Forum Klubu ROVERki.pl :: [R600] Biegi nie wchodzą na początku jazdy i inne takie
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R600] Biegi nie wchodzą na początku jazdy i inne takie

Pompa nowa, sprzęgło OK
Autor Wiadomość
Zientas 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 202
Skąd: Poznań / Komorniki



Wysłany: Pon Paź 08, 2007 15:16   [R600] Biegi nie wchodzą na początku jazdy i inne takie
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie

Witam!
Przerabiałem już kiedyś ten temat. Kupiłem sprzęgło, ale okazało się, że siadła pompa wysprzęglika czy coś takiego. Pompę kupiłem, wymieniono i jeździł. Wszelkie płyny w normie.

1. Dziś rano, po kilkudniowym postoju, na pierwszych kilkusetmetrach miałem problemy z wkleszczeniem 1, 2 i 3. Później tem problem znikł. Od wymiany pompy auto rusza już jak tylko lekko oderwę nogę od podłogi. Czy to wina zużytego sprzęgła? Wysprzęglika? Pompy? Czy może ten typ tak ma?

2. Zwróćcie proszę uwagę na poniższe zdjęcie. Czy u Was równeż parzyste biegi "dotykają" krawędzi tunelu? Na zdjęciu wkleszczona 2. Jeśli macie inaczej to gdzie leży problem? Czy to kwestia regulacji na cięgnie łączącym lewarek ze skrzynią?



Pamiętam jak machałem biegami u kolegi Biały w jego 620 Si i tak lewarek chodził ładnie po literze H. U mnie wszystko takie rozklekotane. Zamówiłem też poduszkę (foto niżej) pod lewarkiem odpowiedzialną za tłumienie drgań i trzymanie końca tego cięgna. Zauważyłem, że ta poduszka jest u mnie już zużyta (otwór się zrobił duży i cięgno sobie w nim lata luźno. Być może to jest też przyczyną hałasującego drążka? Nie wiem czy to coś pomoże...

_________________
R600 SDi, Sj413, G.V. 3.3 LX, Durango V8 1th gen.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 11, 2011 15:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Paź 08, 2007 15:16   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
pawciu87 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 265
Skąd: Wieluń



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 07:49   

jesli chodzi o polozenie dzwigni zmiany biegow to mysle ze wszystko jest wporzadku, u mnie wyglada to tak samo i u kolegi arraxa takze, jesli sie przyjrzec nawet mieszek jest tak uksztaltowany - z jednej strony jest troche dluzszy :)
_________________
"Tylko auta z duszą..."
 
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 09:25   

Zientas, możesz dać namiar sklepu, gdzie dostałeś tą poduszkę? Sam takiej potrzebuję ;) . A co do Twoich problemów, może zapowietrza się układ hydrauliki sprzęgła? Skoro wymieniasz poduchę, bo luźna, to jak stoi sprawa krzyżaka w Twoim aucie? Ja proponuję najpierw doprowadzić do porządku całe cięgno zmiany biegów i sprawdzić szczelność układu hydraulicznego sprzęgła, a dopiero potem szukać w samym sprzęgle.
 
 
Zientas 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 202
Skąd: Poznań / Komorniki



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 09:43   

Poduszkę zamówiłem w serwisie i kosztowała 153 zł (w Hondzie chcieli chyba 220 zł). Poniżej wrzucam zdjęcie z opakowania, może pomoże Ci to znaleźć/zamówić tę część.



Co do sprzęgła to faktycznie, trzeba będzie przejrzeć wszystko jeszcze raz. Chociaż wydaje mi się, że kończy się sprzęgło (kupiłem wtedy, ale nie wymieniłem jeszcze). Co prawda nie ślizga się jeszcze, ale... może płyn trzeba wymienić, bo po dłuższym postostoju coś nie teges... .

A to rozklekotanie "H" to wina krzyżaka na skrzyni?

Pozdrawiam!
_________________
R600 SDi, Sj413, G.V. 3.3 LX, Durango V8 1th gen.
 
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 09:50   

Dzięki, za namiar. Ja myślę, że może Tomateam jest w stanie też coś takiego ściągnąć.
Zientas napisał/a:
Co do sprzęgła to faktycznie, trzeba będzie przejrzeć wszystko jeszcze raz. Chociaż wydaje mi się, że kończy się sprzęgło (kupiłem wtedy, ale nie wymieniłem jeszcze). Co prawda nie ślizga się jeszcze, ale... może płyn trzeba wymienić, bo po dłuższym postostoju coś nie teges... .
Jeżeli objaw występuje po dłuższym postoju, to szukałbym nieszczelności w układzie najpierw. Skoro po krótkiej jeździe sprzęgło wraca do normy to możliwe, że gdzieś się zapowietrza i kilkukrotne wciśnięcie pedału pomaga.
Zientas napisał/a:
A to rozklekotanie "H" to wina krzyżaka na skrzyni?
Bardzo prawdopodobne, przyczyną może być też zbyt duży luz na śrubie łączącej lewarek z cięgnem - trzeba go zlikwidować, ale nie dokręcać tej śruby za mocno, bo lewarek będzie ciężko chodził. Musisz to wszystko obejrzeć dokładnie od dołu najpierw.
 
 
Zientas 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 202
Skąd: Poznań / Komorniki



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 19:11   

thef napisał/a:
Musisz to wszystko obejrzeć dokładnie od dołu najpierw.


Cholera, gdybym miał kanał to bym już dawno sobie poradził, a tak trzeba jeździć do "Carmenów", "Noraut" i tłumaczyć wszystko od początku... .

A to niskie branie pedału sprzęgła? Rozumiem, że nie można jednoznacznie stwierdzić?
_________________
R600 SDi, Sj413, G.V. 3.3 LX, Durango V8 1th gen.
 
 
 
pawciu87 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 265
Skąd: Wieluń



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 19:17   

u mnie sprzeglo tez nisko bierze, mysle ze moze byc cos z wysprzeglikiem, poniewaz wlasnie u kolegi arraxa87 tez tak bylo, az w koncu biegow nie dalo sie wogole wrzucic, a teraz zrobil i wszystko chodzi cacy, ale nie pamietam dokladnie co on tam wymienial :???: mam jeszcze jedno pytanie do Zientas, zauwazylem ze oprocz klekotanie dzwigni u siebie(to musze zrobic w koncu jak sobie z ta elektryka poradze) chodzi ona dosc dziwnie chodzi,tj. chodzi lekko i kazdy bieg wchodzi bez problemu, ale podczas zmiany jest dziwny dzwiek jakby lekkiego trzeszczenia, czyzby trzeba bylo cos tam przeczyscic? brzmi to mniej wiecej jakby guma sie tarla albo cos takiego, i strasznie irytuje mnie ten dzwiek :???:
_________________
"Tylko auta z duszą..."
 
 
 
Zientas 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 202
Skąd: Poznań / Komorniki



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 19:26   

Spróbuj siknąć smarem silikonowym (a nie WD40) od góry w miejsce gdzie dźwignia wchodzi w podłogę (no ale znów trzeba wszystko zdejmować :???: , chyba, że zdejmiesz gałkę, zsuniesz trochę mieszek i sikniesz po pręcie - może wleci jakoś :roll: ), albo od dołu z kanału w to miejsce i w miejsce łączenia lewarka z tym poziomym trzpieniem (to miejsce, które jest przyczyna sławnego już drżenia/hałasowania lewarka). Ja przynajmniej bym tak zrobił.
_________________
R600 SDi, Sj413, G.V. 3.3 LX, Durango V8 1th gen.
 
 
 
pawciu87 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 265
Skąd: Wieluń



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 20:02   

sprobuje, tak czy siak mam na razie wszystko rezebrane wiec dostep mam dobry :> a dlaczego nie wd40?
_________________
"Tylko auta z duszą..."
 
 
 
ADAM1 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 487
Skąd: Poeldijk



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 20:14   

Co do pedalu sprzegla, to on nie powinien "brac przy podlodze"
Pedal sprzegla ma regulacje
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Zientas 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 202
Skąd: Poznań / Komorniki



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 20:40   

ADAM1 napisał/a:
Pedal sprzegla ma regulacje


O widzisz! Sprawdzę to również, dzięki!

pawciu87 napisał/a:
a dlaczego nie wd40?


Bo szybko wyschnie, i po tygodniu będzie problem z powrotem. Na opakowaniu jest napisane, że osusza również... jeśli dobrze pamiętam.
_________________
R600 SDi, Sj413, G.V. 3.3 LX, Durango V8 1th gen.
 
 
 
ADAM1 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 487
Skąd: Poeldijk



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 21:16   

Zanim zaczniesz czyms krecic, wpierw powieksz zdjecie i przeczytaj to co jest u gory po lewej napisane :wink:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Zientas 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 202
Skąd: Poznań / Komorniki



Wysłany: Wto Paź 09, 2007 22:06   

ADAM1 napisał/a:
Zanim zaczniesz czyms krecic, wpierw powieksz zdjecie i przeczytaj to co jest u gory po lewej napisane


OK! Tylko obawiam się, że nie tu jest przyczyna i że po prostu kończy się sprzęgło choć jeszcze się nie ślizga. No bo w końcu pompa jest NOWA, no chyba, że machanior wymieniając ją nie wyregulował właśnie tego elementu. Bo tuż po kupnie auta, sprzęgło tez brało tak nisko. :neutral:
_________________
R600 SDi, Sj413, G.V. 3.3 LX, Durango V8 1th gen.
 
 
 
ADAM1 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 487
Skąd: Poeldijk



Wysłany: Sro Paź 10, 2007 19:31   

Zientas napisał/a:
OK! Tylko obawiam się, że nie tu jest przyczyna i że po prostu kończy się sprzęgło


Wlacz pierwszy bieg, rusz delikatnie , a po calkowitym puszczeniu sprezgla wcisnij pedal gazu do podlogi i dociagnij go do 5 tys obr, najlepiej pod gorke. Jak sie sprzeglo nie sliznie, to wystarczy doregolowac, moze odrobine za malo wysprzegla i w tym tkwi problem

Zientas napisał/a:
Bo tuż po kupnie auta, sprzęgło tez brało tak nisko.


U mnie sprzeglo tez bralo nisko , ale nie mialem problemow z biegami, no moze zima - troche ciezej wchodzily, a wsteczny poprzez pierwszy zawsze wbijalem :wink:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
pawciu87 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 265
Skąd: Wieluń



Wysłany: Sro Paź 10, 2007 20:59   

ja zadnych problemow oprocz drzenia galki takze z biagami nie mam, mimo ze sprzeglo bierze dosc nisko, lecz nie jest to tragiczne(mysle ze miesci sie w normie), a wsteczny w R600 to normalny problem... dlatego tak samo tez uzywam ciagle jedynki :mrgreen:
_________________
"Tylko auta z duszą..."
 
 
 
Zientas 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Sty 2005
Posty: 202
Skąd: Poznań / Komorniki



Wysłany: Sro Paź 10, 2007 22:41   

ADAM1, dziś zrobiłem 160 km z przyczepką. Miałem więc na haku ponad 300 kg. Ruch miejski, trasa i cały czas pełen but. Sprzęgło się jednak nie ślizgało.
Natomiast godzinę temu podjechałem zatankować auto. Po zatankowaniu i zapłaceniu wsiadam do auta, wciskam sprzęgło w na max, odpalam i auto robi "żabkę" (zaparkowałem na jedynce - ale to chyba normalne). Przez kilka sekund walka z lewarkiem i "pompowanie" sprzęgła, po czym wszystko wraca do normy.

I jaki teraz wyrok? Jednak pompa? No bo chyba już regulacja odpada. Zastanawiam się czy mechanior ostatnio faktycznie wymienił mi pompę, czy tylko starą "podrasował" niestety nie mogę spbie przypomnieć czy widzałem "starą" pompę wykręconą, ale to być może tylko moja skleroza, a mechanik jest niewinny...
co radzicie? przypominam, że stan płynów wszelkich w normie.
_________________
R600 SDi, Sj413, G.V. 3.3 LX, Durango V8 1th gen.
 
 
 
ADAM1 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 487
Skąd: Poeldijk



Wysłany: Czw Paź 11, 2007 19:14   

No to faktycznie regulacja odpada. Mi to wyglada, na zapowietzajacy sie, lub zapowietrzony uklad wysprzeglania. Nie wiem jak to jest w dieslu zrobione, ale odpowietrznik powinienes miec. Niech ktos pompnie pare razy, a ty poluzuj srobke :wink:

Zobacz takze, czy pomiedzy wysprzeglikiem , a lapa wysprzeglajaca jest luz(u mnie go tam nie bylo)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
koles225 



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 36
Skąd: Mazowsze



Wysłany: Pią Paź 12, 2007 06:29   

...a moze dziwigienki sterujace przy skrzyni ?
nie wiem jak jest to zrobione w Twoim modelu ale pod spodem sa dzwigienki sterujace skrzynia, za te dzwigienki ciagasz po przez lewarek
jesli przy wrzucaniu np 2 dzwignia prawie sie opiera o ofotel to moze sa one juz wyrobione i trudno jest poprawnie wlozyc bieg

pdm
_________________
Darek
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R600] Ciężko wchodzą biegi
Dreamowy Rover serii 600, Honda Accord 3 Wto Wrz 23, 2014 15:54
Dreamowy
Brak nowych postów [R620] Biegi nie wchodzą
airkadio_k Rover serii 600, Honda Accord 4 Pią Paź 05, 2007 21:15
airkadio_k
Brak nowych postów [R620] Nie wchodzą żadne biegi
rmusz Rover serii 600, Honda Accord 2 Pon Gru 29, 2008 20:09
rmusz
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [Rover 620 sdi 1999 rok biegi nie wchodza]
Mario3x6 Rover serii 600, Honda Accord 2 Sob Maj 19, 2012 07:34
tronsek
Brak nowych postów [R620] Biegi ciężko wchodzą
berserker8888 Rover serii 600, Honda Accord 21 Czw Sty 28, 2010 23:31
berserker8888



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink