Forum Klubu ROVERki.pl :: przestroga dla maniaków prędkości
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
przestroga dla maniaków prędkości
Autor Wiadomość
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Wto Sie 14, 2007 15:33   

morris napisał/a:
A jeżeli ty nie popełniłeś błędu, tylko z naprzeciwka nagle zajeżdża drogę Golf IV, odruchowo odbijasz na pobocze, którego często nie ma - jest za to drzewo. Nie sądzę żeby ktoś wtedy zdążył pomyśleć "dobrze, że nie wycieli tych drzew, bo to z winy tego kierowcy Golfa, co niebezpiecznie jeździ, a nie drzewa".

Tak można gdybać zawsze, bo np. gdyby w 1980 roku wycięto Las Kabacki, to pewien Ił-62M miałby miejsce do lądowania i Anna Jantar nadal nagrywałaby przeboje...

Ale z drugiej strony czy z powodu kilku debili mamy np. wyciąć wszystkie drzewa na Półwyspie Helskim?
Bo jak się tam dobrze rozpędzisz, to możesz przelecieć aż na plażę... ;)

A tak serio, to ja jestem zdecydowanym zwolennikiem opcji edukacji, uczenia myślenia, a potem karania za bezmyślność, a nie ułatwiania życia na siłę i robienia z ludzi debili, bo system amerykański mi nie odpowiada i nie chcę, żeby mi na suszarce do włosów pisali "Nie używać w wannie", bo wiem to z fizyki z 7 klasy szkoły podstawowej, a selekcja naturalna jest jak najbardziej potrzebna. :twisted:
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Sie 14, 2007 15:33   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
kruszon 




Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 683
Skąd: /dev/urandom



Wysłany: Czw Sie 16, 2007 21:31   

maciej napisał/a:
A tak serio, to ja jestem zdecydowanym zwolennikiem opcji edukacji, uczenia myślenia, a potem karania za bezmyślność, a nie ułatwiania życia na siłę i robienia z ludzi debili, bo system amerykański mi nie odpowiada i nie chcę, żeby mi na suszarce do włosów pisali "Nie używać w wannie", bo wiem to z fizyki z 7 klasy szkoły podstawowej, a selekcja naturalna jest jak najbardziej potrzebna.


Macku, ale edukujac nie wyeliminujesz debili "wrodzonych". Ktos musi byc glupi zeby madry mogl byc ktos... I zycze Ci z calego serca zeby selekcja nie dotknela ciebie z winy jakiegos idioty :/ Bo latwo mowic o tym jak sie ma przekonanie ze to nie jego dotyczy.

Pozdrawiam
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Sie 17, 2007 23:02   

Wiem o co Ci chodzi, ale chyba wolę podjąć takie ryzyko, bo nie chcę być traktowany jak debil tylko dlatego, że co tysięczny człowiek na ziemi jest takim "wrodzonym" debilem, jak to określiłeś. To dla mnie troche tak jak podejście ochroniarzy w Media Markt, którzy każdego traktują każdego jak złodzieja, bo co dziennie im ktoś coś kradnie.
Jestem liberałem z całą świadomością konsekwencji - wolę być wolny, podejmować decyzje i być odpowiedzialnym za ich skutki, niż być ubezwłasnowolnionym baranem, dla którego trzeba wycinać drzewa przy drodze, żeby się na nich nie zabił, nawet ryzykując tym, że nie wszyscy dojrzeli do takiego podejścia - bo debil "wrodzony" jak nie będzie drzewa, to zepchnie Cię do rowu albo przyjmie na człówkę i i tak będą ofiary, ale będą też ograniczenia wolności, na które ja nie umiem się zgodzić.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
morris 




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 219
Skąd: Kraków/Lublin



Wysłany: Nie Sie 19, 2007 14:59   

Pięknie to zestawiłeś. Wychodzi na to, że np. ja jestem ubezwłasnowolnionym baranem, który nie dorósł do brania odpowiedzialności za to co robi, w dodatku przyznaję, że czasem popełniam błędy, których konsekwencje mogą ponieść inne osoby, zatem zaliczam się do debili "wrodzonych".
A ja akurat cieszę się, że np. mam w końcu auto z SRS, zmuszają mnie do jazdy na światłach cały dzień, kontrolują (mniej więcej) stan techniczny mojego auta - co ogranicza moją wolność ale uważam, że ma to służyć mojemu i innych - bezpieczeństwu, tak samo jak usunięcie drzew przy drodze - chociaż oczywiście to ciągle może nie wystarczyć.
Co do selekcji naturalnej to bym uważał na twoim miejscu. W przyrodzie pierwsze giną gatunki największe i wydawałoby się najmocniejsze, a najszybciej rozwijające się społeczności, to które z liberalizmem mają niewiele wspólnego.
Pozdrawiam
_________________
Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Sie 20, 2007 12:25   

morris napisał/a:
Pięknie to zestawiłeś. Wychodzi na to, że np. ja jestem ubezwłasnowolnionym baranem, który nie dorósł do brania odpowiedzialności za to co robi, w dodatku przyznaję, że czasem popełniam błędy, których konsekwencje mogą ponieść inne osoby, zatem zaliczam się do debili "wrodzonych".

No właśnie - przyznajesz się do błędów - i to moim zdaniem odróżnia "wrodzonego" debila od normalnych ludzi - też popełniam błędy, w wyniku których ktoś może ucierpieć, tylko różnica polega na tym, że zdaję sobie z nich sprawę i staram się poprawić i jak rozumiem Ty też tak do tego podchodzisz, a "wrodzony debil" nawet sobie nie uświadamia tego, że może zrobić komuś krzywdę.
morris napisał/a:
A ja akurat cieszę się, że np. mam w końcu auto z SRS, zmuszają mnie do jazdy na światłach cały dzień, kontrolują (mniej więcej) stan techniczny mojego auta - co ogranicza moją wolność ale uważam, że ma to służyć mojemu i innych - bezpieczeństwu, tak samo jak usunięcie drzew przy drodze - chociaż oczywiście to ciągle może nie wystarczyć.

Chodzi mi o to, że nie można zmuszać ogółu do pewnych działań lub ograniczać ogół w pewnych działaniach ze względu na głupotę jednostek.
Badania techniczne, czy jazdę na światłach w dzień jak najbardziej popieram, bo dotyczy wszystkich i nikt nie będzie dobrze jechał niesprawnym samochodem, przez co powoduje zagrożenie, natomiast wycinanie drzew dotyczy niektórych, którzy nie potrafią dostosować się do warunków na drodzę i uważam, że z powodu ułamka promila debili nie można wyciąć wszystkich drzew w promieniu 100 m od każdej drogi.
morris napisał/a:
Co do selekcji naturalnej to bym uważał na twoim miejscu. W przyrodzie pierwsze giną gatunki największe i wydawałoby się najmocniejsze, a najszybciej rozwijające się społeczności, to które z liberalizmem mają niewiele wspólnego.

Piszesz o społecznościach, a ja o jednostkach w społeczności - tam giną najsłabsi, a w środowisku, w którym człowiek nie ma wrogów naturalnych, w sytuacji o której tu dyskutujemy, giną Ci, których kruszon nazwał "wrodzonymi debilami", czego dowodem są tzw. nagrody Darwina. ;) Człowiek rozsądny po oblodzinej drodze będzie jechał 10-20 km/h, "wrodzony debil" 80 km/h - stwarza głównie zgrożenie dla siebie, ale w ułamku procenta sytuacji może trafić jeszcze w kogoś...

PS. SRS - Supplemental Restraint System - uzupełniający system bezpieczeństwa biernego. System ten tworzą poduszki powietrzne oraz napinacze pasów bezpieczeństwa - ten system ogranicza skutki zderzenia i nie wiem co on ma do naszej dyskusji - mam i też jestem za!!! :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
kruszon 




Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 683
Skąd: /dev/urandom



Wysłany: Pon Sie 20, 2007 14:27   

maciej napisał/a:
Badania techniczne, czy jazdę na światłach w dzień jak najbardziej popieram, bo dotyczy wszystkich i nikt nie będzie dobrze jechał niesprawnym samochodem, przez co powoduje zagrożenie, natomiast wycinanie drzew dotyczy niektórych, którzy nie potrafią dostosować się do warunków na drodzę i uważam, że z powodu ułamka promila debili nie można wyciąć wszystkich drzew w promieniu 100 m od każdej drogi.


Ale Maćku, zwróć proszę uwagę, że używasz skrajności (wyboldowane) a deklarujesz się jako liberał. Nik nie mówi o wycinaniu wszystkich drzew, tylko o wycinaniu ich tam gdzie stanowią zagrożenie. Na przykład po prostu ograniczając widoczność.
Też uwielbiam jechać w takim tunelu z drzew, ale nie zmienia to faktu, że gdybym złapał np. gumę jadąc w takim tunelu to stwarzam zagrożenie dla siebie, pasażerów i innych użytkowników takiej drogi, bo nie mam jak się tam nawet zatrzymać, żeby być widocznym, ergo muszę stanąc albo tak że mnie widać i stoję wtedy na pasie, albo schować się między drzewami i zmieniać koło stojąc na pasie (samochód niewidoczny).
Pomijam już sytuację, kiedy drzewa stoją wprost na drodze....

Sytuacja niestety wymaga pewnego kompromisu - albo budujemy i użytkujemy drogi licząc się ze wszystkimi konsekwencjami (wycinanie drzew, przecinanie dróg migracji zwierzynie, buldożery i cholera wie co jeszcze), ale jeździmy bezpiecznie, albo podróżujemy po drogach, które są piękne, ale bez asfaltu ;) O ile drogi migracji zwierząt da się _w_miarę_ zachować budując tunele pod jezdniami itp to z resztą konsekwencji trzeba się pogodzić. To jest właśnie taka sytuacja jak z Doliną Rospudy. Albo zachowujemy środowisko (za czym w tej konkretnej sytuacji) albo sprzyjamy rozwojowi infrastruktury godząc się na "pewne" niszczenie środowiska - ot cywilizacja panie :)
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Sie 20, 2007 15:04   

kruszon napisał/a:
Ale Maćku, zwróć proszę uwagę, że używasz skrajności (wyboldowane) a deklarujesz się jako liberał. Nikt nie mówi o wycinaniu wszystkich drzew, tylko o wycinaniu ich tam gdzie stanowią zagrożenie.

Jak to nie mówi o wycinaniu wszystkich drzew?
Dyskusja zaczęła się od wypowiedzi Pemo: "Drzewa przy drogach powinny zostac wyciete." i do tego się ustosunkowałem.
Poza tym drzewa, na których giną ludzie są zwykle losowe - stąd skrajność - w wypadku, który opisałem w tym wątku Escort mógł się zawinąć na dowolnym kilkudziesięciu tysięcy drzew przy drodze Władysławowo-Hel, a sądząc po zniszczeniach, to Escort jechał z taką prędkością, że gdyby drzewo było 50 m od drogi, to skutki nadal mogłyby być śmiertelne - stąd te 100 m, które tak sobie strzeliłem (ZTCP pewnien bardzo znany z news'ów w TV Chrysler 300C Combi leciał rowem 150 m zanim trafił w drzewo, a skutek i tak był śmiertelny dla pasażera).
kruszon napisał/a:
Na przykład po prostu ograniczając widoczność.
Też uwielbiam jechać w takim tunelu z drzew, ale nie zmienia to faktu, że gdybym złapał np. gumę jadąc w takim tunelu to stwarzam zagrożenie dla siebie, pasażerów i innych użytkowników takiej drogi, bo nie mam jak się tam nawet zatrzymać, żeby być widocznym, ergo muszę stanąc albo tak że mnie widać i stoję wtedy na pasie, albo schować się między drzewami i zmieniać koło stojąc na pasie (samochód niewidoczny).

Troszkę nie rozumiem argumentu, bo ja robię tak:
- łapię gumę (oczywiście nie umyślnie ;) ),
- znajduję miejsce gdzie mogę się bezpiecznie zatrzymać,
- wystawiam trójkąt w odpowiedniej odległości,
- zaczynam naprawę
Kiedyś tak mi się zdarzyło na DK 61 między Augustowem, a Grajewem w zimie, w nocy i tuż za górką, przy TIR'ach śmigających koło mnie koło 100km/h. Jechałem na feldze jakieś 500 m zanim uznałem, ze miejsce jest bezpieczne - opona oczywiście do wymiany, ale jakie to miało znaczenie w porównaniu ze spotkaniem z 40 tonowym TIR'em...
kruszon napisał/a:
Sytuacja niestety wymaga pewnego kompromisu - albo budujemy i użytkujemy drogi licząc się ze wszystkimi konsekwencjami (wycinanie drzew, przecinanie dróg migracji zwierzynie, buldożery i cholera wie co jeszcze), ale jeździmy bezpiecznie, albo podróżujemy po drogach, które są piękne, ale bez asfaltu

Ale ja się zgadzam, że drzewa należy wycinać w celu budowy nowych dróg, w szczególności autostrad, co na pewno poprawy bezpieczeństwo WSZYSTKICH, natomiast uważam, że wycinanie drzew np. na drogach Mazur byłoby barbarzyństwem, ponieważ byłoby spowodowane troską o nielicznych idiotów, którzy nie potrafią myśleć i zwolnić do rozsądnej prędkości, a do tego niszczyłoby niepowtarzalną wartość tych dróg, na których właśnie warto jest zwolnić, żeby je podziwiać (ale o tym już tu było :) ).

A tak offtopic:
Co do Rospudy, to uważam, że jak zwykle w tym kraju ktoś nie pomyślał, a winnych i tak nie będzie - Unia nas ukara, budowa i tak utknie na następne 5 lat, zanim wywłaszczy się ludzi z trasy alternatywnej, do której Unia nas i tak zmusi, a urzędnik, który to tak głupio zaprojektował za pierwszym podejściem albo umrze ze starości niedoczekawszy obwodnicy albo dostanie pochwałę za "inwencję tfurczoł"... :-/
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
morris 




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 219
Skąd: Kraków/Lublin



Wysłany: Pon Sie 20, 2007 22:53   

maciej napisał/a:
wycinanie drzew dotyczy niektórych, którzy nie potrafią dostosować się do warunków na drodzę i uważam, że z powodu ułamka promila debili nie można wyciąć wszystkich drzew

maciej napisał/a:
wycinanie drzew np. na drogach Mazur byłoby barbarzyństwem, ponieważ byłoby spowodowane troską o nielicznych idiotów, którzy nie potrafią myśleć i zwolnić do rozsądnej prędkości

Wracam do mojego przykładu z wyjeżdżającym Golfem, czy chodzi o kierowcę Golfa czy Ciebie uderzającego w drzewo. Gdyby chodziło tylko o "piratów drogowych" to może też bym się zastanawiał nad sensownością.
maciej napisał/a:
PS. SRS - Supplemental Restraint System - uzupełniający system bezpieczeństwa biernego. System ten tworzą poduszki powietrzne oraz napinacze pasów bezpieczeństwa - ten system ogranicza skutki zderzenia i nie wiem co on ma do naszej dyskusji - mam i też jestem za!!!

Chodziło mi o przykład dążenia do zwiększonego bezpieczeństwa, a nie ograniczenia wolności - niezgrabnie mi się napisało.
maciej napisał/a:
Jak to nie mówi o wycinaniu wszystkich drzew?

O drzewach, a nie całym lesie. Wiele jest dróg gdzie dookoła pola a przy drodze rząd drzew, specjalnie nasadzonych.
_________________
Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4527
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Sie 20, 2007 23:08   

morris napisał/a:
Wracam do mojego przykładu z wyjeżdżającym Golfem, czy chodzi o kierowcę Golfa czy Ciebie uderzającego w drzewo. Gdyby chodziło tylko o "piratów drogowych" to może też bym się zastanawiał nad sensownością.

Rozumiem to, ale tak jak napisałem w aspekcie wypadku na Helu - ciężko wybrać te drzewa, na których ktoś może się rozbić.
morris napisał/a:
O drzewach, a nie całym lesie. Wiele jest dróg gdzie dookoła pola a przy drodze rząd drzew, specjalnie nasadzonych.

Oczywiście, że są takie drogi, ale nie uważam, zeby należało od razu wycinać wszystkie drzewa - w innych krajach też są takie aleje drzew i chyba nikt nie myśli o ich wycinaniu. Ale to oczywiście moje zdanie. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Dla maniaków gier samochodowych.
Perez Offtopic 9 Pon Lip 13, 2009 23:37
Perez
Brak nowych postów Za głupotę się płaci - przestroga
Dzisiejsza przygoda.
michone Offtopic 13 Nie Cze 28, 2009 23:16
AndrewS
Brak nowych postów Przestroga przed zakupem żarówek
szoso Offtopic 14 Pią Cze 25, 2010 18:56
marthinez
Brak nowych postów [R 45] Przestroga o tym jak we Francji naprawiają elektrykę
piotrpk Offtopic 6 Wto Maj 15, 2012 12:54
mike-l
Brak nowych postów Przestroga!Piękne auto z pewnej miejscowości.
mike-l Offtopic 16 Pią Lut 11, 2011 22:47
Jugol



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink