w koncu laczyla nas specyficzna wiez, co prawda rozhodzilismy sie 3 razy , ale.... doholowal mnie do wawy ok 300 km a te 3 razy zerwana lina to szczegol
i tak wlasnie odbija sie robienie autka przez jakis rzemieslnikow
ktos moze bardziej lebski sie wypowie i pomoze >?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
dlatego że nie mam już na to pieniędzy. Dlatego że chłodnica była nowa. Może nie oryginalna ale nowa a teraz jest do d... dlatego że rozumiem że na pewne rzeczy nie mam wpływu, tzn np na to jak jeździ mój mąż,a niestety jeździc musi, i wiem że takie rzeczy jak amortyzatory,miska olejowa i takie tam to sa rzeczy które ze wzgledu na jego szaleństwa mają prawo sie psuć.Sama w przypływie głupoty urwałam manetke od wycieraczek kiedyś.. Ale o dziwote rzeczy się raz popsuły, zostały wymienione i teraz wszystko z nimi ok. Napinacz działa, pasek działa, pompa działa, linka działa... za to nie rozumiem jak mozna przykręcić komuś zderzak na wtyki a nie na śrubę i jak można założyć NOWĄ chłodnicę w taki sposób żeby za dwa miesiące się popsuła. W nic nie uderzyłam i nic nie zrobiłam źle, a dopływ jest przerżnięty jak by ktos to nożem zrobił. co mam teraz zrobić? wydac nastepne 500 na chłodnicę? oddać go do serwisu? No dobra, samochód kosztował wiecie ile, chłodnica i założenie jej też a teraz pewnie jeszcze dwa razy więcej. Nie mam już po prostu kasy na to i chociaz strasznie lubie ten samochód to moje zasoby finansowe na poziomie serwisu się wyczerpały.W ogóle się wyczerpały. Dlatego się poddaję i moje marzenie żeby wreszcie był tylko dla mnie i żeby nim jeszcze troche pojeździć póki go rdza nie tyka poszło.... wiecie gdzie i co robić. Tyle.
Do naprawy na pewno nie, ale domagał bym się zwrotu kosztów. Panno Migotko! Tak tego nie można zostawić Pałka z avatara w dłoń i do dzieła. I rozumiem Twoje zdenerwowanie, człowiek kupuje autko żeby jeździć, a kiedy naprawy wyczerpują budżet może człowieka szlag trafić. Mimo tego zachęcam do próby odzyskania pieniążków. Bo to widoczna fuszerka...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Do naprawy na pewno nie, ale domagał bym się zwrotu kosztów.
Dokładnie - odbierz od nich kasę i zaholuj autko do Mariusza - będzie śmigać idealnie.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
wiecie co... oni sobie zażyczyli 20 zeta dopłaty za zamocowanie zderzaka którego nie dokręcili na główną śrubę odpadł w czasie jazdy.
nie wiem czy dobrą chłodnice pokazuje ale chodzi mi o przewód nr 8.(chyba).
W ogóle - nie obrażając młodego pokolenia mechaników, a w zasadzie szkół które ich kształcą - założyli mi opony wewnętrzą stroną do zewnątrz... ale to już w innym warsztacie...
[ Dodano: 24 Październik 07, 11:28 ]
Mężowi trzeba sprawić Quada Albo jakaś badziewną tenerówke...
Chociaż R200 radzi sobie w terenie dobrze (wiem bo sprawdzilem) to jednak rajdy po lesie mogą go wykończyc
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Pokaz nam to!
Narazie opieramy sie na wyobrazni... trzeba zoabczyc i stwierdzic. Jest to auto gdzies w poblizu mnie ? Nie boj sie... nie bede go odpalal, wiec ryzyko ze rozwale przod jest niewielkie
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
bosz ... ja nie wiem czy to takie podejscie mechanikow do aut kobiet czy taka ich faktyczna niewiedza >?
juz jeden "mechanik" chcial mi felgi mlotkiem prostowac, bo stwierdzil ze ich wywazyc nie moze LOL . Drugi zalozyl kolo na wywazarke, moze kilka razy podkladal, zdejmowal ciezarki i sie dalo ale mechanior nr 1 zdazyl mi felge troche pocharatac , bo byla malowana na bialo jak sie niektorym eni patzry na rece to zawsze cos spier&%$#
migotka zrob najlepiej foto tego ukladu i rury . pozwol sobie pomoc
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Jeśli to pomoże to na forum śa fotki mojego silnika Ale chyba ze chcesz jakieś specjalne miejsca żeby sfotografować to jak tata wróci z pracy to zorbie Od razu mówię mój Rover nie był nawet lekko puknięty w przód
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum