przyśpieszył, słychac że lekko sobie leci a ni klekocze jak ursus 60 :roll: bynajmniej ja mam takie odczucia, szczególnie podczas wyprzedzania tirów :roll: Gąbki nie posiadam, aczkolwiek zamiaruje zakupić matę wyciszającą bo takowej tez nie posiadam. w ogóle oprócz kół silnika i podwozia niewiele posiadam w swoim R :neutral:
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pią Sie 03, 2007 19:17   

Sorry za OT ale czy koleżanka ma tą wersje 86 koni??
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Panna_Migotka 



Dołączyła: 09 Lip 2006
Posty: 139
Skąd: ..



Wysłany: Sob Sie 04, 2007 10:05   

si.
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Sob Sie 04, 2007 11:56   

Eee no to Witam panią Serdecznie. Widzę że dużo wiesz o Roverach. A jeśli chodzi o syczenie to jeśli to by było związane z chłodnicą to by gdzieś ciekło a jeśli chodzi o sprężarkę to mi sie wydaje bardziej prawdopodobne. U nas sie tak zaczeło dziać to mechanik powiedział że sie turbo od muliło :roll:
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Panna_Migotka 



Dołączyła: 09 Lip 2006
Posty: 139
Skąd: ..



Wysłany: Sob Sie 04, 2007 12:04   

zasadniczo nic nie cieknie z chłodnicy...więc pewnie jest jak mówisz... żebym ja mu nie zamuliła... :roll: to troll jeden zielony no... :evil: bez przerwy coś.... :evil:

a czy tez Ci drzy kierowica ja stoisz? i ile Ci pali na trasie?
 
 
sombaty 



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 24
Skąd: Kielce



Wysłany: Sob Sie 04, 2007 12:19   

Tak sobie myślę :idea: to kolega może mieć rację.
Jak kupiłem swojego porozbijanego roverka 220SDi to też był mułowaty. Po wymianie płynów, filtrów i rozrządu i przejechaniu "kilku" kilometrów jakbym wlał lepsze paliwo, aż przyjemnie jeździć.
A może koleżanka filtr powietrza nie dawno wymieniała, bo spotkałem się raz z sytuacją, że po wymianie bardzo zapchanego filtra właśnie bardziej było słychać to zasysane powietrze.
Dla pewności można sprawdzić jak z tymi przewodami doprowadzającymi powietrze do turbiny.
Ja nie miałem takiej sytuacji bo po zakupie od razu podokręcałem wszystkie opaski i zaizolowałem wszystkie przewody pod maską. Miałem właśnie trochę luzu na opasce przewodu powietrza przy samej turbinie, bo tam jest trochę oleju a i sama guma pod opaską trochę się zbiła i był luz.
Jestem trochę wyczulony na punkcie tych opasek, bo po założeniu gazu w poprzednim aucie nie dokręcili mi kilku i zanim dojechałem do domu wyciekło mi z 15l benzyny :evil:
teraz sam wszytko sprawdzam :mrgreen:
Pozdr...

[ Dodano: Sob Sie 04, 2007 12:21 pm ]
To drżenie kierownicy też mam na postoju. To kolumna kierownicza ma luz w środku auta.
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Sob Sie 04, 2007 13:04   

Na trasie pali około 4,7 a 5,3 jeśli jadę tak do 130km/h . Kierownica raczej nie drży może tak leciutko jak jest zimny i wydaje bardzo głośne KLE KLE KLE KLE. O dziwo nie drży mi drążek zmiany biegów jaki jest kolorek twojego Turbo Klekota???
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Panna_Migotka 



Dołączyła: 09 Lip 2006
Posty: 139
Skąd: ..



Wysłany: Sob Sie 04, 2007 16:11   

hm... to znaczy że mój nie przegina z przepałami :lol: a kolor ma zielony jak twój chełm z czasów wojska, o ile byłeś... i jest matowy.
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Sob Sie 04, 2007 17:20   

Spój na moją datę urodzenia :mrgreen:

[ Dodano: Sob Sie 04, 2007 5:22 pm ]
Chyba mamy Roverki jedno jajowe

http://www.roverki.pl/forum/viewtopic.php?t=17573
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Panna_Migotka 



Dołączyła: 09 Lip 2006
Posty: 139
Skąd: ..



Wysłany: Sob Sie 04, 2007 17:44   

nie nie.. mój ma dwa jaja ... :oops: tylko wymaga duzo remontów bo to facet po przejsciach jest :oops:

Więce nie powiem bo jeszcze za tobą chadza tata a za tatą prokurator :mrgreen:
Twój jest w środku bardziej wypasiony...ale ja mam ładniejsza kierownice :mrgreen:
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Sob Sie 04, 2007 17:56   

Nie rozumiem o co chodzi z tymi Jajami???
Czy ty sobie zemnie jaja robisz :mrgreen:
Mój tata nie ma nic do gadania :razz:
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
R-200 



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 744
Skąd: Ostrów



Wysłany: Nie Sie 05, 2007 00:29   

A może jesteście bliżniaki jednojajowe? Ewenement!!!
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Nie Sie 05, 2007 16:47   

R-200 napisał/a:
A może jesteście bliżniaki jednojajowe? Ewenement!!!


O kutfa ale śmieszne :roll:
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 14:24
Prescenn
Brak nowych postów [R200 1.4Si '96r.] HGF dopadł i mnie.
marcin1983 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 22 Pią Wrz 26, 2008 12:39
oprawca_1978
Brak nowych postów [R200] Kopie mnie prąd :P
Gość Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 17 Sro Kwi 30, 2008 13:33
truten23
Brak nowych postów [R200] Problem z immo który już mnie przerasta...
jrdarus1 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Nie Gru 23, 2012 10:22
jrdarus1
Brak nowych postów [R214 si] zasysa przewod układu chłodzenia?
persja Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Czw Wrz 08, 2011 23:06
Kozik



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink